Dzień narodzin nr 5776

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Zgodnie z religią, człowiek został stworzony 5775 lat temu. A według naukowych badań miało to miejsce znacznie wcześniej – 200 tysięcy lat temu. Które z tych stwierdzeń, z punktu widzenia kabały jest poprawne?

Odpowiedź: Kabała nie wchodzi w te spory. Ona bada naturę i wyjaśnia ją nam. „Natura” – jest to, to samo, co „Stwórca” i kabała bada wyższą siłę natury, która nazywa się Stwórcą.

Słowo „Stwórca” (Bore) oznacza „przyjdź i zobacz” (bo-re). Na miarę naszej pracy nad prawidłowym badaniem natury możemy osiągnąć Stwórcę i zobaczyć Go.

Tak więc okazuje się, że Rosz Haszana – to dzień odkrycia Stwórcy, wyższej siły. W tym dniu rasa ludzka po raz pierwszy doszła do odkrycia wyższej siły, duchowego świata, do pewnej super-rzeczywistości, z której pochodzimy, i żyjemy tutaj na tej ziemi tylko dlatego, aby przedrzeć się tam z powrotem: z tego świata osiągnąć wyższy świat.

I wtedy otrzymamy odpowiedzi na wszystkie odwieczne pytania: „Do czego potrzebne nam jest to życie? W jakim celu istniejemy na tej ziemi i po co w ogóle jesteśmy stworzeni?”

To nie jest już po prostu poszukiwanie napełniania z powodu niezadowolenia z życia, a poszukiwanie celu, dla którego zostaliśmy stworzeni z góry. Kabała uczy nas, jak zwrócić się do Stwórcy, jak wspiąć się do Niego i odkryć Go.

I wtedy odkryje się nam cały program stworzenia, w tym wszystko, co wydarzyło się przed tym, jak zaczęliśmy odczuwać siebie istniejącymi tutaj, na tym świecie. Ponieważ nasz świat – to tylko pośrednia stacja między tym, co było, zanim się urodziliśmy, i następnym punktem przeznaczenia, do którego dotrzemy po tym, jak opuścimy ten świat.

Albo wznosimy się w wyższy wymiar, albo opuszczamy go, tutaj w ten świat – kabała pozwala zrobić i jedno i drugie. Wszystko to jest dostępne dla nas dzięki nauce odkrytej przez pierwszego człowieka, Adama i dlatego będziemy świętować jego 5776-lecie – dzień narodzin człowieka, pierwszego ze wszystkich ludzi, który odkrył Stwórcę.

Z programu radiowego 103FM, 06.09.2015


Co człowieka czyni człowiekiem?

каббалист Михаэль ЛайтманOpinia: Co czyni nas ludźmi? Ludzkie dzieci, wychowywane przez zwierzęta, nie staną się ludźmi. Sugeruje to, że człowiekiem nie stajemy się z natury, a poprzez działanie specyficznego środowiska kulturowego.

Człowiekiem nie rodzi się, człowiekiem się staje w wyniku żmudnej, kulturowej pracy, człowieka tworzy społeczeństwo, człowiek to zjawisko społeczne. Jeśli człowiek, na etapie kształtowania, wypadnie ze społeczeństwa – nie zostanie człowiekiem, ludzka świadomość nie tworzy się sama z siebie.

Produkcja człowieka. Kształtowanie określonego kulturowego typu zachodzi wewnątrz odpowiednich grup społecznych.

Stabilną grupę społeczną tworzą wspólne interesy i jednocząca idea. Ta idea powinna przewyższać czysto praktyczne cele, w przeciwnym razie nie będzie w stanie związać niczego. Jest to konieczne do stworzenia człowieka.

Systematyczne niszczenie społeczeństwa. Połączyć ludzi w grupę jest ciężko. Odwrotny problem może być rozwiązany na cztery sposoby, poprzez zniszczenie relacji życia społecznego, czyli społecznej wojny:

1.Rozdzielenie człowieka od innych ludzi, zawężając zakres jego interesów do minimum życiowego – pogrążając go w walce o przetrwanie, w nierozwiązywalne życiowe problemy, bez wsparcia państwa i społeczeństwa.

2. Poprzez szerzenie narkomanii, alkoholizmu, toksykomani, prostytucji – działa maszyna propagandy deprawacji ludzi, telewizja, środki masowego przekazu, one pokazują biedakom przykłady nieograniczonej konsumpcji bogatych, kryminalnego zachowania i lekceważenia norm moralnych i prawodawstwa.

3. Zerwanie wszystkich form więzi społecznych – obywatelskich, rodzinnych, w środowisku pracy.

Rodzina – ostatni bastion moralności. W rodzinie przekazywane są z pokolenia na pokolenie priorytety duchowe i wartości życia. Dlatego nad zniszczeniem instytucji rodziny pracują obecnie niemal wszystkie media. Sprawa dotyczy światowego kryzysu instytucji rodziny.

Wzrost indywidualizmu w społeczeństwie (zamiast rodziny – wolność, zamiast dzieci – życie dla siebie), osłabienie praw moralnych, które wcześniej podtrzymywały rodzinę – oto prawdziwa przyczyna rozwodów. Ludzie zapomnieli, jak żyć razem.

4. Narastający dystans między górną i dolną warstwą, rozłam w społeczeństwie, prowokowanie i promowanie rozmaitych form agresji, rozkład społeczeństwa.

Degradacja ludnościbrak społecznego, zawodowego, fizycznego przywiązania do miejsca w życiu, do geograficznego miejsca, bez zawodu, stałego zajęcia i miejsca pracy. Studenci – bez zawodu.

Upadek człowieka. Społeczeństwo pochodzi od słowa „wspólny“. Zespół tworzą wspólna idea i cel. Człowiek kształtuje się i rośnie tylko w społeczeństwie. Człowiek – to istota społeczna.

Jeśli społeczeństwo jest zniszczone, to człowiek zaczyna się degradować i to jest kompleksowy proces. Rozpada się kultura narodowa, zaciera się oblicze ludzkie i w sumie pojawia się niedorobiony bezwartościowy człowiek.

Ratunek: Powinniśmy tworzyć własne grupy społeczne, aby budować mosty między sobą. Społeczeństwo powinno być zbudowane naszymi działaniami – z dołu, nie oczekując, kiedy zajmie się tym władza. Jeżeli nie odbudujemy naszego społeczeństwa – zagłada jest nieunikniona.

Mój komentarz: Obecnie obserwujemy powszechne zjawisko. Zaplanowała go natura. Powinniśmy przejść przez to,  w celu stworzenia nowego społeczeństwa – na innych zasadach. Trzymanie się przeszłości nie jest możliwe i nie ma sensu trzymanie się czegoś, co jest już przestarzałe. Społeczeństwo musi uzyskać swoją następną formę – całkowitą integrację w uzupełnianiu siebie nawzajem, aż do „Pokochaj bliźniego, jak siebie samego“. Ale potrzeba i konieczność tego  powstanie w wyniku poczucia nieuchronności toczącego się upadku  tego co się dzieje.


Kabała – „Czy istnieje Bóg?”


Gdzie znaleźć bezpieczną egzystencję?

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Dlaczego uważa Pan, że feudalizm, kapitalizm, komunizm – jest to ten sam stopień rozwoju?

Odpowiedź: Dlatego, że jest to egoistyczny rozwój, który stopniowo przekształcał się z jednego paradygmatu w drugi, ale zawsze miał jeden i ten sam cel – maksymalne egoistyczne napełnienie.

Jeśli w naszym życiu będziemy dążyć nie do osobistej przyjemności, nasycenia się, wiedzy, sławy, bogactwa, władzy, a wręcz przeciwnie, zaczniemy jednoczyć się, podobnie, jak cała przyroda, w integralną społeczność, to w tej wspólnocie będziemy mogli znaleźć zupełnie nowe formy prawidłowej, bezpiecznej egzystencji.

Naprawiając naszą naturę z liniowej na integralną, z egoistycznej na altruistyczną, kiedy każdy z nas będzie czuł się absolutnie integralną częścią całej ludzkości, będziemy odczuwać, i ludzkość, i całą naturę w inny sposób. Nasze zmysłowe postrzeganie stanie się inne. I wtedy będziemy czuć się istniejącymi na nowym poziomie, w innym wymiarze.

I chociaż nasze wysiłki wydają się niewystarczające dla całej ludzkości, ale jest nadzieja, że zostaną uwieńczone sukcesem trochę wcześniej niż ludzkość zacznie prowadzić między sobą poważne, ostre starcia.

Ponieważ kryzys może być bardzo ostry, włączając światowe wojny, klęski żywiołowe, kataklizmy, różnego rodzaju problemy w ekologii. Żyjemy na takiej maleńkiej i delikatnej kuli ziemskiej, że wszystko to może być dla nas podobne śmierci.

Dlatego też staramy się wytłumaczyć ludziom, że istnieje zupełnie inna metoda podejścia do życia.

Z programu TV „Ostatnie pokolenie“, 12.08.2015


Uchodźcy: co czeka Europę? Cz. 1

каббалист Михаэль ЛайтманWyrok dla osobistej przestrzeni

Pytanie: Dlaczego właśnie teraz strumień uchodźców do Europy stał się tak ogromny?

Odpowiedź: Sytuacja jest wyjątkowa: cały świat dziś przyjmuje nowe, „okrągłe” formy. Zacierają się granice, podkopuje się państwowość, obumierają różnego rodzaju podziały sektorowe. Wszystko miesza się, wszyscy wlewają się we wszystkich, żyją przeplatani ze wszystkimi…

Jeszcze musimy zorientować się w tym nowym formacie i zrozumieć, jak z nim żyć dalej. Przecież wcześniej za kanon uważany był jeden naród, żyjący w jednym miejscu ze swoją religią, ze swoimi prawami, ze swoją kulturą, z ciągłością pokoleń itp. Ale teraz stoimy na progu świata, zupełnie nie podobnego do poprzedniego. Znikają wszelkie granice i ograniczenia.

Jest to bardzo niewygodne, to przeraża. „Nie chcę żyć w takim świecie. Mam nadzieję, że dzieci są bardziej do niego gotowe…“- tak myśli człowiek, wychowany w zupełnie innych warunkach. I rzeczywiście, jak pogodzić się z utratą własnego przytulnego kąta, z utratą osobistej, nienaruszalnej sfery? Jak żyć, gdy nie ma dokąd uciekać od innych, jeśli na Ziemi nie ma wolnego miejsca dla mnie samego.

Dobrze byłoby zamknąć się we własnym pokoju, wyposażając go we wszystko co konieczne, tak aby nie trzeba było wychodzić. Tam poczuję się bezpiecznie, tam nikt nie wtargnie w moją osobistą przestrzeń, tam nikogo nie będzie obok mnie…

Ale i taka „ucieczka“ okaże się nieosiągalna. Człowiekowi nie pozostawią „w posiadaniu“ nawet dziesięciu metrów kwadratowych.

Dlaczego? Bo musimy zmienić swoją naturę. Muszę naprawdę wyjść ze swojego egoizmu, swoich wewnętrznych granic, z tego „sześcianu“ w głębi świadomości, który wydaje mi się moim „pokojem“, niedostępnym nikomu więcej. I tego właśnie życie mnie pozbawi.

Ciąg dalszy nastąpi…

Z rozmowy o nowym życiu, 27.08.2015


Dwa poglądy na sytuację świata

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Jeśli wcześniej ludzkość przeżywała okresy znacznego wzrostu kulturalnego, naukowego, ekonomicznego, społecznego, jak na przykład w epoce renesansu, albo nawet w XX wieku, to teraz ludzkość konsekwentnie spada na dno.

Obniża się poziom edukacji: ludzie przestali czytać książki, oglądają prymitywne programy telewizyjne, uczestniczą w bezwartościowych, tandetnych masowych rozrywkach.

Wiele krajów traci nadzieję dogonić bardziej zaawansowane kraje, nie mówiąc już o rozwijających się. W zamożnych krajach, takich jak Szwecja i Norwegia, panuje beznadziejność: nie ma żadnej energii, poszukiwania, zrozumienia tego, co się dzieje. Życie stacza się na poziom prymitywizmu.

Kto będzie nawiązywać komunikację między ludźmi, realizować nowe prawa i związki? Jak to może się zdarzyć?

Odpowiedź: Ja osobiście patrzę na to trochę inaczej. Rzecz w tym, że tutaj działa prawo negacji. Przed tym, zanim wzniesiemy się na następny poziom, zawsze ma miejsce negacja poprzedniego stopnia. Musimy w pełni uświadomić sobie jego nicość, pustkę i przestać dążyć do jego ideałów, celów, wartości.

Tylko wtedy zaczniemy rozumieć następny stopień, który w tym przypadku jest specjalnym stopniem rozwoju, ponieważ musimy całkowicie zmienić swój stosunek do życia.

Jeśli wcześniej zmienialiśmy jeden społeczny rozwój na drugi, na przykład, niewolniczy system na feudalny, z feudalizmu na system kapitalistyczny i tak dalej, ale to wszystko szło w jednej linii, w jednym kierunku – to teraz przeżywamy zupełnie inny stan.

Wznosimy się na jakościowo nowy stopień swojego rozwoju, kiedy cała nasza natura będzie działać w innym kierunku – nie po tej prostej, na której rozwijaliśmy się do tej pory, a zupełnie w innym kierunku.

Będziemy używać naszej natury nie w celu rozkoszowania się coraz większymi osiągnięciami, a dla tego, aby te osiągnięcia były zupełnie inne. Tutaj człowiek powinien wejść na poziom, kiedy będzie interesować go nie życie wewnątrz życia, a życie powyżej życia – to jest najważniejsze.

I dlatego wyobcowanie każdego i wszystkich jest wymuszone, nikt tym nie zarządza: ani bankierzy, ani biznesmeni, ani rządy. Tym zarządza samo prawo natury. Ono doprowadza człowieka do absolutnej obojętności przeszłymi wartościami.

Stopniowo pojawiają się u nas chęci do zupełnie nowych priorytetów, które będą osiągane nie liniowym egoizmem, a poziomem powyżej niego.

Dlatego musimy być związani między sobą powyżej naszych zwierzęcych potrzeb, zapewniając sobie wszystko co niezbędne, ale tylko dlatego, aby istnieć z godnością. A wszystkie nasze motywy, ideały będą znacznie wyższe.

I tylko minimalna troska o fizyczne ciało będzie utrzymywać nas w tym świecie. A nasza wewnętrzna, duchowa, prawdziwie ludzka istota będzie nie w tym, że będziemy zadowalać swoje ciało, a po to, aby osiągnąć następny poziom rozwoju społeczeństwa i wszechświata. I wtedy odkryjemy nowe społeczeństwo i nowy wszechświat.

W tym przypadku całkowicie zmieniamy swój stosunek do życia, i dlatego poprzedni stopień umiera. Przy tym umiera nie po prostu poprzedni stopień, a cała nasza przeszła historia od czasu powstania pierwszej elementarnej cząsteczki i do dnia dzisiejszego.

To jest umiera nasz stosunek do historii i pojawia się zupełnie nowy stosunek do świata, do życia. Przychodzi zrozumienie jego wewnętrznej struktury! Zrozumienie wewnętrznego programu Stworzenia! Zrozumienie tej siły, która zarządza tym wszystkim (nazwijcie to Stwórcą, Bogiem – nie ma znaczenia). Ale do tego zmierzamy.

Dlatego, wyobcowanie, rozczarowanie, bierność i upadek ludzkości w prymitywny sposób życia – jest niezbędny. Widzę w tym duży ruch naprzód.

Z programu TV „Ostatnie pokolenie“, 12.08.2015


Po nas choćby potop

каббалист Михаэль ЛайтманWiadomość: Światowy Fundusz na Rzecz Przyrody ogłosił w tym roku 13 sierpień dniem ekologicznego długu. Istotą tego dnia jest to, że ludzkość do tego dnia wykorzystała już wszystkie zasoby, które nasza planeta jest w stanie odbudować do końca roku. Pozostałe dni do końca roku będziemy żyć z rezerw planety.

Znalezliśmy się w impasie – rozwój gospodarki prowadzi do zniszczenia planety, a zrezygnować z masowej konsumpcji ludzkość nie ma ani woli, ani ochoty …

Mój komentarz: Dlatego rozpowszechnianie metody naprawy naszej natury jest najważniejszym i aktualnym zadaniem. Tylko uświadomienie możliwości innego sposobu życia – wyższego, nieograniczonego, nie w otrzymywaniu, a w oddawaniu, podniesie nas do podobieństwa, do Stwórcy i powstrzyma nasze szaleństwo. Cierpieniami lub uświadomieniem konieczności możemy przejść na nowy poziomu rozwoju.


Ujawnienie kryzysu

каббалист Михаэль ЛайтманOpinia: (D. Selente): Ten kryzys jest wielopoziomowy, będą niepokoje społeczne, wojny domowe i konflikty regionalne. Globalne załamanie zmusi do drukowania większej ilości pieniędzy, ale tylko złoto będzie bezpieczną przystanią w zbliżającym się upadku. Ludzie będą szukać „bezpiecznej przystani“ w postaci towarów, gdy system zacznie się destabilizować.

Zobaczycie zamieszki w Brazylii i Wenezueli. Jest już destabilizacja od Mali do Konga, w Afryce Środkowej, Sudanie i Somalii, i na Bliskim Wschodzie – ci ludzie zalali Europę. Nie ma sposobu na zatrzymanie tej fali, ponieważ zniszczyliście ceny surowców.

Te kraje posiadały towary, ponieważ eksportowały je do Chin, a Chiny zajmowały się produkcją. To, co produkowały Chiny, kupowali Amerykanie i Europejczycy. Ten kryzys jest wielopoziomowy, obejmuje gospodarkę, geopolitykę, rozpoczną się niepokoje społeczne, wojny domowe i konflikty regionalne.

Mój komentarz: Tak długo, jak nie będziemy świadomi wzajemnych powiązań świata i nie będziemy jak jedna całość we wszystkich naszych wzajemnych działaniach i relacjach, nie będziemy mogli kontrolować sytuacji, a nasze działania będą rozproszone i destrukcyjne. Ale spojrzenie na świat jako na jedną całość pojawia się tylko ze znajomości kabały – nauki o wewnętrznej strukturze świata.


Cierpienie z bezsensowności życia

каббалист Михаэль ЛайтманOpinia: Każda epoka tworzy wyjątkową nerwicę. Na początku XX wieku uważano, że przyczyną wszystkich nieszczęść jest niezadowolenie seksualne, a teraz, na początku XXI wieku, niepokoi nas już inny problem – rozczarowanie życiem.

Jeśli wcześniej człowiek cierpiał z powodu kompleksu niższości, to w naszych czasach cierpi z poczucia wewnętrznej pustki, poczucia bezsensowności życia.

Napisał do mnie amerykański student: „Wszyscy moi znajomi w Ameryce, młodzi ludzie w moim wieku, na próżno probują zrozumieć, dlaczego żyją na świecie“.

Rozczarowanie w życiu obezwładnia rownież ludzi starszego pokolenia, którzy zrobili pomyślną karierę i stali się dość zamożni. Z każdym dniem coraz wyraźniej widzimy, że poczucie bezsensowności życia przenika wszędzie.

Zwierzęce instynkty nie podpowiadają człowiekowi, co jest mu potrzebne, i tradycje już nie uczą go tego, co powinien zrobić – a zatem nie wiedząc, co jest mu potrzebne, i jak powinien żyć, człowiek nie może zrozumieć, czego chce.

Wśród przyczyn zgonów amerykańskich studentów drugie miejsce po wypadkach drogowych zajmuje samobójstwo – 85% respondentów nie widziało w swoim życiu żadnego sensu, 93% studentów było psychicznie i fizycznie zdrowymi młodymi ludźmi, którzy żyli w dobrych warunkach bytowych, doskonale dogadywali się ze swoimi rodzicami,  zajmowali się społeczną działalnością i wyróżniali się wysokimi wynikami w nauce.

Człowiek, z natury swojej pierwotnie dąży do zidentyfikowania i osiągnięcia swojego przeznaczenia w życiu – dążenia do sensu. Dążenie do sensu – nie jest to bezowocne marzenie, nie samooszukiwanie, a samoprogramowanie, które determinuje przyszłość. Ta motywacja jest  charakterystyczną cechą człowieka.

Człowiek myśli o tym również przy zaspokajaniu wszystkich ziemskich potrzeb. Czyli dążenie do zrozumienia, jest samowystarczalną motywacją, a nie wytworem innych potrzeb.

Człowiek w życiu zawsze dąży do wyjścia poza swoją osobowość, osiągnięcia czegoś więcej, czy jest to cel, który musi osiągnąć, czy miłość do innej osoby. Człowiek realizuje się w oddaniu się swojej sprawie lub w miłości.

Czym silniej on oddaje się swojej sprawie, czy miłości do bliźniego, tym większe w nim człowieczeństwo, tym bliżej jest siebie samego. W istocie człowiek może odnaleźć siebie tylko dzięki samo-zapomnieniu, samozaparciu.

Mój komentarz: Prawdziwa realizacja sensu życia jest w osiągnięciu jego źródła – Stwórcy. Tylko w tym przypadku człowiek czuje się napełniony sensem istnienia, wiecznym i doskonałym.

Takie nastawienie założone jest w nas przez naturę, Stwórcę, i dlatego musimy ujawnić istotę tego, i metodę realizacji – naukę kabały.


Świat na szalach wagi

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Powiedziano, że człowiek „skłania cały świat na szalę zasług“. Jak jeden człowiek może wpływać na cały świat?

Odpowiedź: Jeden człowiek może wpływać na cały świat, ponieważ łączy się z całym światem i chce poprzez siebie skłonić świat ku dobru. W duchowym, każdy człowiek jest ważny, jak inni, zgodnie z prawem „ogół i szczegół są równe“.

Pytanie: Załóżmy, jeden człowiek regularnie słucha Pana wykładów, jest przepełniony miłością do wszystkich. Jasne, że on skłania świat ku dobru. Drugi – wręcz przeciwnie, skłania  świat na szalę grzechu. Co stanie się ze światem? Kto zwycięży?

Odpowiedź: Świat jest oceniany według większości. Dlatego należy starać się, żeby było więcej ludzi, którzy dążą do osiągnięcia miłości do bliźniego.

Pytanie: Co daje Panu siłę i cierpliwość cały czas mówić ludziom o zjednoczeniu i miłości? Wydaje się Pan być optymistą bez granic, nie rozpacza Pan z tego powodu, co dzieje się w kraju, i na świecie.

Skąd ten optymizm? Skąd Pana pewność, że człowiek stoi naprzeciw wagi i może teraz odwrócić świat ku dobru? Pana, jakby nie wzrusza to, że wszystko dookoła wygląda na odwrót, i jakby się wali.

Odpowiedź: Niepokoi mnie, dlatego, że nie chcę, aby ludzie cierpieli i sprawiali cierpienie sobie, i całemu światu. Ale rozumiem, w jakim stanie się znajdują i staram się wyjaśniać im ciągle od nowa.

To tak, jak z małymi dziećmi. Jak trudno by z nimi nie było, ale nie możesz ich opuścić i cierpliwie wyjaśniasz znowu i znowu. Wszystko – z miłości. Jak powiedziano, „wszystkie przestępstwa pokryje miłość“.

Z programu radiowego 103FM, 12.07.2015