Cud wyjścia z niewoli egipskiej

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Na czym polega cud wyjścia z niewoli egipskiej?

Odpowiedź: Cudem jest to, że w zasadzie nie ma możliwości wyjścia z niewoli. Urodziliśmy się i istniejemy w intencji dla siebie i tylko dzięki pomocy z góry, pomocy Stwórcy, ta intencja może zamienić się w intencję ze względu na obdarzanie innych. W ten sposób wychodzimy z Egiptu.

Cudem są nowe właściwości obdarzania i miłości, które pojawiają się w nas zamiast właściwości otrzymywania i nienawiści. O te właściwości człowiek sam musi świadomie poprosić, a wtedy wyższa siła natury zacznie je w nim pielęgnować.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”


Jeśli nie ma połączenia w grupie…

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Zdarzają się sytuacje, że mówi Pan do ucznia: „Zrób to tak”. I widać, że zaczyna gubić się, ponieważ Pana rada jest wbrew wszystkim zasadom. A Pan mówi: „To jest lepsze dla twojego rozwoju” – i zostawia go Pan samemu sobie.

Odpowiedź: Ale co ja mogę zrobić? Tylko czasami trochę mogę pokazać człowiekowi, że jest blisko duchowych działań, ale prześlizguje się obok, nie chce w nie wejść. Jego wewnętrzne egoistyczne zabezpieczenie odpycha go od tego, chroni go.

Pytanie: Kiedyś podał Pan taki przykład: że gdy jedziesz autobusem, który trzęsie, albo złapiesz się poręczy i rzuci cię, albo zrobisz coś co nieodłączne jest egoistycznej naturze, uchwycisz się przyjaciela i to ci pomoże. Czy to naprawdę tak działa?

Odpowiedź: Jeśli w grupie nie ma połączenia, bardzo trudno jest się utrzymać! A przez naturalne cierpienia jest to po prostu niemożliwe! To są straszne cierpienia, kiedy trzeba będzie zrezygnować ze swojego egoizmu we wszystkim, w każdym elemencie, to jest rozdzieranie siebie na kawałki, powoli, na części, w każdej komórce.

Dlatego musimy zrozumieć, jakie mamy niesamowite narzędzie – wyższe światło, które możemy przyciągnąć poprzez nasze prawidłowe wzajemne oddziaływania między sobą. Światło może z łatwością na nas wpłynąć i delikatnie nas zmieniać.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Uczeń i nauczyciel – prawidłowy kontakt”


Mechanizm pozytywnego wpływu na świat

каббалист Михаэль Лайтман Wszyscy jesteśmy w jednej sieci. Dlatego ci, którzy mogą silnie wpłynąć na tę sieć, są motorami pozytywnych kierunków w ludzkości. Ponieważ wpływać można tylko siłą obdarzania, dobroci i miłości. Nie ma więcej sposobów!

Przeciwstawna siła, wyrażająca egoizm, nienawiść, przemoc, zostaje tam natychmiast wyłączona, następuje skrócenie (cimcum) i sieć zostaje odłączona. W takim stopniu, w jakim ludzie zbliżają się do duchowego i upodobniają się do duchowego systemu, działają pozytywnie, ponieważ w wyższym świecie istnieje „filtr”, który przepuszcza tylko pozytywny wpływ.

Wyższy świat jest bardzo prosty: istnieje w nim machsom lub „parsa”, przez którą przechodzi tylko pozytywny wpływ, tylko dążenie do połączenia.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Jak manipulować ludźmi?”


Bez cudów

каббалист Михаэль Лайтман Konsekwentne studiowanie Kabały rozwija w człowieku takie właściwości, którymi można badać duchową przestrzeń, urodzić się w niej, żyć w niej. Te właściwości rozwijają się stopniowo. Dlatego potrzebna jest Kabała, aby zamienić nasz egoizm w altruizm i w miarę tego zacząć widzieć w tym nastawieniu do świata, wyższy świat. I rzeczywiście widzisz go, czujesz, jest tutaj.

Jak w filmach science fiction o kosmosie: ludzie patrzą w iluminator, ciemną przestrzeń i nagle pojawia się przed nimi jakiś pozaziemski statek. Wcześniej go nie widzieli. Dlaczego nagle teraz widzą? Oznacza to, że włączyli jakąś inną właściwość, inny lokalizator, inną częstotliwość, inny czujnik.

Tak samo jest tutaj. To czysta fizyka z matematyką, żadnych cudów tutaj nie ma. Stopniowo przygotowujemy możliwość odkrycia dla całej ludzkości system zarządzania, czyli wyższego świata, wyższej natury lub Stwórcy. To jest nasze zadanie. Ludzkość o tym nie wie i nie musi – dowie się później.

Co więcej, w ogóle o nas nie wie, przecież w systemie tego nie ma, wszystko jest bezimienne. Ale mimo wszystko jest to ogromna przyjemność czuć, że torujemy drogę. Z góry wiadomo, jaką radość i korzyść to przyniesie.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Jak Laitman wykorzystuje uczniów?”


Zjednoczenie – zarodek nowego świata

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Każdy ma swoje własne zrozumienie właściwego zjednoczenia i bez względu na to, jak bardzo Pan wyjaśnia, to i tak znika, jak woda w piasek.

Odpowiedź: Dlatego że piasek – to nasz egoizm, który nigdy nie napełni się wodą. Piasek – pochodzi z krzemu, który nie wchłania wody, a jedynie ją przepuszcza. Pozostaje nam tylko podnieść się nad egoizmem, inaczej nie będziemy w stanie nic zrobić. Nie bez powodu mówi się: twardy jak krzem. Musimy wznieść się ponad egoizm i obrócić jego właściwości w dobroć, łagodność, miłość.

Komentarz: Za każdym razem mówi Pan: „Musimy się zjednoczyć! Nie mamy połączenia!”

Odpowiedź: Dlatego że tak naprawdę jeszcze go nie ma.

Pełne zjednoczenie nastąpi tylko w świecie Nieskończoności, za 125-tym stopniem. Nie mówię o tym. Mówię przynajmniej o tym, żebyśmy zaczęli się jednoczyć na poziomie, na którym będziemy prezentować jeden jedyny zdrowy duchowy organizm. Który będzie w stanie wchłonąć w siebie wszystkich innych, zacznie rosnąć razem ze wszystkimi, stanie się zarodkiem nowego świata, wokół którego i do którego podłączą się wszystkie pozostałe części, tworząc jedną całość, jedno ciało.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Niesamowite!”


Całe stworzenie to ja

каббалист Михаэль Лайтман Przy prawidłowym połączeniu wszystkich części jednej duszy, powinny być połączone i włączone w jedną całość, aby krążyła w niej wspólna wiedza, wspólna opinia, wspólna wiara, wspólne ,,zasilanie’’: wzajemne obdarzanie i otrzymywanie, aby ten jednolity system serc (pragnień) i intencji (umysłu) prawidłowo funkcjonował między sobą i każdy odczuwał cały system.

Kiedy wspólnie łączymy się z tym systemem, to każdy łączy się ze wszystkimi poprzez każdego i każdy czuje się nie tylko jego częścią, ale samym systemem – Adamem. Oznacza to, że wszystko, co jest zawarte w systemie, i wszystko, co zostało stworzone, jest mną.

Czuję, że Stwórca stworzył mnie osobiście, ponieważ łącząc się z każdą cząstką duszy, zasilam ją i otrzymuję od niej. Okazuje się, że moje zaangażowanie w „obdarzanie i otrzymywanie” jest absolutnie wyjątkowe i indywidualne, ponieważ ja to robię. Tak jest z twojej strony i tak jest ze strony każdego.

Każdy czuje się jedną jedyną całością. Jeden Stwórca, mający w pełni otwarty kontakt z jednym stworzeniem – każdą z 600 000 części, składających się na duszę. Odczuwanie pełnego kontaktu ze Stwórcą jest istotnie duchowym stopniem człowieka.

W naszym świecie wygląda to tak, gdy kobieta żąda od mężczyzny, by należał do niej całkowicie, nie pozostawiając sobie niczego: ani życia, ani pracy, ani myśli, ani umysłu. Instynktownie pragnie go pochłonąć.

W zasadzie takie pragnienie ujawnia się człowiekowi w odniesieniu do Stwórcy, gdyż człowiek uważany jest za żeńską (otrzymującą) część odnoszącą się do Niego. Tak to działa i musimy osiągnąć taki stan. Jest on realizowany tylko na poziomie duchowym – na innych stopniach nie będzie działał.

Z programu telewizyjnego „Tajemnice Wiecznej Księgi”


Jeśli nie zgadzam się ze Stwórcą

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Gdzie jest granica między usprawiedliwieniem Stwórcy i niezgadzaniem się z Nim?

Odpowiedź: Nie zgadzasz się z Nim w swoim egoizmie, a w swoich właściwościach obdarzania i miłości jesteś do Stwórcy podobny. Istnieje prawo natury: w miarę twojej różnicy ze Stwórcą, odczuwasz na sobie wszelkiego rodzaju ukrycia – zamglenie, oddalenie, niezrozumienie, odrzucenie. Ukrycie przeprowadzasz samodzielnie, z pomocą własnych właściwości.

Co więcej, ukrycie odpowiada mierze twojego rozwoju. Tak jak z dzieckiem: nie daje mu się zadania trudniejszego niż to, które potrafi rozwiązać. Na przykład kupujemy rocznemu dziecku zabawkę, na opakowaniu której napisane jest „Wiek: jeden rok”.

W tym przypadku jest tak samo. Wszystko jest absolutnie dokładne, zgodne z mentalnością, rozwojem, nastrojem, z tym, co dzieje się z każdym. To jest ogromny system, który ciągle się porusza i popycha wszystkie swoje części do końcowego stopnia – do pełnego połączenia. Człowiek musi zrozumieć, że w każdej chwili jest w najlepszym stanie, aby wybrać właściwą drogę. Nie inaczej!

Pytanie: Z czym należałoby się nie zgadzać: z tym, jak ja to postrzegam?

Odpowiedź: Oczywiście! Ty musisz siebie trochę przerobić. Po pierwsze, musisz uświadomić sobie, że wszystko pochodzi od Stwórcy, z Absolutnego Dobra, to co teraz postrzegasz inaczej – według ilości, według jakości, w jakiejkolwiek formie – to tylko dlatego, że twoje osobiste nienaprawione właściwości wszystko zniekształcają. Ale to są te nienaprawione właściwości, które w tym momencie możesz już naprawić.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Jeśli nie zgadzam się ze Stwórcą”


Stopniowe uświadomienie

каббалист Михаэль Лайтман Mam nadzieję, że ludzkość bardzo szybko będzie w stanie uświadomić sobie problem swojej niezgodności z naturą. Widzę z artykułów publikowanych dzisiaj w internecie, że ludzie zaczynają to rozumieć. Jeszcze długa droga do tego, żeby usłyszeli, co do nich mówię – to nie jest łatwe. Ale są już na tej fali. Mój głos jeszcze do nich nie dociera, ale już gdzieś tam w oddali są.

Już ich dostrzegam. Przybliżają się. Może dożyję takiego stanu, kiedy będziemy mogli naprawdę poważnie porozmawiać nie tylko o tym, jak wyjść z obecnego stanu, ale jak zbudować nowe i szybko, łatwo osiągnąć poziom „Człowieka”.

Ten poziom absolutnie nie odnosi się do Ziemi! Zaczyna się na ziemi z naszego zwierzęcego ciała, ale nie ma nic wspólnego z ziemią, z tym światem, z niczym. Kształtowanie Człowieka zakańcza się w wyższym świecie, poza naszym wszechświatem, tam, skąd iskra światła przeniknęła do materialnego świata i go stworzyła.

I przez ten otwór, przez który dotarła do nas iskra światła, musimy wyskoczyć z powrotem. Wtedy spojrzymy na nasz świat z daleka i zobaczymy: „A więc okazuje się, że to była nasza mama! Urodziliśmy się i weszliśmy w ten wyższy świat!”

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Leczenie uzależnienia od internetu”


Wznieść się ponad nienawiść

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Powiedział Pan, że istnieją dwa rodzaje nienawiści: nienawiść na ścieżce duchowej i też nienawiść ze strony ludzi z zewnątrz. Przyjaciele w grupie spotykają się z pierwszym rodzajem nienawiści i jest to pożyteczne odrzucenie. A jest jeszcze szkodliwa nienawiść, która pochodzi od ludzi z zewnątrz.

Odpowiedź: Nienawiść, która pochodzi od ludzi z zewnątrz, jest małą nienawiścią na poziomie materialnym. Prowadzi do zabijania, eksterminacji, do wszelkich problemów, ale na zwierzęcym poziomie. Ta nienawiść nie buduje, ale niszczy, jak dzieci w piaskownicy: gdy nie bawią się razem, to niszczą nawzajem zbudowane przez siebie figurki z piasku.

A my musimy myśleć o innej nienawiści, która powstaje, gdy dążymy do przodu, do siebie. Wówczas powstaje między nami odrzucenie, ponad którym musimy zbudować siebie. Ta nienawiść jest szczególna – w drodze. Na ile dążysz do jedności, odkrywasz swoją naturę, która się temu sprzeciwia i budujesz nad nią zjednoczenie, jak cegły, które układasz a potem wznosisz się ponad ten mur.

Ta nienawiść jest jak bloki: pędzisz w stronę drugiego i widzisz przed sobą ścianę. Ale wspinasz się na nią, żeby jednak zbliżyć się do drugiego człowieka – a tam znowu jest ściana. Wspinasz się i znów jest ściana. I tak wznosisz się ponad ścianą, aż osiągniesz szczyt.

Tak więc, jest to nienawiść która buduje: daje ci właściwości, dodaje siły, materiał ponad którym wznosząc się, formujesz połączenie. Daje ci właściwość miłości i obdarzania. Przecież ta nienawiść przychodzi do ciebie w różnych zrozumiałych dla ciebie formach: dlaczego nie kochasz, gardzisz, odpychasz drugiego. A odwrotna strona tego, jest jak rękawiczka, którą odwracasz na lewą stronę – to jest miłość.

Wtedy rozumiesz, czym jest miłość, bo tak naprawdę nie wiemy, czym jest. Nie wiemy jak się zjednoczyć, jak odnosić się wzajemnie z dobrocią. Obecnie wszystko opiera się tylko na niskich wzajemnie korzystnych stosunkach.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Dwa rodzaje nienawiści”


Zagrożenia na drodze duchowej

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Podczas ciąży istnieją dwa okresy zagrażające poronieniem. Z reguły jest to początkowy etap, a następny jest bliższy do porodu. Czy istnieje podobna sytuacja w Kabale, gdy człowiek przychodzi, a po pewnym czasie traci swoje pierwotne pragnienie, na którego paliwie rozwijał się? Czy jest to jak pierwsze zagrożenie ciąży? A kiedy człowiek już zbliża się do wejścia do duchowości, to nagle po prostu odchodzi.

Odpowiedź: Rzeczywiście, te etapy na duchowej drodze można porównać do okresów zagrożenia poronieniem. Na początku drogi, kiedy człowiek zmierza do przodu, to oczywiście istnieje takie zagrożenie. Ale nie powiedziałbym, że to tak bardzo zależy od niego. Dalej, kiedy już dochodzi do narodzin duchowych, tam też istnieje takie zagrożenie.

Ale generalnie przez całe dziewięć miesięcy porodu jest też dużo napięcia. Pierwszy etap duchowego rozwoju jest bardzo trudny, ponieważ jest to okres anulowania siebie, swojego „ja”.

Pytanie: Okazuje się, że płód nie ma opcji pozostania w matce? W każdym razie, musi się urodzić, nie może dłużej pozostawać w niej?

Odpowiedź: Zdecydowanie, musi, nie ma wyjścia.

Nie mamy żadnej możliwości ucieczki od tej drogi. Oczywiście, może zdarzyć się trauma, jakiś nieszczęśliwy wypadek, i może się to potem powtarzać znowu. Ale człowiek nie ma dokąd uciec, nadal będzie zmuszony wejść w swoją podróż narodzin i urodzić się. Pomimo wszystko musi wystawić się na działanie wyższych sił.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Zagrożenie w czasie ciąży”