Artykuły z kategorii

Znaki „ostatniego pokolenia”

каббалист Михаэль ЛайтманBardzo cieszę się, że mamy takie grupy, które są w stanie zbliżyć się do siebie. Jestem pewien, że możecie osiągnąć wszelkie duchowe wyżyny, całkowite połączenie ze Stwórcą. Wszystko to dzieje się na naszych oczach, dosłownie w naszych czasach. Dlatego nazywamy się „ostatnim pokoleniem”.

Wszystkie zepsute pokolenia od rozbicia Adama do dzisiejszego dnia przechodziły szczególne przedwstępne naprawy. A teraz nadeszła nasza kolej, musimy zacząć się jednoczyć, i to wszyscy razem. Grupa o nazwie „Bnei Baruch”, nazwana na cześć mojego nauczyciela Barucha Aszlaga, najstarszego syna Baal HaSulama, jest grupą, która jako pierwsza w historii ludzkości wzięła na siebie obowiązek, aby doprowadzić wszystkich ludzi na Ziemi do zjednoczenia.

To jest znak ostatniego pokolenia, kiedy absolutnie na wszystkich ludzi na Ziemi zaczyna schodzić obowiązek, zjednoczenia się. Zjednoczyć się ponad swoją egoistyczną naturą, wbrew jej, tylko i wyłącznie w imię jedności, w której będą odkrywać Stwórcę. Jestem pewien, że mamy na to siły. Jestem przekonany, że możemy to osiągnąć.

Z rozmowy na spotkaniu M. Laitmana z grupą gruzińską, 15.09.2022


Dokąd prowadzi nas Księga Zohar?

каббалист Михаэль ЛайтманWe „Wprowadzeniu do Księgi Zohar” Baal HaSulam napisał, że chociaż wydaje nam się, że wszystko dzieje się na naszych oczach, ale każdy, kto posiada rozum zrozumie, że wszystkie te obrazy istnieją tylko w naszym mózgu. Dopiero gdy uda nam się osiągnąć to zrozumienie, zaczniemy stopniowo zbliżać się do tego, o czym mówi nauka Kabały.

Dlatego księga Zohar jest przed nami ukryta i nie wiemy, jak ją otworzyć i czytać. Ponieważ kluczem do jej zrozumienia jest prawidłowe postrzeganie rzeczywistości. Do księgi Zohar należy podchodzić tylko poprzez wewnętrzne pojęcia, przedstawiając wszystko, co jest w niej opowiedziane w sobie: definicje, dźwięki, światy, duchowe obiekty, dusze, wzajemne relacje, a zwłaszcza parametry postrzegania rzeczywistości: świat-rok-dusza – ponad czasem, ruchem i przestrzenią.

Jeśli postrzegamy tekst jako układający się w schemat wzajemnych relacji sił i właściwości wewnątrz nas, to stopniowo odkryjemy w sobie coraz głębsze wewnętrzne stany. Wtedy zrozumiemy, że ta zewnętrzna rzeczywistość nie istnieje, bez względu na to, jak realna może się nam wydawać, istnieje na zewnątrz i nie jest pod naszą władzą.

Dopiero teraz wiem że myliłem się, że to nie ja tworzę tę rzeczywistość, ale to ona rozwija się przede mną, istniała jeszcze przed moimi narodzinami i zostanie po mojej śmierci. Wszystkie te poglądy, musimy postarać się zmienić, dopóki nie zaczniemy rozumieć, co Zohar chce nam wyjaśnić. Wejście do Księgi Zohar, klucz do niej, leży w przeniesieniu wszystkiego w siebie, zgodnie z zasadą „Człowiek – to cały świat”. Dlatego można stwierdzić, czy uczę się prawidłowo – po tym, jak wiele z mojej przyszłości oczekuję poczuć, odkryć w sobie.

Z lekcji według „Wprowadzenia do Księgi Zohar”


Straszne dni początku roku

каббалист Михаэль ЛайтманPoczątek roku (Rosz ha-Szana) nazywany jest „strasznymi dniami”, dlatego że zachodzą w nas bardzo drastyczne zmiany. Pracujemy przeciwko ogromnemu, „strasznemu”, autentycznemu egoistycznemu pragnieniu z pomocą ogromnej i „strasznej” siły Stwórcy. Jest to początek naprawy w jego najpierwszym punkcie, gdzie spotykają się pragnienie otrzymywania i pragnienie obdarzania – te dwa skrajne bieguny zaczynają się jednoczyć w swoim przeciwieństwie.

W Rosz ha-Szana człowiek sprawdza siebie i widzi, że jest pełen grzechów i zobowiązany jest do naprawy, aby zbliżyć się do Stwórcy. Dlatego decyduje, że ​​musi podjąć kroki w kierunku Stwórcy. Rozumie jednak, że zbliżenie się do Stwórcy jest możliwe tylko po naprawie swojego serca, zbudowaniu w nim budowli Malchut, która będzie podobna do właściwości Stwórcy, Keter, obdarzania i miłości.

A można to zrobić tylko dzięki połączeniu się z przyjaciółmi – w przeciwnym razie nie można zmienić swojego serca. Człowiek zobowiązany jest przylgnąć sercem do przyjaciół, zmieszać się z ich sercami do takiego stopnia, żeby ​​wszyscy stali się jednym sercem. Wówczas w tym jednym sercu będzie mógł odczuć stosunek Stwórcy do nich.

Pożądane jest, aby było to dziesięć osób, nie więcej i nie mniej, zgodnie z ogólną strukturą pierwotnie stworzoną przez Stwórcę. Ponieważ formy relacji Stwórcy ze stworzeniami przechodzą dziesięć metamorfoz, dopóki nie przejdą od właściwości Stwórcy do właściwości stworzenia.

Im mocniej zjednoczymy nasze serca w jedno serce, tym więcej zostawiamy miejsca dla Stwórcy, aby panował w nim. Prosimy Stwórcę, aby był Królem nad nami w tym świętym domu zbudowanym dla Niego, w Świątyni Jego wielkości. Chcemy, aby stało się to miejscem obdarzania, gdzie Stwórca będzie panował, wypełniając sobą więzi między nami. A my będziemy cały czas dążyć by ulepszać i powiększać to połączenie, aby Stwórca coraz bardziej się w nas objawiał.

Z lekcji na temat „Rosz ha-Szana”, 21.09.2022


Komedia czy dramat?

каббалист Михаэль ЛайтманKomentarz: Powiedział Pan, że dramat sprawia że człowiek sam przechodzi przez wszystkie doświadczenia, a w komedii – nie.

Odpowiedź: Ale w komedii można przejść przez więcej stanów niż w dramacie. W dramacie zastygasz, lodowaciejesz, jakby zatrzymujesz się. Z humorem natomiast, wręcz przeciwnie, toczysz się do przodu i możesz przejść przez bardzo wiele stanów. Nam wydaje się, że humor jest lekkomyślny, a dramat głęboki. To zależy jak odnosisz się do tego.

Dlaczego właściwie wszyscy obawiają się komików, satyryków? Dlatego że humor może być bardzo głęboki. To najgłębsze odkopywanie ludzkiej natury lub wszelkiego rodzaju społecznych zjawisk.

Ten humor, który mam na myśli, jest bardzo głęboki. Jest to dobry, życzliwy stosunek do naszych braków. Ale odkryć ich można w taki sposób, żeby jednocześnie zrozumieć, jak można to naprawić. A tragedie wsysają cię głęboko. Stajesz się skamieniały, scementowany w samym zjawisku, w doświadczeniu, kiedy siedzisz i po prostu pożerasz siebie. To niemądre.

Uważam, że humor jest znacznie mądrzejszy od tragedii. Ale nie zwykły humor jak różnego rodzaju głupie dowcipy, ale prawdziwy subtelny, poważny humor, przeznaczony dla koneserów, dla inteligentnych ludzi. Taki zawsze jest dobry. To nie jakieś aluzje czy wskazówki, ale bardzo głębokie wyrażanie naszych skrytych, podświadomych uczuć i myśli. Podsumowując, bardzo przydatna rzecz.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Komedia czy dramat?”


Nadejdzie czas…

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: W naszym świecie wytwarzane są produkty, na przykład telefony, urządzenia, z których wszyscy korzystamy. Ale dlaczego nie ma takiego stosunku do Kabały, że jest to też „produkcja” jakiejś siły i z tego korzystamy? Czy będzie kiedyś dobre usposobienie do Kabały?

Odpowiedź: Niewątpliwie będzie dobre usposobienie, ale tylko wtedy, kiedy wszyscy zrozumieją, że Kabała naucza o ziemskich, normalnych rzeczach, a nie o mistyce. Mnie też zajęło to dużo czasu, zanim mogłem dostosować wszystko do prostych ziemskich rzeczy. Jednak ludzie pragną odejść gdzieś w inne obszary i tam „pływać”, bo trudno na ziemi zastosować kabalistyczne prawdy, ponieważ trzeba pracować nad sobą. Lepiej gdzieś „odlecieć” w sferę wróżbiarstwa, przepowiedni i tak dalej.

Nadejdzie czas, kiedy Kabała przebuduje swój język. To właśnie będzie integralna edukacja. W taki sposób zaproponujemy ten system światu, który go zaakceptuje i stanie się lepszy, bezpieczniejszy. W przeciwnym razie nie wyjdzie z kryzysu. Dlatego musimy nad tym pracować.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Przewodnik duchowych informacji”


Symbioza prawej i lewej linii

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Powiedział Pan, że nie u wszystkich występuje lewa linia. Co daje posiadanie jej lub jej brak?

Odpowiedź: W zasadzie w każdym istnieje dusza, składającą się z dwóch części: właściwości obdarzania (prawa linia) i właściwości otrzymywania (lewa linia). Ale trzeciej linii w jawnej formie może nie być. Trzecia linia zestawia obie linie, czyli dwie przeciwstawne właściwości w człowieku i daje wynik. Buduje z niego obraz „człowieka” w człowieku.

Są dusze, w których to wyraźnie występuje, i są dusze, w których niewyraźnie. Podobnie jak organy w naszym ciele – są ważniejsze i mniej ważne. Są takie, które rozwijają się wewnątrzmacicznie w określonym porządku szybciej niż inne, a są takie, że nawet jakby pojawia się jakiś ogonek lub inne narządy szczątkowe. Czyli człowiek w swoim wewnątrzmacicznym rozwoju przechodzi jednocześnie wewnętrzną ewolucję. Tak więc gdy w człowieku rozwijają się organy, każdy z nich jest ważny sam w sobie. I choć są ważniejsze i mniej ważne, ale ostatecznie są jednym systemem.

W świecie duchowym nie ma ważniejszych i mniej ważnych, ponieważ jeśli z punktu widzenia podobieństwa do Stwórcy brakuje ci jakiejś komórki w ciele, to znaczy, że nie jesteś podobny do Niego. Zgodnie z tą zasadą w duchowości nie ma drobiazgów, ponieważ duchowość to doskonałość. Jeśli brakuje jakiegoś punktu, to jest to już niedoskonałość.

Dlatego musimy zrozumieć, jak ważny jest każdy człowiek na świecie. Każda rzecz we wszechświecie ma swoje precyzyjne przeznaczenie i zakazane jest niszczenie jej. Wszystko, co jest dane przez naturę, musi istnieć.

Komentarz: Powiedział Pan, że Stwórca – to prawa linia, że środkowa linia nie istnieje.

Odpowiedź: Tak, ale kiedy właściwość obdarzania musi być w nas zaadaptowana, to nie może być przyjęta tylko w prawej linii. A gdzie jest właściwość otrzymywania?

Prawa linia – to tylko właściwość obdarzania, dlatego konieczna jest lewa linia. Lewa linia – to tylko otrzymywanie. Ona może być tylko przeciwieństwem Stwórcy. Wówczas powstaje środkowa linia, która zaczyna działać na podstawie tej symbiozy, tego połączenia, wzajemnego przenikania dwóch linii przy rozbiciu, przy naprawie, przez wzajemne włączenie się ich w siebie.

Pytanie: Czyli ważne jest dążenie: nie zostawiać lewej linii, dążyć do prawej linii?

Odpowiedź: Tak. Jeśli weźmiesz lewą linię i pójdziesz z nią do prawej, to otrzymasz środkową.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Lewa linia”