Dlaczego uczniowie zadają te same pytania?

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Bardzo często uczniowie zadają te same pytania. Co dzieje się z ludźmi? Czy zapominają czy zmieniają się tak szybko, że nie pamiętają już odpowiedzi?

Odpowiedź: Człowiek się zmienia. Nie zadaje tych samych pytań, poprostu są one tak słyszane. W rzeczywistości on je zadaje z zupełnie innego odczucia, zrozumienia, pragnień. Dlatego są inne, choć wydają się być takie same. I ja wiem, że to jest zupełnie coś innego, ja czuję to po człowieku.

Komentarz: Ludzie, którzy ukończyli kurs często mówią: „W ogóle nic nie pamiętamy, nic nie wiemy. Co konkretnie należy zrobić?”

Odpowiedź: To oznacza, że przepięknie wszystko wchłonęli w siebie. Zacznij ich pytać i zobaczysz, co oni odpowiedzą. I jednocześnie nie wiedzą. I tak, dzieje się do samego końca duchowej drogi. Jeśli by teraz czuli się napełnieni, to gdzie mogliby otrzymać światło? Dlatego muszą czuć się pusto.

Pytanie: A jak jest w innych naukach?

Odpowiedź: Prawdziwy naukowiec czuje się pusty.

Z lekcji w języku rosyjskim, 15.07.2018


Co nie jest w rękach Stwórcy?

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie z Twittera: Jak Pan wiele razy sam mówił, człowiek w naszym świecie jest nikim, wszystko jest w rękach Stwórcy. To czy jest sens o tym mówić?

Odpowiedź: Warto mówić, dlatego że wszystko jest w rękach Stwórcy, z wyjątkiem jednej rzeczy – mojej wolnej woli. Ja mogę wybrać taki stan, taki rozwój, kiedy będę równy Stwórcy i wezmę w swoje ręce zarządzanie światem. Tak więc tutaj nie wszystko jest w rękach Stwórcy, ale to zależy ode mnie.

Oczywiście, wybierając, w jaki sposób będę się rozwijał, czy wezmę zarządzanie w swoje ręce, muszę poważnie zdać sobie sprawę z odpowiedzialność, którą biorę na siebie. I mimo wszystko, nawet biorąc to wszystko na siebie, to jeszcze bardziej wiążę się ze Stwórcą, potrzebuję Go, staję się Jego partnerem.

Poprzez to nie wywyższam się nad Stwórcą, a wykorzystuję wszystkie Jego właściwości, po to, aby wziąć od Niego stery zarządzania. On uczy mnie tego a później jakby zostawia. Co znaczy zostawia? On jest we mnie, ale nie postrzegany przeze mnie.

I to jest właśnie stopienie się ze Stwórcą, kiedy znika jakakolwiek różnica między nami: moje myśli są Jego myślami, moje czyny są Jego działaniami, moje pragnienia są Jego pragnieniami. To jest właśnie cel stworzenia.

Z programu TV „Nowości z Michaelem Laitmanem”, 18.09.2018


Wszystko w naszym świecie czynią pragnienia

 ÐºÐ°Ð±Ð±Ð°Ð»Ð¸ÑÑ‚ Михаэль ЛайтманPytanie: Jeśli nie trzeba wykonywać działań, a tylko prawidłowo pragnąć, to po co jest grupa?

Odpowiedź: Prawidłowe pragnienie – to jest właśnie działanie. Oprócz pragnień, nic nie jest potrzebne. Pragnienia czynią w naszym świecie wszystko. A grupa jest potrzebna po to, aby korygować swoje pragnienia z egoistycznych na obdarzanie.

Pytanie: Czy mogę po prostu zamknąć się w domu i życzyć światu wszystkiego najlepszego?

Odpowiedź: To nie zadziała. Po to, by zmienić swoje pragnienia, konieczna jest ogromna praca wzdłuż całej duchowej drabiny, na wszystkich 125 stopniach.

Komentarz: Czyli nasz świat jest potrzebny po to, abyśmy mogli wykonywać fizyczne działania, nawet jeśli nie mam pragnienia?

Odpowiedź: W naszym świecie tak jest, ale w duchowym jest to problem. Jak można działać w świecie duchowym, nie pragnąc? Jedyne, co możesz zrobić, to poprosić Stwórcę, aby On zmienił twoje pragnienie.

Z lekcji w języku rosyjskim, 15.07.2018


Jak odnosić się do negatywnych odczuć?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jak prawidłowo pracować i traktować negatywne uczucia? Jak robi to kabalista?

Odpowiedź: Radzę wszystkim, kabalistom i nie-kabalistom: gdy tylko pojawiają się w was jakieś negatywne uczucia, musicie pamiętać, że to wszystko pochodzi od Stwórcy, jedynie po to, abyście zwrócili na Niego uwagę. Tylko ze względu na to!

W chwili, gdy zaczynamy o tym myśleć, negatywne uczucia znikają. Być może będziesz mieć różne pretensje do Stwórcy, ale samych negatywnych uczuć już nie będzie! A potem musimy działać, aby odkryć Stwórcę.

Z lekcji w języku rosyjskim, 08.07.2018


Moje duchowe „ja“

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Istnieje punkt w sercu i materialne pragnienia. A gdzie ja jestem? Co to jest „ja“?

Odpowiedź: Moje duchowe „ja” – jest moją gotowością do otrzymania ze względu na obdarzanie, ze względu na przeprowadzenie przez siebie wyższego światła na innych. I wtedy, jeśli biorę na siebie misję napełnienia świata, cały Wyższy świat staje się mój.

W rezultacie każdy powinien to zrobić. W ten sposób człowiek osiąga pełną korektę. Czyniąc to, z jednej strony nic nie otrzymuje, a jedynie przeprowadza światło na pozostałych. Ale te napełnienia przechodząc przez niego, stają się jego. W taki sposób każdy człowiek osiąga rozmiar całej ogromnej duszy, całej ludzkości.

Z lekcji w języku rosyjskim, 15.07.2018


Niewolnik swoich pragnień

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jestem niewolnikiem moich przyjemności, czy jestem niewolnikiem pragnień?

Odpowiedź: Jestem niewolnikiem moich pragnień. Jeśli zmienię jedno pragnienie na drugie, to będzie zawsze mniejsze na większe, na to, które wydaje mi się lepsze. I znajduję się zawsze tylko w swoich pragnieniach.

Powstaje pytanie: jak możemy wznieść się ponad nimi? Właśnie tutaj jest nam potrzebna grupa i wyższe światło, które wykona nad nami tę operację.

Z lekcji w języku rosyjskim, 15.07.2018


Czy Księgę Zohar mogło napisać dziesięć kobiet?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy hipotetycznie, Księgę Zohar mogło napisać dziesięć kobiet?

Odpowiedź: Hipotetycznie tak. Ale jesteśmy tak skonstruowani, że siła dążenia do duchowej jedności między ludźmi znajduje się w rękach mężczyzn, a siła wsparcia i zjednoczenia mężczyzn, znajduje się w rękach kobiet.

Dlatego nasz świat od początku jest podzielony na przeciwstawne właściwości: męską i żeńską, obdarzanie i otrzymywanie.  Kabała analizuje to bardzo poważnie, ponieważ to okazuje się podstawą komunikacji między nimi.

W zasadzie, w jaki sposób dwaj mężczyźni łączą się ze sobą? Jeden w stosunku do drugiego jest w czymś mężczyzną, a drugi w stosunku do pierwszego jest w czymś kobietą. Oczywiście, nie chodzi tu o fizjologię i psychologię, o żadne działania dotyczące naszego świata, ale o właściwości duchowe. Każda duchowa właściwość, którą odkrywamy w sobie, składa się z męskiej i żeńskiej części.

W naszym świecie, dopóki nie osiągniemy poziomu Wyższego świata, mężczyźni, oczywiście, bardziej idą naprzód. Uważani są za głównych i ważnych w kabalistycznych grupach.

A kobiety grupują się wokół mężczyzn i zaczynają postrzegać przez nich duchowe właściwości, przecież mężczyźni dokonują w tym przełomu, jak i we wszystkim w naszym świecie – zawsze i wszędzie są pionierami, budowniczymi, niszczycielami, a kobiety podążają za nimi.

Ale kiedy za męskim przełomem podążają żeńskie „bataliony“, to tam mają już miejsce narodziny duchowych właściwości i wychowywanie nowych dusz. Tam mocy nabierają właściwości żeńskiej części, które nie tylko uzupełniają się, ale są bardzo ważne, wysuwają się naprzód i działają na duchowych stopniach.

Pytanie: Czy główne żądanie pochodzi od kobiet?

Odpowiedź: Tak, wielokrotnie w Torze powtarza się, że należy słuchać żony, kobiety.

Tora napisana jest bardzo interesująco: pomimo faktu, że mówi się w niej jakby o mężczyznach, ale zawsze znajduje się tam jakaś kobieta, która jakby potajemnie nimi kieruje, jak żona w rodzinie.

Mężczyzna uważany jest za głowę rodziny, ale w rzeczywistości, tam gdzie bywałem na świecie i kogo bym nie pytał: i Indian w Ameryce Południowej, i kogokolwiek, nie mówiąc już o europejskich krajach, a także afrykańskich, kobieta wszędzie jest podstawą życia, podstawą świata. W Kabale jest tak samo.

Jednak przełom pojawia się dzięki męskiej sile, za którą stoi, wspiera, popycha, kieruje, a nawet wskazuje – kobieca siła.

Z lekcji w języku rosyjskim, 04.06.2017


Moje myśli na Twitterze, 19.03.18, cz.2

Świat ujawnia nieprawidłowe relacje. Widzi, że globalizacja niszczy świat, ponieważ jest zbudowana na egoizmie, co sprawia, że nasz związek nie jest serdeczny, lecz agresywny ze względu na wzajemną eksploatację. Ta świadomość zła prowadzi świat do naprawy (przez cierpienie!).

Kabała różni się od innych metod tym, że uczy się jej w grupie „siedzącej w namiocie” pod jednym pokryciem, we wspólnej jedności, gdzie „wszystkie przestępstwa pokrywa miłość” i każdy, anulując swój egoizm gotów jest połączyć się z innymi pod jednym dachem miłości.

Początkowo człowiek ma pragnienie kochać tylko siebie. Ale stopniowo uczestnicząc w grupie, mimowolnie uświadamia sobie, że połączenie z przyjaciółmi jest konieczne do stworzenia duchowego naczynia – „miejsca” objawienia wyższego świata, Stwórcy, i połączenia się z Nim w miarę rozwoju relacji.

Powodem osiągnięcia miłości do przyjaciół jest zjednoczenie, po to, aby odkryć właściwość „jedność”. Pod wpływem tej ogólnej wyższej zasady „Stwórca”, jednoczącej wszystkich są w stanie połączyć się w niej przeciwstawne właściwości. I w niej osiągają wyższą doskonałość.

W jaki sposób nasze ego-pragnienie osiąga podobieństwo światła – obdarzać i otrzymywać?

Poprzez łączenie rozbitych właściwości otrzymywania i obdarzania ADAMa, aby odkryć w ich powiązaniu Stwórcę. Nasze połączenie ze sobą nazywa się Stwórcą (Bore), co oznacza „przyjdź i zobacz”. (Bo-Re).

Łącząc się w grupę, łączymy w różnorodnych połączeniach wiele przeciwnych właściwości, które zachowują swoją unikalność pomimo swoich różnic; tworzymy DUSZĘ, złożone duchowe naczynie, które wrażliwsze jest 620 razy, i odpowiednie do odkrycia Stwórcy.

Dobrze, że wszyscy jesteśmy różni i wszystko postrzegamy na różne sposoby. Pozwala to połączyć się wzajemnie uwzględniając wszystkie różnice i zebrać wspólne pragnienie, zdolne do odkrycia wyższego światła. Przecież odkrycie Stwórcy nie może nastąpić w indywidualnym jednowymiarowym pragnieniu.

Duchowy wzrost odbywa się poprzez połączenie egoizmów, rozbitych odłamków duszy Adama. Dlatego istnieje tylko jedno przykazanie „Miłość do bliźniego” – aby połączyć te elementy. Ich stopniowe zbieranie tworzy właśnie naszą duchową ścieżkę, aż do całkowitej naprawy, połączenia.

Sukces w Kabale zależy od relacji z grupą: w niej otrzymujemy wiele doświadczeń, których sami już nie musimy przechodzić. Przecież każdy, wczuwaniem się w stany przyjaciół, skłanianiem się i poręczeniem, formuje w sobie HaWaJaH, naczynie duszy do objawienia Stwórcy.

Etapy rozwoju duszy:

1. studia (według Baal HaSulama) i połączenie w grupie (według Rabasza)

2. wyjście z egoizmu (Egiptu)

3. opanowanie właściowści obdarzania, Biny (pustynia Synaj)

4. opanowanie właściwości miłości do bliźniego i do Stwórcy (zdobycie Ziemi Izraela, budowa Świątyni)

@Michael_Laitman


Kryzys 2020 roku

каббалист Михаэль Лайтман Opinia: W 2002 roku podróżowaliśmy z Panem po Ameryce i już wtedy mówił Pan o kryzysie, który później nastąpił w 2008 roku. Również w 2006 roku w Arosie przestrzegał Pan nas, że nastąpi kryzys.

A teraz mówi się, że w 2020 roku świat stanie w obliczu super kryzysu. Analitycy przewidują masowe zamieszki, problemy żywnościowe. W przeciwieństwie do 2008 r. konsekwencją nowego kryzysu staną się niepokoje społeczne na wielką skalę, w szczególności w USA.

Odpowiedź: W zasadzie kryzys już dawno dojrzał. Dziś bardzo łatwo jest wywołać globalny kryzys. Przez system bankowy możesz w mgnieniu oka pozamykać wszystko i ludzie nie będą mieć niczego, dlatego że wszystko jest w banku. Nawet, jeśli mają gotówkę, to nie wiem, kto to zaakceptuje.

Sklepy opustoszeją, ponieważ dostawcy będą się bali zawozić tam towary, żeby ludzie nie zaczęli rabować z braku możliwości kupienia ich za własne pieniądze.

Wszystko zbudowane jest na raczej sztucznym systemie relacji między nami, który stworzyliśmy. To on będzie tworzył ogromne problemy i zakłócenia.

Generalnie, świat czekają bardzo duże wstrząsy i to wszystko musi się wydarzyć.

Pytanie: Czy uważa Pan, że wszystko jest prawidłowością zgodnie z obiektywnymi prawami natury?

Odpowiedź: Tak, bo jeśli nie to – to będzie wojna. Co jest lepsze – sam wybierz. Inaczej nie da się wstrząsnąć ludzkością. To jest tylko środek.

Pytanie: Czym można wstrząsnąć ludzkość?

Odpowiedź: Naturalnie ludzkość można wstrząsnąć tylko cierpieniem. Niczym więcej, dlatego że ludzki egoizm postrzega tylko dobro lub zło.

Pytanie: Po co ją wstrząsać?

Odpowiedź: Po to, aby w końcu się opamiętała.

Pytanie: Czy do tego są konieczne ciosy?

Odpowiedź: I to jeszcze jakie! Przecież widzimy, że małe ciosy niczego nie uczą. Widzimy, co się teraz dzieje na świecie: trzęsienie ziemi w Indonezji, płonące lasy w Ameryce, terroryści w Izraelu, tonący w Morzu Śródziemnym uchodźcy z Afryki…I kogo to wszystko obchodzi? Nikogo, oprócz ich krewnych.

Kiedy nie będę miał nic do jedzenia, wtedy zacznę się martwić. I wtedy już będę myślał: „Co mam teraz zrobić?”

Pytanie: Co robić? Jak uniknąć kryzysu?

Odpowiedź: Ustanowić dobre relacje między nami. Wtedy nie będzie go w ogóle. Kryzys jest tylko, dlatego, abyśmy w końcu się opamiętali, zobaczyli, w jakim znajdujemy się integralnym systemie połączenia i jak powinniśmy zrobić, żeby wszyscy byli połączeni dobrą siecią sił, dobrymi wzajemnymi relacjami. W tym celu musimy się kształcić, zrozumieć i poczuć ten system.

Kabała mówi o tym, że musimy oświecić się, zajmować się edukacją, nauczaniem ludzi, aby mogli zobaczyć, w jakim systemie naturalnego połączenia znajdują się, chcąc nie chcąc, i nie da się od niego uciec.

Wtedy w końcu ludzkość zacznie w inny sposób odnosić się do siebie i wszystko się uspokoi. Możemy ustanowić dobre stosunki między sobą, nie będziemy eksploatować jeden drugiego. Zrozumiemy, że znajdujemy się w jednym systemie i dlatego wszyscy są od siebie zależni, wszyscy są równi i w jednakowym stopniu ważni.

Wizja tego globalnego, integralnego systemu wzajemnego połączenia między nami zmieni nie tylko naszą świadomość, ale także zbuduje z nas inną ludzkość. Ale to musi być zrobione albo przez nas, edukowaniem samych siebie, albo natura uczyni to już za pomocą jej surowych metod.

Z programu TV „Nowości z Michaelem Laitmanem”, 02.10.2018


Na czym polega program Stwórcy?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Gdzie znajduje się program cierpienia? W jakim korzeniu?

Odpowiedź: Nie ma takiego programu! Stwórca nie powoduje cierpienia. On chce nas popchnąć do przodu. Jeśli nie rozumiemy tych bodźców, to odczuwamy je, jako cierpienia.

Z góry nie schodzą do nas żadne negatywne oddziaływania. Jest to tylko niezrozumienie tego, co chce od nas Stwórca!

Pytanie: A co zstępuje?

Odpowiedź: Tylko to, co jest pozytywne. Jeśli nie chcemy postrzegać wpływu Stwórcy, jako pozytywnego wtedy, rzeczywiście odczuwamy go, jako negatywny.

Jeśli czujesz się źle, spróbuj zmienić swoje nastawienie do tego, pamiętając, że „nie ma nikogo oprócz Niego”, że On czyni tylko dobro i teraz podpowiada ci, że musisz się zmienić. Zmień swój stosunek do Niego i zaczniesz czuć dobro.

Zgódź się z tym, że mama, kiedy cię karze, robi to z miłości. Spróbuj sobie wyobrazić, jakiego dobrego stanu ci życzy i zobaczysz, jak zmieni się twój stosunek.

Wszystkie pragnienia, które istnieją w naszym świecie, schodzą od Stwórcy tylko po to, abyś ty posortował je, wybrał to, co odnosi się do poznania celu stworzenia, i poprawnie je realizował.

Kiedy czujesz, że nagle przyciągnęło cię do celu stworzenia, aby odkryć Wyższy świat, i jesteś w imię tego gotowy, by połączyć się z przyjaciółmi, studiować Kabałę i rozpowszechniać ją – to jest to właśnie poczucie pozytywnego przebudzenia.

Z lekcji w języku rosyjskim, 08.07.2018