Co proponują elity, a co proponują kabaliści?

каббалист Михаэль ЛайтманPoczątek XX wieku charakteryzował się intensywnym rozwojem przemysłu, gospodarki i finansów. Wszystko było w porządku. Ale potem stworzyliśmy ogromną liczbę niepotrzebnych zawodów: menedżerów, prawników, ekonomistów, socjologów, politologów itd. Co więcej, jeśli wziąć dowolne miasto, to tam mieszka ludność, która tylko obsługuje się nawzajem.

A przy obecnej technologii, którą możemy teraz wprowadzić wraz z rozwojem robotyki, po prostu nie będzie potrzeby nikogo zatrudniać. Powiedzmy, że zostawiamy na Ziemi miliard ludzi – to i tak dużo. Po co nam ta ogromna masa, która pożera całą naturalną infrastrukturę, lata tam i z powrotem po świecie, odpoczywa, pracuje w niepotrzebnych zawodach i nic się z tym nie robi – stworzyli sztuczne wartości, wokół których się obracają.

Wszystkie środki masowego przekazu, cały ten ogromny teatr absurdu, targowisko próżności – z tym trzeba skończyć, matka-ziemia tego nie wytrzyma, konieczne jest, aby zmniejszyć populację. Tak rozważa elity i rozważa egoistycznie absolutnie słusznie.

My, kabaliści, proponujemy przeciwną drogę. Mówimy, że pod warunkiem prawidłowego wzajemnego połączenia między ludźmi nie trzeba będzie nikogo unicestwiać. Możemy dojść do takiej dynamicznej, absolutnej równowagi z naturą, kiedy wszystkim będzie dobrze i nie tylko nie będzie konfliktów, ale wzniesiemy się też w inny wymiar, na inny poziom, na zupełnie inny obszar egzystencji, która nazywana jest wyższym światem.

Elity myślą tylko o tym, jak doprowadzić świat do jakiejś równowagi w materii, energii, informacji i do jakiego poziomu zredukować populację, aby istniała w optymalnym egoistycznym sojuszu między sobą i z otaczającą naturą. A my mówimy, że i tak tego nie da się osiągnąć, dlatego że nie uwzględniają planu Natury. Natura ma swój ścisły plan. A elity wtrącają się w naturalny egoistyczny rozwój człowieka i zamierzają w jakiś sposób go skorygować.

To nie zadziała, ponieważ ze strony Natury wszystko jest zaplanowane, zdeterminowane i absolutnie jednoznacznie istnieje pod presją określonych warunków i praw.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Zredukowanie populacji ziemi”