Wewnątrz jednej sfery
Rozprzestrzenianie się światła – to napełnienie pragnień światłem. Chociaż światło i pragnienie są przeciwieństwami, jednocześnie potrzebują się wzajemnie. Dlatego że dążeniem światła jest wypełnienie wszystkich stworzeń, pragnień. A pragnieniem naczynia, kli, jest napełnienie się dla własnego dobra.
Tu powstaje między nimi sprzeczność, a światło stopniowo naprawia to pragnienie, tak że ze stanu „napełnienie się ze względu na siebie” zaczyna rozumieć, że lepiej jest być napełnionym ze względu na światło.
Pytanie: Dlaczego pochodna stanu „otrzymywanie ze względu na siebie” przejawia się w naszym świecie w postaci ogromnych sił zła?
Odpowiedź: Chodzi o to, że przedstawiamy wzajemnie połączone ze sobą części systemu. I jeśli robisz coś dla siebie, to ze szkodą dla kogoś innego. Nikt nie może działać w oderwaniu od innych, więc jeśli nie działasz dla dobra innych, działasz na ich szkodę. Na tym polega problem.
Pytanie: Rzeczywiście, ludzie robią wszystko dla własnej korzyści. Myślę, że każdy psycholog to potwierdzi. Niemniej jednak większość ludzi nie czyni zła innym. Owszem, otrzymują dla siebie, ale dlaczego w Kabale nazywa się to złem?
Komentarz: Gdybyśmy zobaczyli właściwy obraz świata, to zrozumielibyśmy, jak nieustannie pragniemy dobra dla siebie, a czyniąc to, nieuchronnie wywołujemy zło w innych.
Pytanie: Nawet jeśli jawnie nie robię nic złego innym?
Odpowiedź: Nawet jeśli tego nie rozumiesz. Wszyscy znajdujemy się w zamkniętym systemie, jak wewnątrz jakieś sfery. I jeśli myślisz tylko o sobie, to na pewno okradasz kogoś innego. Dzieje się to na poziomie pragnień, myśli i działań. Ale nie widzimy tych działań.
Pytanie: Czyli że nawet jeśli żyję na jakiejś bezludnej wyspie, to i tak szkodzę całemu systemowi?
Odpowiedź: Tak. Zamknięty system jest całkowicie zakryty i nikt nie może się od niego odłączyć.
Z programu telewizyjnego „Nauka dziesięciu Sfirot (TES)”, 15.01.2023