Artykuły z kategorii

Wznieść się ponad nienawiść

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Powiedział Pan, że istnieją dwa rodzaje nienawiści: nienawiść na ścieżce duchowej i też nienawiść ze strony ludzi z zewnątrz. Przyjaciele w grupie spotykają się z pierwszym rodzajem nienawiści i jest to pożyteczne odrzucenie. A jest jeszcze szkodliwa nienawiść, która pochodzi od ludzi z zewnątrz.

Odpowiedź: Nienawiść, która pochodzi od ludzi z zewnątrz, jest małą nienawiścią na poziomie materialnym. Prowadzi do zabijania, eksterminacji, do wszelkich problemów, ale na zwierzęcym poziomie. Ta nienawiść nie buduje, ale niszczy, jak dzieci w piaskownicy: gdy nie bawią się razem, to niszczą nawzajem zbudowane przez siebie figurki z piasku.

A my musimy myśleć o innej nienawiści, która powstaje, gdy dążymy do przodu, do siebie. Wówczas powstaje między nami odrzucenie, ponad którym musimy zbudować siebie. Ta nienawiść jest szczególna – w drodze. Na ile dążysz do jedności, odkrywasz swoją naturę, która się temu sprzeciwia i budujesz nad nią zjednoczenie, jak cegły, które układasz a potem wznosisz się ponad ten mur.

Ta nienawiść jest jak bloki: pędzisz w stronę drugiego i widzisz przed sobą ścianę. Ale wspinasz się na nią, żeby jednak zbliżyć się do drugiego człowieka – a tam znowu jest ściana. Wspinasz się i znów jest ściana. I tak wznosisz się ponad ścianą, aż osiągniesz szczyt.

Tak więc, jest to nienawiść która buduje: daje ci właściwości, dodaje siły, materiał ponad którym wznosząc się, formujesz połączenie. Daje ci właściwość miłości i obdarzania. Przecież ta nienawiść przychodzi do ciebie w różnych zrozumiałych dla ciebie formach: dlaczego nie kochasz, gardzisz, odpychasz drugiego. A odwrotna strona tego, jest jak rękawiczka, którą odwracasz na lewą stronę – to jest miłość.

Wtedy rozumiesz, czym jest miłość, bo tak naprawdę nie wiemy, czym jest. Nie wiemy jak się zjednoczyć, jak odnosić się wzajemnie z dobrocią. Obecnie wszystko opiera się tylko na niskich wzajemnie korzystnych stosunkach.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Dwa rodzaje nienawiści”


Zagrożenia na drodze duchowej

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Podczas ciąży istnieją dwa okresy zagrażające poronieniem. Z reguły jest to początkowy etap, a następny jest bliższy do porodu. Czy istnieje podobna sytuacja w Kabale, gdy człowiek przychodzi, a po pewnym czasie traci swoje pierwotne pragnienie, na którego paliwie rozwijał się? Czy jest to jak pierwsze zagrożenie ciąży? A kiedy człowiek już zbliża się do wejścia do duchowości, to nagle po prostu odchodzi.

Odpowiedź: Rzeczywiście, te etapy na duchowej drodze można porównać do okresów zagrożenia poronieniem. Na początku drogi, kiedy człowiek zmierza do przodu, to oczywiście istnieje takie zagrożenie. Ale nie powiedziałbym, że to tak bardzo zależy od niego. Dalej, kiedy już dochodzi do narodzin duchowych, tam też istnieje takie zagrożenie.

Ale generalnie przez całe dziewięć miesięcy porodu jest też dużo napięcia. Pierwszy etap duchowego rozwoju jest bardzo trudny, ponieważ jest to okres anulowania siebie, swojego „ja”.

Pytanie: Okazuje się, że płód nie ma opcji pozostania w matce? W każdym razie, musi się urodzić, nie może dłużej pozostawać w niej?

Odpowiedź: Zdecydowanie, musi, nie ma wyjścia.

Nie mamy żadnej możliwości ucieczki od tej drogi. Oczywiście, może zdarzyć się trauma, jakiś nieszczęśliwy wypadek, i może się to potem powtarzać znowu. Ale człowiek nie ma dokąd uciec, nadal będzie zmuszony wejść w swoją podróż narodzin i urodzić się. Pomimo wszystko musi wystawić się na działanie wyższych sił.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Zagrożenie w czasie ciąży”


Poczuć nauczyciela

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Często słuchamy nauczyciela, myślimy, że odbieranie jego słów odbywa się poprzez błonę bębenkową. A jak to odbierać nie poprzez wibracje powietrza? Powiedział Pan, że w Kabale słuchanie nauczyciela to duża praca.

Odpowiedź: Oczywiście. Słuchać nauczyciela należy poprzez zgodność właściwości, poprzez dążenie do nauczyciela, poprzez stan, kiedy próbujesz „wejść” w niego i w pełni się do niego dostosować.

W naszym świecie pożądane jest, aby zrozumieć i poczuć nauczyciela szkoły powszechnej, poczuć, połączyć się z nim, jeśli naprawdę chce przekazać swoją wiedzę, swoje podejście. Przecież to nie jest tylko wiedza z książki – ale chce przekazać swój pogląd, swoją filozofię. Wtedy bardzo ważne jest dla ciebie, abyś był blisko niego.

Taka jest różnica między martwą zachodnią nauką, a naukami, jakich nauczano na Wschodzie, w Tybecie, w Chinach, nieważne gdzie. To jest zupełnie inna szkoła. Tam podejście do nauczyciela było jak u derwiszy, sufitów, rabinów, jak do nauczycieli duchowych.

Na Zachodzie nie trzeba było wchodzić w specjalny wewnętrzny kontakt z nauczycielem, tam wszystko było skierowane nie na zbliżenie, a na indywidualizm. A na Wschodzie wręcz przeciwnie, najważniejsze było połączenie, uczniowie zawsze współistnieli razem z nauczycielem. To był cały system, chociaż w dzisiejszych czasach odeszliśmy od niego i całość już nie ma żadnej ze swoich pierwotnych form.

Gdzie są dzisiaj te wszystkie właściwe relacje, które kiedyś Abraham przekazał swoim uczniom i wysłał ich na Wschód?.. Wówczas wszystkie te nauki przeszły ze starożytnego Babilonu na Wschód, każda na podobieństwo swoich plemion, swoich narodów, i stopniowo rozwinęły się w tybetańskie, indyjskie, muzułmańskie itd. Ale dzisiaj nie mają już miejsca na ziemi.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Uczeń i nauczyciel – właściwy kontakt”