Artykuły z kategorii

Pojęcia opisujące wyższe korzenie

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: W „Nauce dziesięciu Sfirot“ Baal HaSulam napisał, że autorzy próbowali użyć wszystkich słów naszego świata, aby określić i wyjaśnić różne wyższe korzenie. Co oznacza „wyższe i niższe korzenie”?

Odpowiedź: Faktem jest, że kabaliści opisują stany, których sami doświadczyli, ponieważ nabyli nowe możliwości odczuwania. Dlatego przekazują je tak, aby było to jak najbliżej nas, i abyśmy mogli w jakiś sposób je sobie wyobrazić.

W rzeczywistości te substancje i przedmioty są niewyobrażalne. Chyba że tylko w przybliżeniu: istnieje pragnienie, które jest napełnione tym, czego pragnie. Taki stan – pragnienie i napełnienie razem nazywa się „wyższy świat”, czyli tym, co istnieje jako pierwszy etap stworzenia.

Z programu telewizyjnego „Nauka dziesięciu Sfirot (TES)”, 14.08.2022


Czy czas jest mechaniczny czy żywy?

каббалист Михаэль Лайтман„Nauka dziesięciu Sfirot”, cz. 1, „Pytania i odpowiedzi dotyczące znaczenia terminów”.

Pytanie 16: Co to jest czas?

Czas – to pewna suma etapów, wynikających jeden z drugiego i następujących po sobie w łańcuchu przyczynowo-skutkowym, jak na przykład dni, miesiące i lata.

Nie ma czasu – jest tylko poczucie zmian, które generuje w nas uczucie upływu czasu. W duchowym jest to oczywiste, a w materialnym świecie jest zakamuflowane, dlatego w nim przeplata się wiele zjawisk, konsekwencji, zmian, jakby nie związanych bezpośrednio z tym co duchowe, czyli niezależnych od naszych wysiłków i postępu.

Dlatego w świecie materialnym czas jest nieżywy i płynie „mechanicznie”, niezależnie od wewnętrznych zmian w człowieku.

A w świecie duchowym, czas – to wewnętrzne poczucie zmian, przez które przechodzi człowiek. Dlatego czas materialny i czas duchowy – to zupełnie różne pojęcia. Czas duchowy może płynąć szybciej lub wolniej, kurczyć się lub rozciągać, w zależności od ilości zmian zachodzących w człowieku.

W świecie materialnym czas zależy od punktu, w którym się znajdujemy. Jeśli przemieszczamy się w inną przestrzeń, tam czas będzie inny.

Z lekcji według „Nauki dziesięciu Sfirot”, 20.06.2011


Jedno pytanie, dwie odpowiedzi

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Gdy zadają Panu pytanie, odpowiada Pan zgodnie z następującą zasadą: najpierw odpowiada Pan jeden raz, a w ramach tej samej odpowiedzi – drugi raz. Dlaczego odpowiedź jest tak zorganizowana?

Odpowiedź: Dlatego ze jeden raz muszę odpowiedzieć na samo pytanie, a za drugim razem muszę odpowiedzieć ogólnie: skąd się bierze to zjawisko, dlaczego istnieje, w jakiej formie odbywa się i tak dalej. Oznacza to, że nie chcę po prostu odpowiedzieć na pytanie, ja chcę dać ogólną formę, co to za zjawisko natury.

Pytanie: Ale nie robi Pan tego, bo człowiek nie usłyszał za pierwszym razem i trzeba wyjaśnić mu to po raz drugi?

Odpowiedź: Nie. W ogóle nie odnoszę pytania do człowieka. Patrzę na pytanie jak na możliwość, ujawnienia jeszcze innej części duchowego świata lub połączeń światów.

Komentarz: Zdarzają się sytuacje gdy zadają Panu pytanie a Pan odpowiada tak, jakby był na własnej fali. Człowiek ten mówi: „Nie, chodziło mi to!” – i dalej kontynuuje Pan na swojej fali, a reszta myśli: „O! Pan odpowiada na jego pytanie!”

Odpowiedź: Właściwie odpowiadam na jego pytanie. Tylko po prostu człowiek tego nie słyszy. Nie idę gdzieś na bok, a po prostu chcę, żeby to zobaczył z mojej strony, inaczej nie zrozumie odpowiedzi.

Pytanie: Oznacza to, że musi Pan znaleźć nie bezpośrednią, a jakąś okrężną drogę?

Odpowiedź: To nie jest okrężna droga. Uważam, że moja droga jest najbardziej bezpośrednia i ogólna. Daję zarówno liniową drogę odpowiedzi, jak i okrężną, która obejmuje w sobie generalnie cały ogólny problem i jego konkretne rozwiązanie.

Mam więc dwa podejścia: zawsze nakreślam ogólny stan i konkretną odpowiedź.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Jak zadawać pytanie kabaliście?”


Życie zgodnie z prawami instynktu

каббалист Михаэль ЛайтманKomentarz: Powiedział Pan, że ludzie pierwotni, którzy mieszkali w jaskiniach, czuli się jak stado, jak jedna całość.

Odpowiedź: Chodzi o to, że istniały miedzy nimi instynktowne więzi, żyli według własnych praw. Ale zwierzęta też mają swoje własne prawa. Te prawa są słuszne, naturalne, właściwe. Zwierzęta oszczędzają się nawzajem, są pod władzą tych praw, prawa rządzą nimi.

Pytanie: Ale ludzie czuli siebie tak, jak my teraz: „ja i inni”? A może myśleli, że to wszystko jest wewnątrz nich?

Odpowiedź: Nie myśleli. Zwierzę nie myśli. Jest zarządzane. Jego życie nazywane jest instynktem.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Starożytni ludzie i kultury przeszłości”