Artykuły z kategorii

Dwa rodzaje wyższego światła

каббалист Михаэль Лайтман Chochma nazywana jest światłem, a Chasadim – wodą. Bina nazywana jest wyższymi wodami, a malchut – niższymi. (Nauka dziesięciu Sfirot. Cz. 1. „Skrócenie i linia”. Wewnętrzna kontemplacja. Rozdz. 8, p. 29)

Istnieją dwa rodzaje światła – światło Chochma i światło Chasadim. Światło Chochma napełnia pragnienia otrzymywania, które naprawiły swoje intencje na obdarzanie. A światło Chasadim napełnia pragnienia obdarzania, które też naprawiły siebie, aby nie otrzymywać ze względu na obdarzanie, a na czyste obdarzanie.

Dlatego światło Chasadim jest o wiele słabsze pod względem intensywności i mocy niż światło Chochma. Ale w zasadzie te dwa światła wypełniają cały wszechświat, który reprezentuje sobą pragnienie otrzymywania.

Ponieważ naprawa pragnienia otrzymywania na pragnienie obdarzania jest celem naszej pracy, to najpierw neutralizujemy otrzymywanie. Nazywa się to „cimcum” (skrócenie), czyli nie chcemy pracować z pragnieniem otrzymywania, wznosimy się ponad nie.

I wtedy w tym pragnieniu rozprzestrzenia się or Chasadim (światło Chasadim). A następnie możemy nawet wznieść się do poziomu, kiedy nasze pragnienia zostaną napełnione światłem Chochma. Oznacza to, że wszystko dzieje się w pragnieniu, które jest jedynym stworzeniem. Z programu telewizyjnego „Nauka dziesięciu Sfirot (TES)”, 15.01.2023


Nauka dostępna dla wszystkich

каббалист Михаэль ЛайтманKomentarz: Zawsze uważałem, że kabaliści to zamknięta grupa ludzi, którzy ślęczą nad Torą, odnajdują jej tajemne znaczenie i nie dzielą się z nikim swoim odkryciem, osiągają nowy poziom samodoskonalenia. Ale Międzynarodowa Akademia Kabały jest otwartą instytucją edukacyjną, która obejmuje maksymalnie największe audytorium: ponad dwa miliony osób.

Odpowiedź: Jeśli weźmiemy do ręki księgi napisane przez kabalistów przez co najmniej ostatnie trzy i pół tysiąca lat, to zobaczymy, że wszyscy żarliwie pragnęli rozpowszechniać tę naukę nie tylko wśród Żydów, ale również na cały świat.

Dlatego Kabała jest przeznaczona dla wszystkich, ponieważ jeśli nie będziemy wiedzieli, jak postępować właściwie, to doprowadzimy się do zagłady. Metoda kabalistyczna uczy nas, jak związać ludzkość w jedną całość.

Powstała w czasach pierwszego kryzysu, który wybuchł w starożytnym Babilonie i objawił się w niezrozumieniu, odrzuceniu i oddaleniu ludzi od siebie nawzajem. Odkrył ją wówczas starożytny babiloński kapłan Abraham, wokół którego zjednoczyli się przedstawiciele bardzo różnych małych narodów.

Ta grupa, która wyszła z Babilonu wraz z Abrahamem, stała się znana jako Żydzi. Oznacza to, że Żydzi – są narodem zjednoczonym nie poprzez swoje pochodzenie, jak wszyscy inni, ale według oznak ideologicznych.

Żydzi wzięli na siebie obowiązek wypełniania głównego prawa Tory „kochaj bliźniego swego jak siebie samego”, i stało się to ideałem ich życia i sensem ich istnienia. Ponadto zobowiązali się „być światłem dla narodów świata”, czyli zanieść tę naukę światu, aby mógł się zjednoczyć i wznieść na następny etap swojego rozwoju.

Z wywiadu na telekanale RTN w Nowym Jorku, 21.07.2015


Odpowiedź na wszystkie problemy społeczne

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Dlaczego Pan, kabalista, tak obszernie komentuje codzienne życie, skoro Kabała wydaje się mówić o tym, co wieczne i najwyższe?

Odpowiedź: Począwszy od czasów Baal HaSulama, od początku XX wieku, kabaliści zaczęli się bardzo interesować naszym światem i jego codziennym życiem. Ponieważ Kabała jest praktyczną nauką o naprawianiu człowieka.

Była ona jednak ukryta, aż do naszych czasów, kiedy nadszedł czas naprawy człowieka i ludzkości. Dlatego w naszych czasach, o czym piszą współcześni kabaliści, począwszy od Baal HaSulama, Kabała staje się najbardziej nowoczesną i potrzebną nauką, która posiada odpowiedzi na wszystkie współczesne problemy społeczne.


Działanie dla dobra innych

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Co to znaczy „działać dla innych”? Na przykład robotnik w fabryce stoi przy maszynie przez dwanaście godzin. Czy on pracuje dla dobra innych? Albo, powiedzmy, nauczycielka uczy dzieci w szkole. Czy robi to dla dobra innych?

Odpowiedź: Nie. Działanie dla dobra innych jest intencją, a nie samym działaniem. Mogę pracować 20 godzin dziennie, ale to nic nie znaczy. Dlaczego ja to robię? Jeśli dla dobra innych, i to jest moją motywacją, to wtedy czynię dobro. A jeśli pracuję po 20 godzin dziennie, żeby zarobić milion, to dla nikogo nie robię nic dobrego.

Pytanie: Oznacza to, że musimy mieć jakieś urządzenie, aby sprawdzić tę intencję?

Odpowiedź: Nie posiadamy takiego urządzenia. Nie jesteśmy w stanie zmierzyć wewnętrznych wysiłków człowieka. Nie możemy zmierzyć jego myśli.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”, 08.01.2023


Wiedza o Kabale jest niezbędna

каббалист Михаэль Лайтман Nauka Kabały ujawnia, do jakiego stopnia ludzkość jest rozczarowana swoim rozwojem. Stopniowo dojdziemy do takiego stanu, kiedy ludzkość zrozumie, że mamy środek, za pomocą którego możemy poszerzyć ramy tego świata, zobaczyć drugą połowę wszechświata i zrozumieć, dokąd zmierzamy. Kiedy połączymy te dwie części natury w jedną całość, wszystko stanie się dla nas jasne. Wtedy zaznamy szczęścia, także w małżeństwie.

Nie sądzę, że bez znajomości Kabały człowiek będzie w stanie zbudować prawidłową rodzinę, wychować dzieci. To jest absolutnie niemożliwe. Obecna szkoła, dzisiejsze relacje między chłopcami i dziewczętami nie dają szczęścia i zadowolenia. Dlatego nie możemy obejść się bez kabalistycznej wiedzy o tym, jak wychowywać dzieci, jak organizować grupy dziecięce i edukację w szkole, jak budować relacje rodzinne i społeczne między ludźmi, grupami ludzi i między narodami.

To wszystko możemy zobaczyć tylko z ukrytej przed nami części świata. Widząc drugą połowę, będziemy mogli prawidłowo zbudować pierwszą. Miejmy nadzieję, że ludzie zechcą to zobaczyć, przyjmą kabalistyczną metodę odkrycia świata i uczynią swoje życie szczęśliwym. Przynajmniej dla dobra naszych dzieci.

Z programu telewizyjnego „Przybliżenie kamerą”, 11.08.2009


Kochać człowieka czy masy?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jest takie zjawisko, że człowiek, na przykład aktor, wychodzi na scenę i pracuje z publicznością. Nie może bez niej żyć, tęskni za nią. A kiedy spotyka swoich fanów pojedynczo, to traktuje ich pogardliwie. Dlaczego?

Odpowiedź: Dzieje się tak, ponieważ generalnie nie kocha ludzi. Kocha masy, ich następny poziom, kiedy są połączone między sobą. Dlatego jego postawa przejawia się albo w egoistycznym, albo altruistycznym kluczu.

Artysta kocha masy ludzi, ponieważ go wysławiają, i ożywiają. Znamy aktorów, którzy na co dzień są małymi szarymi myszkami. Nagle wchodzą na scenę i oto jest Hamlet albo Maur. A w prawdziwym życiu – jest nikim i niczym. Ale na scenie żyje, bo przenosi się do innego obrazu.

Czy kiedykolwiek byłeś księciem w swoim życiu? – Nie. A aktor — tak! I każdego wieczoru przez dwie lub trzy godziny pracuje jako książę. To wiele znaczy. Oczywiście za to kocha masy siedzące przed nim. A nie kocha jednostek, dlatego że nie dają mu możliwości, bycia księciem. To czysto egoistyczne podejście.

Jest jeszcze altruistyczne podejście: kiedy przed artystą są masy, które chcą w jakiś sposób zjednoczyć się, to wtedy jest to oczywiście dla niego pole do działania. Albo samozadowolenie, albo wspólna przyjemność. Albo sam wznosisz się egoistycznie, albo zbliżasz masy, jednoczysz je, podnosisz.

Widzowie wznoszą się na znacznie wyższy poziom dzięki tej sile, którą im daje aktor, czyli bliżej światła, słońca, jak to mówią. W tym czasie oddziałuje na nich korzystne światło. A potem opuszczają się, ale ten wpływ w nich pozostaje. I tak raz po raz zaczynają odczuwać w sobie możliwość podniesienia się.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Jak zostać gwiazdą?”