Duchowo potężna struktura

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Kiedy wokół ludzi tworzy się pewna opinia na temat ważności czegoś, to na jednych może działać, a na innych nie. Jak mimo wszystko można wpłynąć na masy, aby to zadziałało?

Odpowiedź: Tylko poprzez wewnętrzną sieć połączeń między wszystkimi. Wszyscy jesteśmy powiązani jedną siecią. Ale człowiek, który nie jest zaangażowany w pracę duchową, ma na nią bardzo mały wpływ. A mój wpływ na tę sieć jest naprawdę silny, dlatego że jestem jej częścią.

Za pomocą intencji i odpowiednich właściwości, które specjalnie w sobie stworzyłem, wpływam na cały system. I okazuje się, że w taki sposób zbliżamy się. Mój wpływ na ogólny system ludzkości jest w miliardy razy większy niż zwykłego człowieka. Tylko w taki sposób! A poprzez środki masowej informacji, przez wszystko, co robimy w naszym świecie, ludzkość ma bardzo słaby wpływ na ogólny system.

Nasz główny wpływ powinien być skierowany na naprawianie świata. Jeśli stworzymy z siebie właściwą mikrostrukturę, a ta mikrostruktura w ogólnej strukturze świata będzie duchowo potężna, to będzie miała większy wpływ na wszystko inne.

Nawet jeśli będzie zajmować się tym niewielka grupa, może tylko setka ludzi, to będzie to miliardy razy większe w swojej mocy, w swojej jakości od reszty świata. Tak to jest urządzone!

To tak samo, jak z ludzkim mózgiem którym steruje maleńki mikroprocesor wielkości główki zapałki, a wszystko inne to wspomagające systemy wokół niego.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Jak manipulować ludźmi?”


Maca – symbol Pesach

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Maca jest symbolem wyjścia z Egiptu. Dlaczego w Pesach warto jeść właśnie macę?

Odpowiedź: Maca to chleb bez zakwasu, który przygotowany jest w specjalny sposób z minimalną ilością wody potrzebnej do wytworzenia zakwasu. Następnie piecze się go w zwykłej formie na węglu lub na gorącej patelni – nieważne na czym.

Maca jest pieczona na pamiątkę wyjścia z Egiptu i symbolizuje nasze szybkie przejście z pragnienia otrzymywania w pragnienie obdarzania. Dokonuje się niespodziewanie, nagłym zrywem, w najbardziej pozornie nieodpowiednim dla człowieka miejscu i czasie. Następuje proces kumulacji, nagromadzenia i człowiek wydostaje się spod władzy egoizmu. To istotnie nazywa się wyjściem z Egiptu.

Pytanie: Czyli, człowiek nie oczekuje tego wyjścia?

Odpowiedź: Oczekuje go cały czas, ale nie wie, że nadchodzi. A kiedy naprawdę to się mu przydarza, nie rozumie, że nagle to się stało. Jednak kiedyś zdarzy się to każdemu.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”


Jedyne wyjście

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Zdarza się, że kiedy Pan coś opowiada, to dotyka na tyle człowieka wewnętrznie, że może zwyczajnie rozpłynąć się z wrażenia. A potem mija kilka chwil i traci to dla niego swoją ważność. Doskonale wie, że ten stan minie i nie da się go złapać na dłużej.

Odpowiedź: Człowiek otrzymuje ten stan ode mnie, dlatego że sam, swoimi siłami nie może się z nim połączyć. Ten stan wszedł w niego na jakiś czas, zostawił jakiś ślad i odszedł dalej. Nie mieszka w nim stale. Trzeba żeby pozostał w nim na zawsze a nad nim nawarstwiły się inne wrażenia.

Komentarz: Jednak człowiek chce, żeby to w nim pracowało.

Odpowiedź: Ludzkość ma tylko jedno wyjście – poważnie pracować nad zjednoczeniem z innymi. Nic nie można zrobić, nie ma innego wyjścia.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Niesamowite!”


Trwałe odrodzenie

каббалист Михаэль Лайтман Świat duchowy to zupełnie inny system współrzędnych. Oprócz tego, że jest n-wymiarowy, jest również analogowy. Nie ma w nim żadnych impulsów: to za tym, to za tym, to za tym – jak jest powiedziane w Kabale: „przyczynowo-skutkowy rozwój stworzenia“.

Ale nie możemy tego przyswoić inaczej, dlatego kabaliści wyjaśniają nam wszystko dokładnie w trybie impulsowym, i wtedy staje się zrozumiałe: to było wcześniej, a to później i tak dalej. W wyższym świecie wchodzisz w zupełnie inną przestrzeń. Tam wszystko dzieje się ponad czasem, ponad przestrzenią, ponad przeszłością i przyszłością, czyli nad stanami, w których zależy to od tego, a to zależy od tamtego.

W duchowym wszystko zależy od wszystkiego, jak w systemie analogowym. Nie ma wejścia i wyjścia, w każdym punkcie wszystko jest wejściem i wszystko jest wyjściem. W naszym świecie nie ma nawet takiego przykładu. Wejściem jest za każdym razem twoje odrodzenie, związane z oderwaniem się od przeszłości i narodzeniem się na innym, jakościowym poziomie. To jest to, co czeka ludzkość.

Obawiam się, że na razie nie jesteśmy jeszcze w stanie wyjaśnić sobie, a tym bardziej ludzkości, co nas czeka i ile nadludzkich wysiłków musimy włożyć w zjednoczenie, w dążenie do integracji! Do maksimum! Musimy zamknąć oczy i zrobić wszystko! W każdej sekundzie jakby rzucać się z klifu do dużego potoku! W przeciwnym razie czekają nas bardzo ciężkie czasy.

W końcu ludzkość i tak to osiągnie, ale… Na razie nie widzę we wzajemnej pomocy między nami i światem, we wzajemnym włączeniu, zbliżeniu, wzajemnym zrozumieniu, że zmierzamy w tym kierunku normalnie. Ale mam wielką nadzieję, że przebrniemy z naszym wpływem na świat do tego stopnia, że będziemy mogli obrócić go w kierunku większego zamanifestowania dobra.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Wpływ Kabały na człowieka”


Nauczyciel – przewodnik wyższego światła

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Istnieją trzy czynniki rozwoju duchowego. Pierwszy – to nauczyciel jako instruktor dla duchowego rozwoju, drugi – to grupa podobnie myślących ludzi, i trzeci – to pierwotne źródła.

W naszym świecie nauczyciel to człowiek przekazujący wiedzę, wzór do naśladowania, wychowawca. A kim jest nauczyciel w Kabale? Dlaczego posiadanie nauczyciela jest tak ważne? Czy nie są wystarczające pierwotne źródła?

Odpowiedź: Pierwotne źródła w zasadzie można czytać bez nauczyciela, ale z reguły to nie wystarcza.

Nauczyciel w Kabale to ktoś, kto jest z tobą w tym samym świecie, ale o stopień wyżej, czyli jednocześnie w wyższym świecie, w postrzeganiu tego, czego naucza. Otrzymujesz od niego wiedzę w postaci tekstu drukowanego i mowy ustnej, ale sam jest w odczuciu tej wiedzy.

Nauka Kabały bada to, co w naszym świecie nie jest widoczne, nie jest słyszane, nie jest odczuwane, w ogóle nie jest postrzegane przez żadne narządy zmysłów. A nauczyciel-kabalista ma dodatkowy zmysł – duchowy. I naucza tego, co postrzega. Uczeń odbiera od nauczyciela tylko to, co może odczuć swoimi ziemskimi zmysłami, ale stopniowo zbliża się do tych ukrytych duchowych pojęć, sił, o których mówi mu nauczyciel.

W taki sposób nauczyciel staje się nie tylko przekazującym pewną ilość wiedzy, ale w pewien sposób przewodnikiem do niego wyższej energii z następnego znacznie wyższego poziomu, który my nazywamy Stwórcą. Oznacza to, że tutaj nauczyciel odgrywa dodatkową rolę – nie jest zwyczajnie „gadającą głową”, jak w naszym świecie, ale „przewodnikiem wyższego światła”.

Pytanie: Czy można powiedzieć, że nauczyciel jest przykładem dla ucznia?

Odpowiedź: W naszym świecie nauczyciel-kabalista nie może być przykładem, dlatego że my nie łączymy tego świata z wyższym światem. Nauczyciel jest przykładem dla ucznia tylko w jego oddaniu nauce Kabały.

Pytanie: To znaczy, że nie może być przykładem w życiu codziennym, w rodzinie?

Odpowiedź: Nie. To są zupełnie różne rzeczy. Dzisiaj ludzie są w różnych sytuacjach. Nie ma to znaczenia. Możesz ocenić człowieka tylko na podstawie jego oddania sprawie, celowi.

Z programu telewizyjnego „Podstawy Kabały”


Cud wyjścia z niewoli egipskiej

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Na czym polega cud wyjścia z niewoli egipskiej?

Odpowiedź: Cudem jest to, że w zasadzie nie ma możliwości wyjścia z niewoli. Urodziliśmy się i istniejemy w intencji dla siebie i tylko dzięki pomocy z góry, pomocy Stwórcy, ta intencja może zamienić się w intencję ze względu na obdarzanie innych. W ten sposób wychodzimy z Egiptu.

Cudem są nowe właściwości obdarzania i miłości, które pojawiają się w nas zamiast właściwości otrzymywania i nienawiści. O te właściwości człowiek sam musi świadomie poprosić, a wtedy wyższa siła natury zacznie je w nim pielęgnować.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”


Jeśli nie ma połączenia w grupie…

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Zdarzają się sytuacje, że mówi Pan do ucznia: „Zrób to tak”. I widać, że zaczyna gubić się, ponieważ Pana rada jest wbrew wszystkim zasadom. A Pan mówi: „To jest lepsze dla twojego rozwoju” – i zostawia go Pan samemu sobie.

Odpowiedź: Ale co ja mogę zrobić? Tylko czasami trochę mogę pokazać człowiekowi, że jest blisko duchowych działań, ale prześlizguje się obok, nie chce w nie wejść. Jego wewnętrzne egoistyczne zabezpieczenie odpycha go od tego, chroni go.

Pytanie: Kiedyś podał Pan taki przykład: że gdy jedziesz autobusem, który trzęsie, albo złapiesz się poręczy i rzuci cię, albo zrobisz coś co nieodłączne jest egoistycznej naturze, uchwycisz się przyjaciela i to ci pomoże. Czy to naprawdę tak działa?

Odpowiedź: Jeśli w grupie nie ma połączenia, bardzo trudno jest się utrzymać! A przez naturalne cierpienia jest to po prostu niemożliwe! To są straszne cierpienia, kiedy trzeba będzie zrezygnować ze swojego egoizmu we wszystkim, w każdym elemencie, to jest rozdzieranie siebie na kawałki, powoli, na części, w każdej komórce.

Dlatego musimy zrozumieć, jakie mamy niesamowite narzędzie – wyższe światło, które możemy przyciągnąć poprzez nasze prawidłowe wzajemne oddziaływania między sobą. Światło może z łatwością na nas wpłynąć i delikatnie nas zmieniać.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Uczeń i nauczyciel – prawidłowy kontakt”


Mechanizm pozytywnego wpływu na świat

каббалист Михаэль Лайтман Wszyscy jesteśmy w jednej sieci. Dlatego ci, którzy mogą silnie wpłynąć na tę sieć, są motorami pozytywnych kierunków w ludzkości. Ponieważ wpływać można tylko siłą obdarzania, dobroci i miłości. Nie ma więcej sposobów!

Przeciwstawna siła, wyrażająca egoizm, nienawiść, przemoc, zostaje tam natychmiast wyłączona, następuje skrócenie (cimcum) i sieć zostaje odłączona. W takim stopniu, w jakim ludzie zbliżają się do duchowego i upodobniają się do duchowego systemu, działają pozytywnie, ponieważ w wyższym świecie istnieje „filtr”, który przepuszcza tylko pozytywny wpływ.

Wyższy świat jest bardzo prosty: istnieje w nim machsom lub „parsa”, przez którą przechodzi tylko pozytywny wpływ, tylko dążenie do połączenia.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Jak manipulować ludźmi?”


Bez cudów

каббалист Михаэль Лайтман Konsekwentne studiowanie Kabały rozwija w człowieku takie właściwości, którymi można badać duchową przestrzeń, urodzić się w niej, żyć w niej. Te właściwości rozwijają się stopniowo. Dlatego potrzebna jest Kabała, aby zamienić nasz egoizm w altruizm i w miarę tego zacząć widzieć w tym nastawieniu do świata, wyższy świat. I rzeczywiście widzisz go, czujesz, jest tutaj.

Jak w filmach science fiction o kosmosie: ludzie patrzą w iluminator, ciemną przestrzeń i nagle pojawia się przed nimi jakiś pozaziemski statek. Wcześniej go nie widzieli. Dlaczego nagle teraz widzą? Oznacza to, że włączyli jakąś inną właściwość, inny lokalizator, inną częstotliwość, inny czujnik.

Tak samo jest tutaj. To czysta fizyka z matematyką, żadnych cudów tutaj nie ma. Stopniowo przygotowujemy możliwość odkrycia dla całej ludzkości system zarządzania, czyli wyższego świata, wyższej natury lub Stwórcy. To jest nasze zadanie. Ludzkość o tym nie wie i nie musi – dowie się później.

Co więcej, w ogóle o nas nie wie, przecież w systemie tego nie ma, wszystko jest bezimienne. Ale mimo wszystko jest to ogromna przyjemność czuć, że torujemy drogę. Z góry wiadomo, jaką radość i korzyść to przyniesie.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Jak Laitman wykorzystuje uczniów?”


Zjednoczenie – zarodek nowego świata

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Każdy ma swoje własne zrozumienie właściwego zjednoczenia i bez względu na to, jak bardzo Pan wyjaśnia, to i tak znika, jak woda w piasek.

Odpowiedź: Dlatego że piasek – to nasz egoizm, który nigdy nie napełni się wodą. Piasek – pochodzi z krzemu, który nie wchłania wody, a jedynie ją przepuszcza. Pozostaje nam tylko podnieść się nad egoizmem, inaczej nie będziemy w stanie nic zrobić. Nie bez powodu mówi się: twardy jak krzem. Musimy wznieść się ponad egoizm i obrócić jego właściwości w dobroć, łagodność, miłość.

Komentarz: Za każdym razem mówi Pan: „Musimy się zjednoczyć! Nie mamy połączenia!”

Odpowiedź: Dlatego że tak naprawdę jeszcze go nie ma.

Pełne zjednoczenie nastąpi tylko w świecie Nieskończoności, za 125-tym stopniem. Nie mówię o tym. Mówię przynajmniej o tym, żebyśmy zaczęli się jednoczyć na poziomie, na którym będziemy prezentować jeden jedyny zdrowy duchowy organizm. Który będzie w stanie wchłonąć w siebie wszystkich innych, zacznie rosnąć razem ze wszystkimi, stanie się zarodkiem nowego świata, wokół którego i do którego podłączą się wszystkie pozostałe części, tworząc jedną całość, jedno ciało.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Niesamowite!”