Jeśli martwi cię twój los

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Często w ostatnim czasie pytają się mnie, co to jest nauka kabały?

A ja nie mogę dać prostej definicji, jednym zdaniem. Jak wytłumaczyć, czego się uczymy? Miłoścido bliźniego?

Odpowiedź: Uczymy się tego, jak odkryć wyższą siłę, która zarządza nami. Według definicji Baal HaSulama,kabała – jest to odkrycie Stwórcy stworzeniom”.

A miłość do bliźniego – jest to tylko środek. I odkrycie swojego złego początku – jest to środek, i Tora jako środek do naprawy. A rezultatem tych wszystkich wysiłków – jest objawienie Stwórcy.

Ale zwykłego człowieka może zmylić  słowo „Stwórca” i on może zrozumieć, że jest to związane z religią, dlatego należy wyjaśnić, że w naszym świecie jest siła, która wszystkim kieruje i zarządza, i ją musimy poznać.

Od tego zależy nasz los. Tą wyższą siłę odkryje nam nauka kabały i wtedy zrozumiemy wszystko, co dzieje się z nami w życiu.

Takie wyjaśnienie jest dla człowieka bardziej zrozumiałe, dlatego że każdego interesuje jego los.

Z lekcji do artykułu „Przedmowa do „Panim Meirot” , 02.08.2010


Krótkie opowiadania: 17. Ostatnie wygnanie

каббалист Михаэль ЛайтманPo tym, jak naród żydowski wszedł do ziemi Izraela, co oznacza, że osiągnął taki stopień połączenia między sobą, kiedy zaczął pracować nad stworzeniem miłości, dobroci i całkowitego wzajemnego połączenia, pośród nich pojawili się nowi przywódcy – król Dawid i prorocy, którzy istnieli w każdym pokoleniu.

Byli to wielcy kabaliści, którzy kontynuowali drogę Abrahama, pracując nad połączeniem narodu, pomagali mu zjednoczyć się i zajmowali się wychowaniem młodego pokolenia.

Jednak mimo wszystko egoizm stopniowo wzrastał w nich, wywołując między nimi wzajemne odrzucenie. Tego procesu nie można było zatrzymać.

Ale to było konieczne zarówno z historycznego punku widzenia, jak i dialektycznego, ponieważ naród Izraela powinien był pokazać całemu światu przykład, jak żyć prawidłowo.

Dlatego po osiągnięciu ziemi Izraela oni zaczęli się rozdzielać, aby wejść w stan „wygnanie” („galut”), żyć przez pewien czas wśród narodów świata, dać im zarodki duchowego stanu w postaci religii, nauki, kultury itd. i po pewnym czasie zacząć podnosić te narody.

Zejście z poziomu zwanego „ziemia Izraela” do stanu, w którym naród całkowicie pogrążył się w bezprzyczynową nienawiść w czasach Rabbi Akiwa, trwało około 800 lat.

Rabbi Akiwa, który był wielkim duchowym nauczycielem wzywającym wszystkich do działania w imię miłości i połączenia między sobą, pytał: „Dlaczego nie wykonujemy przykazania „Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego”?! Przecież to główne prawo Tory!”. Jednak nikt już go nie słuchał.

Ludzie byli tak bardzo przesiąknięci bezprzyczynową nienawiścią do siebie, że zostali wygnani z ziemi Izraela. Między nimi nie było już żadnego związku, ponieważ utracili właściwość, która niegdyś scalała ich ze sobą. W konsekwencji rozpadu ich związku zostali rozrzuceni po całej ziemi.

W ten sposób Izraelici upadli do poziomu narodów świata i całkowicie zapomnieli o tym, że kiedyś znajdowali się na poziomie pojmowania i odczuwania wyższego świata. W tym stanie znajdujemy się do tej pory.

Jednak dzięki temu wykonaliśmy pewną część programu stworzenia: przekazaliśmy narodom świata religie, kulturę, filozofię, nauki itd. Średniowieczni filozofowie pisali, że wszystko to pochodzi z kabały – z naszej prawdziwej Tory.

Rabbi Akiwa miał wielkiego ucznia – rabbi Szymona Bar Jochaj (Raszbi), który przejął od swojego nauczyciela duchową metodykę i opisał ją w księdze Zohar. Jest to szczególna księga. Od 2000 lat jest ona przekazywana z pokolenia na pokolenie.

W 16 wieku naszej ery żył następny wielki kabalista – Ari. On opracował metodę kabalistyczną w prostej i zrozumiałej dla nas formie.

A na początku 20 wieku inny wybitny kabalista Baal HaSulam (rabin Jehuda Aszlag) przełożył księgę Zohar i kabałę Ari’ego na zrozumiały dla współczesnego pokolenia język. On stworzył naukowo praktyczną kabałę, za pomocą której można zrozumieć świat, w którym żyjemy, i dowiedzieć się, jak powinniśmy działać, aby doprowadzić cały wszechświat do stanu pełnej naprawy. To jest nasza misja, której musimy dokonać.

Żyjemy w czasach, kiedy jesteśmy zobowiązani do realizacji metodyki kabalistycznej. Obecnie przeżywamy historyczny punkt zwrotny, w którym ujawnia się nam ohydny egoistyczny stan świata, w którym ludzkość nie wie, dokąd ma iść i co ze sobą zrobić.

Stan ten może doprowadzić ludzkość do rewolucji, do wojen, do samozagłady – do wszystkiego. Jednak mamy w naszych rękach narzędzie, które może uratować świat.

Jest to metoda zjednoczenia, stworzenia wzajemnej miłości, doprowadzenia świata do harmonii i objawienia wyższej siły. Dzięki niej ludzkość wzniesie się wewnętrznie z poziomu naszego świata do stopnia wiecznej, doskonałej egzystencji. Możemy osiągnąć to tu i teraz.

Z programu TV „Krótkie opowiadania”,22.10.2014


Główne zadanie życia – zdobycie duszy

каббалист Михаэль ЛайтманCzłowiek jest zobowiązany do poznania siebie: kim jest, jak został stworzony, skąd przyszedł i dokąd odejdzie. Nie znamy siebie, a co ważniejsze, nie rozumiemy, kto nami kieruje.

Nie wiemy, co może się nam przydarzyć za chwilę, dlaczego nagle pojawiają się w nas jakieś pragnienia – co nas napędza i do jakiego celu prowadzi. Jaką drogę odbyliśmy, żeby osiągnąć dzisiejszy stan.

W końcu możemy zakończyć kadencję daną nam na tej ziemi i to, co osiągnęliśmy w tym życiu, od narodzin do śmierci; czy odzyskaliśmy duszę, wielkie duchowe naczynie, w którym można odczuć przyszły świat? Jak powiedziano: „Swój świat ujrzysz podczas tego życia”.

To znaczy, że powinniśmy poznać świat duchowy nie po śmierci, a przed nią. Tak jak zrobili to wielcy kabaliści, niektórzy z nich już w młodym wieku osiągnęli duchowe zrozumienie i opisali to w swoich księgach.

Nauka kabały oparta jest na tym, że ludzie pracowali nad sobą, rozwinęli w sobie dodatkowy szósty zmysł, który nazywa się duszą, odczuli wewnątrz niej świat duchowy i opisali go.

Kabalistyczne księgi mówią o tym, jak człowiek rozwija się i co postrzega zgodnie z tym.

Nowy narząd postrzegania zwany „duszą” składa się również z 5 części, podobnych do wzroku, słuchu, węchu, dotyku, które nazwane są: Keter, Hochma, Bina, Z“A, Malchut.

Zaczynamy czuć siebie istniejącymi równolegle z tym ziemskim życiem jeszcze na innym poziomie, zwanym światem duchowym.

W świecie duchowym odczuwamy wieczne, doskonałe istnienie. W naszym świecie życie ucieka bezpowrotnie. Życie duchowe – to nieskończony, nieograniczony strumień, którego intensywność zależy od poziomu duchowego osiągnięcia człowieka. W świecie duchowym nie ma czasu.

Zgodnie z teorią Einsteina, także w naszym świecie czas jest pojęciem względnym i możemy podnieść się nad nim.

Z programu radiowego 103 FM, 01.02.2015


Krótkie opowiadania: 16. Od wędrówki przez pustynię do ostatniego wygnania

каббалист Михаэль ЛайтманPo znajdowaniu się pod górą Synaj naród Izraela zaczął pracować nad sobą, realizując w sobie program naprawy, który nazywa się „czterdzieści lat wędrówki przez pustynię”.

Czterdzieści lat” – tak się nazywa okres czasu (chociaż nie jest to interwał czasowy, lecz stopniowy), w którym wzniósł się on z poziomu całkowitego egoizmu i stopniowo naprawiając go, osiągnął poziom całkowitego altruizmu.

Jednak nie oznaczało to jeszcze, że Izraelici połączyli się ze Stwórcą. Osiągnęli oni tylko stan, w którym znajdowali się naprzeciw Stwórcy, jednak na razie nie byli połączeni z Nim. Przyczyna była w tym, że chociaż ukształtowała się u nich właściwość wzajemnego obdarzania, jednak brakowało im jeszcze właściwości wzajemnej miłości.

Musieli teraz zrealizować w sobie naprawę zwaną „wzajemna miłość”, tzn. przejść od warunku „Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe” do warunku „Kochaj bliźniego swego jak siebie samego”.

Pierwszy warunek był zrealizowany na pustyni i oznaczał, że u człowieka już nigdy nie powstaną ani chęci, ani myśli, aby zrobić komuś krzywdę, bez względu na to, jak korzystną by się mu wydawała.

Jednak przy tym nie realizowała się jeszcze zasada „Kochaj bliźniego swego jak siebie samego”, kiedy możliwym jest przywrócić w sobie cały ogromny, światowy egoizm i być w stanie skierować go na altruizm, na połączenie z innymi.

Realizacja tej zasady osiąga się dopiero w procesie podboju „ziemi Izraela”, na której znajduje się siedem narodów, czyli siedem ogromnych egoistycznych właściwości, które należy przezwyciężyć i ujarzmić. Właśnie to oznacza „wojny wyzwoleńcze”. Innymi słowy podbój narodów, wydalenie lub zabicie ich oznacza naprawienie egoizmu, który teraz pojawia się na ostatnim stopniu naprawy, na ziemi Izraela.

Po dokonaniu tej naprawy w sobie naród Izraela osiągnął stan zwany „Świątynia”. Oznacza to, że Izraelici ujawnili między sobą Stwórcę, co pozwoliło im utrzymywać się w jedności przez prawie 800 lat, do czasów zburzenia Świątyni.

W tym okresie przeżyli oni wiele różnych perypetii: gwałtowne wzniesienia i upadki, wojny z Rzymem i Grecją, waśnie domowe itp. Celem tego było, aby jeszcze bardziej wzmocnione zostało ich połączenie.

I wtedy naród osiągnął stan naprawy i Stwórca objawił się między nimi. Teraz Izraelici już wiedzieli, w jakim celu żyją, i rozumieli, że istnieją w wiecznym, doskonałym, nieskończonym świecie. Ich ziemskie czyny i duchowe poznanie wyższego świata były dla nich nierozdzielne.

Jednak stopniowo zaczęli upadać z tego stanu, póki postrzeganie duchowego świata nie zniknęło całkowicie z ich odczuć.

Powstaje pytanie, dlaczego zostało to im zorganizowane, jeśli oni już osiągnęli swoją pełną naprawę?! – Celem tego było, aby naprawili pozostałych Babilończyków, którzy osiedlili się po całej ziemi. Przecież oni nadal znajdują się na niskim poziomie egoizmu z czasów starożytnego Babilonu. Nie przeszli oni etapu Egiptu ani złotego cielca.

Dlatego naród Izraela, który znajdował się na wysokim poziomie duchowym, ponad egoizmem, upadł z tego poziomu i znajduje się pozornie na takim samym poziomie, jak pozostałe narody. Jednak wewnątrz niego istnieje ogromny egoistyczny potencjał.

Właśnie przez to powstaje konfrontacja między Babilończykami, czyli całym światem i narodem Izraela, ponieważ naród ten nie jest postrzegany jako należący do ziemskiej cywilizacji. W nim jest coś dziwnego, zupełnie nie podobnego do pozostałych narodów.

Jest to odczuwalne nawet po drobniejszych przejawach w nim. I jakby przedstawiciele tego ludu nie starali się być podobni do pozostałych Ziemian – nie są oni w stanie być tacy, bo są nie z tego świata. Upadli oni ze świata duchowego w nasz świat.

Z programu TV „Krótkie opowiadania”,22.10.2014


Moje publikacje tygodnia

каббалист Михаэль ЛайтманMoje publikacje tygodnia w różnych językach:

W języku rosyjskim:

Секрет праздника Пурим

W języku hebrajskim na (str.6):

http://digital-edition.israelhayom.co.il/Olive/ODE/Israel/Default.aspx?href=ITD%2F2015%2F03%2F0

W języku angielskim:

Meet the Purim Cast to Understand What’s Happening in Our World Today (Best Screenplay Award Goes to God)

A spiritual view on who’s a Jew

W języku niemieckim:

http://www.huffingtonpost.de/michael-laitman/warum-antisemitismus-derzeit-konjunktur-hat_b_6783430.html?utm_hp_ref=germany

W języku francuskim:

Pourquoi tout le monde parle soudain des juifs


Zmienić sen czy się obudzić?

каббалист Михаэль ЛайтманWszystko co widzimy i co możemy sobie wyobrazić, istnieje tylko w naszej percepcji, jak we śnie. Dzięki temu, iż podnosimy się nad naszymi właściwościami, możemy całkowicie zmienić obraz świata.

Pytanie: Wychodzi na to, że możemy zmienić sen ze złego na dobry?

Odpowiedź: Cel nauki kabały – unieść nas wyżej tych snów, poza nasze zmysły fizyczne. Teraz istniejemy w pewnej początkowej formie, z danymi nam organami postrzegania, przez które rysujemy pewien obraz świata.

Ale wszystko zależy od naszych czujników, za którymi stoi nasze egoistyczne pragnienie rozkoszować się, które określa formę naszego świata. To jest to, co zostało nam dane. Poza tym została nam dana nauka kabały – technika wewnętrznej naprawy.

Z pomocą poprawnego jej studiowania i wykorzystania możemy podnieść się nad swoimi fizycznymi uczuciami, nad swoim egoistycznym pragnieniem i pięcioma zmysłami.

Takim sposobem, jakby opuszczamy swoje ciało, które ogranicza nas w materialistycznej rzeczywistości i zaczynamy czuć prawdziwą rzeczywistość – taką jaka istnieje, zanim wejdzie w nasze zmysły, uczucia.

Oznacza to, że możemy wejść do prawdziwego świata, w którym widzimy siły. Wcześniej te siły wchodziły w nas i rysowały wewnątrz nas niejaki obraz świata jakby na ekranie komputera. Ale wyszedłszy z siebie na zewnątrz zaczynamy widzieć sami te siły i przede wszystkim, możemy wpływać na nie.

Opuściwszy swój egoizm możemy narysować sobie świat jaki sobie życzymy. Przecież już podnieśliśmy się nad swoim ciałem i staliśmy się wolni.

Z programu radiowego 103 FM, 8.02.2015


Pierwsza kosmiczna prędkość

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Co to takiego wyższy świat, który mogę osiągnąć, jeśli rozwinę w sobie dodatkowy system postrzegania rzeczywistości?

Odpowiedź: Duchowy świat nazywa się wyższym, ponieważ znajduje się on powyżej świata materialnego ze względu na swoje właściwości.

Właściwości świata duchowego – to oddawanie, darowizna, miłość, wznioślejsza od własnego egoizmu.

To znaczy, muszę wyrwać się ze swojego egoizmu, tak jak rakieta pokonuje siłę grawitacji ziemi, wychodząc na orbitę.  Aby tego dokonać, trzeba poświęcić dużo energii.

Kiedy satelita znajduje się na orbicie, w locie swobodnym, siła grawitacji ciągnie go w kierunku środka ziemi. Jednakże ona neutralizuje się przez siłę odśrodkową, która odpycha satelitę od ziemi.

To znaczy, że potrzebujemy siły, która odpychałaby nas od naszego egoizmu. Egoizm przyciąga nas do siebie i chce zamknąć nas w środku i z tego powodu jesteśmy przywiązani do świata materialnego i nie możemy się od niego oderwać.

Technicznie ten problem można rozwiązać tworząc silniki o dużej mocy, które uniosą nas nad ziemię. Aby wydostać się z pola grawitacyjnego ziemi, konieczne jest uzyskanie takiej prędkości, która nazywa się pierwszą kosmiczną prędkością (8km/s) lub drugą kosmiczną prędkością (11km/s).

Wtedy można krążyć na około kuli ziemskiej i nie czuć jej przyciągania.

Takim sposobem neutralizujemy siłę grawitacji za pomocą przeciwległej siły-swojego pragnienia ulecenia z niej, podniesienia się .

Tak samo odbywa się to w nauce kabały. Jeżeli pokonujemy swój egoizm ciągnący nas w dół ku sobie, wzbudzając siłę oddawania i miłości, to podnosimy się w taki wymiar, który w całości zbudowany jest z oddawania, emanacji. To znaczy, to miejsce znajduje się wyżej naszego ciała i my wchodzimy w nowy świat.

Z programu radiowego 103FM, 01.02.2015


Produkcja żywnościowych produktów grozi deficytem

каббалист Михаэль ЛайтманWiadomość: W wyniku badań,eksperci ujawnili, iż produkcja żywności spada na tle wzrostu ludności na ziemi. Analitycy stwierdzają, że obecna cywilizacja musi uznać fakt, że wykorzystywanie surowców odnawialnych do produkcji żywności znajduje się na maksymalnym poziomie.

Dieta ludzka składa się głównie z dziesięciu gatunków roślin, a te zasoby w niedalekiej przyszłości osiągną swój limit. Badania pokazują, że szczyt wzrostu upraw i hodowli zwierząt gospodarskich zostanie osiągnięty po 35 latach, a liczba ludzi przekroczy w tym czasie 9 miliardów. Szacuje się, iż produkcja żywności w 2050 roku powinna przekroczyć dzisiejszy wskaźnik dwa razy w celu zapewnienia potrzeb zwiększonej liczby ludności.

Podsumowując, eksperci stwierdzają potrzebę zmiany naszego stosunku do wykorzystywania żywności.

Mój komentarz: Gdy na świecie jest nadprodukcja produktów żywnościowych, a problem jest tylko w prawidłowym ich podziale, to przyroda będzie nas popychać do naprawy naszego egoizmu wszystkimi możliwymi sposobami: głodem, klimatycznymi, wojennymi, społecznymi, terrorystycznymi, rodzinnymi i wszystkimi innymi problemami.

Powstaną nawet takie problemy, które wcześniej nie dawały żadnych objawów istnienia.


Jak osiągnąć sukces w szkole życia?

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Jestem prostym, praktycznym człowiekiem, nie wierzącym w nic, w żadną wyższą siłę. Chcę jedynie wiedzieć, w jaki sposób osiągać powodzenie?

Odpowiedź: Osiągniesz powodzenie, jeśli uda Ci się zmienić siebie w podobieństwo siły powodzenia.

Pytanie: Jeśli jestem ateistą, czy uda mi się opanować osiąganie powodzenia zgodnie z Pana metodą?

Odpowiedź: To nie ma związku z wiarą. To technika. Właśnie praktyczni, pragmatyczni ludzie, pragnący osiągnąć sukces w życiu, szybciej osiągają w niej wyniki.

Pytanie: Jak mogę panować nad powodzeniem?

Odpowiedź: Siła, która popycha Cię przez życie – nie zmienia się. To ty powinieneś upodobnić się do niej. Tak samo jak dziecko, któremu się nie chce chodzić do szkoły, powinno zmienić swoje poglądy, swoje nastawienie.

Musi zrozumieć, że jeśli każdorazowo zmienia siebie, żeby dostosować się do klasy, a nie życzy sobie, aby cała klasa zmieniała się względem niego, jeśli uczy się spokojnie, odrabia zadania domowe, to w rezultacie może osiągnąć wymarzony cel.

Pytanie: O ile zrozumiałem, celem tej szkoły życia jest – nauczyć mnie kochać?

Odpowiedź: Dokładnie, nie ma niczego prócz tego. Powiedziano: „Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego – najważniejsze przykazanie całej Tory”. Co przez to zyskujesz? Zyskując właściwość miłości, łączysz się z wyższą siłą, tzn. osiągasz ten sam stan, w którym znajduje się ta siła – wieczność i doskonałość, bez żadnych ograniczeń.

Pytanie: Kim jest ta wyższa siła w Pana przykładzie o szkole? Dyrektorem?

Odpowiedź: Wyobraź sobie, że jest ktoś wyższy niż dyrektor szkoły – wieczny i doskonały. I On pragnie, żebyś w rezultacie swojej wewnętrznej zmiany, swojej wewnętrznej transformacji, osiągnął taki sam stan jak On – stał się wieczny i doskonały. Kiedy? Tu i teraz! Przecież nie ma czasu, wszystko zależy od twoich wysiłków, od twojej wytrwałości.

Pytanie: Co to takiego Siła Wyższa?

Odpowiedź: Siła Wyższa – to wszechobejmująca, jedyna siła w przyrodzie, oprócz niej nie ma nic. I wszyscy zawieramy się w niej. Istniejemy tylko i wyłącznie dzięki tej sile obdarowywania i miłości i powinniśmy osiągnąć taki sam stan, w którym przebywa ona. I osiągniemy go, przecież od tej siły otrzymaliśmy Torę, tak zwane światło, które powraca do źródła – metodę kabały z pomocą której możemy z łatwością zmienić siebie i upodobnić się do tej siły sukcesu. Ten, kto chce odzyskać władzę nad powodzeniem, powinien zacząć studiować kabałę, a wtedy zrozumie, jak należy postępować, żeby nie opuszczało go powodzenie.

Z rozmowy o nowym życiu, 8.01.2015


Ludzkość nie ma rozwiązania na problemy XXI wieku

каббалист Михаэль ЛайтманOpinia: (I.Iwanow, były minister spraw zagranicznych RF.): W związku z ukraińskim kryzysem, na świecie mówi się o powrocie do czasów zimnej wojny. Ale powrót do modelu XX wieku jest niemożliwy. Świat kardynalnie się zmienił.

W tych latach, stosunki międzynarodowe rozwijały się w ramach światowego porządku, ustanowionego pod koniec II wojny światowej. Żyliśmy w strachu przed światową nuklearną katastrofą, i ten strach zmuszał Związek Radziecki i Stany Zjednoczone do zgody na redukcję nuklearnych potencjałów i kontroli nad nimi.

Dziś wcześniejszy światowy porządek przestał istnieć, a nowy nie został jeszcze ustalony. Instytucje międzynarodowe, prowadzone przez ONZ są coraz mniej skuteczne, a normy prawa międzynarodowego są naruszane w imię interesów politycznych.

W przeddzień Nowego, 2015 roku wielu znowu zaczęło życzyć sobie nawzajem, „aby nie było wojny”. To przeczucie wojny powinno skłonić polityków do zapomnienia swoich ambicji i urazów i do rozpoczęcia poważnego dialogu na temat nowego porządku światowego. W przeciwnym razie, zamiast zimnej wojny, będziemy mieli prawdziwą wielką wojnę.

Mój komentarz: Problemem nie jest to, aby rozpocząć dialog, a to, że nikt nie ma rozwiązania, idei. A kabalistyczne rozwiązanie doprowadzenia świata do zjednoczenia bez granic, żadnego z polityków na razie nie przyciąga. Ponieważ do tego należy naprawić naturę człowieka. Kabała obiecuje to zrobić, ale na razie nie ma pragnienia w ludziach. Czy naprawdę potrzebne jest jeszcze większe zagrożenie ..?