Artykuły z kategorii Postrzeganie rzeczywistości

Czym jest percepcja człowieka?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Świat przechodzi obecnie przez dość złożony etap swojego rozwoju. Każdego dnia jesteśmy atakowani ogromem informacji. Rzeczywistość człowieka obejmuje dosłownie wszystkich ludzi i cały świat z jego szybkimi, gwałtownymi zmianami. W jednej chwili całe twoje życie może zawalić się lub odwrotnie, odrodzić z popiołów.

Czasami zastanawiasz się, jak można przetrwać w takim świecie, jak zachować właściwą podstawę dla swojego rozwoju, jak prawidłowo postrzegać wszystko, co się dzieje? Czym jest percepcja człowieka? Czy jest to właściwość, cecha, umiejętność?

Odpowiedź: Świat – jest tym, co dano nam w odczuciach. Świat sam w sobie jest dla nas nieznany, nieciekawy, nie czujemy go i nawet nie chcemy wiedzieć, czym jest. Interesuje nas to, jak zmienić nasze odczucia, aby były bardziej pewne, napełnione i przewidywalne do następnego stanu. Istnieje takie pojęcie – „rzecz sama w sobie”, „świat sam w sobie”, ale nie powiedziałbym, że to nas przyciąga.

Pytanie: Oznacza to, że istnieje człowiek, a percepcja zostaje dodawana do człowieka. Czy istnieje jakiś duchowy korzeń tego pojęcia?

Odpowiedź: Powiedziałbym, że człowiek jest tym, co postrzega otaczający go świat. A jego miarą jest sposób, w jaki człowiek to postrzega. Całe postrzeganie świata zależy tylko od percepcji człowieka. A całe jego dążenie w życiu polega na tym aby jego percepcja w jak największym stopniu zależała tylko od niego.

Z programu telewizyjnego „Kabala Expres”, 29.04.2022


Zamówić film z dobrym zakończeniem

каббалист Михаэль Лайтман Wydaje nam się, że my, dzisiejsza ludzkość, jesteśmy w pewnym sensie spadkobiercami dwóch cywilizacji: Rzymu i starożytnej Grecji. Struktura państwa, struktura systemu sądowniczego i bankowego wywodzą się z Rzymu. Filozofia pochodzi z Grecji, a w późniejszym okresie częściowo z Bizancjum. Zasadniczo wszystko to dotyczy materialnego rozwoju ludzkości.

A wewnętrzny, altruistyczny, duchowy rozwój świata pochodzi od Izraelitów – grupy ludzi, która upadła z poziomu duchowego na materialny. Od nich wywodzą się wszystkie religie świata, które dały wszystkim narodom pewne przygotowanie do postrzegania idei duchowych.

W taki sposób ludzkość została przygotowana do tego, aby historia wzajemnego przenikania i połączenia przeszła na nowy poziom. Według Kabały, to musi się wydarzyć: albo poprzez świadomość, albo poprzez kij do szczęścia.

Pytanie: Ale czy rzeczywiście rozwój materialny i duchowy zachodzą jednocześnie?

Odpowiedź: Na poziomie duchowym początek, koniec i wszystkie etapy rozwoju istnieją od samego początku. Na poziomie materialnym tego nie ma, wszystko rozwija się tylko w nas. Możemy przejść te etapy albo w dobrym, albo w złym odczuciu. Wybieramy między dobrem a złem.

Za każdym razem musisz być w określonym stanie. Jeśli chcesz zrozumieć i poczuć, że jest to dla ciebie dobre, musisz zmienić się w taki sposób, aby kolejny przygotowany dla ciebie stan był pożądany. Jeśli jesteś na to gotowy, to oczywiście cała twoja droga duchowa będzie dobrze postrzegana, jeśli nie jesteś gotowy, to będzie źle. Ale to nie zmieni tej drogi.

Masz w sobie mechanizm, który pokazuje ci film, przez który musisz przejść. Tylko ty zamawiasz swój stosunek do tego filmu swoim ciągłym rozwojem, klatka po klatce. Innymi słowy, w duchowości to wszystko już istnieje w jednym obrazie. I stopniowo odsłaniasz ten obraz w miarę swojego rozwoju albo pod wpływem cierpienia, albo pod wpływem świadomości.

To tak, jakbyś zaczął widzieć wyraźnie, masz nową wizję, nową możliwość odczuwania, postrzegania świadomości, rozumienia, przyswajania. Tak otwiera się przed tobą nowy świat.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Historia według Kabały”


Jak zmienić nasz świat?

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Pan nazywa nasz świat niski i okropny. Ale w zasadzie ten świat jest w rzeczywistości duchowy.

Odpowiedź: Jeśli go prawidłowo użyjesz.

Pytanie: W rzeczywistości naszym zadaniem jest odwrócenie percepcji, i cały ten świat stanie się harmonijny, piękny, przyjemny?

Odpowiedź: Oczywiście. Tylko nie nasz świat, nie ten, który widzisz, ale twój świat wewnętrzny.

Pytanie: W tym samym czasie nasz świat nadal pozostanie taki obskurny, pogrążony w korupcji, zniekształcony i nigdy się nie naprawi?

Odpowiedź: Wszystko zależy od relacji między ludźmi. Jeśli naprawimy nasze wzajemne relacje, to wszystko się zmieni. Poprzez nasze wzajemne relacje na tym świecie zacznie świecić takie światło, że naprawi cały ten świat, wszystko co stworzyliśmy tutaj zanieczyszczone. Światło wszystko naprawi tak bardzo, że świat będzie czysty i przejrzysty.

Pytanie: Ale w istocie ten poziom również został stworzony przez Stwórcę. Dlaczego uważa się, że jest brudny?

Odpowiedź: Jest to odbicie naszych relacji, coś w rodzaju zbiorowego lustra, które pokazuje zniekształcony duchowy świat. A jeśli zmienię swoje relacje do innych, wtedy wszystko w tym lustrze się zmieni.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Jak zmienić nasz świat?”


Dlaczego Bóg się na mnie gniewa?

Nie ma czegoś takiego jak gniew Boga na ciebie.

Niektóre pisma w Torze mogą być w ten sposób błędnie interpretowane, ponieważ przemawiają językiem istot ludzkich, ale wyższa siła nie ma w sobie gniewu. Jest ponad ludzkimi emocjami. Bardziej trafne jest myślenie o Bogu jako o systemie, który z góry wie wszystko, co się wydarzy. Negatywne zjawiska, które wkraczają w nasze życie, takie jak klęski żywiołowe i pandemie, nie są wynikiem gniewu Boga. Zamiast tego pojawiają się, aby nauczyć nas, jak lepiej zrozumieć system, w którym istniejemy, i zorganizować się w równowadze z tym systemem: stać się tak integralnie połączonym jak system.

Skąd możemy mieć pewność, że brak równowagi z naturą jako integralnym systemem jest przyczyną nieszczęść, które nas spotykają?

Widzimy, jak połączonym i współzależnym systemem jest natura, a człowiek jest jedyną częścią tego systemu, która ma wolny wybór. Tylko my możemy wypchnąć naturę z jej zrównoważonego połączenia.

W jaki sposób to działa?

My, ludzie, zostaliśmy stworzeni z egoistycznymi pragnieniami cieszenia się sobą kosztem innych i natury. Taka skłonność nazywana jest „złą” lub „złem” ze względu na jej sprzeciw wobec funkcjonowania systemu. Zaczęliśmy więc od życia w opozycji z połączoną formą natury, teraz musimy wejść z nią w równowagę, poprzez nawiązywanie pozytywnych, życzliwych i troskliwych relacji.

Jeśli nie zdołamy się zmienić z negatywnie połączonych między sobą, gdzie chcemy osiągać korzyści dla sobie kosztem innych, na pozytywnie połączonych, pragnących przynosić korzyści i służyć innym, wówczas spowodujemy gromadzenie się w systemie różnych błędów i negatywnych reakcji, na które on odpowiednio reaguje. Wypełniamy system coraz większą liczbą złych odchyleń, które z kolei powracają do nas jak bumerang. Jego reakcja jest skierowana na negatywne połączenia, które do niego wprowadziliśmy, i właśnie taka reakcja ma na celu naszą naprawę, tj. pchnięcie nas od negatywnych do pozytywnych wzajemnych relacji międzyludzkich.

Ważne jest, aby podkreślić, że ten jedyny system natury, Bóg lub siła wyższa – z których wszystkie są jednym i tym samym, tj. jedyną siłą miłości i obdarzania – odnosi się do nas zgodnie z tym, jak odnosimy się do siebie nawzajem, a nie wyłącznie w kategoriach tego, jak odnosimy się do systemu na jego nieożywionym, roślinnym i zwierzęcym poziomie. Dlatego, niezależnie od tego, jak myślisz o tym systemie, czy jako o Bogu, Stwórcy, sile wyższej czy naturze, ma on wobec ciebie to samo żądanie: abyś pozytywnie łączył się z innymi ludźmi.

Źródło: https://blogs.timesofisrael.com/why-is-god-angry-at-me/


Przezwyciężyć siebie

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jaki jest właściwy sposób na przeciwstawienie się egoistycznym pragnieniom?

Odpowiedź: Nie możesz przezwyciężyć swoich egoistycznych pragnień, jeśli nie przeciwstawiasz się im. Musisz zbudować połączenie ze Stwórcą ponad wszystkimi swoimi pragnieniami.

Ponieważ wszystko, co powstaje teraz w tobie, daje ci uczucie skierowane przeciwko jedności Stwórcy, przeciwko Jego istnieniu, a powinieneś zachowywać się tak, jakby On istniał, On jest Jedynym Źródłem wszystkiego, co się dzieje, absolutnie dobrym, czyniącym tylko dobro.

A ty otrzymujesz zupełnie inny, ciągle zmieniający się obraz przeciwny tym postawom. Ale ty wznosisz się ponad nie i działasz zgodnie z nimi, mówiąc: „Dajesz mi te uczucia, te myśli, te relacje ze wszystkimi i do wszystkich, tworząc wokół mnie ten bezwartościowy świat.

A ja będę ponad to wszystko traktował Ciebie jako dobrego, przynoszącego dobro, jedynego istniejącego, jako przyczynę wszystkiego, co się dzieje. A w ogóle, to wszystko wokół mnie po prostu nie istnieje, jesteś tylko Ty!”.

Przypuśćmy, że rozmawiasz teraz ze mną, ale mnie nie ma, traktujesz mnie jako wpływ Stwórcy na siebie, a ja nie istnieję. I ja – dokładnie to samo. Nawet te myśli i uczucia, które we mnie powstają, są wywoływane przez Ciebie. A kim ja jestem? Jestem tylko punktem doświadczalnym, który odczuwa to wszystko i jest tak skonfigurowany, aby to postrzegać. A następnie z tego punktu doświadczalnego zaczyna rozwijać się dusza.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Przezwyciężyć siebie”


Myśl, która rysuje obraz świata

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy nasza świadomość nigdy nie wychwytuje starych informacji z poprzedniego wcielenia lub przeszłego rozumienia pewnych rzeczy? A może one gromadzone w podświadomości?

Odpowiedź: Mogę powiedzieć tylko jedno: nie jesteśmy tacy, jakimi się czujemy, że jesteśmy, zamknięci w pewnej określonej fizycznej objętości, w produkcie biologicznym. W rzeczywistości jesteśmy myślą. Ta myśl jest tylko względnie odczuwana przez nas jako pewne uformowane ciało w pewnej fizycznej formie, które w rzeczywistości nie istnieje.

Myśl rysuje nam holograficzny lub, można powiedzieć, laserowy obraz świata. Wszystko, co postrzegamy, jest myślą, informacją, która jest w nas przedstawiana w postaci obrazu otaczającego nas świata.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Czym jest „ja” człowieka?”


Skok w dobrą przyszłość

каббалист Михаэль Лайтман Różnica między czasami: przeszłością, teraźniejszością i przyszłością polega jedynie na sile naszego zjednoczenia. Jeśli się jednoczymy, to kompresujemy czas i robimy skok w przyszłość.

W istocie, czasu nie ma! Tylko zgodnie z naszym wewnętrznym wysiłkiem, aby się zjednoczyć, ujawniamy nasze bardziej naprawione stany. To właśnie oznacza, że istniejemy w czasie.

Z lekcji według artykułu Rabasza, 06.08.2023 


Pragnienie obdarzania zjednoczy wszystkie czasy

каббалист Михаэль Лайтман Egoistyczne pragnienie dzieli czas na przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Ponieważ pragnienie otrzymywania przyjemności nie zadowala się tym, co miało w przeszłości lub będzie miało w przyszłości, pragnienie otrzymywania jest związane z teraźniejszością, w której odczuwa korzyść jaką ma ze światła, które się w niego ubiera teraz.

Jednak w przyszłości pragnienie obdarzania połączy razem wszystkie czasy: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.

Z lekcji według artykułu Rabasza, 06.08.2023


Jak duchowość wpływa na człowieka?

W trakcie naszego życia odzywają się w nas coraz częściej smutne refleksje, dotyczące sensu naszego istnienia w kontekście nieubłagalnego faktu, że wcześniej czy później nasze życie dobiegnie końca. Na znaczeniu traci wówczas zgromadzony przez nas majątek, pozwalający nam zapewnić pożądany komfort i beztroskę funkcjonowania w tym świecie, oraz wszelkie inne, wydawało by się atrakcyjne, materialne korzyści.

Ten stan wewnętrznego opustoszenia i bezsensowności zabiegania o materialne cele jest dla nas zaproszeniem do wejścia na duchową ścieżkę, głosem który podpowiada nam, że duchowość do której zaczynamy się skłaniać oferuje nam dużo bogatsze i trwalsze wartości, które pragną być przez nas odkryte.

Osiągnięcie takiego stanu jest uwarunkowane rozwijaniem pozytywnych relacji międzyludzkich, zbudowanych na równości, bezpieczeństwie, szczęściu i przyjaźni i na poziomie duchowym jest procesem łączenia rozbitych części wielkiego globalnego organizmu, w jedną wielką całość poprzez działającą między nami siłę miłości i obdarzania będącą naszym spoiwem.

W miarę naszych duchowych postępów odkrywamy, że zyskujemy coraz więcej siły, do przezwyciężenia takich problemów jak lęk, depresja, samotność, i stajemy się bardziej zaradni w rozwiązywaniu konfliktów w rodzinie i społeczeństwie.

Dzieje się tak ponieważ w procesie rozwoju duchowego nie odczuwamy samotności, a wręcz przeciwnie coraz mocniej doznajemy przeświadczenia, że jesteśmy połączeni z coraz większą liczbą ludzi, a to daje nam poczucie wzmocnienia.

Przestajemy wówczas odczuwać nasze maleńkie, indywidualne światy i stajemy się świadomą częścią ogromnego organizmu, który istnieje wiecznie, podtrzymywany przez siłę wszechogarniającej miłości, i nazywa się to „duszą”, jedną dla wszystkich.

Źródło:https://michaellaitman.medium.com/how-does-spirituality-benefit-a-person-a810eae0dbdc


Do czego doszedł świat?

W naturze istnieje wyższa siła, która kontroluje rzeczywistość, w której żyjemy, i bez względu na to, jakie wysiłki podejmujemy, nie możemy zrobić nic co jest poza planem i kontrolą tej siły.

Powoli zbliżamy się do uświadomienia sobie, że nasze niezliczone wysiłki zmierzające do uczynienia świata lepszym są daremne, a wszystko dlatego, że działamy w oparciu o pragnienia, które nastawione są na osiągnięcie osobistej korzyści i przyjemności, a to nie stoi w zgodzie z prawami tego świata.

Powinniśmy się zatem starać zrozumieć cel, do którego ta siła nas prowadzi i czego oczekuje od nas, zanim jeszcze nie doprowadziliśmy do totalnej zapaści tego świata, stawiając się w roli bezkarnych decydentów, drwiących z faktu istnienia wyższego i mądrzejszego zarządzania.

Uznajmy z pokorą, że nasze zrozumienie zasad panujących na tym świecie jest na razie mizerne i jeżeli nawet czasami udaje nam się zbliżyć odrobinę do prawdy, to wciąż jeszcze jesteśmy daleko od miejsca w którym moglibyśmy być pełnoprawnymi partnerami tej potęgi, która, gdy właściwie ją pojmiemy, uchyli przed nami prawdziwe moce i wielkość.

I zrozumiemy wówczas, jak wielka była nasza ignorancja i zobaczymy, że to co nazywamy sukcesem naszych globalnych osiągnięć przyczyniło się do klęski ludzkości, która pogrążona jest w depresjach lęku i stresie.

Coraz wyraźniej manifestuje się przed naszymi oczami rzeczywistość, jakiej nie chcielibyśmy doświadczać, gdzie normą jest zażywanie narkotyków, przestępczość, samobójstwa, podziały społeczne i ubóstwo. Trudno wobec takiego rezultatu triumfować, trzeba raczej z pokorą przyznać się do tego, że wszystko, co stworzyliśmy, było z intencją przyniesienia korzyści samym sobie, bez refleksji istnienia drugiego człowieka i skończyło się stworzeniem okropnego świata, który z kryzysu na kryzys pogrąża się w coraz większych problemach.

I jeżeli chcemy zatrzymać te negatywne tendencje i uchronić świat przed skutkami licznych katastrof oraz cierpienia milionów ludzi, zatrzymajmy się… Poznajmy naszą własną naturę, poznajmy siebie, nauczmy się zasad rządzących naszym światem. Zsynchronizujmy się. Zagrajmy wszyscy w jednej orkiestrze, w której dyrygentem będzie jedyna panująca siła, zwana miłością.

Źródło: https://michaellaitman.medium.com/where-has-the-world-come-to-93db055ae61f