Pustynia, cz.3

 каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy wewnętrzna pustynia – to stan towarzyszący każdemu człowiekowi, czy nie wszystkim?

Odpowiedź: Są ludzie, u których egoistyczne pragnienie rozwinęło się tak bardzo, że zaczynają odczuwać niezadowolenie ze swojego życia.

Jest to takie uczucie, jakby człowiek znajdował się na pustyni. I on chce sprawdzić, dlaczego tak się dzieje. Czy istnieje tutaj jakiś cel, wyższy program? Dlaczego odczuwa on taką suszę, pustkę w życiu, z którego nie wyrastają żadne płody?

On mówi sobie, że trzeba sprawdzić, co to za pustynia jest w nim. I to oznacza, że ucieka na pustynię, jak nasi praojcowie – szuka celu i nie znajduje go. On jeszcze głębiej pogrąża się w wewnętrzne wyjaśnienia, starając się zrozumieć, dlaczego czuje taką pustkę w życiu i nie może nic zrobić.

Jest to stan pustyni, w którym on szuka źródeł wody – studni, jak kiedyś Abraham lub Izaak. W Torze jest wiele opowieści o studniach, które są tak potrzebne na pustyni. Wszakże, jeśli człowiek odczuwa suchość życia i nie ma niczego, aby ożywić swoją duszę, to jest zmuszony znaleźć źródło z żywą wodą, to znaczy wyższą siłę zdolną odpowiedzieć mu, jaki jest cel jego życia, jego istota i sens.

On szuka, jaka siła stworzyła te dwa stany: suszę i wodę, to znaczy egoizm i pragnienie miłości, zło i dobro. A wyjaśniając, że one pochodzą z jednego źródła, zastanawia się, jak coś takiego może być. Przecież ludzie wierzyli, że istnieją dwie siły: zła i dobra. I nawet sam Abraham, kiedyś w Starożytnym Babilonie tworzył bożki, z których połowa była zła, a połowa – dobra.

Właśnie dzięki temu, że on wyrusza na pustynię i wykopuje tam studnie, on w ten sposób znajduje środkową linię. Środkowa linia – to ta sama wyższa siła, która przynosi zarówno suszę, jak i wilgoć. Na tym polega odpowiedź na poszukiwanie człowieka: odczucie suszy i pustyni jest dane po to, aby szukać i znaleźć wyższą siłę, która jest źródłem obu zjawisk.

Pytanie: Jak znaleźć na pustyni wyższą siłę?

Odpowiedź: Właśnie w wyniku tego, że człowiek odczuwa suszę i absolutną pustkę życia, on odkrywa wyższą siłę.

Pytanie: Dlaczego właśnie na pustyni?

Odpowiedź: Człowiek musi odpowiedzieć na pytanie, dlaczego jest taka suchość w jego duszy. I wtedy on znajduje studnię z żywą wodą, która znajduje się właśnie na pustyni.

Ciąg dalszy nastąpi …

Z rozmowy o nowym życiu, 28.11.2017


Połączenie między dwoma światami

 каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Istnieje punkt w sercu i jego świat, oraz egoizm i jego świat. Czy istnieje między nimi punkt zetknięcia?

Odpowiedź: Nie. To jest właśnie poważna izolacyjna warstwa między naszym i Wyższym światem. Nasz świat – jest światem działań, zarządzanym z góry. A Wyższy świat – to świat sterowania wszechświatem. Musimy nauczyć się, jakie mogą być połączenia między tymi dwoma światami.

Punkt w sercu człowieka prowadzi go do poznania wyższego zarządzania. On nie ma odniesienia do egoizmu, ale wyciąga nas z niego i podnosi nad nim. On znajduje się wewnątrz egoizmu. Musi zostać wyciągnięty z egoizmu, wzniesiony ponad nim i doprowadzony do połączenia z Wyższym światem.

Z programu TV „Ostatnie pokolenie”, 16.08.2017


Skąd pochodzi różnorodność naszego świata?

 каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jaki jest duchowy korzeń trójwymiarowej przestrzeni? I czy istnieje przywilej dla którejś z czterech stron świata?

Odpowiedź: Trójwymiarowa przestrzeń pochodzi z budowy duchowego parcufa, który składa się z trzech części, po trzy sfiry w każdej: keter, hochma, bina, hesed, gwura, tiferet i necah, hod, jesod i potem już malchut.

W trójwymiarowym rzucie, figura przedstawia sześcian składajacy się z czterech części, odpowiadających czterem poziomom: Hochma, Bina, Zeir Anpin i Malchut. O tym pisze Ari w księdze „Drzewo życia”.

Między Hochmą i Biną jest parsa.

Z góry na parsę wpływa Hochma, a z dołu odbywa się otrzymywanie od Zeir Anpin.

W tym czworokącie istnieją elementy wszystkich liter alfabetu, dlatego że one wszystkie składają się z różnych wzajemnych wpływów – Hochma, Bina, Zeir Anpin, Malchut.

Pytanie: Czy jest to jakoś związane z kierunkami świata: północ, południe, zachód, wschód?

Odpowiedź: Tak. Północ – to Hochma, południe – Bina. Zeir Anpin i Malchut znajdują się pośrodku. Istnieją różne wyjaśnienia i podejścia do tej kwestii.

Faktem jest, że w świecie duchowym to nie istnieje, ale mówimy tak dlatego, żeby trochę zrozumieć relacje między duchowymi siłami. Radzę przejrzeć książkę „Drzewo życia”, w której wszystko jest szczegółowo wyjaśnione. W niej  są nawet rysunki stworzone przez Baal HaSulama.

Pytanie: Ile jest sił w duchowym świecie, jeśli w naszym świecie widzimy tyle projekcji, taką różnorodność?!

Odpowiedź: W duchowości istnieją tylko dwie siły: obdarzania i otrzymywania, a ich różne kombinacje dają tyle projekcji w naszym świecie.

Komentarz: Powiedział Pan, że istnieje ogromna ilość sił, które nie mają odbicia w naszym świecie, i w naszym świecie przejawia się tylko minimalna ich część.

Odpowiedź: Tak, nasz świat – jest to maleńka kopia tego, co istnieje w duchowym świecie. Jak tylko człowiek zaczyna go czuć, widzi, jak wiele nowego odkrywa się przed nim.

Pytanie: Jaki jest cel świata materialnego dla duchowego rozwoju? Dlaczego odczuwamy całą tę materię?

Odpowiedź: Przecież musimy zacząć od czegoś się rozwijać. Na przykład, malca, który nic nie wie i  nie rozumie, należy wychowywać, pielęgnować, rozwijać i potem on stopniowo zaczyna coś robić sam. Taki sam jest i nasz świat.

Nasz świat – to nie jest prosty układ. Musimy w nim w pełni pracować nad sobą, walczyć z egoizmem, pokonać go i osiągnąć stan pełnej naprawy.

A dalej będziemy istnieć w innym stanie, w innym wymiarze, do którego przechodzą kabaliści. Z czasem dojdzie do tego cały świat.

Pytanie: Ale dlaczego teraz widzę stół, ludzi, góry i rzeki? W czym, to mi pomaga?

Odpowiedź: To jest kopia wszystkiego, co istnieje w Wyższym świecie, żebyś mógł się naprawić zgodnie z nim. Przecież ty nawet nie wiesz, co robisz w naszym świecie, jakie siły na ciebie wpływają, jak ty wpływasz na nie poprzez swoje codzienne życie, ale tym także się naprawiasz.

Z lekcji w języku rosyjskim, 14.08.2016


„Nie ma nikogo oprócz Niego“

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Co to znaczy „Nie ma nikogo oprócz Niego”?

Odpowiedź: To właśnie jest to, co musimy odkryć. To znaczy, że istnieje przyczyna wszystkiego, o czym byś nie pomyślał, i ona jest jedna, jedno źródło. Ta przyczyna organizuje, decyduje, wykonuje, działa we wszystkim, co nazywa się „Nie ma nikogo oprócz Niego”. Kim On jest? – Siła obdarzania, emanacji i miłości. Taka jest Jego właściwość w stosunku do nas. Oprócz tego my nic o Nim nie wiemy.

Pytanie: Jak powinienem z tym pracować?

Odpowiedź: Musisz odkrywać Go w każdej sytuacji, w każdym działaniu, intencji, myśli – we wszystkim, rozumiejąc, że istnieje we wszystkim przyczyna. Wszakże naszą naturą jest materia, pragnienie rozkoszować się, a to, co wprowadza ją w działanie na wszystkich poziomach i we wszystkich formach, jest to ta sama jedyna Siła, prócz której nic nie istnieje.

Dlaczego ona wprowadza w ruch materię? Dlatego, że chce popchnąć materię do zjednoczenia. Dlaczego? Ona przygotowała dla materii w zjednoczeniu zdolność odkrycia tej jedynej Siły, przyczyny wszystkiego. I wtedy materia w miarę zjednoczenia, w przeciwwadze do oporu, odkrywa „Nie ma nikogo oprócz Niego”, tę jedyną Siłę, a odkrywając Ją, odczuwa się, jako istniejąca i zarządzająca.

Co więcej, nad odczuciem swojego istnienia ona odkrywa, co to znaczy istnieć i zarządzać całą rzeczywistością, ponieważ ta sama przyczyna, „Nie ma nikogo oprócz Niego”, pozwala tej materii, stworzeniu, istnieć zamiast Niego, Stwórcy. I wtedy cały świat, całe stworzone pragnienie rozkoszować się znajduje się we władzy tego samego pragnienia, a nie we władzy Stwórcy. To właśnie jest doskonałość.

Z lekcji „Chanuka według Kabały”, 15.12.2017


Pustynia, cz.2

 каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czym jest „pustynia”, znajdująca się wewnątrz człowieka?

Odpowiedź: Pustynia wewnątrz człowieka – jest to jego egoistyczne pragnienie, którego nie można naprawić natychmiast. Ale człowiek musi przyjść na tę „pustynię” i próbować w niej żyć, aby wejść z niej w „ziemię mlekiem i miodem, płynącą”.

Dlatego nasi praojcowie zaczynali od pustyni: Abraham poszedł na pustynię, zszedł do Egiptu, wrócił do Beer-Szewy itd. Izaak, Jakub – całe ich życie było związane z pustynią. Mojżesz ucieka z domu faraona i spotyka się na pustyni z Jetro, przekracza pustynię.

Oczywiście, tutaj więcej mówi się o działaniach duchowych niż o materialnych. Ale to miało miejsce także w materii, zgodnie z istniejącym prawem; że każda duchowa siła musi raz dotknąć swojej materialnej gałęzi i odcisnąć ten sam porządek w świecie materialnym.

Dlatego musimy zrozumieć, czym jest pustynia i jak można ją przekształcić w kwitnącą, żyzną ziemię, jak napisano w Torze. I to nie zależy od przeniesienia się w inne miejsce, jak w naszym świecie. Zmiana miejsca w duchowym oznacza zmianę moich wewnętrznych właściwości.

„Miejsce” w sensie duchowym – to wewnętrzne pragnienie człowieka. I jeśli moje wewnętrzne pragnienie jest jak pustynia, to ja w niej żyję. A jeśli moje pragnienie jest jak brzeg morza lub ogród, to żyję w ogrodzie. Wszystko zależy od tego, jak człowiek naprawia swoje wewnętrzne właściwości. Na podstawie tego należy rozumieć to, co zostało powiedziane w Torze.

Tora opisuje proces, który ma miejsce wewnątrz człowieka, który przechodzi z wewnętrznego stanu pustyni pełnej skorpionów i węży, do kwitnącej ziemi. Po czterdziestoletniej naprawie w wędrówkach po pustyni przychodzimy na ziemię mlekiem i miodem płynącą.

Pytanie: Okazuje się, że pustynia – to zło?

Odpowiedź: Pustynia – to nie zło, jest to początkowy stan, z którego zaczynamy swój rozwój zarówno wewnętrzny, jak i zewnętrzny.

Ciąg dalszy nastąpi …

Z rozmowy o nowym życiu, 28.11.2017


Kabała nowa, czy wieczna?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Dlaczego nie ma nowej, współczesnej Kabały? Przecież dawno wszystko się zmieniło.

Odpowiedź: Zmieniają się prawa stworzone przez ludzi: społeczne, prawne i inne, ponieważ tak naprawdę, ludzie nie wiedzą, jakie prawa zachowania w systemie, w związku między ludźmi powinny być – one ukryte są przed ludźmi.

I dlatego prawodawstwo w ludzkim społeczeństwie rozwija się. Nie za dużo jest z tego korzyści, ponieważ ludzie nie znają prawdziwego związku między ludźmi. Dlatego cały czas popełniają błędy i próbują je naprawić. Jest to ciągła, nigdy niekończąca się praca, dopóki ludzie nie rozczarują się swoimi własnymi próbami i nie zastąpią ich Kabałą.

Prawa natury, które odkrywamy są niezmienne. Naukowcy odkrywają tylko to, co istnieje w naturze, i opisują te prawa, ale sami nie zajmują się tworzeniem prawa.

Zrozumienie praw natury zależy od naszego rozwoju. Kiedy ludzie zaczną odkrywać dodatkowy system powiązań w naturze za pomocą Kabały, będą mieli wiele nowych formuł wzajemnych powiązań i praw. Przekonają się jak bardzo, to wszystko jest aktualne.

Baal HaSulam w artykule „Wolna wola” pisze: „Ponieważ natura wyznaczyła nam życie w społeczeństwie, jesteśmy zobowiązani do wypełniania wszystkich jego praw. W przeciwnym razie natura dokona rozrachunku, niezależnie od tego, czy rozumiemy znaczenie jej praw, czy nie. Prawo przestrzegania zasad ludzkiego współżycia jest jednym z naturalnych praw natury i jesteśmy  zobowiązani  do przestrzegania go z należytą starannością, zupełnie nie biorąc pod uwagę naszego zrozumienia.

Znaczenie prawa polega na tym, żeby rozwinąć w nas świadomość, że miłość do siebie – to zło, miłość do innych – to dobro”.

Z lekcji w języku rosyjskim, 02.10.2016


Czytając Zohar, zmieniamy los

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie z Facebooka: Czy jest to możliwe, aby zmienić swój los poprzez czytanie w języku hebrajskim Księgi Zohar?

Odpowiedź: Można też nie czytając Księgi Zohar. Oczywiście, ta księga niesie w sobie ogromne światło, jeśli człowiek wie, jak je przyciągnąć do siebie poprzez prawidłowe studiowanie Zoharu.

To musi odbywać się w grupie, która w pewien określony sposób nastraja się na światło ukryte w Księdze Zohar, inaczej nie można go przyciągnąć. To światło wpływa na nas, wznosi, zmienia nasz los.

Z programu TV „Aktualności z Michaelem Laitmanem”, 23.01.2016


Chanukowe świece – symbol światła

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Dlaczego symbolem święta Chanuka są palące się świece? W inne święta również przyjęte jest zapalanie świec i w ogóle są one obecne w wielu kulturach.

Odpowiedź: Świeca – to symbol światła, symbol siły fizycznej i duchowej napełniającej nas i dającej nam wrażenie poczucia powyżej ograniczeń, na nieograniczonej przestrzeni.

Zapominamy o swoim ciele, nie czujemy, że nas ogranicza i wywiera na nas presję, a wręcz przeciwnie, jakby szybujemy w powietrzu.

Pytanie: Dlaczego przyjęte jest podczas Chanuki dodawanie każdego dnia kolejnej świecy, że pod koniec świąt jest ich osiem?

Odpowiedź: Każdego mijającego dnia otrzymuje nową sfirę, nowy duchowy poziom: od Malchut do Biny. Chanuka – to jeszcze nie koniec naszego rozwoju, ale tylko część. Dlatego tak się nazywa „Chanuka“, to znaczy „Przystanek“, od słowa „zatrzymali się tu“.( Chanu – ko)

W ten sposób poznajemy część świata duchowego, stosunkowo niedużą, jedynie uwalniając się od przeszkód, od „ Greków“ w sobie i łącząc się między sobą. A po tym jest jeszcze część naprawy od Chanuki do Purim. W Purim osiągamy końcową naprawę i stajemy się gospodarzami całego wyższego świata.

Pytanie: Dlaczego podczas Chanuki przyjęte jest jeść specjalne pączki „Sufganiot“?

Odpowiedź: Pączki symbolizują „olej“, światło. Chanuka – to święto światła. Osiągając pierwsze zjednoczenie między nami, czujemy, jak bardzo nie było to w naszej mocy, a zrobiliśmy to przy pomocy wyższej siły, która realizowała w nas to połączenie.

Dlatego symbolem święta jest światło, które jest nad nami, jakby światło słoneczne, światło życia, światło spalania oleju. Kiedyś ludzie nie mieli innych lamp, prócz kaganków z palącym się olejem. Olej był uważany jako źródło światła.

Jeżeli my sami, Żydzi, rozpoczniemy wojnę o nasze połączenie się, nie zwracając uwagi na żadnych zewnętrznych wrogów, i będziemy dążyli do siebie nawzajem, to nagle przyjdzie do nas światło z góry i połączy nas. I wtedy z pomocą ogromnej siły, ujawnionej między nami, będziemy mogli pokonać wszystkie przeszkody, obawy, nienawiść, ISIS, Intifadę.

Wszystko jest w naszych rękach i nasza siła tkwi w jedności. Dlatego cała Tora mówi tylko o połączeniu. To jest pierwszy warunek otrzymania Tory, czy jesteśmy gotowi, aby połączyć się jak jeden człowiek z jednym sercem, żeby „nie czynić drugiemu, co nam niemiłe“ i „ kochać bliźniego jak siebie samego“?

Wszystko ma na celu tylko połączenie, ponieważ dosłownie w nim odkrywamy swój wyższy świat przeznaczony dla nas. Jak powiedziano: „Swój świat zobaczysz podczas życia“, ponieważ w tym życiu zaczynamy odczuwać duchowy i żyć w dwóch światach.

Z programu radiowego 103 FM, 6.12.2015


Przepis na zdrowie, od kabalistów

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jak kabaliści traktują pojęcie zdrowia?

Odpowiedź: Istnieje dobrze znane powiedzenie „w zdrowym ciele – zdrowy duch”. A kabaliści uważają wręcz przeciwnie, że „przy zdrowym duchu – zdrowe ciało”.

Zdrowy duch – to stan, kiedy człowiek pracuje dla obdarzania, dla dobra bliźnich i dla całej ludzkości.

Gdybyśmy mogli tak żyć, czulibyśmy się w wiecznej egzystencji, w absolutnym zdrowiu i nawet nie mielibyśmy pojęcia o tym, co to jest choroba lub zły stan. Człowiek byłby przez cały czas zdrowy, dlatego że wszystkie choroby są konsekwencją myśli o sobie.

Natychmiast pojawia się pytanie; „Dlaczego w takim razie kabaliści chorują?” Chodzi o to, że dopóki cała ludzkość nie zostanie skorygowana, ludzie chorują za siebie nawzajem. Kabaliści są również włączeni w całą ludzkość i oczywiście, chorują razem ze wszystkimi.

Ale zbliżając się do naprawy, będziemy mniej chorować i żyć dłużej, aż do przejścia w stan, w którym uczucie życia zmieni się w poczucie nieśmiertelności i zdrowego życia.

Z lekcji w języku rosyjskim, 20.08.2017


Dziecięce święto Chanuki

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Dlaczego Chanuka jest bardziej uważana za dziecięce święto?

Оdpowiedź: Ponieważ dziecko zaczyna postrzegać świat  jako maleńkie niemowlę. Tak i my odkrywamy wyższy świat w stanie, w którym jesteśmy jeszcze dziećmi. Innymi słowy, kiedy my dochodzimy do duchowego święta Chanuki, nasz stan nazywa się małym stanem (Katnut) – Galgalta Ejnaim.

Dlatego my w naszym świecie śpiewamy razem z dziećmi, jemy słodkie pączki. Na ogół, jest to święto bardzo wesołe, łagodne, dla dzieci. Przecież zaczynając odkrywać wyższy duchowy świat, w realizacji  jesteśmy jeszcze dziećmi.

Z programu TV „Nowości z Michaelem Laitmanem”, 19.12.2016