Artykuły z kategorii

Stwórca nie zmienia swoich planów

каббалист Михаэль Лайтман Jeśli świat znajduje się w tak krytycznym stanie, to dlaczego Stwórca nie może rozpalić żarliwego zainteresowania nauką Kabały wśród wielkich mas ludzi, popychając świat w kierunku naprawy?

Chodzi o to, że Stwórca organizuje świat zgodnie z wielkim egoizmem, który musimy naprawić. On nie wybiera pragnień i nie zmusza ich. Ten system, który On stworzył na początku stworzenia, wszystkie warunki rozwijają się i realizują w procesie całej historii.

Stwórca nie zamierza poprawiać i zmieniać aktu stworzenia w trakcie procesu i nie pójdzie na kompromis. Znajdujemy się wewnątrz systemu, musimy swoimi własnymi wysiłkami określić, jakie siły powinny być w nim większe, a jakie mniejsze, jak za pomocą tych sił doprowadzić nas do właściwego połączenia.

Nie anulujemy żadnych sił. Wszystko pozostaje: zarówno złe siły, jak i wielki egoizm. Nic nie jest niszczone, tak jak byśmy tego chcieli. Jedno istnieje przeciwko drugiemu, trzeba tylko zwiększyć siłę obdarzania w stosunku do siły otrzymywania, siłę dobra w stosunku do siły zła. Tylko w takiej formie osiągniemy równowagę między tymi dwoma systemami.

A kiedy stopniowo dojdą do równowagi, to między tymi dwoma systemami, z ich prawidłowego połączenia odkryjemy siłę Stwórcy.

Z lekcji według artykułu nr 26 z księgi „Szamati”, 19.10.2021


Wszystkie grzechy zostaną pokryte miłością

каббалист Михаэль Лайтман Międzynarodowy Kongres „Wznoszenie się ponad siebie”. Lekcja nr 4

Pytanie: Jeśli uwolnię przyjaciół od własnych niedostatków, wywyższając ich, to jakie są moje dalsze działania?

Odpowiedź: Jeśli ukrywasz swoje wady przed przyjaciółmi, okradasz ich, dlatego że nie będą mieli nad czym się podnieść. Nasze wzniesienie polega na tym, że patrząc na negatywne cechy innych, podnoszę się nad nimi, to znaczy zaczynam oceniać przyjaciół nie negatywnie, a pozytywnie.

To jest wzniesienie się ponad swoim egoizmem. Postrzegając przyjaciela negatywnie, powinieneś osiągnąć taki stan, kiedy te negatywne cechy będą wyglądać jak pozytywne. Jak jest powiedziane: wszystkie grzechy pokryje miłość. Ponieważ wszystkie grzechy pozostają, a ja je pokrywam miłością.

Nie ma innego sposobu. Bez względu na to, jak bardzo myślimy negatywnie, możemy być ze sobą pozytywnie wzajemnie połączeni. W taki sposób musimy nauczyć się pracować.

Pytanie: Ale jeśli wywyższam swoich przyjaciół, widzę ich w pełnej doskonałości, gdzie podziewa się moja poprzednia opinia, kiedy obdarzyłem ich swoimi cechami?

Odpowiedź: Opinia pozostaje. Nic nigdzie nie znika. Wszystkie twoje negatywne opinie o przyjaciołach, twoje własne pragnienia, myśli, wszystko to pozostaje i znajduje się we wspólnym naczyniu/kli. Potem negatywna i pozytywna część będą jeszcze współpracować między sobą w symbiozie.

Pytanie: Jeżeli nie będę ukrywał swojej negatywności, przyjaciele nie mają we mnie co usprawiedliwiać?

Odpowiedź: Powinniśmy myśleć o jedności, miłości, dobrych relacjach, jak wywołać je nawzajem. Nie powinniśmy wystawiać na pokaz naszego egoizmu. Ale jeśli rzuca się w oczy innym, to już inny problem. Być może to ich problem, że tak czują i powinni pracować nad sobą. A my musimy pokazywać nasz przykład. To jest wspólna praca.

Z lekcji nr 4 Międzynarodowego Kongresu „Wznoszenie się ponad siebie”, 08.01.2022


Kiedy wyższa siła ubiera się w materię…

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Powiedział Pan, że Stwórca to siła bez materii, a materie dla niego musimy w jakiś sposób stworzyć sami. Co to są za prawa, które tam się manifestują?

Odpowiedź: Siła bez materii – to Stwórca. Gdy ta siła obłócza się w materię, w pragnienie, zgodnie z prawem podobieństwa do siebie, wtedy staje się jakby materialna. Chociaż to nie materia, a po prostu pragnienie człowieka, które staje się podobne do właściwości obdarzania.

Dlatego Adam składa się z dwóch właściwości, z pragnienia otrzymywania, które tworzy z siebie zewnętrzną formą pragnienia oddawania.

Adam i Ewa to dwie siły, które w taki sposób, oddziałują między sobą, tworzą system zwany „Adamem”. Adam składa się z dwóch części. Część żeńska włącza się w niego jak materia a on kształtuje tę materię na podobieństwo Stwórcy. Dlatego nazywa się właśnie „Adam”, co oznacza „podobny do Stwórcy”. Taki stan powinien osiągnąć każdy z nas.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe. Rosz Haszana i Jom Kipur”


Dlaczego Stwórca jest taki okrutny?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Pytanie najważniejsze ze wszystkich pytań: Jak to jest, że Bóg, który jest dobry i czyniący dobro, stwarza okrutną i straszną rzeczywistość, z ogromnym cierpieniem – i to rzekomo dla rozwoju dusz? Przecież On wszystko może i mógłby stworzyć inną rzeczywistość, mniej straszną. Może w niebie toczy się wojna między pozytywnymi i negatywnymi energiami, może im podlegamy, i nasze działania częściowo ustanawiają równowagę sił w niebie. Nie mam pojęcia, co się dzieje, ale kiedy z Nim rozmawiam, mówię mu, że sytuacja jest przygnębiająca, żeby zrobił już cokolwiek.

Odpowiedź: Całkowicie się z tobą zgadzam, stan świata jest po prostu obrzydliwy, groźny. Ale Stwórca jest prawem absolutnego obdarzania i miłości.

Prawo – jest martwe, nieczułe, jak wszystkie prawa natury. Jego planem jest doprowadzenie nas do tej samej właściwości, jak On sam. Czym, jak?

W miarę rozwoju w nas egoizmu, odczuwamy coraz większe cierpienia, stopniowo rozumiemy ich przyczynę, jesteśmy przeciwstawni obdarzaniu, ale możemy siebie zmienić, stać się jak ta właściwość, możemy zwrócić się i prosić o naszą zmianę u góry, w Naturze jest siła, która reaguje tylko na taki apel z naszej strony, jeśli prośba jest prawdziwa, to znaczy pragnienie, by stać się oddającym, a nie aby tylko zakończyć cierpienie, to wtedy nas zmieniają.

Baal Ha Sulam napisał: Mówiłem już o tym, że istnieją dwie drogi dla odkrycia doskonałości: albo droga Tory, albo droga cierpienia. Dlatego Stwórca zaaranżował to w taki sposób: dał ludziom technologię, doszli już do takiego stopnia, że ​​wynaleźli bombę atomową i wodorową. A jeśli jeszcze nadal nie jest jasne dla ludzi, jakie zniszczenia są w stanie sprowadzić na świat, to doczekają się trzeciej lub czwartej wojny światowej. Wtedy bomby wykonają swoją pracę.


Chanuka, cz. 8

каббалист Михаэль Лайтман Służyć Stwórcy

Pytanie: Czy w wydarzeniach z II wieku pne. kiedy naród podzielił się na Machabeuszów i zhellenizowanych Żydów, można prześledzić dzisiejszy podział w państwie Izrael?

Odpowiedź: Nie sądzę. Nie widzę w Izraelu ludzi, którzy dążą do naprawy. Nikt nie uważa, że znajdujemy się w duchownym upadku. W czasach Machabeuszy toczyła się walka o ideologię – w jaki sposób naród powinien postępować, jak służyć Stwórcy, to znaczy osiągnąć zasadę „kochaj bliźniego jak siebie samego”.

Czy dzisiaj ktoś posiada program, aby osiągnąć tę duchową zasadę? Czy widzisz ją w programie jakiejś partii lub jakiejś części społeczeństwa? A w tamtych czasach tak było.

Rabin Akiwa i 24 tysiące jego uczniów oraz jeszcze wielu innych uważało, że koniecznie należy wypełniać zasadę „kochaj bliźniego”. Ale nie mogli oprzeć się swojemu egoizmowi, dlatego że reszta narodu była skierowana w innym kierunku.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”, 16.12.2019


Pytanie, związane z wiecznością

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy człowiek powinien słuchać swojego otoczenia, gdy pojawia się w nim pytanie o sens życia, kiedy mówią mu: „Po co jest ci to potrzebne? Dlaczego zastanawiasz się nad tym?”

Odpowiedź: Ludzie nie rozumieją, że człowiek, który zadaje pytanie o sens życia, znajduje się na znacznie wyższym poziomie rozwoju, odkrywają się w nim większe pustki, niż w innych. Ludzie mogą w jakiś sposób napełnić swoje małe pustki: restauracje, praca, nagrody, medale. A ten człowiek nie może.

Obecnie wśród miliardów ludzi podświadomie pojawia się pytanie o sens życia, jednak wielu nie rozumie, co się z nimi dzieje. Traktują to jako małe problemiki, zły stan zdrowia, niezadowolenie w pracy lub w domu. Ludzie nie rozumieją, że jest o wiele głębsze pytanie, które związane jest z wiecznością. Na tym polega cały problem.

Pytanie: Czy to znaczy że ujawnienie tego pytania w człowieku pokazuje, że jest na znacznie wyższym poziomie rozwoju i dlatego inni nie mogą go zrozumieć?

Odpowiedź: Oczywiście. Z tym pytaniem wznosimy się z poziomu zwierzęcia, które żyje bez zastanowiania się, zgodnie z nakazami natury, które automatycznie w nim powstają i które wypełnia. My natomiast zaczynamy zastanawiać się: „Po co?”. To już jest pytanie o wieczności, poziom Stwórcy. Tutaj musimy osiągnąć Jego stopień, ponieważ nie możemy dłużej pozostawać zwierzętami.

Na tym poziomie zaczynam nie tylko poprawnie funkcjonować w otaczającym mnie świecie, ale jestem zobowiązany do studiowania pytania: „Po co istnieję?” Muszę zrozumieć, Kto mnie popycha, dlaczego On to robi, chcę być taki jak On. Chcę zrozumieć sens wszystkiego, co się ze mną dzieje. Tylko wtedy będę mógł coś zrobić, inaczej nie będę miał siły.

To znaczy, muszę odkryć Stwórcę. Stwórca to następny stopień, który nami zarządza, ogólna siła natury.

Z programu telewizyjnego „Podsumowując wnioski”


Od fizycznych kontaktów do sfery doznań

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Przez ostatnie dwa lata wasza społeczność, studiująca metodę Kabały praktycznie nie spotkała się fizycznie. Prowadzi Pan swoje zajęcia zdalnie. Faktycznie żyjecie w pewnego rodzaju wirtualnej społeczności, w której nie mniej jednak istnieją realne połączenia, realna możliwość zmiany samego siebie i społeczności.

Jak Pan to czuje? Czy więzi między Pana uczniami osłabły, czy pozostały takie same?

Odpowiedź: Nasze więzi stały się jeszcze silniejsze, przekształciły się, stają się bardziej wirtualne, a jednocześnie bardziej wyraziste.

Oznacza to, że nie jest to wirtualność w tym sensie, że musimy sobie coś wyobrażać. Coraz bardziej odrzucamy fizyczne kontakty, przyjęte w naszym świecie i przenosimy je w sferę doznań. One doprowadzają nas do stanu, w którym naprawdę rozumiemy, że najważniejsza jest materia dana nam w doznaniach.

Pytanie: Gdzie jest tutaj wolna wola?

Odpowiedź: Wolnej woli tutaj jest tyle, ile chcesz! Ponieważ kiedy człowiek nie jest skrępowany żadnymi ziemskimi okolicznościami – mechanicznymi przemieszczeniami, instrumentami, staje się wirtualny. Przejawia się w nim tylko jego pragnienie. Jeśli chce się z tobą skontaktować, wchodzi. Nie chce – zamyka się i już go nie widzisz, nie słyszysz, nie znasz. Może zmienić swój identyfikator ID i wszystko – dla ciebie nie istnieje, wyparował z twojego świata.

Dlatego zaczynamy odczuwać, że każda nowa okoliczność, na przykład z wirusem i innymi możliwościami, pomaga nam przybliżyć się do nowego świata.

Z programu telewizyjnego „Wirtualny świat”, 09.02.2022


Chanuka, cz. 7

каббалист Михаэль Лайтман Najbardziej dziecięce święta

Pytanie: Interesujące jest, że Chanuka i Purim to dwa wielkie święta, które nie są opisane w Torze. Dlaczego są uważane za najbardziej dziecięce święta? W Purim dzieci przebierają się w kostiumy karnawałowe, w święto Chanuki śpiewają piosenki, jedzą słodkie pączki.

Odpowiedź: Chodzi o to, że nie osiągnęliśmy jeszcze tych stanów w naszym świecie i dlatego wszystko symbolizuje się w dzieciach. Dziecko, które dąży do przyszłości, pokazuje nam jakby, co powinniśmy osiągnąć od stanów, które jeszcze nie przyszły.

Historycznie rzecz biorąc, te stany miały miejsce, ale nie w człowieku. Wewnętrznie jeszcze nie nastroiliśmy się na święto Chanuki, a potem na święto Purim.

Pytanie: To jest jak gra. Dzieci zawsze kojarzą się z zabawą. Więc również my musimy grać w ten stan?

Odpowiedź: Tak. Naprawa małych naczyń nazywa się Chanuka („hanu-ko”, „przystanek w drodze).

To jest pośredni stan, połowa naprawy. A druga połowa naprawy to już Purim. Musimy jeszcze przejść przez oba stany – zarówno naród Izraela, jak i cała ludzkość.

Pytanie: Dlaczego w święto Chanuki zjada się pączki?

Odpowiedź: Olej symbolizuje pragnienie otrzymywania, a ciasto symbolizuje siłę życia. Olej powinien przesycić ciasto, przecież cała siła życia przychodzi do nas z mąki. Od tego czasu pochodzi obyczaj smażenia ciasta na oleju.

Ciąg dalszy nastąpi…

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”, 16.12.2019