Ynet: Księga Zohar bez zasłon

Za oknami święto Lag ba-Omer. Dzieci zbierające gałązki i deski na ognisko. Morze pielgrzymów na górze Meron przy grobie rabina Szymona. Jeślibyśmy wiedzieli, jak ściśle jest wszystko ze sobą powiązane: długa droga na wygnaniu, powrót do korzeni, odrodzony, ale zniszczony kraj – i jaskinia, w której dziesięciu mędrców tworzyło Księgę Zohar.

2016-05-25_ynet_zohar_w

Tylko raz pojechałem ze swoim nauczycielem, rabinem Baruchem Aszlagiem do jaskini Idra Rába. Wtedy jeszcze nie przyciągała tłumów wielbicieli. Prowadziłem samochód a RABASZ siedział obok spokojnie. Droga wiodła pod górę. Milczeliśmy. On był pogrążony w sobie i rozumiałem, że teraz nie jest czas na zadawanie pytań.

W podziemnym mroku jaskini jego milczenie jakby spotęgowało się. Opuścił głowę, zamknął oczy i stał przez długie minuty bez ruchu. Wydawało się niemożliwe zbliżyć. Wokół migotały świece i na zewnątrz wydawało się, jakby zastygł, ale czuło się, że wewnątrz on się wznosi.
Mnie przytłoczyły uczucia i straciłem poczucie czasu. Jakbym przeniósł się dwa tysiące lat wstecz, tam, gdzie autorzy Księgi Zohar razem wznosili się nad światem, żeby poznać jego możliwości.

Kabalistyczna księga ksiąg

Idra Raba (duże półkole) – to mała jaskinia, zagubiona na górzystym terenie między górą Meron i starożytnym miastem Safed, na które ona „spogląda” z góry. Niegdyś Rabin Szymon przywiódł tutaj swoich uczniów i razem napisali księgę, że bardziej tajemniczej nie można znaleźć. Przez tysiące lat otaczały ją pogłoski, zagadki, głębokie niedopowiedzenia, a nawet obawy – to wszystko bez czego nie ma prawdziwej Tajemnicy.

Co przedstawia ta księga?

Przede wszystkim Zohar – to komentarz do Pięcioksięgu Tory i Księgi Proroków. Rabin Szymon (RASZBI) żył w II wieku naszej ery. I jako pierwszy z kabalistów opisał, w jaki sposób jedność i wzajemne poręczenie między ludźmi wprowadza w działanie pozytywną siłę, założoną w nieskończonej Naturze. A jeden z jego uczniów – rabin Aba – zakodował w słowach księgi jej  prawdziwą istotę, duchową mądrość zjednoczenia. Podobnie jak wielu starożytnym uczonym, RASZBI musiał ukryć swoje odkrycia, ponieważ ludzkość nie była jeszcze na nie gotowa. To dlatego Księga Zohar została ukryta zaraz po napisaniu.

A po pięciuset latach znaleźli ją Arabowie, miejscowi mieszkańcy. Oczywiście, oni nie mogli zrozumieć całej wartości swojego znaleziska a tym bardziej stosować zgodnie z przeznaczeniem. I tak się stało, że jeden z mędrców Safed pewnego razu kupił na rynku ryby, owinięte w arkusze z Księgi Zohar. Oszołomiony swoim znaleziskiem, kupił od Arabów wszystko, co mieli i złożył z oddzielnych kartek księgę.

Setki lat później w Hiszpanii w XIII wieku trafiła ona do rabina Mosze de- Leona. Prawdą jest, że teraz z niej pozostała tylko dwudziesta cześć pierwotnej objętości. Kiedy wdowa rabina Mosze była zmuszona sprzedać rękopisy męża, wśród nich znalazła się Księga Zohar. Wydano ją i po raz pierwszy stała się własnością wielu. Tajemnica wyszła na światło dzienne.

W 16 wieku wielki kabalista ARI napisał pierwszy kabalistyczny komentarz do Zohar. Od tego czasu ta księga dostępna jest szerokiej publiczności.

Jednak pomostem do jej zrozumienia był Rav Jehuda Aszlag, ojciec mojego nauczyciela, który napisał nowoczesny komentarz pod nazwą „Sulam” (Drabina). Dzięki niemu każdy człowiek może zrozumieć, o czym mówi Księga Zohar.

Główna tajemnica Zoharu

Żadna książka nie może być porównana z Zoharem z powodu umieszczonej w nim duchowej sile. Nie przypadkowo rabin Szymon zgromadził dziewięciu uczniów – jednocząc się razem w jedną całość, stworzyli duchowy model dziesięciu sfirot, przez które RASZBI mógł przekazać światło Zohar w dół, światu.

„Oto jak dobrze i jak przyjemnie siedzieć braciom razem“. To – przyjaciele, kiedy siedzą razem i są nierozłączni. Na początku wydaje się, że walczą między sobą i są gotowi pozabijać się nawzajem. Ale potem wracają do braterskiej miłości „. Księga Zohar, rozdział. „Acharei mot”

Starają się zjednoczyć w miłości, nad ogniem wzajemnej nienawiści i podziałami, przyjaciele plotą wspólną sieć wzajemnych powiązań, żeby płynęło przez nią wyższe światło. Zohar alegorycznie opisuje setki tysięcy form tego połączenia w odniesieniu między członkami grupy, decydującymi zjednoczyć się, jak jeden człowiek z jednym sercem.

Grupa rabina Szymona pisała tylko o najważniejszym – braterstwie ludzi.

Jak powietrze do oddychania

Pisząc Księgę Zohar, jego autorom było jasne, że nie jest ona przeznaczona dla ich epoki, a dla przyszłych czasów, kiedy ludzkość osiągnie punkt bez powrotu. Innymi słowy, gdy zacięta nienawiść i nieprzejednany podział spowodują ogromne cierpienia, aż do wojen światowych. Przy czym dwie – to nie koniec. Kabaliści ostrzegają, że możliwa jest trzecia, a nawet czwarta, jeśli obecne tendencje pozostaną w mocy.

Gwałtownie zbliżamy się do tego rozwidlenia, na którym dążenie do unikalności i rozpaczliwa potrzeba jedności będą wymagać od nas połączenia tych biegunów. Ludzka natura i Natura jako całość, nakaz egoizmu i nakaz czasu – przyjdzie nam wznieść się ponad nimi i pogodzić je. Do tego właśnie potrzebna jest Kabała.

Z pomocą Księgi Zohar możemy stopniowo przyciągać „światło” – pozytywną siłę jedności, która pozwoli nam wznieść się po drabinie w górę, wznieść się nad kłopotami i problemami, żeby właśnie tam, na „wspólnym terytorium”, prawidłowo budować nasze relacje. Powiedziano o tym: „Wszystkie przestępstwa pokryje miłość“.

Właśnie o tym przypomina święto Lag ba-Omer. Dzieci przygotowują ogniska, dorośli jadą na górę Meron. Albo nie jadą, bo każdy jest inny. Ale wszyscy możemy zebrać się razem i wznosząc się ponad swoimi konfliktami, otworzyć Księgę Zohar i używać jej, jako przewodnika do zjednoczenia. Drabina duchowa już jest ustawiona, metoda stworzona i czeka na nas.

Z dniem święta!

Źródło: Ynet dnia 24.05.2016 http://www.ynet.co.il/articles/0,7340,L-4806810,00.html