5 rzeczy, które musimy wiedzieć w czasach COVID-19

Pod zdjęciem: Kobieta przechadzająca się w masce obok pudeł ułożonych do przeprowadzki podczas Covid – 19, przed gmachem z piaskowca w Upper West Side, czekając, aż firma dokończy pakowanie rzeczy byłych najemców, którzy już przenieśli się poza stan, Nowy Jork, NY, 13 lipca 2020r.

Nikt tego nie rozumie. Nikt tak naprawdę nie wie, skąd się wziął, jak powstał, jaki jest jego cel, jak wpływa na nas, dlaczego wpływa na nas w taki sposób, ani jak się go pozbyć, jeśli w ogóle jest jakiś sposób. COVID-19 zapędził nas do narożnika, skazując na swoją łaskę i czekamy, aż uratuje nas dźwięk gongu.

Ostatecznym rezultatem bezprecedensowej pandemii koronawirusa będzie społeczeństwo, w którym ludzie bez wysiłku mają zaspokojone podstawowe potrzeby, przez cały dzień spędzają czas z innymi i żyją w zgodzie ze sobą i z naturą.

Tak naprawdę mamy większy problem niż tylko odpowiedzieć na powyższe pytania. Naszym problemem jest nasze podejście do wirusa, gdyż zmieniając nastawienie, zmienimy zagrożenie w błogosławieństwo. Poniżej znajduje się pięć rzeczy, które musimy wiedzieć, aby zmienić nasze nastawienie i zamienić zgubę w dobrodziejstwo.

1. Pierwszą rzeczą, którą musimy wiedzieć jest to, że wirus wpływa nie tylko na nasze ciała. Oprócz oczywistych fizycznych skutków, wpływa na nas emocjonalnie i psychicznie. Wirus zmienia naszą psychologię. Zmusił nas do wprowadzenia zakazu wychodzenia z domu i ponownego przeanalizowania wielu wartości, które uznawaliśmy za oczywiste. Pokazał nam, że nie ma konieczności kupowania lub szukania w każdej chwili okazji do zakupów. Otworzył nam oczy na ludzi wokół nas, naszych rodziców, dzieci, małżonków i przyjaciół. Pokazał nam, jak bardzo jesteśmy niecierpliwi, jak jesteśmy troskliwi lub nie, i jak troskliwi lub nie są nasi bliscy.

2. COVID-19 jest nauczycielem wzajemnej odpowiedzialności. Nawet nie czując się chorym, będąc młodym, silnym i zdrowym człowiekiem, mogę być nosicielem i przekazać wirusa moim już nie tak młodym, silnym i zdrowym rodzicom lub dziadkom. Dlatego muszę unikać przytulania ich i całowania, a także wysyłania do nich moich dzieci, gdy chcę wykonać jakąś pracę. I muszę to zrobić nie dlatego, że nie chcę złapać wirusa, ale żeby nie przekazać go im. Co więcej, władze mówią mi, że muszę zastosować tę zasadę, kiedy wychodzę na zewnątrz, aby nie przenosić wirusa na innych, zupełnie nieznajomych! Jest to zupełnie nowe podejście społeczne, ale niezbędne w dzisiejszych czasach, kiedy mamy do czynienia z bardzo zaraźliwymi wirusami.

3. Inną bardzo ważną rzeczą, którą należy wiedzieć jest to, że wirus restrukturyzuje gospodarkę. Czy nam się to podoba, czy nie, zabija konsumpcjonizm, pokonuje kapitalizm i wprowadza to, co felietonista NY Times Thomas Friedman nazwał miejscami pracy, które „tworzą większą wartość od serca i między sercami”. To nie jest komunizm ani socjalizm XX wieku. Nie jest to gospodarka, w której wszyscy są tacy sami. Wręcz przeciwnie, postrzega każdego, jako wyjątkowego i stara się czerpać korzyści z wyjątkowych umiejętności i możliwości każdego. W związku z tym wspiera rozwój talentów i talentów każdej osoby, które następnie z radością wykorzystujemy, aby ulepszyć społeczeństwo, jako całość, podczas gdy społeczeństwo uznaje wkład każdej osoby i pochwala każdą osobę za jej wysiłki na rzecz czynienia społeczeństwa lepszym miejscem do życia. W ten sposób społeczeństwo zarówno czerpie korzyści z wkładu ludzi, jak i ludzie szczęśliwie się w nim realizują, ponieważ daje im to siłę, spełnia ich marzenia i sprawia, że ​​czują się wartościowi i potrzebni, jako istoty ludzkie.

4. Koronawirus zmusi nas do radykalnych zmian na rynku pracy. Na poziomie materialnym społeczeństwo zatroszczy się o podstawowe rzeczy; nie będzie trzeba martwić się o jedzenie, wodę, schronienie, opiekę zdrowotną, edukację, a nawet rekreację. Będą ludzie, których wkład w społeczeństwo będzie polegał na produkcji i dostarczaniu wszystkim podstawowych artykułów. Reszta ludzi nie będzie siedzieć bezczynnie; jak to określił Friedman będą zajęci tworzeniem „wartości dodanej pracą płynącą z serca”, wzmacnianiem społecznej solidarności i spójności.

5. Ostatecznym rezultatem bezprecedensowej pandemii koronawirusa będzie społeczeństwo, w którym ludzie bez wysiłku mają zaspokojone podstawowe potrzeby, spędzają czas z innymi przez cały dzień i żyją w zgodzie ze sobą i z naturą. Ponieważ nadmierne zakupy nie będą już zadowalać ludzi, nie będą oni konsumować więcej niż potrzebują, i nie wyczerpią planety z jej zasobów. Natura się odrodzi, klimat wróci do równowagi, a ludzie poczują się zjednoczeni między sobą i z całą przyrodą.

Źródło: https://bit.ly/2EniFUx