Przezwyciężyć punkt obojętności

каббалист Михаэль Лайтман Gdybyśmy mogli zobaczyć, jak bardzo wpływamy na losy ludzkości swoimi osobistymi, subiektywnymi działaniami, w jaki sposób ludzkość zmierza w kierunku realizacji celu stworzenia, to oczywiście nie bylibyśmy tak obojętni, a rozumielibyśmy odpowiedzialność, którą niesie każdy z nas.

Ale nie widzimy, nie rozumiemy, nie zważamy na życzenia kabalistów, pozostawiamy wszystko na pastwę losu – jakoś wszystko samo stanie się, jeśli zajdzie taka potrzeba. Okazuje się, że zupełnie niepoprawnie reagujemy na zachodzące wydarzenia, w wyniku tego kolejne zjawiska, które nam się przytrafiają, są jeszcze gorsze. Świat stopniowo stacza się w coraz bardziej tragiczne okoliczności.

Gdybyśmy mogli jakoś przezwyciężyć ten punkt obojętności, nieznajomości całego systemu, pozwolić każdemu człowiekowi zrozumieć, że sam wpływa na swój los i los innych, a przynajmniej w jakiś sposób uczynić go odpowiedzialnym za los świata i swój, to każdy najmniejszy człowieczek spośród wielomilionowej populacji miasta, kraju czy kontynentu, poprzez swój świadomy udział, okazałby bardzo wielki wpływ w świecie duchowym.

Gdyby ten człowiek mógł świadomie uczestniczyć, to rzeczywiście świat w każdej minucie swojego rozwoju byłby inny, a ludzie coraz bardziej świadomie odczuwaliby program stworzenia i potrzebę uczestniczenia w nim. Czyniąc to zmienilibyśmy swój stosunek do życia. Bardzo ważne jest, aby dać każdemu człowiekowi zrozumienie, że ​​może aktywnie wpływać na los.

Pytanie: Czy człowiek zawsze się zmienia, gdy zanurzają go w jakimś środowisku?

Odpowiedź: Nie, nie zawsze. Ale jednak jego wiedza o tym, nawet ta najbardziej bierna – posłuchał i odszedł – mimo wszystko pozostaje, podświadomie żyje i rozwija się w nim, jak ziarno wrzucone do ziemi. Może tam przeleżeć przez jakiś czas, a potem w sprzyjających warunkach wykiełkuje.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Wpływ piłki nożnej na człowieka”