Zohar – mity i legendy

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Z Księgą Zohar wiąże się kilka historii. Która z nich jest wiarygodna?

Odpowiedź: Nie wiadomo! Ponieważ ta księga była przez długi czas ukryta, dlatego nie wierzę w żadne hipotezy, poza tym, co mówią prawdziwi kabaliści: Ari i Baal HaSulam.

Rabin Szymon pochowany jest na Górze Meron. To jest wiadome. Wiem tylko jedno: Rabasz chodził na grób rabina Szimona i wyczuwałem w nim, jak wysoko się wznosi, łącząc się ze źródłem. Więcej nigdzie nie chodził: ani pod Ścianę Płaczu, ani na groby Rambama, Ramchala, rabina Akiwy, tylko do rabina Szimona. Dla niego był to po prostu odpoczynek.

Pytanie: Rabin Szimon był uczniem rabina Akiwy. W jakim wieku zaczął się u niego uczyć?

Odpowiedź: Wtedy zaczynali zwykle bardzo wcześnie rano. W zasadzie uczył się tego przez całe życie, ale w jakim wieku, nie wiem. Z reguły dzieci zaczynały poważnie studiować Torę od trzeciego roku życia. Tak jest powiedziane w Przedmowie do Nauki dziesięciu Sfirot, a także w Piśmie Świętym, że człowiek jest zobowiązany uczyć swojego syna od trzeciego roku życia właściwości obdarzania.

Komentarz: Słyszałem dwie wersje tego, jak rabin Szymon został uczniem rabina Akiwy. Pierwsza: że jeszcze we wczesnym dzieciństwie rozwinęły się w nim wybitne zdolności. Druga: że przyszedł uczyć się, gdy był już żonaty, a rabin Akiwa nie chciał go przyjąć. Wtedy rabin Szymon zaczął rzekomo grozić mu, że opowie Rzymianom o jego zajęciach Torą, i dlatego przyjął go.

Odpowiedź: Nie czytałem tego osobiście, i nawet nie chcę tego czytać. Jaka to jest różnica? Mówimy o wewnętrznym duchowym zrozumieniu człowieka. Nie patrzę na ten świat w jego zwierzęcych powłokach. Co za różnica, co się w nich dzieje?! Patrzę na ten świat tylko z punktu widzenia sił, które nim zarządzają i determinują wszystko. Dlaczego miałbym patrzeć na coś, co nie ma żadnego sensu i nie istnieje samo w sobie?

Komentarz: Ale te historie opowiadane są uczniom, studiującym Kabałę, gdy wiozą ich na wycieczkę na Górę Meron.

Odpowiedź: Opowiadają im to, aby przyciągnąć ludzi do bardziej wewnętrznego studiowania. Ale co zrobić? Trzeba stopniowo wprowadzać człowieka w zrozumienie. Zacznijcie uczyć początkujących fizyki kwantowej, powiedzcie im, że nie ma ani czasu, ani odległości, ani przemieszczenia, że wszystko to jest wiecznością, nieskończonością. Spróbuj im wyjaśnić świat kwantowy. Ilu ludzi na świecie w ogóle to rozumie? A duchowość jest jeszcze wyżej.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Zohar – mity i legendy”