Artykuły z kategorii

Wewnątrzmaciczny rozwój człowieka i rozwój duszy

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jak dziewięć miesięcy wewnątrzmacicznego rozwoju człowieka wiąże się z rozwojem duszy?

Odpowiedź: Absolutnie precyzyjnie. Jeśli rozważyć „Naukę dziesięciu Sfirot”, to jej dziesiąta część nazywa się „Zarodek”, a jedenasta część nazywa się „Karmienie”. Nie chodzi w niej o niemowlę, a o duszę, która rodzi się w duchowym systemie zwanym „Ojcem i Matką”. A to, co dzieje się w naszym świecie, jest kopią duchowych narodzin.

To bardzo interesujące czytać o tym, dlatego że tam dokładnie opisane jest bardziej precyzyjnie, szczegółowo to, co wiemy z naszego życia. Nauka Kabały opowiada o takich rzeczach, których nie możemy odkryć w naszym świecie.

Wiemy, jak człowiek zostaje poczęty, jak się rodzi, jak rozwija się płód, ale wewnętrznych procesów nie rozumiemy. Nie rozumiemy sensu, źródła, dlaczego jest to rzeczywiście tak, a nie inaczej urządzone. To, co jest w kobiecie, to bardzo interesujący system, podobny do Stwórcy.

Komentarz: To ciekawe, że kabaliści pisali o tym trzy i pół tysiąca lat temu.

Odpowiedź: Ale pisali to wychodząc ze zrozumienia wyższych systemów. Wyjaśnili więc, jak przebiega rozwój płodu, ile czasu: 7, 9 lub 12 miesięcy. Zdarzały się przypadki, gdy kobiety rodziły również w 12 miesiącu.

Kabaliści pisali, jak kobieta powinna rodzić, w jaki sposób, w jakich warunkach, jak powinien się rozwijać człowiek po urodzeniu i że jego karmienie jest możliwe do dwóch lat. Jak kobieta powinna zachowywać się po porodzie, aby szybciej się zregenerować itd. W tych księgach zawarta jest ogromna ilość danych. Warto studiować tę naukę.

Z lekcji w języku rosyjskim


Od „lo liszma” przychodzą do „liszma”

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Jeśli człowiek prosi, aby przybliżyć go do światła, czy nie będzie to egoistyczna prośba?Przecież chce, żeby dzięki temu było mu lepiej.

Odpowiedź: To nie ma znaczenia. Nazywa się to „lo liszma” (pragnienie duchowego egoistycznie, ze względu na siebie). Człowiek chce poczuć świat duchowy, uzyskać życie duchowe, poczucie prawdziwej rzeczywistości, zobaczyć, że jego życie nie idzie na marne. Przecież ono odchodzi, i kto wie, ile jeszcze czasu zostało – nie chce zakończyć go bezsensownie.

Człowiek początkowo nie może myśleć o niczym innym jak tylko o własnej korzyści. Dlatego jeśli nie będzie egoistycznie pragnąć duchowości, przedstawiając jego dobro, to nigdy się do niego nie zwróci. Duchowa droga zaczyna się więc od egoistycznego zrozumienia (lo liszma), a następnie pod wpływem wyższego światła (Or Makif) egoistyczna postawa do duchowości zmienia się na altruistyczną (liszma).

Dlatego egoizm człowieka nazywa się „pomocą przeciwko samemu sobie” (ezer kenegdo), bo doprowadza mnie do takiego stanu, kiedy nagle widzę: „Tak oczywiście egoizm mi przeszkadza!” Ten sam egoizm, który tak bardzo mi pomagał i popychał do przodu – teraz mam go zniszczyć. Ale nie same pragnienia – tylko ich egoistyczną intencję. Więc tak stopniowo światło mnie zmienia.


Dzieci, stańcie w kręgu!

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Według danych naukowców słabnie Prąd Zatokowy, Antarktyda stanie się wyznacznikiem klimatu całego świata.

Odpowiedź: Dla Europy może to oznaczać epokę lodowcową. W Anglii będzie gorzej niż na Syberii. Oznacza to, że Europa praktycznie zamarznie. I nic nie będą w stanie zrobić, żaden gaz ich nie uratuje. Nadejdą straszne zmiany klimatu!

Nie chodzi o efekty cieplarniane, nie o plamę ropy czy zaśmiecanie oceanu. To nasze wspólne absolutne przeciwieństwo do natury – duchowe. Rozwiązanie jest tylko jedno – stańcie dzieci w kręgu, złapcie się za ręce i bądźcie dobrymi dziećmi. Wtedy z nieba natychmiast posypią się prezenty. Bombonierka dla każdego!

Jeśli nie zechcecie być ze sobą w prawdziwej wewnętrznej przyjaźni, równowadze z naturą, zgodzić się i odkryć Stwórcę, będzie na was padał deszcz, sypał śnieg, będziecie mieli palące słońce, potopy, powodzie zmieszane z pożarami.

Nie będzie co jeść, nie będzie co pić. Będziecie chodzić z pałkami i walczyć ze sobą! – To jest to, co przepowiada Kabała, jeśli nie nastąpi normalna naprawa naszej natury.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Masowa śmierć”