Trwałe odrodzenie

каббалист Михаэль Лайтман Świat duchowy to zupełnie inny system współrzędnych. Oprócz tego, że jest n-wymiarowy, jest również analogowy. Nie ma w nim żadnych impulsów: to za tym, to za tym, to za tym – jak jest powiedziane w Kabale: „przyczynowo-skutkowy rozwój stworzenia“.

Ale nie możemy tego przyswoić inaczej, dlatego kabaliści wyjaśniają nam wszystko dokładnie w trybie impulsowym, i wtedy staje się zrozumiałe: to było wcześniej, a to później i tak dalej. W wyższym świecie wchodzisz w zupełnie inną przestrzeń. Tam wszystko dzieje się ponad czasem, ponad przestrzenią, ponad przeszłością i przyszłością, czyli nad stanami, w których zależy to od tego, a to zależy od tamtego.

W duchowym wszystko zależy od wszystkiego, jak w systemie analogowym. Nie ma wejścia i wyjścia, w każdym punkcie wszystko jest wejściem i wszystko jest wyjściem. W naszym świecie nie ma nawet takiego przykładu. Wejściem jest za każdym razem twoje odrodzenie, związane z oderwaniem się od przeszłości i narodzeniem się na innym, jakościowym poziomie. To jest to, co czeka ludzkość.

Obawiam się, że na razie nie jesteśmy jeszcze w stanie wyjaśnić sobie, a tym bardziej ludzkości, co nas czeka i ile nadludzkich wysiłków musimy włożyć w zjednoczenie, w dążenie do integracji! Do maksimum! Musimy zamknąć oczy i zrobić wszystko! W każdej sekundzie jakby rzucać się z klifu do dużego potoku! W przeciwnym razie czekają nas bardzo ciężkie czasy.

W końcu ludzkość i tak to osiągnie, ale… Na razie nie widzę we wzajemnej pomocy między nami i światem, we wzajemnym włączeniu, zbliżeniu, wzajemnym zrozumieniu, że zmierzamy w tym kierunku normalnie. Ale mam wielką nadzieję, że przebrniemy z naszym wpływem na świat do tego stopnia, że będziemy mogli obrócić go w kierunku większego zamanifestowania dobra.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Wpływ Kabały na człowieka”