Trampolina do końca naprawy

каббалист Михаэль ЛайтманMiłość do stworzeń – to trampolina do końca naprawy, do miłości do Stwórcy, do celu stworzenia jako efektu naszego duchowego rozwoju. Miłość do stworzeń osiąga się w wyniku pracy w materialnym świecie, w grupie, z przyjaciółmi, z dążenia zbliżenia się do nich, aby w taki sposób dojść do miłości do Stwórcy.

Pracując nad miłością do przyjaciół, otrzymujemy szczególną siłę, szczególne wyższe światło, które na nas oddziałuje, naprawia i rodzi w nas miłość do bliźniego, która prowadzi do miłości do Stwórcy.

W przeciwnym razie nie moglibyśmy osiągnąć miłości do Stwórcy, ponieważ On jest przed nami ukryty i jest poza zasięgiem naszych organów zmysłów. Nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie Stwórcy i zbudować z Nim relacji w żadnej formie. Tylko jeśli zbliżymy się z przyjaciółmi i poprzez wszystkie przeszkody, niepowodzenia, upadki, odrzucenia nadal kontynuujemy dążenie do miłości do bliźniego, poznamy, czym jest miłość do Stwórcy.

To uczucie bowiem jest dla nas całkowicie niedostępne. Tak jak Stwórca jest od nas oddzielony, tak i miłość do Niego nie jest w nas odczuwana w żaden sposób. A jeśli odczuwamy w sobie jakąś miłość do Stwórcy, to jest to uczucie egoistyczne. To wcale nie jest miłość, a miłość własna pod maską miłości do Stwórcy.

Lecz dzięki temu, że pracujemy, jednocząc się w grupie, po długim czasie i wielu przebytych stanach, w końcu zaczynamy odczuwać, jak ważna jest dla nas miłość do przyjaciół. I wtedy w tą miłość do przyjaciół obleka się szczególna siła, szczególny stosunek – miłość do Stwórcy, i tak nabywamy Jego naturę, dochodzimy do miłości, jedności, wyjścia ze swojego egoizmu, przybliżając się do celu naszego rozwoju.

Wszystko to osiąga się za pomocą wyższej siły. Jeśli będziemy jej właściwie używać, to Stwórca dokona w nas wszystkich niezbędnych zmian, abyśmy w końcu odkryli w sobie szczególny stosunek do Stwórcy, który nazywa się „miłością”.

Dlatego jest powiedziane, że jest miłość do samego siebie i jest miłość do Stwórcy, ale jest jeszcze pośredni stopień, który nazywa się miłością do bliźniego. I przez tę miłość do bliźniego dochodzi się do miłości do Stwórcy. Dlatego rabin Akiwa powiedział, że miłowanie bliźniego jak siebie samego – to wielka zasada Tory.

Stwórca przygotował dla nas pośrednią stację na drodze, taki stan, z którego możemy pracować. Ponieważ miłość do bliźniego jest dla nas przynajmniej w jakimś stopniu zrozumiała i odczuwalna naszymi organami zmysłów. Jeśli podejmujemy wysiłki, starając się osiągnąć miłość do przyjaciół, to stopniowo wpływa na nas wyższe światło, prowadzące nas do prawdziwej miłości do bliźniego, której ostatecznym celem i szczytem jest miłość do Stwórcy.

Z lekcji na temat „Od miłości do stworzeń do miłości do Stwórcy”, 13.03.2023