Kabała i światowy internet

каббалист Михаэль Лайтман Szybkie, prawidłowe przejście do nowego świata daje nam możliwość wyjścia z kryzysów. Kryzys to zderzenie z jakąś przeszkodą, kiedy musimy podnieść się na następny stopień.

Świat jest jak dziecko, które podeszło do jakiegoś schodka, musi się na niego wspiąć, ale nie może bo jest dla niego za duży. Musimy pomóc ludzkości, musimy wziąć ją za rękę i podnieść na następny stopień. Na tym polega nasze zadanie.

Stworzyliśmy wielki organizm – narzędzie do naprawy siebie i innych. Ale istnieje tylko jako środek i nie działa jeszcze jako globalny system, dlatego że musimy go realizować na skalę całej ludzkości.

A jak możemy zwrócić się do całej ludzkości? Tylko i wyłącznie w wirtualnej sieci internetu. Do tego właśnie został stworzony internet. Poprzez setki tysięcy przyjaciół, którzy są w naszym wewnętrznym sojuszu, musimy rozpowszechniać metodę integralnej naprawy we wszystkich językach.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Duchowy internet”


Ciepło między nami topi lód

Badanie opublikowane w czasopiśmie Science i cytowane w Time i innych miejscach stwierdza, że lodowce na świecie kurczą się i znikają szybciej niż sądzili naukowcy, a dwie trzecie z nich ma stopnieć do końca wieku przy obecnych trendach zmian klimatycznych.

Możemy spowolnić odwilż, „jeśli świat ograniczy przyszłe ocieplenie do zaledwie kilku dziesiątych stopnia i spełni międzynarodowe cele”, twierdzą autorzy badania, ale nawet oni przyznają, że jest to „technicznie możliwe, ale mało prawdopodobne”. Innymi słowy, ludzkość ponownie stanowi problem. Naukowcy od dziesięcioleci ostrzegają przed topnieniem gór lodowych, ale jak dotąd niechętnie podejmujemy działania, aby temu zapobiec. Wszyscy wiedzą, co należy zrobić, aby spowolnić topnienie, ale zyski, jakie rządy i potężne korporacje czerpią z branż, które przyspieszają globalne ocieplenie, są zbyt dużą przynętą, aby się im oprzeć.

Nawiasem mówiąc, podnoszący się poziom mórz to tylko jedno z niebezpieczeństw czyhających w topniejących górach lodowych. Potencjalnie gorszym problemem jest uwolnienie wirusów i bakterii, które są obecnie uśpione pod lodem, ale obudzą się, gdy lód zniknie, a temperatura wzrośnie. Proces ten już trwa, ale jak dotąd, według naukowców, mieliśmy szczęście i nie odkryto żadnych poważnych patogenów w topniejącej wiecznej zmarzlinie.

Kolejnym problemem jest uwalnianie metanu, który jest obecnie zamknięty w zamarzniętych obszarach Syberii i Alaski. Metan jest już emitowany do atmosfery w miarę topnienia lodu, a jego wpływ kumuluje się.

Niestety, jak obawiają się naukowcy, nie jesteśmy w stanie dokonać niezbędnych zmian, nawet jeśli są one rozpoznane i wykonalne. Przy obecnym poziomie antagonizmu, który nasyca każdą frakcję ludzkiego społeczeństwa, nie ma szans, aby firmy lub rządy zrobiły cokolwiek dla dobra ludzkości, chyba że służy to ich własnym interesom.

Topnienie lodowców nie jest jedynym problemem zagrażającym ludzkości. Wojna, zanieczyszczenie środowiska, inflacja, ucisk, niewolnictwo, głód, depresja, nadużywanie substancji odurzających, pandemie, ekstremalne zjawiska klimatyczne, od dotkliwych susz po ekstremalne burze – czy istnieje choć jeden problem, który nie wynika z koncentracji ludzkości wyłącznie na własnych interesach? Nie ma znaczenia, kto wyrządza krzywdę, ponieważ ostatecznie każdy jest winowajcą: każda osoba na planecie uczestniczy w wyczerpywaniu, zanieczyszczaniu i eksploatacji gleby, wody, powietrza, zwierząt i ludzi. Im potężniejsza osoba lub instytucja, tym bardziej wyzyskująca, ale tendencja jest taka sama wszędzie i dla wszystkich ludzi.

Dlatego rozwiązanie musi być kompleksowe i dotyczyć źródła problemu, a nie każdego objawu z osobna. Skupianie się na jednym kryzysie na raz, czy to na zmianach klimatycznych, wylesianiu, wojnie, głodzie, zanieczyszczeniu wody, czy jakimkolwiek innym problemie – tylko zaostrzy problemy, zamiast je łagodzić, ponieważ odwróci naszą uwagę od pierwotnej przyczyny i jej jedynego możliwego rozwiązania: zmiany naszego stosunku do siebie nawzajem i do naszego otoczenia, w tej kolejności.

Musimy nauczyć się dbać o siebie nawzajem. Ponieważ jest to bardzo trudne, a my nie chcemy troszczyć się o siebie nawzajem, dlatego musimy nauczyć się naszej wzajemnej zależności – że jeśli krzywdzimy innych, to krzywdzimy samych siebie. Ponadto, ponieważ wszyscy jesteśmy winowajcami, musimy uczyć tego wszędzie i wszystkich, bez wyjątku.

Kiedy już ustanowimy wzajemną troskę, łatwiej będzie nam stworzyć realną i skuteczną politykę i ją realizować. Nasza świadomość, że jesteśmy zobowiązani do jej przestrzegania, jeśli sami nie chcemy zostać skrzywdzeni, sprawi, że będziemy przestrzegać przepisów, które ułatwią zmianę w społeczeństwie ludzkim i w naszym stosunku do planety jako całości.

Źródło: https://blogs.timesofisrael.com/the-heat-between-us-melts-the-ice/


Twoje negatywne nastawienie do ludzi powoduje kryzysy klimatyczne bardziej niż cokolwiek innego, o czym myślisz

Ponieważ klimat zmierza w kierunku większych ekstremów na całym świecie, jak możemy najlepiej poradzić sobie z przyszłymi kryzysami klimatycznymi?

Odpowiedź jest krótka: nie poradzimy sobie z nimi, jeśli nie zadbamy o wewnętrzną równowagę natury.

Żadne stworzenie nie zniekształca natury tak, jak my, ludzie. I nie jest to tylko kwestia przejścia na odnawialne źródła energii, samochody elektryczne i tym podobne, to kwestia tego, jak odnosimy się do siebie nawzajem.

Żyjemy w ściśle zamkniętym i współzależnym systemie, w którym wszystko co wykreujemy, wraca do nas. Żyjąc w takim systemie, musimy ponownie zastanowić się nad tym, czego chcemy i co myślimy, a także nad tym, jak traktujemy siebie nawzajem, ponieważ nasze ludzkie relacje mają główny wpływ na to, jak natura reaguje na nas.

Ponieważ brakuje nam pełnej wiedzy tego, w jaki sposób nasze wzajemne postawy wywołują najsilniejsze reakcje natury wobec nas, powszechnie uważamy, że klimat zależy od czynników zewnętrznych – czy to równowagi między ciepłem a zimnem, lub skutków różnego rodzaju zanieczyszczeń, które emitujemy.

Jeśli naprawdę chcemy być świadkami większego balansu w przyrodzie, aby nie musieć radzić sobie z wszelkiego rodzaju falami zimna i innymi klęskami żywiołowymi, to wzorem liczników energii elektrycznej, wody i gazu w naszych domach, powinniśmy również mieć liczniki, które liczą, ile zła emitujemy do świata z powodu naszego negatywnego nastawienia do siebie nawzajem. Chodzi mi o to, że gdybyśmy mogli poczuć, w jakim stopniu emitujemy negatywne siły do świata, które negatywnie odbijają się rykoszetem z powrotem do nas, to zrobilibyśmy wszystko aby tego zaprzestać.

I w zamian za to, kiedy wstajemy rano, powinniśmy przede wszystkim zastanowić się, co musimy zrobić, aby wszyscy ludzie mieli się dobrze. Wypracowanie takiej postawy nie jest takie proste, ale jeżeli chcemy zapobiec globalnym katastrofom, musimy poważnie nad tym popracować.

Życie w pokoju i harmonii zależy bowiem od tego, w jakim stopniu dokonamy transformacji naszych poglądów i intencji do siebie nawzajem – z negatywnych na pozytywne.

Źródło:https://michaellaitman.medium.com/your-negative-attitude-to-people-causes-climate-crises-more-than-anything-else-you-think-does-350d9eb361b


Kabała nie zajmuje się zwierzęcym poziomem

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Istnieją seansy hipnotyczne, podczas których człowiek przenosi się do swoich poprzednich wcieleń. Co przy tym odczuwa?

Odpowiedź: Nie zajmowałem się tym i nie wiem, ile w tym prawdy. Ale w zasadzie wszystko jest możliwe. Jednak nie wierzę w takie seansy. Jakie przeszłe życie?! Zwierzęce? Co w nim jest?

Komentarz: Na przykład podczas seansu mówi się człowiekowi, że w innym wcieleniu był taki albo taki.

Odpowiedź: I co z tego, że był? Powiedzmy, że w przeszłym wcieleniu byłeś kinooperatorem na wsi, pierwszym takim chłopakiem we wsi. I co dalej?!

Pytanie: Poza tym istnieją takie rzeczy, kiedy szukają kogoś przez hipnozę. Dlaczego w ogóle potrzebna jest hipnoza?

Odpowiedź: Myślisz, że ja coś przed tobą ukrywam? Hipnoza istnieje również u zwierząt: jak one hipnotyzują jedno drugiego, jak na siebie wpływają. Ale Kabała nie zajmuje się zwierzęcym poziomem.

Pytanie: Ale czy na zwierzęcym poziomie ma to jakiś duchowy korzeń?

Odpowiedź: Oczywiście, że ma! Na różnych poziomach, wszystko to wchodzi w jeden jedyny system. Ale po co się tym zajmować?!

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Siła hipnozy”


Do czego pociągnie ludzkość?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Wszystkie specjalizacje rozwinęły się z egoizmu, gdzie każdy zarabia na innych. Pan jednak proponuje inną drogę. Jak będzie wyglądać ludzkość w innej płaszczyznie?

Odpowiedź: Chodzi o to, że w końcu ludzkość do nas dołączy, będzie chciała się trochę nauczyć, zrozumieć. Stworzymy sieć edukacyjną, wirtualny, globalny, światowy uniwersytet, który nauczy ludzi jak prawidłowo integrować się ze sobą. Tam od razu poczują zupełnie inny stan.

Ludzkość poczuje, jak wchodzi w harmonię z naturą i nagle wszystko zostanie zrealizowane, rozwiązane, wszystko wokół zacznie świecić. Ludzie będą zwracać się do tych, którzy posiadają wiedzę kabalistyczną, ponieważ będą światłami świata, źródłami globalnej integralnej ideologii, nowego społeczeństwa. Zostanie stworzona światowa rada mędrców.

Ale dzisiaj nie możemy się tak pozycjonować. Oczywiście, mózgiem świata będą ci, którzy są już na następnym, znacznie wyższym stopniu. Ale pytanie brzmi, kiedy to będzie?

Na razie ludzie potrzebują porad, które pomogą im poczuć się lepiej, pragną być zdrowsi, radośniejsi, mieć wszystkie niezbędne rzeczy. Dlatego też, oferując to, musimy dzielić się naszym zrozumieniem lepszej przyszłości w sieciach społecznościowych.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Pieniądze przyszłości”


Życie w świecie szarych ludzi

Pewien student opowiedział mi o czterdziestoczteroletniej kobiecie, która w młodości postanowiła nigdy nie mieć dzieci. Ale teraz, gdy jest starsza, zastanawia się, czy dokonała właściwego wyboru, ponieważ chociaż ma przyjaciół i krewnych, to nie jest to samo, co posiadanie własnych dzieci, więc boi się, że zestarzeje się samotnie.

Dziś wielu młodych ludzi nie chce mieć dzieci, jedni dlatego, że nie chcą ich wychowywać w tak okropnym świecie, a inni z troski o to, że widzą przeludnienie tego świata i boją się, że planeta nie utrzyma nas wszystkich. Nie mogę powiedzieć, że te historie mnie zaskakują. Kiedy ludzie cierpią, ich życie jest trudne i sprowadza się do walki o przetrwanie, to naturalne, że nie chcą, aby ich dzieci tego doświadczały i w rezultacie wielu decyduje się nie sprowadzać dzieci na ten świat.

Jednocześnie, co ciekawe, zjawisko bezdzietności jest znacznie rzadsze w krajach trzeciego świata niż w krajach zachodnich, gdzie standard życia jest znacznie wyższy. Byłoby to zupełnie niezrozumiałe, gdyby nie fakt, że jakość życia mierzy się nie tylko zdolnością do zapewnienia sobie fizycznej egzystencji, ale także, jeśli nie głównie, poczuciem szczęścia w środowisku społecznym.

Kiedy ludzie mają zapewnioną fizyczną egzystencję, ale nie mogą znaleźć emocjonalnej satysfakcji, ich życie staje się szare i bezbarwne. Zwłaszcza w Europie, gdzie ludzie mają wszystko, ale w ich sercach panuje chłód i życie jest dla nich bezbarwne. Nie ma nic bardziej przygnębiającego niż taki świat, zwłaszcza dla dzieci, więc nie chcą przyjmować ich do tego świata.

Kiedy mój uczeń zapytał, co według mnie stanie się z tymi dziećmi, które urodzą się w dzisiejszym szarym świecie, wszystko, co mogłem mu powiedzieć, to przedstawić mądrość Kabały, tak jak widziałem to napisane w pismach Baal HaSulama i jak powiedział mi mój nauczyciel, RABASZ, pierworodny syn i następca Baal HaSulama. Napisali oni, że jeśli nie nastąpi pozytywna zmiana społeczeństwa, pogrążymy się w kolejnej erze wojen światowych. Przewidują trzecią, a nawet czwartą wojnę światową, i niestety tym razem nuklearną.

Od zakończenia II wojny światowej mieliśmy stosunkowo spokojny okres, bez globalnych konfliktów. Był to czas, w którym mogliśmy wykorzystać lekcje z dwóch wojen światowych, których doświadczyliśmy w pierwszej połowie XX wieku, ale tego nie zrobiliśmy. Kłóciliśmy się i walczyliśmy w „zimnych” wojnach i walkach zastępczych, aż okno możliwości zamknęło się dla nas, a teraz zbliżamy się do realizacji ostrzeżeń Baal HaSulama i jego syna, RABASZA.

Jedyną rzeczą, której ludzkość nie nauczyła się przez cały czas, jest to, jak uczynić nasze życie bezpieczniejszym i spokojniejszym, po prostu troszcząc się o siebie nawzajem.

Pomimo całej wiedzy, jaką ludzkość zdobyła, całej jej potęgi, osiągnięć technologicznych, militarnych i przemysłowych oraz całej naszej wiedzy historycznej, nie potrafimy zmienić biegu świata w kierunku czegoś oświeconego, w kierunku dobrej przyszłości. Zamiast wykorzystywać naszą wiedzę do poprawy naszego życia, nadal bawimy się nią jak małe dzieci trzymające naładowany pistolet. To nie może skończyć się dobrze.

Jeżeli chcemy aby ten świat stał się bardziej gościnny dla nas wszystkich, a szczególnie dla dzieci, dla których pragniemy dobrego życia, nie czekajmy. Zamieńmy szarość naszej egzystencji, która jest wynikiem naszego egoistycznego podejścia, na altruistyczne postępowanie, które doda jaśniejsze kolory do naszego świata. Kiedy nauczymy się dbać o siebie wzajemnie i troszczyć o potrzeby innych czerpiąc satysfakcję z pracy dla drugiego człowieka, życie zacznie nam się przedstawiać jak paleta barw z której będziemy mogli czerpać w nieograniczony sposób.

I na przykład, gdy zatroszczymy się o poznanie marzeń innych ludzi i będziemy dbać o nie jak o własne, dodamy do naszego życia niebieskich kolorów. A jeśli chcemy dodać trochę zielonych barw, musimy nauczyć się cieszyć, z tego, że trawnik naszego sąsiada będzie bardziej zielony niż był, i że nasz sąsiad czuje się szczęśliwy i zadowolony.

I w efekcie uzyskamy kolor, który lubię najbardziej: pomarańczowy, kolor słońca, który nada blasku naszemu istnieniu. I to jest wszystko, co musimy zrobić, aby przygotować dla nowych gości, którzy tu przyjdą, nowy, słoneczny świat.

Źródło:https://michaellaitman.medium.com/living-in-a-world-of-gray-people-4b142401db0b


Skuteczność jednej myśli

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jak prawidłowo człowiek powinien nastrajać się w myślach?

Odpowiedź: Nasza praca polega na tym, aby połączyć wszystkie nasze pragnienia w jedno jedyne pragnienie, wszystkie nasze myśli w jedną jedyną myśl. Poza pragnieniem, myślą, sercem i umysłem nie ma w człowieku nic więcej. Potrzeba, aby wszystkie serca i wszystkie intencje połączyły się razem. W zasadzie nic innego nie istnieje.

Im skuteczniej łączysz się z innymi, tym większą masz możliwość poczucia wewnętrznego świata – nie naszego zwierzęcego świata, a następnego poziomu, na którym jesteśmy połączeni. Takie stopniowe, konsekwentne, przyczynowo-skutkowe połączenie przechodzi przez 125 stopni, aż do naszego całkowitego zjednoczenia.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Myśl”


Przyjęcie rozumu wyższego stopnia

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Czym jest „wiara ponad wiedzę”?

Odpowiedź: „Wiara ponad wiedzę” to wiara wbrew wiedzy, wbrew dzisiejszego stopnia. Jeśli przechodzę ze stopnia na stopień, to na tym stopniu, na którym teraz jestem, posiadam wiedzę. A żeby wznieść się na kolejny stopień, przyjmuję wiedzę następnego stopnia jako wiarę, czyli podążam za głową ze znacznie wyższego stopnia.

To wcale nie jest tak jak w naszym świecie, w którym, jeśli jesteś mądrzejszy ode mnie, to idę z twoją głową, działam z twoim umysłem. Nazywa się to „wiarą ponad moją wiedzę”. Oznacza to, że nadal idę umysłem, ale twoim umysłem, używając go.

A w duchowości, jeśli człowiek podąża „wiarą ponad wiedzę”, rozumie i czuje, że to jest wbrew niemu. Ale podąża, dlatego że chce iść głową swojego nauczyciela.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Siła hipnozy”


Przyjdziemy i zobaczymy

каббалист Михаэль Лайтман Powiedziano, że człowiek prosi Stwórcę, o podarunek pragnienia obdarzania, ponieważ jest to naczynie, w którym można odkryć i poczuć Stwórcę. Dlatego że pragnienie obdarzania działa na tej samej fali co Stwórca.

Jeśli przekręcamy pokrętło odbiornika radiowego, aby dostroić się do pożądanej fali. I jeśli ta fala wewnątrz radia i fala na zewnątrz są podobne, pasują według częstotliwości, to zaczynamy słyszeć dźwięk, wyłapując go z powietrza. Jest to nazywane w Kabale prawem podobieństwa właściwości.

Dlatego, jeśli chcemy połączyć się w taki sposób, aby przybliżyć każdego przyjaciela, zjednoczyć się wszyscy razem, to w taki sposób budujemy detektor, urządzenie dla postrzegania Stwórcy. Wyższa siła odkrywa się w nas i nazywa się „Stwórca” (bo-re), co oznacza „przyjdź i zobacz”. „Przyjdź” (bo) przecież przybliżyliśmy się do Niego i „zobacz” (re) ponieważ odkrywamy Go, i dlatego nazywamy Go Stwórcą.

Z lekcji na temat „Otrzymać i dawać podarunek”, 27.06.2023


Ukryta siła książek

каббалист Михаэль Лайтман Kabalistyczne książki składają się z dwóch części. Jedna część kieruje cię na intencję: czego powinieneś pragnąć podczas czytania tekstów. Druga część to same teksty, czytając je wywołujesz na siebie wyższe światło, ukrytą siłę, która istnieje w świecie i nazywa się Stwórcą. W taki sposób ta siła natury wzrasta i rozwija cię.

W naszym świecie, gdy małe dziecko bawi się zabawkami, to ta siła rozwija je, ponieważ instynktownie dziecko chce być duże. A w duchowym świecie muszę chcieć sam stworzyć w sobie takie pragnienie i grać.

Z czym gram? Z tekstami. Czytam o moim przyszłym wyższym stanie, i wtedy ta sama siła, która w naszym świecie rozwija dziecko, rozwinie również mnie. Nazywa się to „ukrytym światłem” lub „światłem powracającym do źródła”.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Ukryta siła książek”