Mężczyzna i kobieta – Stwórca i stworzenie

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jakie paralele można zauważyć między wzajemnymi relacjami mężczyzny i kobiety, w porównaniu do Stwórcy i stworzenia?

Odpowiedź: Między mężczyzną i kobietą są absolutnie wszystkie ruchy, powiązania, zbliżenia, oddalenia, które istnieją między Stwórcą i stworzeniem, dlatego że te stany w duchowości są źródłem rozdzielenia płci w naszym świecie. Na początku w ogóle nie było ani naszego świata, ani człowieczeństwa, ani podziału ludzi. Powstały właśnie dlatego, że Stwórca stworzył stworzenie – coś otrzymanego od Stwórcy.

Stwórca uważany jest za męską siłę – tworzącą, dokonującą. Stworzenie to żeńska siła: otrzymująca, pomnażająca, rozszerzająca, która poprzez swój rozwój dochodzi do uświadomienia sobie Stwórcy i pragnienia połączenia się z Nim. To jest założone w planie stworzenia.

W świecie materialnym, w naszych biologicznych białkowych ciałach, realizuje się to na poziomie ziemskim. Poprawna realizacja na poziomie białka jest również konieczna po to, aby całe stworzenie na wszystkich jego poziomach doszło do prawidłowego stanu. Nie istnieje nic, co by wychodziło poza ramy tej jedności.

Dlatego Kabała, studiując tę jedność w siłach, rozumie wszystko, co dzieje się w naturze na wszystkich poziomach: między ludźmi, między częściami natury, w ludzkim społeczeństwie, w tym, że człowiek, opierając się na swojej naturze, tworzy wszelkiego rodzaju systemy polityczne, ekonomiczne, handlowe, rodzinne i inne.

Kabała jest nauką uniwersalną, dlatego że operuje tym co najbardziej uniwersalne: dwiema siłami, Stwórcą i stworzeniem. Wyjaśnia, jak stopniowo, według hierarchii schodzą przez cztery światy, tworzą nasz świat i w nim osiągają tę samą realizację. Wszystko jest bardzo proste.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Mężczyzna i kobieta – wieczny orgazm”


Owoc swojego środowiska

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jak Pan uważa, czy w procesie wychowania lepiej jest nie wywierać presji na dziecko, nie narzucać mu swoich poglądów?

Odpowiedź: Co znaczy „nie wywierać presji”? Czy ja jako ojciec jestem zobowiązany je wychowywać? – Muszę. Jestem zobowiązany dać mu pewną wiedzę, umiejętności, podstawy, przykłady, a niektóre z nich przerodzą się w nawyki, z pomocą których będzie ono postępować tak przez całe życie. Nie ma od tego ucieczki!

Jesteś wynikiem tego wychowania, które otrzymałeś, bez względu na to jakie ono było, jesteś owocem swojego środowiska w dzieciństwie, w okresie dojrzewania. Nie możemy się tego pozbyć. Wyższe kierownictwo stworzyło wokół nas taki system. Każdy rodzi się w określonym kręgu, w określonym środowisku, otoczeniu. Niemądrze jest się temu sprzeciwiać, skoro wszystko jest tak zorganizowane przez naturę.

Komentarz: Informacje otrzymane od rodziców pozostają na całe życie: „Tata powiedział”, „mama powiedziała”.

Odpowiedź: Nic nie możesz zrobić. W taki sposób wszystko jest zorganizowane na świecie. Dlatego przede wszystkim pożądane jest edukowanie rodziców, aby właściwie kształcili swoje dzieci. To wszystko. W końcu problem edukacji jest jedynym problemem na świecie!

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Jak znaleźć przeznaczenie swojego dziecka”


Fałszywa wolność

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: W naszym świecie człowiek jest oceniany na podstawie swoich osiągnięć w społeczeństwie, tego, jaki status osiągnął…

Odpowiedź: Jaki status? Czasami oglądam wiadomości na kanałach telewizyjnych i to wszystko. Wszystkie inne programy opowiadają o wszelkiego rodzaju machinacjach, morderstwach, karach, o wojsku – wszystko dotyczy władzy. Propaguje się triumf siły: my pokonamy jego, a on nas, kto kogo pokona i tak dalej.

Czy naprawdę da się wyedukować społeczeństwo w taki sposób?! Nawet nie tylko wychować, ale jakoś pokierować nowe pokolenie. Jaki w efekcie okazuje się człowiek? Nie mamy pojęcia, co robimy ze społeczeństwem! A może jest to program rządowy? Może to się nazywa wolnością: rób, co chcesz?! To jest straszne!

Internet też nie jest wolnym polem. Kierują nim poważne siły, państwo powinno pomyśleć o tym, co dzieje się w dziedzinie internetu. Istnieją prawa jego rozwoju, komutacji, zarządzania. Albo rządowi wydaje się, że wszystko jest w porządku w propagowaniu tak wielu stron pornograficznych? Nierozsądne podejście! To również wpływa na człowieka!

Oczywiście powinny być informacje o przemocy, morderstwach, ale w bardzo ograniczonym zakresie, żebyśmy widzieli, że i takie rzeczy dzieją się. Ludzi trzeba wychowywać! Człowiek jest zwierzęciem. Kiedyś zszedł z drzewa, ale dzisiaj jest gorszy, niż w tamtych czasach. Więc gdzie jest ta polityka publiczna?! Każdy parlament na świecie zajmuje się tylko wewnętrznymi przepychankami i niczym więcej. Spójrzcie na strukturę świata. Do czego doprowadził nas egoizm!

Nie jestem przeciwnikiem filmów kryminalnych. Ale to powinny być pojedyncze przypadki, z których można się czegoś nauczyć, a nie pokazywać je na wszystkich kanałach. Patrząc na to wszystko, w naszych mózgach osadzają się negatywne przykłady i działamy według tych schematów: to widziałem właśnie w tym filmie. W umyśle człowieka pojawiają się te obrazy i realizuje je. Takie jest obecne podejście do wychowania.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Człowieka ocenia się po jego czynach”


Przykład rabina Josi ben Kisma

каббалист Михаэль ЛайтманKomentarz: Często przytacza Pan przykład rabina Josi ben Kisma, któremu zaproponowano opuszczenie swoich uczniów, ale odmówił, dlatego że uczniowie byli dla niego jak duchowy trener.

Odpowiedź: Rabin Josi ben Kisma odczuwał swoich uczniów wewnętrznie. Widział nie ich zewnętrzne właściwości, nie tak jak my widzimy siebie i świat, ale widział przez kilka warstw do wewnątrz. Przecież wszyscy jesteśmy w całkowicie naprawionym stanie, tylko oddzieleni od niego 125-ma ukryciami, jak skorupkami.

Tak właśnie odczuwamy – każdy przez maksymalną skorupę, na której teraz stoi.

Rabin Josi próbował przejść poprzez wszystkie te skorupy i zobaczyć ich wewnętrzną istotę. W taki sposób odkrył ich całkowicie naprawiony stan, zobaczył ich zjednoczonych, wielkich, połączonych. To właśnie z tym stanem łączył się, a nie z zewnętrzną grupą. Dla niego grupa była jak jedna całość, coś świętego, będąca w naprawionym stanie.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Trener duchowy”


Czy Stwórca wypowiedział nam wojnę?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Żyjemy w burzliwych czasach. Jeśli spojrzymy wstecz, zobaczymy pandemię i wojnę. Teraz mamy najpotężniejsze ostatnio trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii. Nie wspomnę nawet o liczbie ofiar śmiertelnych, bo ta szybko rośnie. Każdego dnia dodaje się dwa lub trzy tysiące zaginionych i zmarłych ludzi. A na dodatek jest bardzo zimno. Akurat w tym czasie i zimno uderzyło. To prawie niemożliwe, żeby teraz znaleźć żywych ludzi, tak mi się wydaje.

Gdy dochodzi do wojny między ludźmi, to w zasadzie, po wyczerpaniu sił, jest taki moment w którym może dojść do jakiegoś porozumienia. Ale gdy wojna zostanie wypowiedziana przez naturę, to co można zrobić?

Jesteśmy jakby małymi robaczkami! Rozwinęliśmy nauki, technologie, ale nie możemy przewidzieć tego, co się dzieje. Tam dzieje się piekło! Wojna, którą wypowiedziała nam natura, co z tym zrobić? Jak z tym pracować?

Odpowiedź: Myślę, że nic nie można zrobić. Nic!

W Torze jest napisane, że jeśli będziesz postępował właściwie, zgodnie ze swoim sumieniem i tak dalej, to wszystko będzie w porządku. A Natura – Stwórca (w gematrii „tewa”) będzie się do ciebie normalnie odnosić, i wszystko będzie dobrze. Otrzymasz słońce na czas, w odpowiednim czasie otrzymasz deszcz. Ogólnie rzecz biorąc, wszystko będzie dobrze. Ale tylko pod warunkiem, że będziesz dobry.

Pytanie: Powiedział Pan, że Natura – Natura z dużej litery jest równoznaczna ze zrozumieniem Stwórcy. Gematria tych dwóch słów w języku hebrajskim jest taka sama. Czyli mówimy z Panem o Stwórcy, prawidłowo?

Odpowiedź: Tak.

Komentarz: Pan mówi, że jeśli będziemy dobrzy dla Stwórcy, to i On będzie dla nas dobry.

Odpowiedź: Naturalnie. Wypełniaj Jego przykazania a zobaczysz, że On odnosi się do ciebie absolutnie tak samo! Przykazania – to prawa Natury.

Prawa Natury – to nie fizyka, matematyka i tak dalej, to co wiemy z nauki. A prawa natury – odnoszą się do poziomu postawy człowieka wobec świata. Oznacza to, że są to relacje ludzi między sobą, stosunek człowieka do nieożywionej, roślinnej i zwierzęcej natury. Jest to stosunek człowieka do wszechświata, do kosmosu, do wszystkiego. Chodzi tu o odnoszenie się człowieka do Stwórcy. W sumie, to powinna być tylko miłość, właściwy i serdeczny stosunek do wszystkiego, co istnieje poza tobą. Do wszystkiego, co jest poza tobą.

Komentarz: To znaczy, że mam miłość do siebie, i nie mam tu nic do roboty.

Odpowiedź: To jest twój egoizm.

Pytanie: Ale w stosunku do innych i do tego, co jest poza mną, mówi Pan, też jej nie ma?

Odpowiedź: Oczywiście że nie ma.

Pytanie: Albo jest niewystarczająca?

Odpowiedź: Nie! Nie ma jej tam.

Pytanie: Jak wyjść z siebie i pokochać coś wokół siebie? Czy są jakieś kroki, które człowiek powinien podjąć? Mówimy teraz w zasadzie, jak się sprzeciwić lub jak powstrzymać wojnę, którą Natura nam wypowiedziała. Jeśli to możliwe, niech Pan poda konkretne rady. Jak wyjść z siebie i pokochać coś poza mną?

Odpowiedź: Na tym polega przykazanie „kochaj bliźniego jak siebie samego”. To jest właśnie najważniejsze i ogólne przykazanie całej Tory.

Pytanie: Czy gdy mówi Pan „bliźni”, ma Pan na myśli tylko osobę bliźniego?

Odpowiedź: Zasadniczo jest to stosunek do wszystkiego co nas otacza. Musisz wypracować tę miłość w sobie i zacząć ją dawać. Co więcej, nie tylko przez obliczenia: na przykład kochać to trochę więcej, a to mniej i tak dalej. Pokochać! Pokochać – to kiedy twoje serce mówi, jak powinieneś się odnosić.

Komentarz: Serce też nie bardzo jest dla nas zrozumiałe.

Odpowiedź: Trzeba nad tym pracować. To nie jest tylko przełączenie jakiegoś przełącznika. To jest cały proces – pokochać kogoś poza sobą.

Pytanie: Co to znaczy pokochać?

Odpowiedź: Pokochać – oznacza, odnosić się do drugiego jak do siebie. Może być coś prostszego?

Komentarz: Tak na pewno. Ale my nie możemy zrobić takiego kroku.

Odpowiedź: Nie. Nawet nie rozumiemy, jak.

Pytanie: Jak w takim razie mamy to zrobić?

Odpowiedź: Nie wiem. Powinniśmy najpierw po prostu obejrzeć jakiś film, jak człowiek kocha siebie, aby można było się z tego nauczyć, jak powinienem kochać innych.

Pytanie: Czyli, jakby skopiować?

Odpowiedź: Tak. Więc pokaż mi w jakimś filmie, jak ja siebie kocham. Bez żadnych cięć. A ja zobaczę, jak powinienem kochać innych. Aby zawsze mieć przed sobą ten przykład.

Komentarz: Czyli, cały czas żyję tym, żeby dostać coś słodkiego, dobrego, ciepłego, miłego, serdecznego, żeby tak się do mnie odnosili.

Odpowiedź: W zasadzie tak, żeby zawsze mieć rację.

Pytanie: Że ty masz rację, tak. Czyli, muszę nagle zrezygnować, i powiedzieć: „Masz rację”?

Odpowiedź: Tak.

Pytanie: To poważna praca. Czy natura się wtedy uspokoi?

Odpowiedź: Oczywiście że się uspokoi! Ponieważ ty główny inicjator tego całego negatywnego procesu, po prostu usuniesz się z tego obrazu. Natura koryguje nas i prowadzi do tej właśnie decyzji. A natura – ona reaguje na to. Dała człowiekowi w posiadanie ten świat, kulę ziemską. I rób, co chcesz.

Komentarz: Bo w zasadzie jest taka – dająca, obdarzająca.

Odpowiedź: Natura jest dawaniem, obdarzaniem w takim stopniu, w jakim ty jesteś dający, obdarzający.

Komentarz: To znaczy, że Pan stawia tutaj znak równości – będę taki sam jak natura, to wszystko będzie w porządku.

Odpowiedź: Człowiek musi dojść do podobieństwa do Stwórcy. Dlatego natura nie ustępuje.

Pytanie: Jeśli zredukujemy wszystko do krótkiego zdania, to okazuje się, że musimy być zgodni ze Stwórcą i to wszystko. Tylko jak to zrobić?! Natura nie uspokoi się, dopóki tego nie osiągniemy?

Odpowiedź: Nie! O tym jest powiedziane: „Wznieście się do poziomu Stwórcy”.

Komentarz: Ale wie Pan o tym, że sejsmolodzy przewidują już teraz, że to się nie zatrzyma, a będzie się trzęsło i trzęsło. Coś się dzieje z jądrem ziemi, coś się dzieje z samą Ziemią. Nie będę wchodził w szczegóły techniczne. Ale mówią jednak, że dalej będzie się trzęsło, i będzie coraz więcej odkrytych miejsc, gdzie będzie bardzo poważnie trząść się ziemia. Tak sejsmolodzy mówią.

Odpowiedź: Tak jakby Stwórca bawił się naszą Ziemią jak z piłką.

Pytanie: To będzie do czasu, jak Pan mówi, dopóki nie podejmiemy decyzji i nie zaczniemy podążać w kierunku Stwórcy?

Odpowiedź: Tak.

Pytanie: Czy musimy tylko podjąć taką decyzję? Czy tylko tyle jest od nas wymagane?

Odpowiedź: Zgodzić się! Zaakceptować, to znaczy zgodzić się. To nie jest tak jak na zebraniu – jednogłośnie, a potem idzie się do domu, tutaj powinna być jednomyślna zgoda wszystkich ludzi, na życie według tej zasady „pokochaj bliźniego swego jak siebie samego”.

Pytanie: Czy można powiedzieć, że wszystkie 613, 620 przykazań zawarte w tym jednym przykazaniu?

Odpowiedź: Oczywiście.

Z programu telewizyjnego „Wiadomości z Michaelem Laitmanem”, 09.02.2023


Jak rozprzestrzeniły się iskry obdarzania

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Żydzi mają swoje przeznaczenie i dlatego odkrywa się w nich punkt w sercu. Inni ludzie nie mają tych iskier. Ale czasami mówi Pan, że one i tak obudzą się we wszystkich.

Odpowiedź: Nie, rozbicie było tylko wśród Żydów. Dlatego istnieją takie części wspólnego pragnienia Malchut, do których iskry obdarzania przeniknęły mniej lub bardziej, ale gdzieś one muszą istnieć.

Dlatego istnieją takie narody, takie części cywilizacji, które nie mogą samodzielnie poczuć w sobie punktu w sercu i za pomocą wyższego światła, wywołując je na siebie, rozpalają je – aby stworzyć z otaczającego światła wewnętrzne światło. I są tacy, którzy stopniowo będą w stanie to zrobić.

Istnieją więc narody bliższe i bardziej odległe od naprawy zgodnie z tak zwanymi 70 narodami świata – 7 sfirot Zeir Anpin. Dlatego dzielą się one na bardziej aktywne, niższe, świadome, postrzegające i mniej aktywne, bardziej pasywne.

Ale to nie mówi, który z nich jest wyżej lub niżej. To mówi tylko o procesie naprawy: kto jest wcześniej, kto później, kto powinien pomóc tym, którzy pozostają w tyle. A następnie, kiedy to wszystko jest połączone we wspólnym systemie, wtedy jakby zamienia się w kulę, sferę, w której wszyscy są absolutnie równi.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Żydzi zawsze wygrywają”


Wielkie możliwości

каббалист Михаэль Лайтман Musimy szybko przekształcić pogląd człowieka na świat, edukować go, podnieść wyżej. Religie, odwrotnie, sprawiają, że ludzie są zamknięci, fanatyczni, nie biorą niczego pod uwagę: „Przestrzegaj wszystkich tradycji a przyszły świat będzie ci gwarantowany, a na tej ziemi będzie co ma być”.

Tylko że nie ma przyszłego świata! Ciało zwierzęce umiera, nic z niego nie pozostaje. Człowiek nie ma duszy, jeśli nie osiągnął właściwości Stwórcy – obdarzania i miłości. To właśnie ta właściwość w człowieku nazywa się duszą. Ludzie nie rozumieją tych wielkich możliwości, kiedy naprawdę można stać się człowiekiem wieczności. W przeciwnym razie – nie.

Albo żyjesz zwyczajnie w ciele z białka, które umiera, rozkłada się na swoje pierwotne elementy i to wszystko. Albo będąc w tym zwierzęcym ciele, nabywasz coś nowego – duchową egzystencję, rozwijasz ją w sobie, przechodzisz w nią, żyjesz w niej. To nawet kiedy twoje ciało umiera, nie myślisz o nim, zupełnie tak jakbyś obcinał włosy lub paznokcie, dlatego że są znacznie z niższego poziomu, roślinnego lub zwierzęcego, w stosunku do ciebie – człowieka.

Jesteś już na następnym poziomie, w następnym wymiarze. Taka możliwość jest dla każdego z nas! Dlaczego więc mamy patrzeć sobie pod nogi, skoro możemy patrzeć w niebo?! Ludzie tego nie pojmują. Nie przeraża ich ani wojna, ani zniszczenia, ani cierpienia. Jakoś wspierają się nawzajem i zapominają: „Będzie co będzie. Minął kolejny dzień i wszystko jest dobrze”.

W dodatku podają to za dojrzałość, za realistyczne podejście do życia, za siłę, dumę, urządzają jakieś rywalizacje, kto jest silniejszy, jak dzikie zwierzęta walczące o samicę. Ale w przypadku zwierząt to jest instynkt zarówno dla zachowania, jak i dla przekazywania prawidłowego genotypu z pokolenia na pokolenie. U zwierząt to ma sens! A u nas w jakim celu?!

Pytanie: Dlaczego Stwórca urządza ludziom takie zamroczenie umysłu?

Odpowiedź: Jest to przejście z jednego stanu do drugiego. Poród zawsze następuje z odwrócenia się płodu: był do góry głową, musi przekręcić się w dół, i znowu, rodząc się, musi odwrócić się do góry.

Narodziny – to taki punkt zwrotny, bifurkacja, która zmienia wszystko. Gdy się do tego dochodzi, stajesz się jakby niepoczytalny, dlatego że musisz odejść od swojego poprzedniego stanu i dojść do przyszłego stanu. To przejście jest bardzo mroczne i bardzo problematyczne. Bo jest to problem narodzin nowej ludzkości.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Gdzie u człowieka jest dusza?”


Żyć, aby rozwinąć duszę

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Skoro nie ma sensu fizyczna egzystencja człowieka, a najważniejsza jest dusza, to po co jest życie?

Odpowiedź: Po to, aby rozwinąć duszę. Tylko dzięki przebywaniu na tym świecie, możemy rozwinąć i napełnić swoją duszę, dojść do doskonałego, wiecznego stanu. Ten świat jest bardzo ważny! Musimy tylko wiedzieć, jak go prawidłowo realizować, dlatego że, tylko na podstawie tego świata i tylko w nim możemy osiągnąć wyższy duchowy cel.

Wydawałoby się, że nasz świat jest taki nieistotny. Jesteśmy jak robaki, pełzające na malej kulce zagubionej w kosmosie. Ale to nieprawda. Jeśli zaczniemy łączyć się z wyższą siłą, poczujemy nasze połączenie z nią, wtedy zaczniemy prawidłowo dostrzegać cały system natury i poczujemy że jesteśmy w centrum wszechświata, zrozumiemy, co mamy robić i jak działać. Do tego musimy dojść.

A pustka, która w nas powstaje, pomaga nam w tym i popycha do przodu.

Z lekcji w języku rosyjskim, 31.01.2016


Czy uczniowie Pana słyszą?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Proces postrzegania informacji jest bardzo czasochłonny. A jeśli słucha się również w tłumaczeniu, jak na przykład Pana uczniowie, na ile realne jest, aby Pana usłyszeć? Przecież ta informacja przechodzi jeszcze przez tłumacza. Czy na pewno słyszą Pana?

Odpowiedź: Mam nadzieję, że na ogół słyszą. A reszta nie zależy od tego, ile uczniowie słyszą, a od tego, na ile wypełniają wskazówki metodyczne. W Kabale można słyszeć niewiele, lub nawet nie rozumieć języka. Najważniejsze jest to, że bardzo chcesz zrozumieć wyższy cel, o którym jest mowa. Wtedy to pragnienie otwiera dla ciebie kanał komunikacji z wyższą siłą i zaczynasz słyszeć.

Wszystko zależy tylko od twojego pragnienia.

Pytanie: Więc oznacza to, że słyszenie nie jest tym, co rozumiemy w naszych materialnych narządach zmysłów?

Odpowiedź: Oczywiście!

Z programu telewizyjnego „Umiejętności komunikacyjne”, 14.08.2020


Kim jest prawdziwy bohater?

Bohaterowie to ci, którzy będąc pogrążeni w swojej egoistycznej, egocentrycznej naturze, budują innego człowieka z samych siebie, takiego, który dorównuje altruistycznej sile natury.

Wyobraź sobie, że jesteś w zamkniętej ciemnej przestrzeni, jak robak wewnątrz zgniłego jabłka. Zaczynasz powoli się z niej wyłaniać. Używasz wtedy swojego ego nie dla siebie, ale po to, żeby upodobnić się i osiągnąć równowagę z altruistycznymi prawami natury.

Zerkasz na zewnątrz i widzisz wspaniały jasny nowy świat wypełniony miłością i troską, ludzi szczęśliwych cieszących się wspólnym życiem. Następnie wychodzisz z siebie i wchodzisz w zupełnie inną przestrzeń z płonącym światłem słonecznym i błękitnym niebem, z ciemności, w której byłeś wcześniej.

Po wyjściu z ciemności musisz ją przetworzyć i zrozumieć, że podążanie za dyktatem twoich egoistycznych pragnień prowadzi cię do ciemności, ponieważ ego samo gasi przyjemność w samozwańczym dla siebie kierunku. Następnie stopniowo uczysz się praw natury, kawałek po kawałku, upodabniając się do niej coraz bardziej.

Czy taka przemiana jest naprawdę możliwa do wykonania?

Tak, jest – poprzez budowanie siebie, z własnego ego, na podobieństwo do altruistycznej siły natury. Studiujesz prawa natury. Rośnie w tobie potrzeba, aby ujawniły się one w swojej czystej altruistycznej formie, pokazały ci przykład jak dorosłemu dziecku. Wtedy pokonujesz swój egoizm tak bardzo jak to możliwe. Następnie używasz swojego ego nie dla siebie, ale po to, żeby upodobnić się i osiągnąć równowagę z altruistycznymi prawami natury.

Co to znaczy upodobnić się do altruistycznych praw natury?

To znaczy, że rozwijasz miłość do wszystkich ludzi. Następnie stopniowo uczysz się jej praw, krok po kroku, stając się coraz bardziej do niej podobnym. W rezultacie dostrzegasz, że twoje ego – ta masa pragnień otrzymywania przyjemności, która jest całą twoją naturą – istnieje po to, by odwrócić na nią intencję. Czyniąc tak, zyskujesz pełną altruistyczną jakość – miłość i obdarzanie – dla wszystkich, podobnie jak altruistyczna siła natury.

Osiągasz wtedy równowagę z naturą: nowy stan, doświadczając szczególnej siły wielkiej miłości dającej połączenie z innymi i z naturą – przeciwieństwo tego, jak obecnie wykorzystujemy nasze pragnienie otrzymywania przyjemności (samolubnie, kosztem innych i natury).

Źródło: https://bit.ly/3J59ZAJ