Powrót do odpowiedzialności…

каббалист Михаэль Лайтман Część Tory Acharei Mot (Po śmierci) mówi o Dniu Pojednania (Jom Kipur). Co to jest „odkupienie”?

Załóżmy, że złodziej przychodzi się wyspowiadać i mówi: „Żałuję, że tak się stało. No cóż, odetnij mi ręce, nie wiem, co zrobić.” Oznacza to, że człowiek czuje, że naprawdę był winny, i aby rozwiązać dręczący go problem przychodzi się wyspowiadać.

Duchowo taki stan może objawić się w każdej chwili, niekoniecznie w Dniu Pojednania, który każdego roku przypada we wrześniu lub na początku października. W wyniku dużej pracy wewnętrznej i autoanalizy człowiek przegląda całego siebie i widzi, jak straszne warstwy podnoszą się na powierzchnię w jego wewnętrznym „bagnie”.

Patrzy na to innymi oczami, bo na co dzień ciągle się usprawiedliwia i nie widzi w sobie nic złego. A kiedy spojrzy na swoje wewnętrzne właściwości prawdziwym, zewnętrznym spojrzeniem, zobaczy, że lepiej umrzeć, niż szukać dla siebie wymówek.

Ten straszny stan powtarza się sukcesywnie u tych ludzi, którzy pragną wznieść się w swoim zrozumieniu do poziomu ujawnienia Stwórcy. Za każdym razem następuje uświadomienie zła w sobie, jego pełne ujawnienie, a następnie zrozumienie, jak pracować z egoizmem, jak go oczyścić i naprawić.

Dlaczego proces ten nazywany jest „powracaniem do odpowiedzialności”? – Ponieważ na osi czasu możemy wrócić do nieskorygowanych pragnień. Pracujemy z pragnieniami, a nie z działaniami, ponieważ działania już zostały wykonane, zamanifestowane i utrwalone, jak gotowa fotografia. Bierzemy wszystkie te pragnienia, właściwości, które wcześniej były niewłaściwymi działaniami, i korygujemy je. Dzięki temu otrzymujemy nowy poziom duchowy.

Niemożliwe jest wzniesienie się na jakikolwiek poziom duchowy bez analizy i ujawnienia w sobie złych pragnień, bez dostrzeżenia, że postępowałem niewłaściwie. Ile rzekomo głupot narobiłem na świecie i jestem gotów spłonąć za nie ze wstydu. Ale stopniowo zaczynam rozumieć, że to nie ja to zrobiłem, ale Stwórca celowo wprowadził mnie w błąd i dziękuję mu za to, bo dzięki temu ujawnił we mnie zło.

Proszę o wpływ wyższego światła na to zło. Światło koryguje moje właściwości i pragnienia, którymi rzekomo zgrzeszyłem, a dzięki nowym, naprawionym właściwościom zaczynam działać poprawnie. Nazywa się to „powrotem do odpowiedzialności”.

Czyli na pytanie: „Co zrobiłem?” – otrzymuję odpowiedź, że Stwórca specjalnie to dla mnie zaaranżował, abym mógł przejść przez te wszystkie stany i docenić różnicę pomiędzy obecnym a pierwotnym stanem, który On we mnie stworzył, jak to się mówi: „Stworzyłem zły początek”. A teraz proszę o przekształcenie tego złego początku w dobry początek.

Potencjalną różnicą pomiędzy tymi dwoma poziomami jest moc mojej nowostworzonej, nowonarodzonej duszy. W niej otrzymuję objawienie Stwórcy.

Dzień Pojednania kończy się tym, że ujawniam te właściwości w sobie bez ich naprawiania. Następnie rozpoczyna się to, co jest nazywane uściskiem z lewej strony i z prawej strony, i początek wzajemnego oddziaływania ze światłem, który to nazywamy „stosunkiem duchowym”.

Światło wnikając we mnie i pracując nade mną, zaczyna mnie stopniowo udoskonalać, podnosząc mnie do poziomu „Chanuki”, kiedy stanę się „Chafec Chesed”, czyli niechętny do pracy ze swoimi przeszłymi pragnieniami i właściwościami, ponieważ widzę, że wszystkie są szkodliwe. Od Chanuki do Purim naprawiam je, aby zły początek nie pozostał neutralny, ale zamienił się w dobro.

Wszystkie powyższe święta symbolizują działania w duszy kabalisty, ponieważ ten, kto naprawdę naprawia swoje pragnienia i właściwości, robi to za pomocą Kabały – metody przyciągania światła. Dlatego Kabała nazywana jest wewnętrzną Torą lub Torą światła, ponieważ tylko wyższa energia, zwana światłem, może zmienić wszystkie nasze właściwości.

Mówi się, że w miarę powszechnej naprawy, wszystkie święta będą stopniowo zanikać, z wyjątkiem święta Purim, które symbolizuje ostatecznie naprawioną duszę, wypełnioną wyższym światłem – manifestacją Stwórcy w sobie.

Z programu telewizyjnego „Tajemnice Wiecznej Księgi”


Co definiuje nasze obecne czasy?

Żyjemy w nowej, przejściowej epoce.

Z biegiem pokoleń ludzki egoizm – pragnienie czerpania przyjemności kosztem innych i przyrody – rozwinęło się do takiego momentu, w którym staliśmy się bezradni w niezmiennym zaspokajaniu samych siebie, próbując w dalszym ciągu realizować się za pomocą tych samych, egoistycznych środków. Doświadczamy większej liczby problemów i kryzysów na szeroką skalę niż kiedykolwiek wcześniej, którym towarzyszą rosnąca depresja, samotność, stany lękowe, stres, problemy ze zdrowiem psychicznym, nadużywaniem narkotyków, rosnącym poziomem rozwodów i samobójstw, wymieniając tylko kilka.

Nasz przeszły, egoistyczny sposób działania koliduje z nowym, globalnie połączonym i współzależnym światem i odkrywamy, że wszystko, co robiliśmy przez tysiąclecia, nie przynosi nam dzisiaj satysfakcji. Osiągnęliśmy nasycenie. Nie wiemy, jak dalej postępować w tej sytuacji.

Oczywiście wciąż ludzie, którzy twierdzą, że dzisiejsze problemy możemy rozwiązać za pomocą pieniędzy, władzy lub różnych innych środków naukowych lub technologicznych. Zobaczymy jednak, że żadne proponowane rozwiązania nie pomogą nam, ponieważ nie rozwiązują podstawowego problemu: tego, że sami musimy się zmienić. Innymi słowy, nasze egoistyczne powiązania – między jednostkami, grupami i narodami – wymagają zmiany na altruistyczne, dzięki którym będziemy mogli doświadczać naszych relacji w harmonii, pokoju i szczęściu.

Ponieważ po zetknięciu się z globalnie połączonym i współzależnym światem ludzkie ego napotyka coraz większe problemy, to właśnie ten punkt ludzkiego połączenia musimy naprawić. Odkrywamy, jak bardzo jesteśmy ze sobą powiązani, ale nadal odnosimy się do tego faktu egoistycznie, w kategoriach „Co będę z tego miał?”. W związku z tym odczuwamy, że nasze rosnące więzi są dla nas coraz większym obciążeniem.

Jako ludzie, jesteśmy najwyższym z wielu elementów natury i dlatego nasza cywilizacja musi znaleźć rozwiązanie, aby urzeczywistnić realizację naszych pozytywnych powiązań. W ten sposób przezwyciężymy każdy problem, a bez rozwiązania, które nas wszystkich harmonijnie połączy, nie zdziałamy niczego.

Możemy porównać ludzkość do pojedynczego organizmu, w którym każdy z nas jest komórką. Kiedy komórki rozważają własne korzyści kosztem innych komórek, organizm się załamuje. W ten sposób nagle odkrywamy, że ludzkość zachowuje się jak odłączone i niezgodne części organizmu. Teraz pytanie brzmi: w jaki sposób możemy nawiązać pozytywną więź? Jaka jest metoda, która może nas zjednoczyć w harmonii?

Edukacja, która ulepszy nasze wzajemne połączenie, powinna być dziś naszym głównym zadaniem, abyśmy mogli optymalnie zrealizować obecną przejściową epokę. Nadszedł czas, aby ludzkość wzniosła się na wyższy poziom świadomości, abyśmy wszyscy poczuli się jak jedna wielka globalna rodzina. Musimy otworzyć nasze umysły i serca na takie postrzeganie.

Jeśli osiągniemy pozytywne połączenie między nami, przezwyciężając nasz egoizm, dzieląc ból innych i chętnie zamieniając się w środek do ich spełnienia, wówczas odkryjemy, że boska jakość miłości i obdarzania wkracza w nasze życie i prowadzi nas do najwyższego stanu istnienia.

Źródło: https://michaellaitman.medium.com/what-defines-our-current-times-97259be0f6aa


Domagać się interwencji Stwórcy

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Przestałem być przykładem dla swojej dziesiątki. Ważne było dla mnie aby obudzić serca przyjaciół, ale mój egoizm wciągnął mnie wewnątrz bardzo głęboko i nic nie pomaga. Jak mogę wyjść z tego stanu?

Odpowiedź: Musisz pokazać przykład innym, jak wydostać się z tego stanu. Bez względu na to, jak się czujesz, musisz po prostu otworzyć się i związać ze wszystkimi. To wszystko. Wcześniej Stwórca dawał ci siłę, byłeś początkujący. Ale teraz jesteś mądrzejszy, masz wszelkiego rodzaju rozważania i dlatego musisz prosić Stwórcę. Potrzebne jest połączenie z przyjaciółmi, abyście mogli pomagać sobie w osiągnięciu takiego stanu, w którym wszyscy razem zażądacie interwencji Stwórcy.

Pytanie: O co powinniśmy prosić i czego żądać od Stwórcy podczas wspólnej modlitwy?

Odpowiedź: Musisz prosić tylko o jedno: wznieść się ponad swoje egoistyczne serce i prosić o wzajemne połączenie. Przecież każdy z nas jest tylko małą cząstką. Jeśli się zjednoczymy, to będziemy mieli siłę, aby żądać, prosić, przekonywać Stwórcę, by podniósł nas duchowo, byśmy nie pozostali rozbici, oddzieleni i bezwartościowi.

Z lekcji na temat „Przygotowanie do otwarcia serca na kongresie”, 29.09.2023


Najlepsza pomoc od Stwórcy

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Bez względu na to, jak bardzo się staram, zawsze mam wrażenie, że Stwórca jakby nie przyjmuje moich wysiłków, jakby jeszcze bardziej rozpalał moje pragnienie, aby zadowolić Go. Czy kiedykolwiek poczuję, że sprawiam Mu zadowolenie? A może Stwórca sprawi abym zrozumiał, że wciąż robię coś nie tak?

Odpowiedź: To wspaniale, że Stwórca cały czas pokazuje ci, że nie jest z ciebie zadowolony. To cię rozpala i daje możliwość podjęcia jeszcze większego wysiłku, jeszcze większego dążenia do Niego. To najlepsza pomoc, jaką Stwórca może dać człowiekowi.

Z lekcji na temat „Sprawdzać siebie (Przeprowadzać krytyczną samoanalizę)”, 25.08.2023


Efektywna praca

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jeśli uchwyciłem uczucie rozpuszczenia się w przyjaciołach, jak efektywnie z tym pracować, aby wszyscy mogli się rozwijać?

Odpowiedź: Kiedy zjednoczymy się z naszymi przyjaciółmi w dziesiątce, potem w dziesiątkach, w setkach, w tysiącach, to im bardziej będziemy w taki sposób jednoczyć się tym bardziej odczujemy wspólne kli, wyższe światło, które przyjdzie do nas poprzez wszystkich przyjaciół.

Należy przyłączyć się do przyjaciół i przewodzić przez siebie całe wyższe światło, energię i miłość absolutnie do wszystkich.

Z lekcji na temat „Przygotowanie do otwarcia serca na kongresie”, 27.09.2023


Jak odnieść sukces na kongresie

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Nasz kongres nazywa się „Otwieramy serca”, wszystkie jego lekcje dotyczą tego, jak możemy zjednoczyć się w jedno serce, jak przezwyciężyć ociężałość serca, jak wydobyć modlitwę z głębi serca. Prosimy Pana o słowa zachęty, abyśmy w pozostałym czasie mogli przesiąknąć tym kongresem.

Odpowiedź: Jeśli każdy będzie prosić za przyjaciela, to wtedy we wszystkim odniesiemy sukces. Jeśli każdy w głębi serca troszczy się o siebie, to nie będzie połączenia, w którym ujawnilibyśmy Stwórcę i nasz następny duchowy stopień.

Tak więc, prośmy za przyjaciół. Nie troszczę się o siebie, ale troszczę się o przyjaciół, dlatego że całkowicie od nich zależę. To nie tak po prostu „troszczę się o nich”. Troszczę się o nich, ponieważ jest to między innymi, też troska o mnie samego i o to, by sprawić zadowolenie Stwórcy. Moje działanie nie jest całkowicie bezinteresowne.

Tak więc pomyślmy o wzajemnym poręczeniu („arwut”), w którym każdy z nas zrozumie, że bez wspierania swoich przyjaciół i wsparcia od przyjaciół, nikt z nas nic nie osiągnie.

Z lekcji na temat „Przygotowanie do otwarcia serca na kongresie”, 29.09.2023


Fizyczny kongres – duchowa jedność

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jakie powinno być postrzeganie fizycznej grupy, gdy próbujemy połączyć trzy elementy: siebie, grupę, Stwórcę?

Odpowiedź: Nie ma fizycznej grupy! W żaden sposób nie znajdujecie się w fizycznej grupie! Jakie to ma znaczenie, kto gdzie znajduje się i w jakiej odległości od siebie? Czy musimy się nawzajem obwąchiwać, jak pieski, czy obowiązkowo dotykać się wzajemnie? Po co?!

Wznosimy się ponad nasze zmysły. Nie ma dla mnie różnicy, jak wyglądasz i ogólnie kim i czym jesteś?! Oczywiście musimy mieć jakąś początkową wspólną możliwość wymiany pragnień, właściwości i informacji. Musi być coś, aby zacząć ten proces.

A kiedy rozpoczynamy ten proces i wychodzimy poza ramy naszych ziemskich doznań, dążymy do ogólnej struktury, którą chcemy stworzyć z naszych pobudek do wzniesienia się, poznania sensu życia i tak dalej – to wszystko, tam już nie ma znaczenia kto i co.

Widzimy, że z nami studiują ludzie z całego świata: z Chile, Meksyku, Ameryki Północnej, Anglii, Rumunii, Rosji i tak dalej. W tych dniach przed kongresem zobaczymy tu od półtora do dwóch tysięcy osób.

Nie ma na świecie silniejszego kongresu niż nasz, na który przyjeżdżają ludzie ze wszystkich krajów! Przyjeżdżają po to, aby poważnie pracować! To jest niesamowite!

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Duchowe dolary”


Problemy w drodze

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Kiedy przyjaciel widzi we mnie wadę i nawet zaczyna mi o niej mówić, rozumiem, że jestem niski w jego oczach, że stawia się nade mną. Postrzegam to jako zły przykład z jego strony i naruszenie przyjacielskiej miłości. Jak to rozwikłać? Jak mogę znaleźć połączenie ze Stwórcą i odnieść wszystko do Niego?

Odpowiedź: Nie ma potrzeby niczego rozplątywać. Należy normalnie poruszać się ze swojego zrozumienia tego, co napisali kabaliści. Wszystko idzie dobrze. Nie widzę żadnych problemów. Po prostu potrzeba jeszcze czasu i większego pragnienia, aby być połączonym ze Stwórcą.

Stwórca nam to wszystko przedstawia. Przed nami jeszcze wiele różnych problemów na drodze, aż do wielkiej nienawiści między nami. Nie ma od tego ucieczki. Zaczniemy nienawidzić siebie, będziemy gotowi się pozabijać. Tak napisali kabaliści. W taki sposób będziemy zmierzać do przodu. Ale najważniejsze jest to, aby jednak trzymać się siebie, pomimo tego, że istnieją takie relacje.

Należy zrozumieć, że z jednej strony Stwórca ujawnia nam szczególne relacje między nami: nienawiść, przeciwieństwo, oddalenie. A z drugiej strony bez względu na wszystko musimy być w miłości do siebie, choć jesteśmy gotowi się pozabijać.

Tak napisano o starożytnych uczniach-kabalistach: że kiedy zbierali się razem, byli gotowi się nawzajem pozabijać, tak bardzo nienawidzili jeden drugiego. A potem powoli zaczynali się uczyć, przyciągać na siebie wyższe światło, a wszystko to zakończyło się tak, że obejmowali się wzajemnie i jednoczyli w sercach. Dlatego w żadnym wypadku nie powinniśmy polegać na tym, co czujemy dzisiaj.

Z lekcji według artykułu Rabasza, 28.09.2023


Pytania dotyczące pracy duchowej – 22

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jak obudzić miłość do przyjaciół?

Odpowiedź: Jeśli myślę o tym przez długi czas, próbuję zjednoczyć się z przyjaciółmi, rozumiem, że w przeciwnym razie nie osiągnę celu stworzenia i miłości do Stwórcy, to wtedy moje serce stopniowo otwiera się i osiągam miłość do przyjaciół. Trzeba nad sobą pracować, to nie jest łatwe.

Pytanie: Jak zanurzyć się w oceanie miłości na kongresie, wśród tak wielu przyjaciół i pokrewnych serc, kiedy wszyscy widzimy i czujemy się wzajemnie?

Odpowiedź: Nie ma żadnych trudności. Należy po prostu wyobrazić sobie, że każdy z was otwiera swoje serce i wpuszcza wszystkich uczestników kongresu.

Pytanie: Zazwyczaj egoizm nie pozwala na przyjęcie miłości. Jak możemy nastroić nasze serca na to, aby przyjąć miłość przyjaciół, dać im możliwość bycia obdarzającymi?

Odpowiedź: To jest problem. Ponieważ w takim przypadku czujemy się zobowiązani wobec innych. Właśnie temu przeciwstawia się egoizm.

Pytanie: Odczuwane jest potężne zjednoczenie wokół centrum dziesiątki. Jest jak sfera, w której odkrywa się wielkość Stwórcy. W miarę oddalania się od centrum, zjednoczenie jest coraz mniej odczuwalne. Czy moim zadaniem jest odczuwanie granic połączenia i jakby zwężanie czy rozszerzanie ich?

Odpowiedź: Nie, w żadnym wypadku. Chcesz, aby cała dziesiątka była jedną zjednoczoną całością.

Z lekcji na temat „Przygotowanie do otwarcia serca na kongresie”, 27.09.2023


W jednej sieci

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Człowiek płacze z radości. Człowiek płacze z żalu. Czym jest płacz?

Odpowiedź: Płacz jest niskim stanem, kiedy moje pragnienia, tak zwane kelim/naczynia, nie są w stanie pomieścić emocji z przeżyć, które otrzymuję. Wtedy następuje zewnętrzny wybuch niepotrzebnych wstrząsów, w postaci łez, których nie jestem w stanie przetrawić wewnętrznie.

Pytanie: Aby to zrozumieć, człowiek powinien poznać Kabałę. Czy ma Pan nadzieję, że ludzie dojdą do takiego etapu, kiedy będą słuchać Pana wyjaśnień i dokładnie zrozumieją, o czym jest mowa?

Odpowiedź: Oczywiście! Bez wątpienia! Będziemy się ze sobą komunikować niewerbalnie, na poziomie wewnętrznym i w pełni zaczniemy odczuwać siebie nawzajem, włączać się w siebie sercami, umysłami, uczuciami, myślami – absolutnie wszystkim!

Wydaje nam się, że nasze ciała nas ograniczają. W rzeczywistości jesteśmy połączeni w jeden wspólny system, jedną wspólną siecią, ale nie jesteśmy w stanie sami tego ujawnić. Obecnie objawia nam się to jako kryzys. Kryzys w tłumaczeniu z języka greckiego oznacza narodziny nowego, a nie czegoś negatywnego. Jest to kolejny stopień połączenia między nami.

Tylko, że nie jesteśmy jeszcze gotowi, by być na tym poziomie połączenia, dlatego nie rozumiemy, co powinniśmy robić. Chcemy pozostać na poprzednim, egoistycznym poziomie. Nie mniej jednak musimy wejść na następny stopień naszej jedności, gdzie nie będziemy połączeni słowami, lecz sercem i umysłem.

I wtedy nasze ciała, nasz świat, stopniowo ulecą z naszych odczuć. Ich znaczenie zniknie, po prostu przestanie istnieć, a my pozostaniemy między sobą, włączeni tylko w tę jedną sieć.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Przekazywanie informacji poprzez uczucia”