Los się zmienia na miarę postępu

laitman 2010-11-09-11_6635Los bardzo się zmienia na miarę postępu. Każdemu są dane jego własne przeszkody, tak że nie należy zazdrościć innym. Istnieją takie wewnętrzne problemy, które nie są widoczne na zewnątrz i wydaje nam się, jak gdyby człowiek posiadał to najlepsze, jakby towarzyszył mu przez całe życie tylko sukces, że nie miał on nigdy problemów finansowych. Ale nie wiemy, jakie wewnętrzne lub zewnętrzne przeszkody on pokonuje, które dla obcego oka są niewidoczne. W tym nie ma żadnych ustępstw dla nikogo.

Im bardziej chodzi o wewnętrzną naprawę, tym bardziej jest ona jakościowa, dlatego jej siła jest potężniejsza niż naprawa poprzez zewnętrzne problemy.  Można to porównać do pracownika, który musi pracować przez cały tydzień, aby zarobić tyle samo, co specjalista, który uzyska tą samą sumę tylko za jeden dzień pracy. Wszystko zależy od korzenia duszy.

My z wami właśnie zajmujemy się najważniejszymi pracami. Jest to niska, czarna  praca – praca dla naprawy świata na jego  najgorszym poziomie, tam gdzie się teraz znajduje. Ale ta praca jest czymś szczególnym i zaszczytnym. Powinno się to poczuć, zrozumieć i być wdzięcznym za to.

Pracujemy nad swoim naczyniem-kli. Wszystkie ujawniające się problemy są środkiem do naprawy rozbitej jedności. Powtarzam codziennie, że rozpowszechnianie jest dla was bardzo ważne dla waszej własnej korzyści, że chodzi w niej o wasze naczynia, że nie robicie tu nikomu żadnej przysługi. Stwórca nie potrzebuje waszej pracy – przede wszystkim wy sami jej potrzebujecie, bo inaczej w jakich naczyniach będziecie mogli poczuć objawienie?

Ale jeśli człowiek ugrzęźnie wewnątrz rozbicia i stamtąd chce postrzegać świat, nie naprawiając siebie, to jest podobny do dziecka, które nie chce rosnąć i wymaga, aby w wieku dwóch lat dać mu wszystkie rzeczy, które posiadają dorośli. Oznacza to, że opóźnia się on w swoim rozwoju i nie wykorzystuje możliwości, które zostają mu dane.

Z lekcji do listu Baal HaSulama 19.02.2013