Artykuły z kategorii

Brama do księgi Zohar

каббалист Михаэль Лайтман Światowy Kongres „My!”, New Jersey, lekcja nr 4

W Księdze Zohar jest wiele różnych historii, napisanych językiem alegorii (midrasz) – jakby o ludziach i aniołach (siłach natury), zwierzętach i roślinach, ponieważ autorzy tej Księgi chcą nam wyjaśnić wszystkie poziomy stworzenia – nieożywiony, roślinny, zwierzęcy i ludzki.

Baal HaSulam przygotował cztery przedmowy do księgi Zohar:

1. „Wprowadzenie do nauki Kabały” (Pticha) – to przedmowa naukowa, w której wyjaśnia strukturę światów, parcufim, sfirot, wzajemne oddziaływanie świateł i pragnień/naczyń/kelim.

2. „Wprowadzenie do komentarza Sulam”, związane z poprzednią przedmową. Tutaj Baal HaSulam również wyjaśnia pracę w trzech liniach, ze światłami i pragnieniami, tylko w bardziej szczegółowej formie, bliskiej duszy.

3. „Wprowadzenie do Księgi Zohar” – w tej przedmowie Baal HaSulam wyjaśnia postrzeganie rzeczywistości, opowiadając o tym, jak przechodzimy od naszego zwykłego, ziemskiego postrzegania rzeczywistości do duchowego, zaczynając postrzegać rzeczywistość poprzez ten świat, który staje się przezroczysty i widzimy działające w nim siły, a nie zewnętrzny obraz świata.

Podobnie, gdy patrzymy na ekran komputera, widzimy pewien obraz. Ale istnieje on tylko w stosunku do nas, ponieważ specjalnie stworzyliśmy ten ekran i taki sposób wyświetlania. A w rzeczywistości jest to tylko zewnętrzna manifestacja informacji przechowywanych wewnątrz komputera, na jego twardym dysku. Gdybyśmy mogli odczytywać informacje bezpośrednio z dysku, nie musielibyśmy pobierać ich z ekranu i odczytywać.

Nauka Kabały jest właśnie tym co pozwala nam wejść w wewnętrzną, ukrytą część rzeczywistości i zobaczyć nie zewnętrzną formę, która pojawia się przed nami teraz, ale to, co dzieje się wewnątrz – siły działające za znanym nam obrazem świata. W tej przedmowie Baal HaSulam wyjaśnia również, że nasze postrzeganie rzeczywistości jest podzielone na cztery składniki: esencję, abstrakcyjną formę, formę odzianą w materię i materię.

Do całkowitej naprawy (Gmar Tikun) poznajemy tylko naszą materię, to znaczy pragnienie, i formę, którą pragnienie przybiera – albo egoistyczną, albo duchową. Abstrakcyjnej formy nie możemy ujawnić, a tym bardziej istoty. W taki sposób przybliżamy się do pełnej naprawy. Dlatego nauka Kabały surowo i bezwzględnie przestrzega nas, abyśmy nie popadali w fantazje, ale mieli bardzo realistyczne stanowisko, z naukowym podejściem, i starali się odkryć świat duchowy w sensownej, namacalnej formie.

4. „Przedmowa do Księgi Zohar”. Baal HaSulam wyjaśnia w niej wiele problemów, z jakimi boryka się człowiek w swoich pytaniach: kim jesteśmy, w czym jest nasza istota, jaka jest nasza rola na tym świecie, dlaczego Stwórca stworzył nas takimi zepsutymi, niskimi i godnymi pogardy, dlaczego mamy przejść całą długą drogę, dlaczego musimy upodobnić się do Niego i tak dalej. Na początku tej przedmowy Baal HaSulam zadaje te pytania, a następnie na nie odpowiada.

Na końcu przedmowy jest bardzo szczególna, dobrze znana, szeroko rozpowszechniona część, w której napisał o naszej naprawie w naszych czasach. Wyjaśnia tam, że świat jest podzielony na wewnętrzną i zewnętrzną część. Ludzie, którzy czują swoja przynależność do duchowej drogi, nazywani są wewnętrzną częścią świata.

To właśnie oni muszą zjednoczyć się między sobą i użyć Księgi Zohar, aby przyciągnąć do siebie światło naprawy. Czyniąc to staną się duchowym źródłem, duchowym centrum całego świata. Posiadając duchową siłę, będą rozpowszechniać naukę Kabały i cały świat poczuje, że jest w nich coś wyższego – wiedza, rozum, prawidłowe, rozsądne podejście do wydarzeń na świecie, odpowiedzi na pytania dotyczące tego, co się dzieje.

Świat zacznie rozumieć, że ci ludzie są na znacznie wyższym poziomie niż wszyscy naukowcy i rzekomo wielcy ludzie tego świata, ponieważ posiadają wiedzę o siłach, które działają i zmieniają nasz dzisiejszy świat w tak nieprzewidywalny sposób. Wówczas po oporach i starciach, świat zacznie jednak zbliżać się do tych ludzi, dostrzegać w nich wyższą siłę, wyższą mądrość.

Tak w końcu cały świat dojdzie do naprawy. Przecież naprawa odbywa się głównie między tymi ludźmi, których uważa się za wewnętrzną część świata – ludźmi z punktem w sercu, a cała reszta świata tylko się dołączy, przylgnie do nich, tak jak dzisiaj masa ludzi na świecie żyje swoim codziennym życiem, a tylko garstka ludzi rządzi światem.

Tak więc, Baal HaSulam wyjaśnia na końcu „Przedmowy do Księgi Zohar”, cała ludzkość będzie się rozwijać, dopóki cały świat nie zostanie zjednoczony, wszyscy staną się jak spójna całość dzięki tej samej Księdze Zohar i osiągnie dziesięć pierwotnych sfirot, o których pisał rabin Szymon i dziewięciu jego uczniów.

Z 4 lekcji kongresu „My!”, New Jersey, 01.04.2011


Podobna mentalność

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Dlaczego Rabasz wybrał właśnie Pana?

Odpowiedź: To nie zależy od człowieka. To nie zależy od nikogo, tylko od ogólnego systemu.

Komentarz: Pan jest człowiekiem z dwoma wyższymi dyplomami, urodzony w Rosji, przyszedł Pan do starca, który niczego nie skończył…

Odpowiedź: To nie ma zupełnie żadnego znaczenia. Nawiasem mówiąc, mieliśmy z nim wspólną mentalność. Urodziłem się w Witebsku, Rabasz w Warszawie. W tym czasie Polska i ta część Białorusi były jakoś połączone. Mój ojciec miał obywatelstwo polskie, ponieważ tereny te zostały przyłączone do Rosji dopiero tuż przed wojną.

Więc co chcę powiedzieć? Nawet nazwy potraw, napojów, sprzętów domowych były bardzo bliskie, zrozumiałe dla Rabasza. Lubił jedzenie, które przygotowywała moja żona. Pod tym względem dobrze się nawzajem rozumieliśmy. Nasza mentalność była bardzo podobna.

Nie wiem jak z Baal HaSulamem – to oczywiście zupełnie inny poziom duchowy, ale na poziomie fizycznym, jestem pewien byłoby tak samo. To pomaga. Mimo wszystko mentalność dla ucznia, który znajduje się na małym poziomie, jest bardzo znacząca.

Z programu telewizyjnego „Tajemnice wiecznej księgi”, 12.02.2010


Energia duchowa Ziemi Izraela

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy w Izraelu jest wywierana presja na człowieka wynikająca z tego, że jest tu znacznie silniejsza energia duchowa?

Odpowiedź: Tak. Myślę, że to nie tylko dlatego, że tutaj znajduje się Izrael, a dlatego, że taka jest sama Ziemia. Nawet gdyby nie było tutaj państwa Izrael i nie byłoby w ogóle ludzi, to i tak mimo wszystko ta energia byłaby odczuwalna. A tym bardziej, gdy na tym terytorium żyje taka mieszanka ludzi, ponieważ mieszkają tu przedstawiciele wszystkich narodów świata i każdy z nich żyje własnym życiem, to naturalnie jeszcze bardziej komplikuje sytuację.

Trudno mi mówić na ten temat. Stwierdzam to czysto teoretycznie, dlatego że żyję w swoim świecie, swoim życiem i nie odnajduję się w ogólnej atmosferze, choć w razie potrzeby podłączam się do niej.

Pytanie: Ale mimo wszystko, u podstaw korzeni, to miejsce jest najbliższe duchowości?

Odpowiedź: Tak, zdecydowanie! Albo w negatywnym, albo w pozytywnym sensie.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Ziemia Izraela”


Jeśli zjednoczenie nie jest w imię dobra…

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Zasadniczo nasz świat zorganizowany jest na zjednoczeniu. W każdym razie ludzie gromadzą się w celu realizacji jakiegoś przedsięwzięcia, wokół jakiejś idei, na przykład piłki nożnej itp.

Odpowiedź: To znaczy, że jednoczą się w egoistycznym kierunku – jak czerpać dla siebie korzyści ze zjednoczenia, a nie pozwolić wygrać drugiemu. Jak mafia lub inna organizacja, która musi być silna, aby pokonać innych.

Jeśli zjednoczenie nie jest ukierunkowane w imię dobra, pokoju, miłości i odkrycia wyższego stanu, to jest przeciwwskazane. Mimo wszystko doprowadzi to do złych skutków, jak widzieliśmy na przykładzie Związku Radzieckiego, gdzie idea jedności, braterstwa, równości, solidarności została wykastrowana. Przecież na początku naprawdę wszystkich do tego zachęcano, wszystkich uważano za braci, równych sobie, wszyscy byli zjednoczeni, był impuls i nie miało znaczenia, że wszyscy zarabiali po sto dwadzieścia rubli.

To przemawiało do ludzi, a na Zachodzie nie potrafili na to odpowiedzieć, mimo że otrzymywali wielokrotnie więcej. Ale jeden otrzymywał pięćset razy więcej, a drugi tylko pięć razy więcej, a ta różnica psuje człowiekowi wszystko. Jakby wszyscy mieli po sto dwadzieścia, to byłoby lepiej. Gdyby ta idea została podniesiona…

Ale to wymagało duchowego podłoża. Dlatego brak prawidłowej edukacji, kiedy nikt nie wiedział, jak tego dokonać, dało swój skutek.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Umysł tłumu”