Artykuły z kategorii

Wspólne zwycięstwo

каббалист Михаэль Лайтман Wojna uczy nas, jak bardzo wspólna siła, wzajemna integracja, zjednoczenie ludzi jest potężniejsze niż siła jednostki, która chce panować nad społecznością. Toczy się wojna między ogólnym i indywidualnym. Na ile siła wspólnoty zwycięża siłę indywidualności, w tym wyraża się wynik wojny.

Wcześniej w ludzkim społeczeństwie zawsze rządziło dwóch władców: siła i pieniądze. Ale teraz nagle wyjaśnia się, że prawda zwycięża nie po tej stronie, gdzie jest więcej pieniędzy i siły fizycznej, czyli broni, a z trzeciej strony, tam, gdzie jest siła zjednoczenia. Tylko ta siła jest ponad wszystkim.

Na drodze naszego rozwoju nie pozostało już wiele wojen fizycznych czy finansowych, tylko wojna za zjednoczenie. Zjednoczenie pokaże nam prawidłowy stan społeczeństwa ludzkiego, w którym wszystkim będzie dobrze i wszyscy będą zadowoleni.

Z lekcji na temat „Zwyciężamy w wojnie (ze złym początkiem)”, 14.03.2022


Wysiłki – to nagroda

каббалист Михаэль ЛайтманTen, kto pracuje w ciemności, a nie odczuwa przy tym żadnego smaku, musi zrozumieć, że jest to bardzo pożyteczne dla postępu, ponieważ zbliża go do obdarzania – do takiego stopnia, że nie chce innych stanów, ponieważ wysiłki – to nagroda, jeśli masz w sobie miłość do Tego, kto stwarza dla Ciebie te warunki.

Dostajesz możliwość do podjęcia wysiłków, nie czujesz w tej pracy żadnego smaku, nie masz nic, co mogłoby ożywić ego, „zły początek”, swoją dumę, zrozumienie, rozum, odczucie – w tych warunkach masz możliwość zebrać całą swoją siłę i przez ogromne wysiłki przynajmniej w czymś postępować naprzód, w bezinteresownym obdarzaniu.

Nagroda – to możliwość zetknięcia się ciemności ze świętością. Wtedy jasne jest, że nie jesteś przekupiony swoim pragnieniem otrzymywania przyjemności. Dlatego trzeba cieszyć się właśnie takimi stanami, w których nie ma żadnego smaku. W takich stanach człowiek rozwija się.

Potrzebne jest wsparcie grupy, ogólna inspiracja całej światowej kabalistycznej społeczności. Takie wzajemne wsparcie pomaga. Gdy nie otrzymujesz wsparcia ani od Stwórcy, ani od wewnątrz (co też pochodzi od Niego), starasz się otrzymać wsparcie od grupy – jest to najlepsze i niezawodne, kierujące do celu. To właśnie tutaj jest punkt przyłożenia właściwych wysiłków i możliwość dla wspólnej modlitwy.

Z lekcji według księgi Zohar, 20.12.2009


O zasadności sporów

W czasie głębokich przepaści i brutalnych sporów naturalnie szukamy sposobów na zagaszenie ognia. Jednak po opanowaniu pożaru zwykle zaniedbujemy dalszą pracę, którą musimy wykonać. Wojna, którą dziś widzimy, jest zatem wynikiem naszych zaniedbań z przeszłości. Jeśli chcemy nie tylko złagodzić eskalację wojny, ale także zapobiec jej powtórzeniu, musimy wyciąć korzeń całego problemu. Aby to zrobić, musimy przyjąć dwie podstawowe zasady: 1) Patrzymy ponad opiniami, ponieważ nigdy nie przekonamy siebie nawzajem, że my mamy rację, a oni się mylą. 2) Budujemy więzi ponad nieporozumieniem. Pielęgnujemy elementy, które wzmacniają nasze połączenie do tego stopnia, że ​​tworzą nową więź ponad górą nienawiści. Nienawiść nie znika lecz pozostaje żywa pod przykryciem.

Jeśli podejmiemy te dwa kroki, odkryjemy niesamowitą prawdę: spory są katalizatorami powstawania więzi. Bez sporu może być spokój, samozadowolenie lub obojętność, ale nigdy nie będzie więzi, bliskości serc. Spory zmuszają nas do zrobienia dwóch rzeczy: 1) Podjęcia decyzji czy chcemy utrzyma nasze połączenie. 2) Jeśli tak, to musimy wzmocnić więź między nami, aby zawsze była silniejsza niż pojawiające się nieporozumienia.

Jeśli spory przestaną się pojawiać, nie będzie powodu do wzmacniania więzi. Potem, jak nieużywane narzędzie, rdzewieje i pęka. I odwrotnie, jeśli pojawiają się nowe nieporozumienia, zmuszają nas do naprawienia nowych pęknięć, które się pojawiły. W rezultacie więź między nami staje się jeszcze silniejsza niż wcześniej.

Pomyśl na przykład o domu. Jeśli chcesz zbudować dom w kraju, w którym nigdy nie wieje zbyt silny wiatr, deszcz nigdy nie jest zbyt obfity, a temperatura jest zawsze umiarkowana, nie musisz budować go bardzo mocnego, z dobrą izolacją i dachem które mogą wytrzymać zamieć śnieżną. Jeśli jednak mieszkasz w kraju, którego klimat jest niegościnny i burzliwy, musisz zbudować bardzo solidny dom, który zapewni Ci bezpieczeństwo i ciepło w ekstremalnych warunkach. Mówiąc najprościej, to trudy sprawiają, że budujesz silny i solidny dom. Gdyby nie one, nie podjąłbyś wysiłku.

To samo dotyczy technologii. Wszystko, co kiedykolwiek opracowaliśmy, było po to, aby przezwyciężyć trudności i przeszkody. Rezultatem jest nowoczesna technologia. Czy wolelibyśmy obejść się bez przeszkód i wrócić do życia w jaskiniach? Jestem pewien, że nie. Z perspektywy czasu doceniamy przeszkody i trudności i często czule nazywamy je „wyzwaniami”, ponieważ uczyniły nas tym, kim jesteśmy.

To samo dotyczy sporów. Są tutaj, więc podejmiemy wyzwanie i zbudujemy na nich silniejsze więzi. Jak wszystkie przeszkody, pogrzebią nas, jeśli wybierzemy bezczynność. Jeśli jednak użyjemy ich zgodnie z przeznaczeniem — aby zbudować połączenie i zacieśnić nasze więzi — wzniesiemy się na nowe poziomy i osiągniemy niespotykane dotąd wyżyny.

Źródło: https://bit.ly/3u1K5VS


To gorsze niż Armagedon

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Pytanie od Jana: „Czy obecnie toczy się wojna Goga i Magoga – Armagedon?”

Odpowiedź: Ogólnie rzecz biorąc, wojna trwa cały czas. Ale nie ma takiego stanu, abyśmy na sobie to poczuli, abyśmy zobaczyli, co to jest i po co, w imię czego i tak dalej. Dlatego mówimy, że jeszcze nie ma, że to będzie w przyszłości. W zasadzie jest to uświadomienie stanu, w którym się znajdujemy, stanu do którego pożądane jest dojść, do którego i tak w końcu dojdziemy.

Dzisiaj nie możemy sobie wyobrazić przyszłego właściwego stanu. To gorsze niż Armagedon. Musimy więc zostać doprowadzeni do tego stanu poprzez konsekwentne nauczanie, odsłanianie, ukazywanie nam całego naszego wnętrza.

Pytanie: Poprzez wojny, nienawiść?

Odpowiedź: Poprzez nienawiść, wojny… Jest wiele możliwości, aby wyjaśnić człowiekowi, kim jest i dlaczego musi przechodzić jednak przez negatywne uczucia. Tylko wtedy zaczniemy doceniać stan prawdy, miłości.

Pytanie: Proszę powiedzieć, czy będziemy wdzięczni za te okropne stany, przez które przeszliśmy?

Odpowiedź: Będziemy się ich trzymać. Dlatego że jeśli znikną, to znikną właściwe i użyteczne stany. Nic, co nas spotyka, nie przechodzi bez śladu. Musimy to wszystko wchłonąć w siebie.

Pytanie: Czyli będę wdzięczny nawet za to wszystko?

Odpowiedź: Tak jest powiedziane: człowiek powinien błogosławić zarówno dobro, jak i zło.

Z programu telewizyjnego „Wiadomości z Michaelem Laitmanem”, 28.02.2022


Wojna rosyjsko-ukraińska: żyzny grunt dla antysemitów

Ilekroć na świecie pojawia się konflikt lub problem, szybko staje się on „otwarciem sezonu” dla Izraela. Od wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej platformy mediów społecznościowych masowo głoszą antyizraelskie hasła porównujące wojnę w Europie Wschodniej do konfliktu palestyńsko-izraelskiego.

Taka paralela została niedawno nakreślona przez brytyjską posłankę Partii Pracy Julie Elliott podczas debaty parlamentarnej w sprawie uznania Palestyny. Tymczasem brytyjski konserwatywny deputowany Stephen Crabb nazwał to porównanie „błędnym historycznie, nieprawdziwym pod względem faktycznym i niewłaściwym moralnie”. Ale antysemici nie potrzebują racjonalnej logiki, by uzasadnić swoje oskarżenia. Wykorzystują każdą okazję, by oskarżyć Izrael o złe postępowanie.

Były egipski piłkarz Mohamed Aboutrika zaatakował Federację Międzynarodowej Piłki Nożnej (FIFA) po tym, jak zakazała Rosji udziału we wszystkich rozgrywkach piłkarskich, nie wymierzając takiej samej kary wobec Izraela, którego piłkarz oskarża o łamanie praw człowieka.

Oszczerstwo przeciwko Izraelowi i narodowi żydowskiemu nie jest niczym nowym. Każda informacja może zostać zmanipulowana lub zniekształcona, aby pasowała do czyjejś narracji. Izrael jest przedstawiany jako atakujący Gazę bez powodu, podczas gdy w rzeczywistości tylko się bronimy. Ludzie mogą mówić, co chcą, ale tak naprawdę nie jesteśmy nazistami, jak twierdzą niektórzy, nie jesteśmy przeciwko nikomu i nigdy nie atakowaliśmy innych tylko dlatego, że mieliśmy na to ochotę.

Nie ma granic co do tego, co inni mogą powiedzieć lub napisać, aby oskarżyć Żydów o wszystko, co złe na świecie. Każda informacja może zostać zmanipulowana lub zniekształcona, aby pasować do czyjegoś planu lub interesu skierowanego przeciwko Żydom.

Tło jak i historia konfliktów i wojen w krajach Europy Wschodniej nie są w żaden sposób porównywalne z historią Żydów i państwa Izrael. Rzeczywistość jest zupełnie inna, ale nienawidzący Izraela zignorują każde rozsądne wyjaśnienie. Nie przyznają się do tego, ale w głębi duszy myślą „nie zawracaj mi głowy faktami”.

Antysemityzm to naturalny instynkt każdego człowieka. Istnieje od tysięcy lat – od czasu, gdy Żydzi otrzymali Torę u podnóża góry Synaj (od hebrajskiego słowa Sina, oznaczającego nienawiść), by wznieść się ponad nienawiść objawioną między nimi samymi i pochodzącą ze strony narodów świata skierowaną do ludzi Izraela.

Nienawiść do Żydów nie zniknie, aż my jako naród zrozumiemy i zrealizujemy powierzoną nam misję, uzasadnimy istnienie narodu Izraela, spełnimy to, czego oczekuje od nas ludzkość: przejścia od bezpodstawnej nienawiści do bezpodstawnej miłości i dzięki temu bycia „światłem dla narodów”.

Źródło: https://bit.ly/3CNjaB9