Człowiek rodzi się na tym świecie, aby w ciągu życia odkryć dla siebie wyższy świat. Wtedy istnieje w obu światach, po śmierci ciała odczuwa duchowy świat w takim stopniu, w jakim osiągnął go żyjąc w ciele.
Jeśli w ciągu swojego przebywania na tym świecie człowiek nie osiągnął wyższego świata, jego dusza ponownie schodzi na ten świat obłócza się w biologiczne ciało tylko w tym celu.
Odkryć wyższy świat, dusza może tylko wtedy, kiedy jest obłóczona w ciało. (Baal Ha Sulam, „Wolna wola“)
Pytanie: Co to jest przemieszczenie dusz?
Odpowiedź: Mamy tutaj do czynienia tylko z pragnieniem. Jeśli jest egoistyczne, to jest to zwykłe pragnienie naszego świata.
Jeśli egoistyczne pragnienie odnosi się do wyższego świata, to nazywa się „klipa”, „sitra achra”. Przeciwstawne jest naprawionemu pragnieniu duszy, dlatego człowiek znajduje się w dwóch przeciwstawnych stanach.
Pod pojęciem przemieszczenie czy reinkarnacja dusz rozumiemy zmianę pragnienia. Powiedzmy, że miałem pragnienie dziesięciu kilogramów egoizmu, zrobiłem na niego skrócenie, ekran i otrzymałem napełnienie światłem. Pragnienie razem z prawidłową intencją i światłem nazywa się „dusza” lub „zakończone kli” (naczynie).
Potem moje pragnienie z dziesięciu kilogramów wzrosło do piętnastu ale pracowałem nad nim. Na początku wpadłem w minus piętnaście kilogramów egoizmu; tj. w ten świat, wyższy świat zniknął.
Przystępując do pracy nad nowym pragnieniem, podniosłem się w połączeniu z przyjaciółmi na plus piętnaście. Jednocześnie otrzymałem wyższe światło w większym rozmiarze, niż poprzednio. Jeśli poprzednie światło było, powiedzmy, światłem nefesz, to teraz jest to światło ruach.
W taki sposób, zyskałem nową duszę. Przejście z poprzedniego stanu w nowy, nazywa się „przesiedleniem duszy”.
Pytanie: Ile może być takich przesiedleń?
Odpowiedź: Sto dwadzieścia pięć zgodnie ze stu dwudziestu pięciu stopniami duchowego wzniesienia. Między stopniami upadasz w dół i podnosisz się do góry, znajdujesz się zawsze w zwrotno-progresywnym ruchu.
Pytanie: Czy muszę poczuć ten upadek?
Odpowiedź: Nie tylko poczuć, ale znaleźć się w nim. Musisz przesiąknąć nim, postrzegać go, tak, jak by ciebie w nim zanurzyli. Nazywa się to duchową śmiercią. Ona wynika między wszystkimi wzlotami, kiedy światło wychodzi z ciebie, a ty upadasz w zwykły egoizm.
Wzniesienie z upadku nazywa się „wskrzeszeniem umarłych”, które zawsze urzeczywistnia się w mikro dawkach, zgodnie z twoim stopniem.
W taki sposób przechodzi ciągła odnowa dusz i odnowienie ciał. Każdy stopień jest jak nowy świat. Proces powtarza się w mikroskali, przez całą ogromną drabinę duchowego wznoszenia.
Z lekcji w języku rosyjskim, 14.01.2018
Kategorie: Dusza i ciało, Praca duchowa