Artykuły z kategorii Kryzys, globalizacja

Jakie są Pana życzenia noworoczne na 2024 rok?

Życzę ludzkości, aby zbliżyła się do uświadomienia sobie pierwotnej przyczyny głębokiego bałaganu, w jakim się znajduje, i znalezienia wyjścia. Rzeczywiście, im bardziej czujemy się odpowiedzialni za to, co wydarzy się w tym roku, tym bardziej zbliżymy się do harmonijnego i pokojowego świata.

Jaka jest główna przyczyna naszych kłopotów? Jest nią nasza egoistyczna ludzka natura, która rozwinęła się dziś tak bardzo, że nadmierne pragnienia przynoszenia sobie korzyści kosztem innych i natury, sieją spustoszenie.

Mam zatem nadzieję, że mądrość połączenia dotrze do coraz większej liczby ludzi, tak aby ludzkość poczuła, że dostosowując nasze nastawienie do siebie nawzajem – przedkładając pozytywne połączenie i dobro innych ponad naszymi dzielącymi popędami, które wyłaniają się z naszej skłonności do czerpania korzyści kosztem innych – znajdziemy wyjście z naszej destrukcyjnej natury.

Każdy człowiek, który rozszerza swój umysł i serce, aby nawiązać pozytywne, życzliwe i troskliwe połączenie ze sobą ponad bagnem chciwości, żądzą władzy i bezwzględną wolą uznania innych, może stać się źródłem światła i błogosławieństw na świecie.

Im bardziej ta jednocząca świadomość rozprzestrzenia się ponad stale rosnącymi podziałami, które pojawiają się z jednej chwili na drugą, tym bardziej zrównoważymy się z prawami natury dotyczącymi wzajemnych połączeń i współzależności. To zestrojenie się z naturą posłuży następnie do przyciągnięcia pozytywnych sił połączenia mieszkających w naturze do naszych relacji. W ten sposób możemy dokonać znaczącego przełomu w świecie wolnym od wojen i wrogich wpływów.

Mądrze byłoby więc uczyć się od tych, którzy zastosowali mądrość połączenia ze sobą, kultywowali pozytywne relacje międzyludzkie ponad naszą egoistyczną naturą i skupiali się na naszym bardziej zjednoczonym stanie, w którym łączymy się w harmonii ze sobą i z naturą.

Życzę zatem szczęśliwszego nowego roku, jakiego każdy może doświadczyć, abyśmy wzajemnie napędzali się kiełkującą wizją najdoskonalszych rodzajów relacji, jakie mogą się zamanifestować, a czyniąc to, przyciągniemy do naszego życia bardziej zjednoczone stany natury, które czekają na nas już teraz.

Źródło: https://michaellaitman.medium.com/what-are-your-happy-new-year-wishes-for-2024-7412eb3cebde


Girlanda noworoczna od serca do serca

каббалист Михаэль Лайтман Myślę, że nadchodzący rok 2024 będzie lepszy od poprzednich. Ludzkość powoli, ale nieuchronnie zbliża się do uświadomienia sobie tego, w jaki sposób można wydostać się z tego niebezpiecznego stanu, do którego się doprowadziła. Wszystko będzie dobrze!

Musimy pamiętać, że wszystko zależy od nas, od tego, jak jesteśmy ze sobą połączeni i z tego połączenia zwracamy się do Stwórcy. To jest główna siła na świecie, która pokona wszystkie wojny i wszystkie siły zła. Więc obejmijmy się wszyscy razem, zjednoczmy się od serca do serca, i wtedy zobaczymy, jak cisza, spokój i pokój zstępują na ten świat z góry.

Życzę wam wszystkiego najlepszego! Powodzenia!

Z lekcji według artykułu z księgi „Szamati”, 31.12.2023


Dlaczego kupowanie rzeczy jest takie przyjemne?

Kupowanie rzeczy jest przyjemne, ponieważ wypełnia nasze ego. Jesteśmy stworzeni z egoistycznych pragnień czerpania przyjemności poprzez zdobywanie, kupowanie i otrzymywanie, a kiedy w taki sposób przybliżamy do siebie pożądane rzeczy, nasz egoizm cieszy się nimi przez krótki czas. Spełnienie jest krótkotrwałe, ponieważ nasze ego jest wymienne. Zachowuje się jak taksometr. Koło się kręci, a nasza satysfakcja maleje z każdą sekundą.

A co się stanie, gdy przyjemność zaniknie? Musimy pracować, aby ponownie kupować. Całe nasze życie wygląda wtedy jak niekończący się cykl pracy i kupowania, pracy i kupowania, do znudzenia, i nigdy nie pozostajemy usatysfakcjonowani. Nie możemy zatrzymać tego procesu, ponieważ nasz egoizm stale rośnie. Zawsze oddalamy się od poprzedniego stanu, w którym czuliśmy pewne spełnienie, wchodzimy w poczucie pustki i braku, a ten brak zmusza nas do ponownego poszukiwania napełnienia.

Co więcej, ponieważ nasz egoizm stale rośnie, tempo tego procesu stale przyspiesza. Skraca się czas pomiędzy jednym zakupem, czyli chwilą przyjemności, a następną taką chwilą. Każda kolejna przyjemna chwila jest połową poprzedniej. Na przykład, jeśli musieliśmy podróżować w wakacje przez tydzień raz w roku, teraz musimy podróżować przez miesiąc w lecie, a następnie przez miesiąc w zimie, i ciągle musimy znajdować nowe i różne sposoby na zaspokojenie siebie, ponieważ nasze stale rosnące ego nigdy nie pozwala nam być w pełni usatysfakcjonowanymi.

Dlaczego nasze życie toczy się w taki sposób? Dlaczego nasz egoizm stale rośnie, sprawiając, że po każdym spełnieniu czujemy pustkę? Dzieje się tak dlatego, że nasze ego rośnie po to, abyśmy pragnęli największego napełnienia i siły, jaką moglibyśmy kiedykolwiek poczuć. Jeśli nie osiągniemy ostatecznej, pełnej formy spełnienia, pozostawimy nasz egoizm pusty, a jego wizja pozostanie skupiona na pełnej i ciągłej formie napełnienia, poza mniejszymi przyjemnościami, które pojawiają się w nim raz za razem. Dlatego jest tak, jak napisał kabalista Jehuda Aszlag (Baal HaSulam):

Ponieważ całe ich bogactwo jest tylko dla nich samych, bo „kto ma jedną porcję, chce podwójnej porcji”, człowiek w końcu umiera mając tylko „połowę swojego pragnienia w dłoni”. W końcu cierpią z obu stron; z powodu narastającego bólu spowodowanego gonitwą i z powodu żalu nieposiadania dóbr, których potrzebują, aby wypełnić swoją pustą część. – Kabalista Jehuda Aszlag, Nauka dziesięciu Sfirot, część 1, „Wewnętrzna refleksja”.

Dlatego historia naszego życia jest taka, że coraz bardziej gonimy za przyjemnościami, kupując coraz więcej, a przyjemność, jaką czerpiemy z tej pogoni, staje się coraz mniejsza. Co więcej, przerwy między kolejnymi przyjemnościami stają się coraz krótsze. Przykładem takiej pętli jest wzrost legitymizacji narkotyków: zwykłe przyjemności, które ludzie mogli kiedyś zaspokoić, już ich nie satysfakcjonują, a egoizm domaga się coraz większej przyjemności w krótszych odstępach czasu.

Widzimy zatem, że znajdujemy się w procesie stale malejących przyjemności i stale rosnącego poczucia pustki, jest to po to, abyśmy ostatecznie osiągnęli stan rozpaczy – stan, w którym będziemy chcieli pogrzebać nasze ego i przejść do zupełnie nowej i innej formy spełnienia: nie otrzymywania – lecz dawania – przyjemności.

Ta transformacja od czerpania przyjemności z otrzymywania do czerpania przyjemności z dawania może być postrzegana podobnie do tego, jak stajemy się rodzicami. Jako rodzice przechodzimy do trybu czerpania przyjemności z dawania naszym dzieciom.

Jest to czysto psychologiczne spojrzenie, nowy sposób odczuwania przyjemności. Zamiast otrzymywać przyjemność dla siebie i doświadczać jej zanikania, pozostawiając nas pustymi, odczuwamy raczej przyjemność w nowej postawie, w której im więcej dajemy światu, tym więcej przyjemności odczuwamy. Co więcej, możemy odczuwać tę drugą formę przyjemności w sposób ciągły, bez jej zanikania.

Źródło: https://michaellaitman.medium.com/why-does-it-feel-so-good-to-buy-things-70c8cababe1


Zjednoczenie uratuje świat i każdego z nas

каббалист Михаэль Лайтман Wydaje się, że współczesny człowiek jakby coraz bardziej oddala się od Stwórcy, stając się coraz gorszym. Dzieje się tak dlatego, że przewaga światła odkrywa się z ciemności. I dlatego to oddalenie jest właśnie jednym ze znaków zbliżania się do Stwórcy i znakiem tego, że należymy do pokolenia Mesjasza (Mesziacha).

Nie oznacza to, że dzisiaj czy jutro zaczniemy odkrywać wyższe światło i wzniesiemy się po duchowej drabinie. Ale oczywiste jest, że nasz świat wkroczył w taki okres, w którym wyższa siła natury przeprowadza z nami bardzo rygorystyczne rozliczenia, i musimy się pospieszyć i pomóc tej sile w każdy możliwy sposób w naszym rozwoju.

Należy wyjaśnić ludziom, że tylko nasze zjednoczenie uratuje świat i każdego z nas. W przeciwnym razie ludzkość ulegnie samozagładzie.

Epoka Masziacha – to czas, w którym ludzie będą lepiej rozumieć przesłanie przekazywane nam przez naukę Kabały i Księgę Zohar. To przesłanie mówi, że istnieje siła z góry, która chce się do nas zbliżyć i odkryć się. Dąży do tego, aby zmienić nasze uczucia i umysły tak, abyśmy mogli ją odkryć, zrozumieć i utożsamić się z nią.

„Z góry” oznacza, że ta ​​siła jest całkowicie nakierowana na obdarzanie, a nie na egoistyczne otrzymywanie, jak my. „Z góry” oznacza obdarzanie, a „z dołu” oznacza otrzymywanie.

„Tora” – to światło, które oddziałuje na człowieka i rozwija wszystkie jego pragnienia, prawidłowo je łącząc, tak aby człowiek mógł bezpośrednio przyjąć przesłanie z góry, napełnić się nim i połączyć się z wyższą siłą.

Zajmować się „otwartą Tora” – to znaczy rozpoczęcie z takiej pracy, do której człowiek jest zdolny: połączyć się z przyjaciółmi, którzy chcą odkryć sens życia i jego cel. W tym celu zbieramy się w grupy obejmujące coraz większe kręgi ludzi, którzy działają w oparciu o zasadę „niech człowiek dopomoże bliźniemu” i dążących do osiągnięcia wzajemnej miłości.

Ta wojna pokazała nam wyraźnie, że całe nasze prawo na istnienie zależy od naszego zjednoczenia. Dziś jest to już zrozumiałe dla wszystkich.

Z lekcji według artykułu „Artykuł na zakończenie Księgi Zohar”, 20.11.2023


Dokąd prowadzi nas „ślepa natura”?

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Igor zadaje pytania dotyczące artykułu „Wolność”. Napisane jest: „My, najlepsze ze wszystkich stworzeń, obdarzone wiedzą i rozumem, staliśmy się zabawką w rękach ślepej natury, która owija nas wokół palca. I kto wie, dokąd nas prowadzi? (Baal HaSulam)

Igor napisał do nas: „Mam sto pytań co do tego jednego fragmentu. Pytanie pierwsze: jak taki wielki kabalista jak, Baal HaSulam, może nazywać naturę ślepą?”

Odpowiedź: Dlatego że natura działa według swojego prawa i nie zbacza nigdzie. Dlatego taki ruch nazywa się ślepym.

Pytanie: Oznacza to, że jest jednak kierowana przez kogoś lub przez coś. Porusza się, niezmiennie. Czy nazywa się to „ślepym stanem”?

Odpowiedź: Tak.

Pytanie: Dalej pyta Igor: „Ta ślepa natura doprowadziła nas teraz do wojen?”

Odpowiedź: To tak się nazwa ślepa natura, tak. Zarządza naszym egoizmem i nieustannie prowadzi nas do sprzeczności między sobą, do czasu, dopóki nie uświadomimy sobie szkodliwości takich relacji i zechcemy je naprawić.

Pytanie: Czy celowo doprowadza nas do konfliktów a im silniejsze zderzenie, tym szybciej coś sobie uświadamiamy?

Odpowiedź: Oczywiście.

Pytanie:Jak można tych, którzy posiadają wiedzę i rozum, jak tu napisano, nazwać zabawką w czyichś rękach? Przecież posiadają rozum i wiedzę”? Czyli my.

Odpowiedź: To nie ma znaczenia. W rzeczywistości to natura i tak nami zarządza. Zwiększa lub zmniejsza egoizm w każdym z nas i we wszystkich razem, w taki sposób jesteśmy kontrolowani.

Pytanie: Ale czy zgadza się Pan, że jesteśmy inteligentni i posiadamy wiedzę?

Odpowiedź: Względnie tak. Ale nie ponad naszym egoizmem.

Pytanie: Czyli egoizm jest ponad nami? Decyduje o wszystkim?

Odpowiedź: Tak.

Pytanie: Igor pyta o ten sam fragment: „Napisane jest tutaj, że owija nas wokół palca. Jakoś nie bardzo mi się to podoba“.

Odpowiedź: Nam pokazują, jak bardzo jesteśmy ograniczeni, jak zatwardziali, jednostronni i sami siebie doprowadzamy do złych efektów.

Pytanie: Czyli z jednej strony mówi się, że jesteśmy rozsądni, z drugiej strony że można nas owinąć wokół palca. Czy nie sugeruje to pewnych sprzeczności – że nie jesteśmy mądrzy?

Odpowiedź: Nie. Nasz umysł działa tylko w bardzo ograniczonych ramach i w żadnym wypadku nie przeszkadza nam być jednocześnie głupimi egoistami.

Komentarz: Igor zadaje kolejne pytanie: „Mówi się, że nie wiadomo, dokąd nas (natura) prowadzi. A Pan, cały czas mówi że wiadomo, dokąd nas prowadzi – do jedności, miłości. To tak czy nie?”

Odpowiedź: Do jedności i miłości, ale w bardzo surowy sposób.

Pytanie: Czy to prowadzi nas donikąd?

Odpowiedź: Tak, ponieważ jesteśmy w nieustannej walce ze sobą nawzajem przez całe życie, przez całą historię.

Pytanie: Okazuje się, że naszym zadaniem jest poddanie się ślepej naturze?

Odpowiedź: Nie! Co my z tym zrobimy? Wręcz przeciwnie! Musimy wyjaśnić, że jesteśmy w rękach ślepej natury i że jedyne, co możemy zrobić, to tylko naprawić siebie.

Pytanie: Czy tego właśnie od nas chce, ślepa natura?

Odpowiedź: Tak. Uświadomienie sobie zła.

Pytanie: A czy można powiedzieć, że to my jesteśmy ślepi?

Odpowiedź: Oczywiście.

Pytanie: Dlatego postrzegamy naturę jako ślepą?

Odpowiedź: Tak. Ale my nie możemy postąpić inaczej, to bardzo trudne.

Pytanie: Czyli Pan nie ma pretensji do ludzkości?

Odpowiedź: Ja nie mam do nikogo żadnych pretensji.

Z programu telewizyjnego „Wiadomości z Michaelem Laitmanem”, 06.11.2023


Twarde zarządzanie

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: W jednym z artykułów Baal HaSulam napisał, że podczas wojny zdarzają się stany, w których zarządzanie zostaje przekazane niszczycielskiej sile, która następnie manifestuje się w świecie materialnym. A wtedy nie można już tego naprawić, trzeba poczekać, aż czas minie. Tak było podczas II wojny światowej, w czasie Holokaustu. Czym jest ta niszczycielska siła?

Odpowiedź: Jest to ogromna siła Stwórcy, którą On postanawia wykorzystać w wychowaniu ludzi. Wtedy na ludzkość opuszczają się złe wydarzenia a Stwórca zaczyna postępować z ludźmi według surowego prawa.

Pytanie: Baal HaSulam napisał, że kiedy władza została już przekazana tej niszczycielskiej sile, nawet modlitwy nie pomagają. Wcześniej można było coś naprawić, pomodlić się, w jakiś sposób zmienić sytuację, ale kiedy w materii manifestuje się niszczycielska siła, nic nie pomaga. Takich przypadków jest w historii wiele. A może jest coś jednak, co można zrobić?

Odpowiedź: Oczywiście, że można. Wciąż musimy coś robić pomimo okoliczności. Nie możemy jednak zapominać, że jest czas dobry i czas zły.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”, 29.10.2023


Naprawa świata jest w naszych rękach

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Igor zadaje pytania dotyczące tematu artykułu Baal HaSulama „Wolność”: „Ten cytat nie pasuje jakoś do tego, co Pan mówi. W artykule jest napisane: „Na świecie nie ma żadnego egoizmu, dlatego że nie ma ani jednej wolnej jednostki, która zarządzałaby sobą“. Jak to nie ma egoizmu? Mówi Pan przecież, że wszyscy jesteśmy egoistami“.

Odpowiedź: Ale to nie jest nasz egoizm, to nie jest nasz wybór. To jest nasza natura, która jest nam narzucona. Oczywiście musimy szukać sposobów, jak się od niej uwolnić, jak ją naprawić. Po to właśnie istnieje nauka Kabały. Jeśli stopniowo będziemy naprawiać naszą naturę, to zobaczymy, że istnieje sposób, aby wznieść się ponad egoizm i żyć według innych praw.

Pytanie: Kiedy więc mówi się, że na świecie nie ma egoizmu, ponieważ nie ma tu ani jednej wolnej jednostki, oznacza to, że powinniśmy chcieć przybliżyć się do wolności. Zatem, jeśli zatrzymać człowieka na ulicy, jak cały czas Pan twierdzi, i powiedzieć mu: „Jesteś egoistą”, to odpowie: „Jakim egoistą jestem?” Oznacza to, że nie ma świadomości zła. Kiedy przychodzi ta świadomość?

Odpowiedź: Po to, należy rozpocząć naukę Kabały. Stopniowo, w ciągu dosłownie kilku miesięcy, człowiek zaczyna rozumieć, że egoizm kieruje nim i nie może nigdzie przed nim uciec, jest niewolnikiem i dlatego można winić tylko Stwórcę.

Pytanie: Nie siebie, a Stwórcę?

Odpowiedź: Tak! A kto stworzył egoizm?! Tak jest napisane: „ Ja stworzyłem egoizm i stworzyłem Torę, dla jego naprawy”. Tak więc jedyne, co nam pozostaje, to ujawnić naszą naturę jako egoistyczną i odkryć metodę naprawy naszej natury jako Torę.

Pytanie: Czyli, jeśli czuję się źle i rozumiem, że jest to spowodowane moim egoizmem, to winię Stwórcę, a nie siebie?

Odpowiedź: Możesz winić Stwórcę. Ale w zasadzie Stwórca nigdzie nie ucieka od tej odpowiedzialności. Mówi tak: „Dałem wam Torę po to, abyście mogli się naprawić”. A dlaczego uczyniłem was egoistami, żebyście się sami naprawili – dlatego że musicie to przestudiować i zgodzić się z tym, że właśnie takie podejście do świata, jako do zła i możliwości naprawienia świata, jest w waszych rękach.

Pytanie: Dlaczego ludzkość potrzebuje tysięcy lat, aby osiągnąć taką formę?

Odpowiedź: Ludzkość tego nie chce. Nie chce nawet patrzeć w tę stronę.

Pytanie: Ludzkość nie chce zajrzeć w głąb siebie? Czy potrzebuje tysiące lat wojen, cierpień, przelewu krwi, wszystkiego co możliwe?

Odpowiedź: To wszystko wchodzi w proces naprawy. To tylko my liczymy wszystko na dni, godziny, tygodnie itd., ale Stwórca ma czas.

Pytanie: Zatem twierdzi Pan, że nie ma historii jako takiej? Historia nie istnieje?

Odpowiedź: Istnieje, ale wszystko to włącza się w ogólną naprawę.

Pytanie: Zatem jest to siła, która się kumuluje? Właśnie tylko dla tego jednego rozwiązania: zło jest we mnie i muszę je naprawić?

Odpowiedź: Oczywiście, a poza tym nie potrzebujesz niczego.

Pytanie: To oczywiście niesamowite! Wszyscy historycy, archeolodzy zajmują się historią, archeologią, naukami które odkrywają, jak powstaliśmy. Wielki Wybuch… Ale okazuje się, że wszystko sprowadza się do jednego punktu. Czy uważa Pan, że wszystkie te nauki są potrzebne?

Odpowiedź: Nie. Gdybyśmy od razu zajęli się tym, czym powinniśmy, naprawieniem siebie i zjednoczeniem, nie potrzebowalibyśmy tego wszystkiego.

Pytanie: Czyli całej tej wiedzy nie potrzebujemy szczególnie?

Odpowiedź: Nie. Wszystkiego dowiedzielibyśmy się od Natury.

Z programu telewizyjnego „Wiadomości z Michaelem Laitmanem”, 06.11.2023


Złem nie nie można osiągnąć dobra

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jeśli spróbujemy teoretycznie wyjaśnić człowiekowi, że obdarzanie daje znacznie większą przyjemność, czy pomoże mu to by się zmienić?

Odpowiedź: Nic nie pomoże. Możesz mówić wszystko co chcesz. Piękne słowa nie wpłyną na naszą egoistyczną naturę. To właśnie chcieli zrobić komuniści. Byli przekonani, że słowa nikogo nie zmienią, czyli zastosowali terror. I co się stało? Kto na tym wygrał?

Zbudowali tylko podstawy pod nowe technologiczne społeczeństwo. Ale gdyby działali wspólnie z carskim reżimem, zrobiliby znacznie więcej i nie zniszczyliby tak ogromnego potencjału ludzkiego, nie wytępiliby go głodem, ołowiem, więzieniami i wszystkim innym. Mieli dobre pomysły, ale ich realizacja była całkowicie błędna. Nie można złem osiągnąć dobra.  Dlatego musimy to wszystko rozwijać tylko drogą wychowania. Wychowania! Edukacji. Powinniśmy wyjaśnić ludziom, gdzie jesteśmy.

Nic nie odchodzi. Staramy się powiedzieć, że kryzys minął. Ale tylko go przykrywamy, kryzys nigdzie nie odszedł. Wszystko pozostaje wewnątrz. Wpędzamy chorobę do środka i pojawiają się nowe choroby, o których zapomina się, potem znowu następują nowe, a poprzednie odchodzą w niepamięć. W taki sposób nieustannie wszystko kompensujemy.

Będziemy drukować pieniądze, palić ostatnie złoża ropy, zabijać się pestycydami i innymi związkami chemicznymi. Zrobimy z siebie pokolenie mutantów, ale będziemy myśleć, że nic nam nie jest, że jest normalnie. Ale potem to i tak wszystko pęknie?. Widzimy to w zupełnie nieprzewidywalnych wydarzeniach. I nikt nic nie może na to poradzić!

Przywódcy wszystkich krajów czują się bezsilni. Skąd nagle coś się pojawia? Tego sami nie wiedzą. Pojawia się nowa informacja. Na świecie zaczynają działać nowe siły i poruszają tymi marionetkami w inny sposób.

Pytanie: Co się dzieje, kiedy człowiek zmienia egoistyczną naturę i przybliża się do natury obdarzania? Co się zmienia? Przecież w człowieku dwie natury nie mogą istnieć razem, prawda?

Odpowiedź: Nie, nie mogą, następuje stopniowe zbliżenie do altruistycznej natury.

Pytanie: Czy w tym przypadku nie wybija się klina, klinem?

Odpowiedź: Zasadniczo następuje dość gwałtowne przejście, ale zanim to nastąpi, człowiek zaczyna wyobrażać sobie przybliżenie do świata duchowego.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Korzyści z altruizmu”


Zewnętrzne i wewnętrzne wojny

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: W języku hebrajskim „armia” nazywa się „cawa” – „ce we bo”, co oznacza wejście i wyjście spod władzy złego początku, czyli naszego egoizmu. Kiedy człowiek walczy z nim, to albo jest pod władzą egoizmu, albo wychodzi z niego. Czy można powiedzieć, że najważniejszy jest sam proces pracy, a wynik wojny nie jest ważny? Czy jednak zwycięstwo jest ważne?

Odpowiedź: Rezultat jest dla nas bardzo ważny! Ale poza tym musimy zrozumieć, dlaczego toczy się wojna, jaka jest jej przyczyna, w jakim przypadku może się zakończyć i tak dalej. Musimy nauczyć się z tym właściwie pracować.

Pytanie: Czy wynik wojny zależy od Stwórcy, czy od ludzi?

Odpowiedź: Zawsze od Stwórcy. Efekt zależy od tego, w jakim stopniu nasze plany i pragnienia zgadzają się ze Stwórcą. Wówczas porażki nie będzie.

Pytanie: Czy dla zewnętrznej wojny obowiązują te same zasady, co w przypadku wojny ze złym początkiem w człowieku?

Odpowiedź: Tak. Jeśli człowiek wygrywa wojnę ze złym początkiem w sobie, tym samym może wygrać wojnę, która już przejawiła się w zewnętrznym świecie.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”, 29.10.2023


Na etapie dorastania

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Zazwyczaj dzieci poniżej piątego roku życia bawią się równocześnie, bez żadnego związku ze sobą. Ludzkość przechodzi obecnie przez ten sam stan, kiedy wydaje się, że nie dotykamy się wzajemnie.

Czy powinniśmy przejść przez ten stan w przyspieszonym tempie, czy też powinniśmy przejść wszystko po kolei, co nam przeznaczono, nigdzie się nie spiesząc?

Odpowiedź: Już przeszliśmy przez stan niemowlęcy, ponieważ otrzymaliśmy instrukcje do naprawy siebie w połączeniu między sobą. Dlatego wszyscy powinniśmy myśleć tylko o tym, jak możemy być połączeni ze sobą wzajemnie dobrymi intencjami. O to właśnie prosimy w modlitwie.

Pytanie: Wówczas rodzi się prawdziwa modlitwa za całą ludzkość?

Odpowiedź: Za Stwórcę, abyśmy dostarczyli Mu naczynie, które On napełni Swoją miłością.

Z lekcji według artykułu z księgi „Szamati”, 03.11.2023