Artykuły z kategorii

Za pokój i przyjaźń

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Według klasyfikacji sekt, „grupa wypełnia cały twój czas zadaniami, sprzedażą książek lub gazet, rekrutacją nowych członków, uczestnictwem w kursach,, medytacjach”.

Odpowiedź: Kabaliści nikogo nie werbują. Wręcz przeciwnie, uważamy, że wszystko powinno być absolutnie otwarte. Nie ciągniemy ludzi do siebie, a rozpowszechniamy naszą wiedzę na zewnątrz. Ludzie mogą oglądać nasze zajęcia w telewizji i w internecie – jesteśmy otwarci absolutnie dla wszystkich, bardziej niż jakakolwiek inna organizacja.

Zamknięta organizacja jest przede wszystkim charakterystyczna dla sekty. My tacy nie jesteśmy. Każdy może przyjść – odejść, wyjść za mąż – rozwieść się, zmienić swoją pracę – zawód. Uczą się u nas Afroamerykanie, Chińczycy, Europejczycy, mieszkańcy Ameryki Południowej, Hindusi i inne narody.

Posiadamy oddziały w Niemczech, Holandii, Francji, Ameryce Południowej i Północnej itd. Nie ma kraju, w tym większości krajów arabskich, gdzie nie znajdowaliby się nasi studenci. O jakiej sekcie można tu mówić, skoro jest to otwarte miejsce dla wszystkich?! Otwarcie pokazujemy i wszystko transmitujemy na jak najszerszą skalę.

Komentarz: Ale jest tu też napisane o tym, że „grupa wypełnia cały twój czas zadaniami”.

Odpowiedź: Jeśli jesteś w grupie, to jesteś zobowiązany poświęcić trochę wolnego czasu na rozpowszechnianie, ponieważ od tego zależy świat. Świat nie ma innej metody zbawienia jak tylko poprzez naprawę ludzkiej natury z egoistycznej na altruistyczną, z nienawiści na miłość. Myślę, że jest to jasne dla wszystkich.

Każdy człowiek na świecie powinien poświęcić czas na pracę nad sobą i pociągnąć innych do tej samej naprawy. A w przeciwnym razie, co zrobimy? Mamy siedzieć i czekać, aż jeszcze bardziej dostaniemy po głowie? Nie, my jesteśmy za pokojem i przyjaźnią.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Kabała o sektach”


Wstyd spojrzeć w twarz dającemu

каббалист Михаэль Лайтман Dopóki bowiem nie zostaną naprawione otrzymujące kelim, nie możemy nawet żywić nadziei na otrzymanie obfitości od Stwórcy właśnie z powodu strachu przed różnicą formy, o której powiedziano: „Ten, kto je nie swoje, wstydzi się spojrzeć w twarz dającemu”. (Nauka dziesięciu Sfirot, cz. 1, „Skrócenie i linia”, Wewnętrzna kontemplacja, rozdział 5, p. 22)

Jeśli nie upodabniam się do Stwórcy, to w końcu ciągle przegrywam.

Nie postępując jak Stwórca, pogrążam się w takim uczuciu wstydu, które mnie poniża, przygniata do ziemi, wyjaśnia, na ile jestem nikczemny.

Czuję wstyd za to, że nie jestem taki, jak Stwórca, jestem Jego przeciwieństwem.

Z programu telewizyjnego „Nauka Dziesięciu Sfirot (TES)”, 18.12.2022


Czas globalnego duchowego wzniesienia

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Powiedział Pan, że tylko połączenie między uczniami doprowadzi ich do duchowego przełomu.

Odpowiedź: Myślę, że obecnie nie może być innego podejścia do duchowości, to się nie uda.

Pytanie: Dlaczego nie może powtórzyć się praca z jednym uczniem, który pozostanie po Panu i poprowadzi wszystkich do przodu, tak jak to było w przypadku Pana i Rabasza?

Odpowiedź: Ani ja, ani żaden z moich uczniów nie jest nastrojony do rozpoczynania takiej osobistej pracy.

Pytanie: Czy Rabasz był nastrojony na to?

Odpowiedź: Rabasz nie miał innego wyjścia, ja też nie miałem. Mówię to z absolutną pewnością. Ponadto istniały przesłanki, że naprawdę tego chciałem, chociaż ze swoim charakterem byłem zupełnie inny. Są ludzie, którzy potrafią „poddać się“ drugiemu i czują się z tym komfortowo i dobrze.

Ja absolutnie nie jestem z tych ludzi. Jestem człowiekiem, który tworzy, dowodzi, patrzy w przyszłość – błędnie lub nie, to już inna sprawa – ale który chce realizować, tworzyć coś nowego. To nie taki uczeń, który dopasowuje się do nauczyciela i jak mała rybka płynie obok dużej ryby. Tak się stało z góry.

Myślę, że dzisiaj, ze względu na globalne duchowe ożywienie, jakie zachodzi w ludzkości, jest to po prostu niemożliwe. Mam dziesięć może piętnaście osób, na których mogę polegać. Jeśli będą ze sobą współpracować – nie każdy osobno, a tylko razem, staną się duchowym centrum, które może dalej prowadzić świat.

Tylko ich wspólny wysiłek we wspólnej pracy, wspólnym zarządzaniu, wspólnym nauczaniu ludzkości przyniesie wspanialsze owoce niż moja praca.

Z programu telewizyjnego „Tajemnice wiecznej Księgi”, 12.02.2010


Nadzieja na lepszą przyszłość

каббалист Михаэль Лайтман Odchodzący rok 2022 był rokiem wojen i narastających napięć między państwami. Czy jest nadzieja, że w 2023 roku zapanuje pokój na świecie, od czego to zależy?

Aby tak się stało, musi zostać zainicjowane powszechne rozbrojenie. A to jest możliwe tylko przy wspólnym nacisku dużych silnych państw na wszystkich innych. W przeciwnym razie nieuchronnie dojdziemy do tego, przed czym ostrzega nauka Kabały: do trzeciej, a nawet czwartej wojny światowej.

 W 2022 roku na świecie znacznie wzrosła rola kobiet. Kobiety zaczęły wychodzić na pierwszy plan, przewodzić demonstracjom i walczyć o swoje prawa.

I to nie przypadek, że w dzisiejszych czasach kobiety zbliżają się do rządzenia światem. I to jest bardzo budujące, dlatego że kobieta jest nazywana „domem”. Wszyscy wiedzą, że w każdym domu to kobieta wszystko organizuje, troszczy się o wszystkich, dba o spokój i dobrobyt. Miejmy nadzieję, że kobiety zjednoczą się i zaprowadzą porządek w naszym wspólnym domu na planecie Ziemia.

Im bardziej zaostrzona i niestabilna będzie stawać się sytuacja na świecie, tym więcej możliwości będą miały kobiety, by zająć stanowisko i poprowadzić świat ku bardziej życzliwej, pokojowej przyszłości.

Z programu „Pokój“. 15.12.2022