Artykuły z kategorii Wiadomości

Jakie są Pana życzenia noworoczne na 2024 rok?

Życzę ludzkości, aby zbliżyła się do uświadomienia sobie pierwotnej przyczyny głębokiego bałaganu, w jakim się znajduje, i znalezienia wyjścia. Rzeczywiście, im bardziej czujemy się odpowiedzialni za to, co wydarzy się w tym roku, tym bardziej zbliżymy się do harmonijnego i pokojowego świata.

Jaka jest główna przyczyna naszych kłopotów? Jest nią nasza egoistyczna ludzka natura, która rozwinęła się dziś tak bardzo, że nadmierne pragnienia przynoszenia sobie korzyści kosztem innych i natury, sieją spustoszenie.

Mam zatem nadzieję, że mądrość połączenia dotrze do coraz większej liczby ludzi, tak aby ludzkość poczuła, że dostosowując nasze nastawienie do siebie nawzajem – przedkładając pozytywne połączenie i dobro innych ponad naszymi dzielącymi popędami, które wyłaniają się z naszej skłonności do czerpania korzyści kosztem innych – znajdziemy wyjście z naszej destrukcyjnej natury.

Każdy człowiek, który rozszerza swój umysł i serce, aby nawiązać pozytywne, życzliwe i troskliwe połączenie ze sobą ponad bagnem chciwości, żądzą władzy i bezwzględną wolą uznania innych, może stać się źródłem światła i błogosławieństw na świecie.

Im bardziej ta jednocząca świadomość rozprzestrzenia się ponad stale rosnącymi podziałami, które pojawiają się z jednej chwili na drugą, tym bardziej zrównoważymy się z prawami natury dotyczącymi wzajemnych połączeń i współzależności. To zestrojenie się z naturą posłuży następnie do przyciągnięcia pozytywnych sił połączenia mieszkających w naturze do naszych relacji. W ten sposób możemy dokonać znaczącego przełomu w świecie wolnym od wojen i wrogich wpływów.

Mądrze byłoby więc uczyć się od tych, którzy zastosowali mądrość połączenia ze sobą, kultywowali pozytywne relacje międzyludzkie ponad naszą egoistyczną naturą i skupiali się na naszym bardziej zjednoczonym stanie, w którym łączymy się w harmonii ze sobą i z naturą.

Życzę zatem szczęśliwszego nowego roku, jakiego każdy może doświadczyć, abyśmy wzajemnie napędzali się kiełkującą wizją najdoskonalszych rodzajów relacji, jakie mogą się zamanifestować, a czyniąc to, przyciągniemy do naszego życia bardziej zjednoczone stany natury, które czekają na nas już teraz.

Źródło: https://michaellaitman.medium.com/what-are-your-happy-new-year-wishes-for-2024-7412eb3cebde


Bez kobiety, mężczyzna jest jak krzew na wietrze

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Ta informacja jest zaczerpnięta z Internetu. Pewnego wieczoru Winston Churchill i jego żona postanowili wybrać się na spacer po Londynie. Gdy przechodzili przez jeden z zacisznych dziedzińców, podszedł do nich woźny. Ku zaskoczeniu premiera-ministra woźny rozpoczął rozmowę nie z nim, ale z jego żoną.

Po tej rozmowie Churchill zapytał żonę: „Dlaczego ten dozorca rozmawiał z tobą z takim zainteresowaniem?” Żona odpowiedziała mu, że gdy była nastolatką, to był w niej szaleńczo zakochany. Premier Churchill powiedział: „Widzisz, gdybyś wyszła za niego za mąż, byłabyś teraz żoną woźnego”. Żona Churchilla odpowiedziała: „Nie, gdybym za niego wyszła, zostałby premierem”.

Pojawia się więc odwieczne pytanie: kto, kogo tworzy? Jak to mówią, za każdym mężczyzną, który odniósł sukces, stoi kobieta. Czy jest w tym duchowy korzeń czy nie?

Odpowiedź: Tak, w większości przypadków.

Pytanie: Czyli w większości przypadków sam nie mogę odnieść sukcesu, musi mnie cały czas popychać żona?

Odpowiedź: To bardzo wiele znaczy. Mężczyzna bez wsparcia kobiety jest jak krzew lub drzewo na wietrze.

Pytanie: A co w tym jest szczególnego?

Odpowiedź: Chociaż kobieta nie może nic zrobić, ale kiedy naciska na mężczyznę, wspiera go w taki sposób.

Pytanie: Ale przecież nie mówi mu: „Będziesz premierem. Chcę, żebyś był premierem”? A może mówi to wewnętrznie?

Odpowiedź: Być może mówi. Ale tego właśnie mężczyzna potrzebuje.

Pytanie: Czyli cały czas potrzebujemy sugestii?

Odpowiedź: Tak. Bez silnej kobiety obok siebie, mężczyzna jest bezsilny.

Pytanie: Czy jest w tym jakiś duchowy korzeń?

Odpowiedź: Oczywiście! Dlatego że razem tworzą jedną, wspólną całość. Ta kobieca część, pragnienie otrzymywania, zmusza mężczyznę do właściwej pracy.

Pytanie: To znaczy, wewnętrzna żeńska myśl jest taka, oby kobiety się nie obraziły: „Musisz mnie napełnić”?

Odpowiedź: Tak.

Pytanie: A napełnić mnie możesz swoją władzą i tak dalej? I kobieta go popycha?

Odpowiedź: Oczywiście. Widzisz, nawet Churchill zgodził się z tym. ☺

Pytanie: ☺ Nie tylko Churchill, widzimy z historii, że tak się wydarzyło. Za każdym sławnym mężczyzną stała jakaś delikatna, nawet cicha kobieta. A czy Sara tak samo wpływała na Abrahama? Czy jednak między nimi był inny układ?

Odpowiedź: Stwórca powiedział do Abrahama: „Słuchaj, co ci mówi Sara”. Tak więc najwyraźniej tam było jeszcze mocniej.

Pytanie: Jak my, mężczyźni, powinniśmy się zachować w takiej sytuacji? Podporządkować się, czy stawiać opór? Czy wręcz odwrotnie, jeśli kobieta mnie pokieruje? Jak powinno zatem wyglądać rodzinne tango w takim przypadku, jeśli wiemy, że to się dzieje?

Odpowiedź: Musi istnieć wzajemne wsparcie. Mąż powinien zabezpieczyć żonę materialnie, żona powinna wspierać męża duchowo.

Z programu telewizyjnego „Wiadomości z Michaelem Laitmanem”


Jeśli nie jesteś grzesznikiem, po co ci Stwórca?

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Aleksiej pyta Pana: „Proszę mi wyjaśnić, jak ja, taki niedoskonały i grzeszny, mogę połączyć się z Bogiem? Jak?!”

Odpowiedź: Bo Bóg czeka na tych, którzy są niedoskonali, są grzesznikami, ale pomimo wszystko chcą się z Nim połączyć.

Pytanie: Zatem dla Aleksieja jest to już pierwszy krok?

Odpowiedź: Tak, jest.

Pytanie: Czy muszę poczuć, że „jestem niedoskonały i grzeszny”?

Odpowiedź: Tak. A następnie powinieneś dążyć do Stwórcy. Zobaczysz, że On czeka właśnie na ciebie.

Pytanie: A jeśli nie czuję, że jestem niedoskonały i grzeszny? Jeśli tego nie odczuwam?

Odpowiedź: To po co ci Stwórca?

Z programu telewizyjnego „Wiadomości z Michaelem Laitmanem”, 23.11.2023


Potrzeba stworzenia społeczeństwa o stale umacniającym się duchu jedności

Otrzymałem na Facebooku następującą wiadomość od mężczyzny o imieniu Ilya, który mieszka w Izraelu:

Kłopoty znów nas połączyły. Jesteśmy przekonani, że ludzie są zjednoczeni, pokonamy każdego wroga, możemy, jesteśmy silni i bronimy naszego domu. Zgadzam się z tym wszystkim, ale gdzie jest teraz Stwórca, Ten, o którym ciągle Pan mówi? Czy można się sugerować, że On jest wewnątrz naszej jedności?”

Obecny konflikt zmusił nas do odłożenia na bok wewnętrznych podziałów i uznania pilnej potrzeby naprawienia poważnego błędu. Tym błędem jest wzajemna niechęć, którą Stwórca – wyższa siła miłości, obdarzania i połączenia, która tworzy i podtrzymuje naszą rzeczywistość – celowo w nas budzi, zmuszając tym samym do szukania miłości, pokoju i jedności między sobą.

W jaki sposób możemy zjednoczyć się z pozytywnymi cechami miłości i obdarzania, mieszkającymi w naszych relacjach? Najpierw musimy uznać nasze wzajemne odrzucenie, a następnie zjednoczyć się ponad tym.

Jest to nieustanne zadanie. Jest to nienawiść, która nie zniknie samoistnie w ciągu kilku tygodni. Aby ją przezwyciężyć, musimy zwiększyć naszą miłość do siebie nawzajem poprzez wzajemną troskę, wsparcie i pomoc, ponad nienawiścią. Wtedy, im więcej nienawiści wypłynie na powierzchnię, tym bardziej będziemy ponad nią budować miłość.

Co więcej, siła miłości powinna nie tylko odpowiadać intensywności nienawiści; miłość powinna całkowicie przewyższać nienawiść. Jednak w przeciwieństwie do nienawiści, miłość nie przychodzi gotowa. Musimy ją budować, a rodzi się ona z regularnych wysiłków na rzecz wyniesienia relacji pełnych życzliwości, troski, wsparcia i zachęty ponad nasze dzielące popędy.

Zwycięstwo w tym wewnętrznym konflikcie mającym na celu wzniesienie miłości ponad nienawiść i jedności ponad podziałami, nastąpi wtedy, gdy każdemu człowiekowi uda się wznieść ponad siebie, własną dzielącą egoistyczną naturę. Dzieje się tak dlatego, że poza człowiekiem i jego egoistyczną naturą istnieje tylko Stwórca — siła miłości i obdarzania.

Musimy zrozumieć, że popełniliśmy błąd, pozwalając, aby nasze popędy powodujące podziały determinowały naszą dawną wrogość do siebie nawzajem. Pozwalając, by podziały wzięły górę nad nami, doprowadziliśmy zarówno siebie jak i nasz naród do stanu zagrożenia. Konieczne jest, abyśmy jasno na to zareagowali i podjęli działania, które są konieczne, aby zapewnić przetrwanie naszego narodu żydowskiego: abyśmy nie dopuścili by nasze podziały nas pokonały, i podjęli kroki w celu stworzenia społeczeństwa, które rozkwitnie dzięki coraz silniejszemu duchowi jedności.

Źródło: https://michaellaitman.medium.com/the-need-to-create-a-society-with-an-ever-strengthening-spirit-of-unity-0ff02dbfde77


Podchwytliwe pytanie Sokratesa

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Wielu starożytnych Greków obawiało się pytania Sokratesa, które często zadawał: „Czy nie wstydzisz się troszczyć o pieniądze, sławę, zaszczyty, a nie dbasz o swoją duszę i nie myślisz o niej, aby była możliwie najlepsza?” 

Alkibiades, ówczesny polityk i strateg, zakochał się w Sokratesie i powiedział: „Sokrates sprawił, że poczułem wstyd. I jakże często pragnąłem, by nie było go już wśród żywych ludzi”.

Odpowiedź: To prawda: normalne, egoistyczne spojrzenie na świat jest takie, że jeśli ktoś wytknie mi moje wady, to najpierw chcę, żeby zniknął, a jeśli to możliwe, żeby zniknęły także wady.

Pytanie: Czy z tego wyjaśnienia wynika, że dążenie do sławy, pieniędzy i władzy jest nikczemne?

Odpowiedź: Co najmniej drugorzędne. Potrzebujemy tego, aby istnieć.

Pytanie: To znaczy, że robimy to dla potrzeb życiowych? Ale tylko to, co konieczne.

Odpowiedź: Tak.

Pytanie: Zasadniczo wszystkie nasze działania powinny być poświęcone duszy. Dlaczego więc nie troszczymy się o duszę?

Odpowiedź: Zapytaj ludzi, powiedzą ci: „Nie wiem, czym jest dusza. Nie wiem, jak się nią zajmować. Nie chcę, to trudne, to ciężkie. To wbrew mojej egoistycznej naturze. Nie potrzebuję tego”.

Pytanie: Zatem dlaczego na świecie jest tak wiele praktyk duchowych?

Odpowiedź: Ponieważ ludzie zawsze coś wymyślają, chcą oszukać Stwórcę. Oznacza to, że zrobię to lub zrobię tamto i w ten sposób okiełznam egoizm, naturę i Stwórcę.

Pytanie: To wszystko jest próbą ominięcia tego, co najważniejsze. Ponieważ najważniejsza rzecz jest trudna do zrobienia?

Odpowiedź: Najważniejsze, że jest to sprzeczne z naszą naturą, i dlatego nie możemy iść tą drogą.

Pytanie: Pytanie brzmi: w jaki sposób człowiek może stwierdzić, że znalazł dokładnie to, co właściwe?

Odpowiedź: Wtedy człowiek zaczyna odczuwać sens życia, prawdziwy sens życia, sens istnienia. Czuje, że odnalazł korzeń życia.

Pytanie: Gdzie to czuję? Gdzie jest we mnie poczucie, że to znalazłem?

Odpowiedź: Jest to połączenie serca i umysłu.

Z programu telewizyjnego „Wiadomości z Michaelem Laitmanem”, 06.11.2023


O co prosiłbym Stwórcę

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Kiedyś pewna kobieta miała sen, w którym za ladą sklepową stał Stwórca. „Co można od Ciebie kupić?” – zapytała kobieta. „Możesz kupić u mnie wszystko” – odpowiedział Stwórca. „W takim razie daj mi zdrowie, szczęście, miłość, sukces i dużo pieniędzy”.

Bóg wyszedł na zaplecze do gospodarczego pomieszczenia i wrócił z małym papierowym pudełkiem. „I to wszystko?!” – wykrzyknęła kobieta. „Tak” – odpowiedział Bóg. „Czy nie wiedziałaś o tym, że w moim sklepie sprzedaje się tylko nasiona?”

Czy to oznacza, że mamy w sobie wszystko, co powinno wyrosnąć? Nasiona są nam dane. Podstawowe pytanie brzmi: jak to zrozumieć i jak je wyhodować? Podlewać, pielęgnować i tak dalej?

Odpowiedź: To jest sens życia. Nie jest łatwo zrozumieć, czego wymaga od ciebie Stwórca i jak powinieneś się zachować w każdym momencie czasu.

Pytanie: Czy to właśnie oznacza „wyhodować nasiona”? Zrozumienie tego, czego Stwórca wymaga ode mnie i jak się zachować?

Odpowiedź: Tak.

Pytanie: Tę najważniejszą rzecz, że nie potrzebuję niczego wokół siebie, że wszystko jest we mnie, jak to osiągnąć?

Odpowiedź: W to trzeba po prostu uwierzyć. Wszystko jest we mnie założone, powinienem tylko znaleźć się w odpowiednim środowisku.

Pytanie: Czy nazywa się to „jak nasiona w glebę”?

Odpowiedź: Tak. A wtedy wszystko co trzeba, we mnie wzrośnie.

Pytanie: Czym podlewam te nasiona?

Odpowiedź: Swoim potem, wysiłkiem.

Pytanie: Zatem moje wysiłki i ogólnie wszystko, przez co przechodzę, jest tym właśnie, czym podlewam te nasiona?

Odpowiedź: Tak, to rzeczywiście wykiełkuje.

Pytanie: O co poprosiłby Pan Stwórcę, jeśli na przykład stałby przed Panem?

Odpowiedź: W zasadzie to o maksymalną mądrość, aby zgadzać się z Nim we wszystkim. Anulować się całkowicie przed Nim. Aby nie pojawiały się żadne myśli i uczucia oprócz tego, co od Niego otrzymuję.

Z programu telewizyjnego „Wiadomości z Michaelem Laitmanem”, 13.11.2023


Jedność ponad granicami: 1000 osób dołączyło do nowego globalnego kursu Kabały

To było wzruszające zobaczyć w zeszłą środę tysiące nowych uczniów, którzy wzięli udział online w transmitowanej na żywo, tłumaczonej symultanicznie pierwszej lekcji Globalnego Kursu Kabały.

Widok ludzi z całego świata – 140 narodów i 30 języków – zbierających się razem, aby studiować mądrość Kabały, było jak obserwowanie urzeczywistnienia tego, o czym prorocy i kabaliści pisali przez wieki, że „tylko poprzez szerzenie mądrości Kabały wśród mas osiągniemy całkowite odkupienie” (Kabalista Jehuda Aszlag).

Rzeczywiście, kiedy ponad 7000 osób z różnych środowisk, religii i tradycji łączy się, aby odsłonić prawa i tajemnice głębi natury, zdajemy sobie sprawę, że ludzkość usłyszała róg Mesjasza (Szofar).

Po raz pierwszy oferujemy również tłumaczenie symultaniczne wprowadzającego kursu Kabały na język indonezyjski, tagalski i arabski, a także na kilka innych języków, takich jak japoński, chiński, norweski, holenderski, polski, chorwacki, serbski i wiele innych. To jest naprawdę cudowne.

Rejestracja na bezpłatny Globalny Kurs Kabały jest nadal otwarta. Zapraszam wszystkich, którzy chcą dołączyć do tej nieskończonej podróży, ponieważ ma ona moc pozytywnego wpływania, jak nic innego, na nasze życie, świat i ogólnie rzeczywistość.

Link do rejestracji: https://kabbalah.academy/en/course-2023/

Źródło: https://michaellaitman.medium.com/unity-beyond-borders-1-000s-join-a-new-global-kabbalah-course-6cbac493a20d


Dokąd prowadzi nas „ślepa natura”?

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Igor zadaje pytania dotyczące artykułu „Wolność”. Napisane jest: „My, najlepsze ze wszystkich stworzeń, obdarzone wiedzą i rozumem, staliśmy się zabawką w rękach ślepej natury, która owija nas wokół palca. I kto wie, dokąd nas prowadzi? (Baal HaSulam)

Igor napisał do nas: „Mam sto pytań co do tego jednego fragmentu. Pytanie pierwsze: jak taki wielki kabalista jak, Baal HaSulam, może nazywać naturę ślepą?”

Odpowiedź: Dlatego że natura działa według swojego prawa i nie zbacza nigdzie. Dlatego taki ruch nazywa się ślepym.

Pytanie: Oznacza to, że jest jednak kierowana przez kogoś lub przez coś. Porusza się, niezmiennie. Czy nazywa się to „ślepym stanem”?

Odpowiedź: Tak.

Pytanie: Dalej pyta Igor: „Ta ślepa natura doprowadziła nas teraz do wojen?”

Odpowiedź: To tak się nazwa ślepa natura, tak. Zarządza naszym egoizmem i nieustannie prowadzi nas do sprzeczności między sobą, do czasu, dopóki nie uświadomimy sobie szkodliwości takich relacji i zechcemy je naprawić.

Pytanie: Czy celowo doprowadza nas do konfliktów a im silniejsze zderzenie, tym szybciej coś sobie uświadamiamy?

Odpowiedź: Oczywiście.

Pytanie:Jak można tych, którzy posiadają wiedzę i rozum, jak tu napisano, nazwać zabawką w czyichś rękach? Przecież posiadają rozum i wiedzę”? Czyli my.

Odpowiedź: To nie ma znaczenia. W rzeczywistości to natura i tak nami zarządza. Zwiększa lub zmniejsza egoizm w każdym z nas i we wszystkich razem, w taki sposób jesteśmy kontrolowani.

Pytanie: Ale czy zgadza się Pan, że jesteśmy inteligentni i posiadamy wiedzę?

Odpowiedź: Względnie tak. Ale nie ponad naszym egoizmem.

Pytanie: Czyli egoizm jest ponad nami? Decyduje o wszystkim?

Odpowiedź: Tak.

Pytanie: Igor pyta o ten sam fragment: „Napisane jest tutaj, że owija nas wokół palca. Jakoś nie bardzo mi się to podoba“.

Odpowiedź: Nam pokazują, jak bardzo jesteśmy ograniczeni, jak zatwardziali, jednostronni i sami siebie doprowadzamy do złych efektów.

Pytanie: Czyli z jednej strony mówi się, że jesteśmy rozsądni, z drugiej strony że można nas owinąć wokół palca. Czy nie sugeruje to pewnych sprzeczności – że nie jesteśmy mądrzy?

Odpowiedź: Nie. Nasz umysł działa tylko w bardzo ograniczonych ramach i w żadnym wypadku nie przeszkadza nam być jednocześnie głupimi egoistami.

Komentarz: Igor zadaje kolejne pytanie: „Mówi się, że nie wiadomo, dokąd nas (natura) prowadzi. A Pan, cały czas mówi że wiadomo, dokąd nas prowadzi – do jedności, miłości. To tak czy nie?”

Odpowiedź: Do jedności i miłości, ale w bardzo surowy sposób.

Pytanie: Czy to prowadzi nas donikąd?

Odpowiedź: Tak, ponieważ jesteśmy w nieustannej walce ze sobą nawzajem przez całe życie, przez całą historię.

Pytanie: Okazuje się, że naszym zadaniem jest poddanie się ślepej naturze?

Odpowiedź: Nie! Co my z tym zrobimy? Wręcz przeciwnie! Musimy wyjaśnić, że jesteśmy w rękach ślepej natury i że jedyne, co możemy zrobić, to tylko naprawić siebie.

Pytanie: Czy tego właśnie od nas chce, ślepa natura?

Odpowiedź: Tak. Uświadomienie sobie zła.

Pytanie: A czy można powiedzieć, że to my jesteśmy ślepi?

Odpowiedź: Oczywiście.

Pytanie: Dlatego postrzegamy naturę jako ślepą?

Odpowiedź: Tak. Ale my nie możemy postąpić inaczej, to bardzo trudne.

Pytanie: Czyli Pan nie ma pretensji do ludzkości?

Odpowiedź: Ja nie mam do nikogo żadnych pretensji.

Z programu telewizyjnego „Wiadomości z Michaelem Laitmanem”, 06.11.2023


Naprawa świata jest w naszych rękach

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Igor zadaje pytania dotyczące tematu artykułu Baal HaSulama „Wolność”: „Ten cytat nie pasuje jakoś do tego, co Pan mówi. W artykule jest napisane: „Na świecie nie ma żadnego egoizmu, dlatego że nie ma ani jednej wolnej jednostki, która zarządzałaby sobą“. Jak to nie ma egoizmu? Mówi Pan przecież, że wszyscy jesteśmy egoistami“.

Odpowiedź: Ale to nie jest nasz egoizm, to nie jest nasz wybór. To jest nasza natura, która jest nam narzucona. Oczywiście musimy szukać sposobów, jak się od niej uwolnić, jak ją naprawić. Po to właśnie istnieje nauka Kabały. Jeśli stopniowo będziemy naprawiać naszą naturę, to zobaczymy, że istnieje sposób, aby wznieść się ponad egoizm i żyć według innych praw.

Pytanie: Kiedy więc mówi się, że na świecie nie ma egoizmu, ponieważ nie ma tu ani jednej wolnej jednostki, oznacza to, że powinniśmy chcieć przybliżyć się do wolności. Zatem, jeśli zatrzymać człowieka na ulicy, jak cały czas Pan twierdzi, i powiedzieć mu: „Jesteś egoistą”, to odpowie: „Jakim egoistą jestem?” Oznacza to, że nie ma świadomości zła. Kiedy przychodzi ta świadomość?

Odpowiedź: Po to, należy rozpocząć naukę Kabały. Stopniowo, w ciągu dosłownie kilku miesięcy, człowiek zaczyna rozumieć, że egoizm kieruje nim i nie może nigdzie przed nim uciec, jest niewolnikiem i dlatego można winić tylko Stwórcę.

Pytanie: Nie siebie, a Stwórcę?

Odpowiedź: Tak! A kto stworzył egoizm?! Tak jest napisane: „ Ja stworzyłem egoizm i stworzyłem Torę, dla jego naprawy”. Tak więc jedyne, co nam pozostaje, to ujawnić naszą naturę jako egoistyczną i odkryć metodę naprawy naszej natury jako Torę.

Pytanie: Czyli, jeśli czuję się źle i rozumiem, że jest to spowodowane moim egoizmem, to winię Stwórcę, a nie siebie?

Odpowiedź: Możesz winić Stwórcę. Ale w zasadzie Stwórca nigdzie nie ucieka od tej odpowiedzialności. Mówi tak: „Dałem wam Torę po to, abyście mogli się naprawić”. A dlaczego uczyniłem was egoistami, żebyście się sami naprawili – dlatego że musicie to przestudiować i zgodzić się z tym, że właśnie takie podejście do świata, jako do zła i możliwości naprawienia świata, jest w waszych rękach.

Pytanie: Dlaczego ludzkość potrzebuje tysięcy lat, aby osiągnąć taką formę?

Odpowiedź: Ludzkość tego nie chce. Nie chce nawet patrzeć w tę stronę.

Pytanie: Ludzkość nie chce zajrzeć w głąb siebie? Czy potrzebuje tysiące lat wojen, cierpień, przelewu krwi, wszystkiego co możliwe?

Odpowiedź: To wszystko wchodzi w proces naprawy. To tylko my liczymy wszystko na dni, godziny, tygodnie itd., ale Stwórca ma czas.

Pytanie: Zatem twierdzi Pan, że nie ma historii jako takiej? Historia nie istnieje?

Odpowiedź: Istnieje, ale wszystko to włącza się w ogólną naprawę.

Pytanie: Zatem jest to siła, która się kumuluje? Właśnie tylko dla tego jednego rozwiązania: zło jest we mnie i muszę je naprawić?

Odpowiedź: Oczywiście, a poza tym nie potrzebujesz niczego.

Pytanie: To oczywiście niesamowite! Wszyscy historycy, archeolodzy zajmują się historią, archeologią, naukami które odkrywają, jak powstaliśmy. Wielki Wybuch… Ale okazuje się, że wszystko sprowadza się do jednego punktu. Czy uważa Pan, że wszystkie te nauki są potrzebne?

Odpowiedź: Nie. Gdybyśmy od razu zajęli się tym, czym powinniśmy, naprawieniem siebie i zjednoczeniem, nie potrzebowalibyśmy tego wszystkiego.

Pytanie: Czyli całej tej wiedzy nie potrzebujemy szczególnie?

Odpowiedź: Nie. Wszystkiego dowiedzielibyśmy się od Natury.

Z programu telewizyjnego „Wiadomości z Michaelem Laitmanem”, 06.11.2023


Stwórca nieustannie troszczy się o ciebie

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Pewnego razu zapytano mędrca: „Nie nudzisz się będąc cały czas sam?” A on odpowiedział: „Mam mnóstwo rzeczy do zrobienia. Muszę wytresować dwa jastrzębie, dwa orły, uspokoić dwa króliki, wytresować węża, zmotywować osła, poskromić lwa“.

„Ale gdzie są te zwierzęta?” – zapytano go. Mędrzec odpowiedział: „One są we mnie. Dwa jastrzębie – to moje oczy, dwa orły – to moje ręce, króliki – to moje nogi. Najtrudniejszy jest wąż. Zawsze gotowy do ataku, ukąszenia, zatrucia – to jest mój język. Osioł jest uparty – to moje ciało. Lew chce rozkazywać, jest dumny, próżny i myśli, że cały świat powinien kręcić się wokół niego. Mam dużo pracy“.

Pytanie takie: czy słusznie jest – właśnie tak patrzeć na świat, a przynajmniej w przybliżeniu w taki sposób?

Odpowiedź: W przybliżeniu, tak. To, co widzę, kogo widzę, to wszystko widzę w sobie. I to jest cała moja praca.

Pytanie: Jego pracą, jak mówi ten mędrzec – jest oswajanie, powstrzymywanie, poskromienie swojego języka, swojego lwa i tak dalej. To prawidłowo, być cały czas w takiej grze?

Odpowiedź: W takim stanie. Tak.

Pytanie: W odniesieniu do czego powinno się to odbywać?

Odpowiedź: Odnośnie swojego egoizmu i wszechświatowego miłosierdzia.

Pytanie: Więc miłosierdzie powinno stać przede mną? I w odniesieniu do niego to wszystko przechodzę. Okazuje się, że wszystko wokół istnieje dla mnie. Wszystko. Czy tak powinien myśleć każdy człowiek?

Odpowiedź: Oczywiście!

Pytanie: Czy może Pan powiedzieć, dlaczego tak to zrobiono? Przecież człowiek nie ma takiego wrażenia.

Odpowiedź: Abyś mógł zebrać te wrażenia w swoim życiu, a następnie znaleźć rozwiązanie.

Pytanie: Zebrałem takie wrażenia: i tam mnie pobili, tutaj mnie biją, tam jestem obrażany, tutaj moje „ja” zrównali z ziemią, wręcz je zdeptali! I ja mam powiedzieć, że to wszystko jest we mnie?

Odpowiedź: Tak to wszystko to ty. A wszystko po to, abyś zrozumiał zamysł.

Pytanie: Powiedział Pan, że naprzeciwko człowieka stoi miłosierdzie. Więc taki jest zamysł? Przybliżyć się do tego miłosierdzia?

Odpowiedź: Tak.

Pytanie: Naprawdę muszę poskromić wszystko to, co jest we mnie?

Odpowiedź: Tak. Tak, spokojnie poskramiaj.

Pytanie: Okazuje się, że mamy ciągłą pracę? I nie może być odpoczynku.

Odpowiedź: Tak, tak jest napisane.

Pytanie: Nawet kiedy człowiek starzeje się, w naszym świecie przechodzi na emeryturę, czy nadal kontynuuje tę pracę?

Odpowiedź: Tak, do ostatniej chwili.

Pytanie: Jak utrzymać to miłosierdzie przed sobą, żyć i pracować w odniesieniu do niego?

Odpowiedź: Pamiętaj, że stoisz przed Stwórcą, który jest absolutnie dobry, czyniący dobro, mądry i nieustannie troszczy się o ciebie!

Pytanie: Najgorszy ból – myślę, właśnie tak? Najgorsze upokorzenie – mówię: „To troska o mnie”?

Odpowiedź: Tak.

Z programu telewizyjnego „Wiadomości z Michaelem Laitmanem”, 26.10.2023