Wysiłek ponad ludzkie siły

Pytanie: Co oznacza ponad ludzki wysiłek?

Odpowiedź: Jest to wysiłek, który nie jest skierowany na naturalne dążenia człowieka do własnych korzyści. Wysiłek ten objawia się wewnątrz grupy, w poświęceniu dla środowiska, i dlatego wykracza poza ludzkie, osobiste siły.

A poza tym, gdy człowiek to odkrywa, to uświadamia sobie, że sam nie jest w stanie dokonać tego wysiłku. Dlatego zwraca się do Stwórcy z prośbą, aby pomógł mu wykonać to działanie.

O tym jest napisane: “Proszę o pokój dla moich braci”. Niemożliwe jest, by zwracać się do Stwórcy bez intencji oddawania Jemu. Wszystkie inne prośby, których intencje są w wymiarze tego świata, nie będą akceptowane.

Lecz pozwolono człowiekowi zwracać się do Stwórcy o pomoc w celu zbudowania jego duchowego naczynia. To jest jedyna uzasadniona i akceptowana modlitwa.

Z lekcji do listu Baal HaSulama, 09.04.2013


Bez rozpowszechniania nie ma postępu

Dopiero teraz, kiedy zaczęliśmy wychodzić do ludzi z integralną edukacją i wychowaniem, pojawiła się w nas prawdziwa duchowa praca, nie tylko zewnętrzna, ale także wewnętrzna. Wszystko, co było wcześniej, był to okres wstępnego przygotowania.

A teraz przeszliśmy do praktyki. Jest to praktyka nie tylko dla tych, których się naucza, ale przede wszystkim dla samych nauczycieli, dla grup. Ci z nas, którzy nauczają, przynoszą do grupy nowe potrzeby ludzi.

Potrzeby zwykłych ludzi wyrażane się na ziemskim poziomie: jak możemy się zjednoczyć, jeżeli nie wiemy w jaki sposób i dlaczego jesteśmy w takim stanie? – Te ludzkie potrzeby wznoszą się w tobie na wyższy stopień, do wyższego parcufa. Zaczynasz przetrawiać je już na swoim poziomie. Wywołują one w tobie straszliwe cierpienie i zmiany: jak można osiągnąć taką siłę, aby poprzez siebie przekazać ją dalej ludziom. Oznacza to, że bez rozpowszechniania, bez przekazywania ludziom integralnej edukacji i wychowania, zostaniecie po prostu na tym samym poziomie, zawieszeni w rozwoju.

Pytanie: A co z tymi przyjaciółmi, którzy nie są jeszcze włączeni do tego procesu w którym trzeba działać jako zespół. Jak należy się do tego odnieść? Przekonywać ich, negocjować z nimi?

Odpowiedź: Musicie ich zobowiązać do pracy. Jeśli nie będą uczestniczyć to powinni odejść, ponieważ  nie będą razem z nami posuwać się naprzód w kierunku naprawy. Jeżeli nie rozpowszechniamy, oznacza to, że się nie wznosimy. Ten, kto nie chce rozpowszechniać, nie chce się również wznosić.

Nawet głuchoniemy może być pomocny, może – na przykład pomóc osobie uczącej ustawiać krzesła lub robić coś innego. Trzeba uczestniczyć! Ostatecznie trzeba chociaż usiąść przed komputerem i zająć się rozpowszechnianiem w Internecie. Ale jeżeli ktoś w ogóle nie jest zaangażowany w rozpowszechnianie, to po co grupa ma utrzymywać taki balast? Wy będziecie pracować dla niego a on będzie was powstrzymać i nie będziecie w stanie się wznieść.

Z wirtualnej lekcji, 07.04.2013


Surowe lekcje Stwórcy

Pytanie: Ludzie, którzy biorą udział w integralnej metodologii, stoją w obliczu dość skomplikowanych stanów, które uderzają w ich ego. Jeżeli te stany są konieczne, to dlaczego właśnie w takiej postaci?

Odpowiedź: Ponieważ jeżeli nie będziesz odczuwać wstrząsów, nie wyjdziesz z egoizmu, nie będziesz w stanie uciec przed faraonem. To właśnie oznacza że „faraon przybliża synów Izraela do wyjścia z Egiptu“. Czują oni ciosy egoizmu i rozumieją, że nie mogą w nim pozostać, ani z niego wyjść i dlatego znajdują się w takiej niemocy: „Co czynić?!”. Potem przychodzi kolejne uderzenie i jeszcze jedno, aż wreszcie staje się jasne: „Jest mi potrzebny Stwórca. Tylko On może mnie wyciągnąć”.

Wówczas kontakt ze Stwórcą stanie się w nich wyczuwalny i przechodzą do kolejnego etapu, co pozwala im zrozumieć, że integralna edukacja jest potrzebna przede wszystkim dla nich, a nie po to, by nauczać innych.

Kiedy otrzymuję uderzenia, gdy po prostu trzęsie mnie od wewnątrz i nie wiem co robić, to może mi pomóc tylko grupa. Jeśli grupa daje mi ciepło, wtedy nie lękam się żadnych ciosów. I natychmiast zaczynam rozumieć, że połączenie z grupą jest konieczne, jest mi potrzebna wzajemna gwarancja, jest mi potrzebny Stwórca – odkrywam to wszystko automatycznie.

Wystarczy – „Oj” – maleńkie ukłucie i już wszystko rozumiesz. Ale tylko pod warunkiem, że są wokół ciebie przyjaciele w tym także kobiety. Mężczyźni zaczynają rozumieć, że przede wszystkim jest im potrzebne kobiece wsparcie, że kobiety zapewniają im stabilizację.

Z wirtualnej lekcji, 07.04.2013 


Dojrzałe podejście do problemów

Dojrzałe podejście do problemów jest wtedy, gdy wiesz, że możesz dotrzeć do celu tylko, gdy je przezwyciężysz. Pokonujesz nieprzyjemne odczucia w swoim egoizmie, ciemności i ponad tą ciemnością prosisz o kontakt z grupą, ze Stwórcą. Być może, że twoja prośba jest nie do końca uczciwa i skrycie czekasz tylko na to, żeby twoje problemy zniknęły, żeby ciemność choć troszkę zbladła, aby poczuć chwilę wytchnienia, ulgi, pewności siebie. Ale pomimo to, trzymasz się jakoś, czytasz właściwe artykuły, szukasz połączenia z grupą i z nauczycielem.

Jesteś jak dziecko, które pragnie być wzięte na ręce. Szukasz jakiegokolwiek wsparcia, które pozwoli ci nie prosić o to, aby rozproszyła się ciemność, lecz wznieść się ponad nią, myśląc o Stwórcy, a nie o własnych odczuciach. Troszczysz się o Jego przyjemność, nie o swoją! Jeśli uda Ci się myśleć w ten sposób, to w konsekwencji, będziesz w stanie odpowiednio do tego poczuć radość.

Jeśli jesteś w stanie jeszcze bardziej starać się sprawić Stwórcy przyjemność, poprzez grupę i przy użyciu wszystkich innych środków, to radujesz się jeszcze bardziej. Jeśli nie, to proś o to, abyś mógł poczuć życie w innych, zewnętrznych pragnieniach, to znaczy nie w swoim własnym ciele, ale tam, gdzie znajduje się twoja dusza. Objawy choroby znikną, gdy przestaniesz o tym myśleć: wtedy przyłączysz się do Stwórcy.

Wyjdziesz ze swojej skóry, tak jakbyś umarł i przylgniesz do Stwórcy – duszą, a nie ciałem. To się nazywa „życie w wierze ponad rozumem”, „wyjście z siebie”, „przekroczenie granicy między życiem i śmiercią”, przynajmniej w niewielkim stopniu.

Później, po tej transformacji, stopniowo idziesz coraz dalej i w ten sposób pokonujesz śmierć. Musimy przyswoić sobie chociaż model tego przejścia i wtedy już wszystko przebiegać będzie zgodnie z tą zasadą, w tym samym stylu.

Z lekcji do artykułu Szamati, 4.04.2013


Wyjść z własnej skóry

Sprawiedliwym jest ten, który usprawiedliwia Stwórcę za wszystko, co się z nim dzieje. Wszelkie sytuacje dane człowiekowi, zagęszczające wokół niego ciemność, to wszystko po to, by zechciał wydostać się z własnej skóry. Jest to ogromna pomoc, którą Stwórca daje temu, kto jest w stanie być sprawiedliwym.

Człowiek trafia w takie sytuacje, które dla jego egoizmu są tak nie do przyjęcia, że jest gotów wyjść z siebie. Ponieważ wiemy, że świat duchowy znajduje się ponad światem materialnym, w związku z tym materialne musi umrzeć, jednak nie tą zwykłą śmiercią dotyczącą wszystkich ludzi, ale taką, kiedy człowiek sam przyjmuje, że wszelkie materialne wartości są martwe, i dzięki temu osiąga następny stopień – życie duchowe.

Wychodzi on ze swego ciała, uwalnia się od wszelkich ziemskich zainteresowań, bez względu na konsekwencje, jest ponad te wszystkie sytuacje, które Stwórca dla niego przygotował. Akceptuje te wydarzenia i przyjmuje je z radością, jako budulec swego nowego duchowego stopnia. Ponieważ wznoszą go one ponad jego materialne stany, pomagając mu wyjść z własnej skóry, i dając możliwość w ciemności prosić o połączenie ze Stwórcą. Jedynym dążeniem człowieka jest wtedy, sprawienie przyjemności Stwórcy, i to w stanie, w którym on sam jest jeszcze pogrążony w ciemności.

Widzi on w tym własne zbawienie, wyjście z wygnania. Poza własną skórą czuje prawdziwe życie w tym, że może sprawić radość Stwórcy, nie oglądając się na siebie. W ten sposób pokonuje ciemność, cierpienia, lęki, obawy i wstyd, które ujawniają się celowo, aby pokazać mu granice jego ciała i pomóc mu wznieść się ponad nie.

Z lekcji do artykułu Szamati, 04.04.2013 


Powrót do beztroskiego dzieciństwa

Pytanie: Nasze warsztaty poświęcone tematowi integralnego współdziałania to dosyć ciężka wewnętrzna praca. Ludzie wkładają w to wiele wysiłku, zwłaszcza kiedy mają zamiar nabyć umiejętności integralnej komunikacji. Czego powinniśmy oczekiwać? Jak powinniśmy się przygotować?

Odpowiedź: Przed warsztatem powinniśmy prawidłowo się nastroić: „Rozluźnij się! Spójrz na wszystkich z uśmiechem. Najpierw będzie to trochę sztuczne, ale potem spróbuj po prostu szczerze uśmiechać się w naturalny sposób. Postaraj się zajrzeć w serca twoich rozmówców. Zechciej ich polubić. Zbliż się do nich“.

W taki sposób powoli dostrajamy się przed warsztatami, ponieważ chcemy znaleźć w sobie dodatkowe pozytywne właściwości, które są gdzieś głęboko ukryte, ale natura obnaża w nas tylko te negatywne, które chcemy zrównoważyć. Dlatego powinniśmy zacząć od takich przygotowań: Podajcie sobie ręce w kręgu, jak to robią dzieci i zaśpiewajcie razem piosenkę. To relaksuje i łączy ludzi. Wyobraźcie sobie, że w kręgu siedzą dorośli mężczyźni i kobiety i śpiewają dziecięcą piosenkę!

Człowiek musi pozbyć się swoich trosk, uwolnić się od tego co zajmuje go w prywatnym życiu: w pracy i w domu. Przecież każdy z przyjemnością wraca w beztroskie dzieciństwo, które prawie zawsze ciepło wspominamy. Dlatego ludzie powinni usiąść razem, rozluźnić się, zagrać w jakąś krótką grę, aby pragnienie połączenia od samego początku wynikało z sympatii.

Ponadto, można po prostu powiedzieć sobie wzajemnie coś miłego i tak rozpocząć warsztat.

Z rozmowy na temat  integralnej edukacji i wychowania, 02.04.2013


Głód w Europie – jak w czasie wojny

Fakty: (Yves Daccord, dyrektor generalny Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża). Kryzys gospodarczy w Europie jest coraz bardziej odczuwalny, milionom Europejczyków grozi…głód, coraz więcej ludzi zwraca się o pomoc do banków żywności Oddziałów Czerwonego Krzyża i innych organizacji charytatywnych, aby nie głodować.

Nie mówimy tu o masowym głodzie w Niemczech, krajach Beneluksu czy Skandynawii, ale w takich krajach, jak Hiszpania, Grecja, Włochy czy Rumunia i jest to niepokojący problem. Ubóstwo zaczyna szerzyć się na kontynencie! W 2012 roku Międzynarodowy Czerwony Krzyż przekazał w ramach pomocy dla głodujących Hiszpanów ponad 33000 ton żywności.

We Włoszech rośnie liczba bezdomnych, a w Grecji jest coraz więcej samobójstw. Liczba osób żyjących poniżej progu ubóstwa wzrosła w ostatnich latach do 40%. Ubóstwo szerzy się w sposób gwałtowny wśród tej części ludności, która przed kryzysem zaliczana była do klasy średniej. Nawet Belgowie są zmuszeni zwracać się o pomoc do banków żywności.

Mój komentarz: Według danych Czerwonego Krzyża ludzie wyrzucają więcej żywności niż spożywają. Oznacza to, że problemem nie jest brak żywności lecz to, że nie poświęca się temu problemowi należytej uwagi. Ta sytuacja może być rozwiązana tylko przez naprawę ludzi…


Materialistyczne przekleństwo ludzkości

wp chicago_100Opinia: Statystycznie życie w Niemczech charakteryzuje się wysokim standardem a pomimo to liczba cierpiących na depresję wzrosła dwukrotnie. Tak zwana „klątwa konsumpcyjna” zaczęła się około 100 lat temu w Ameryce. Kiedy samochody zalały kraj, pojawiło się pytanie: co zrobić, gdy rynek zostanie już nasycony? Przecież komu potrzebne jest nowe auto, jeśli stare nadal bardzo dobrze jeździ?

Badacze rynku zaczęli używać reklamy i zaszczepiać właścicielom starych samochodów poczucie niższości. Przedsiębiorcy z innych branż poszli w te same ślady: branża odzieżowa, kosmetyczna, obuwnicza itp. Branża odzieżowa, dwa razy w roku wydaje po kilka nowych kolekcji. Procedura ta jest utworzona tylko dla zwiększenia sprzedaży. Międzynarodowe korporacje wydają na reklamę 500 miliardów dolarów rocznie. Natomiast na rozwiązywanie problemu głodu na świecie przeznacza się zaledwie 50 mld. rocznie.

Mój komentarz: Tylko kryzys we wszystkich dziedzinach współczesnej cywilizacji, jest w stanie zmusić ludzkość do pozbycia się całego tego egoistycznego brudu…


Weź mnie za wzór do naśladowania

laitman 2010-11-10_9582_usEuropejski Kongres. Lekcja 5

Pytanie: Jak mogę stać się wzorem dla grupy?

Odpowiedź: Chcesz być wzorem dla grupy? Więc po prostu nim bądź. Załóżmy, że od dzisiaj jesteś przykładem dla grupy: jesteś miły, przyjazny, promieniujesz miłością, jesteś gotów pomóc każdemu i przypominasz o ważności celu. Wypełnisz wszystko, co jest napisane na temat grupy w artykułach Rabasza. To wszystko.

Z 5 lekcji Europejskiego kongresu, 22.03.2013


Prawidłowa intencja

rav 2008-11-07_blackpool_lesson_19_wEuropejski kongres. Lekcja 5

Pytanie: Czasami, podczas pracy w grupie, Stwórca daje nam wzniosłe, zaawansowane stany. Jak można wykorzystać je dla zapewnienia postępu  99% ludzkości?

Odpowiedź: Musicie ciągle o tym myśleć, ponieważ wszystko jest decydowane w myślach. Nasze myśli są największymi siłami świata. Jeśli myśl ma prawidłowe ukierunkowanie, to wchodzi w wektor, łączy się z wyższym światłem, w konsekwencji czego świat może się zmienić.

Na nas działa otaczające światło (Or Makif), i my za pomoca naszego wektoru przekształcamy je w ukierunkowane światło. Gdy włączymy latarnie uliczne lub reflektory, to one swiecą kierunkowo. Wyobraźcie sobie, że my możemy zrobić to samo za pomocą naszych myśli.

Jeśli będziecie myśleć o kimś lub o czymś z prawidłową intencją i życzliwością, to zobaczycie, że to doskonale działa, że życie zacznie się poprawiać i wszystko będzie w porządku. Wszysko sie uda.

Z 5 lekcji Europejskiego kongresu, 22.03.2013