Odwieczne zadanie kabalisty

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Na tym etapie jest Pan kolejnym przejściowym ogniwem po Rabaszu. Dlatego w ciągu Pana życia pożądane jest aby zrobić wiele rzeczy, zanim opuści Pan świat w tym postrzeganiu?

Odpowiedź: Pożądane jest, aby zdążyć zrobić jak najwięcej, tak. Ale w sumie można powiedzieć, że położyłem podwaliny pod system naprawy na całym świecie: grupy, książki, archiwum, lekcje, metody. I to na tyle, że moi uczniowie sami mogą to wszystko kontynuować i robią to. Praktycznie poza naszymi porannymi lekcjami wszystko inne uczniowie robią samodzielnie.

Mogę więc powiedzieć, że kiedy będzie trzeba, mogę spokojnie odejść. Chociaż oczywiście chciałbym zobaczyć całkowitą naprawę świata, ponieważ każdy kabalista chce to zobaczyć. Ale nie przewiduję takich rzeczy. Nie wyobrażacie sobie nawet, że dla kabalisty nie ważne jest, co wydarzy się z nim dzisiaj, czy za kilka lat, albo co w ogóle będzie. To nie ma zupełnie żadnego znaczenia. Najważniejsze – to aby do ostatniej minuty podciągnąć wszystkich jak można najbliżej do pełnej naprawy.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Jak umiera kabalista?”