Artykuły z kategorii

Nagroda i kara z punktu widzenia Kabały

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Co oznacza nagroda i kara z punktu widzenia nauki Kabały?

Odpowiedź: Z punktu widzenia programu stworzenia wszelkie dążenie człowieka do podobieństwa do Stwórcy jest nagrodą. A tam, gdzie człowiek nie jest w stanie się do tego zmobilizować, powinien widzieć w tym karę. Innymi słowy, jeśli człowiekowi daje się możliwość upodobnienia się do Stwórcy i korzysta z tego, to sama praca staje się dla niego nagrodą. I odwrotnie.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”, 31.05.2022


Modlitwa potajemnie wzrastająca w sercu

каббалист Михаэль Лайтман Zwrócenie się z prośbą do góry (wzniesienie MAN) jest takim działaniem, którego nie czujemy. Jest to konsekwencja wielu działań, czynów, godzin nauki, pracy w rozpowszechnianiu, połączenia z grupą, wewnętrznych wyjaśnień. Wszystko to kumuluje się coraz bardziej, aż osiągniemy stan, w którym ta czasza się przepełnia. Dlatego człowiek nie wie, kiedy to się stanie. Człowiek wkłada wysiłki, trenuje się, próbuje siebie przygotować, w końcu dochodzi do tego, że wykonuje to działanie jako wynik całego ogromnego wcześniejszego przygotowania. Wtedy może już coś o tym powiedzieć.

Ale w rzeczywistości to działanie kumuluje się poza nim, nie sam przygotowuje się ostatecznie wykonując to działanie. Dlatego jest powiedziane: „Grosz do grosza zbiera się w wielki kapitał” i wtedy ten wspólny wielki rachunek zaczyna działać w wyższym świecie, zmuszając go do wykonania działania. Wszystkie działania podlegają prawu zgodności formy, dlatego dzieje się to wtedy, kiedy prośba niższego zaczyna odpowiadać temu, co wyższy jest gotowy z nim zrobić.

MAN – to modlitwa, prośba, pragnienie, z którym zwracam się ku górze. To jedyna rzecz, jaką jesteśmy w stanie zrobić. Kiedy zwracam się ze swoja prośbą do Wyższego, nie wiem, czy jest prawidłowa, czy nie. Nie wiem, czy to dobrze zrobiłem, czy nie, ponieważ modlitwą nazywa się pracę w sercu i dlatego nie czujemy, jak wznosimy modlitwę, iskry, pozostałej po rozbiciu (reszimot).

Nie wiemy, co tak naprawdę dzieje się w głębi naszego serca, odczuwamy tylko wynik, kiedy już otrzymujemy odpowiedź na swoją modlitwę. Odpowiedź jest już odczuwalna w sercu, które rozszerza się i zaczyna dostrzegać nowe zjawiska, z innego wymiaru – takie, czego wcześniej człowiek nie czuł, nie rozumiał, nie wiedział. Serce staje się szersze dzięki temu, że człowiek coraz bardziej wychodzi z siebie i coraz więcej zagarnia w swój krąg – najpierw część świata, potem cały świat, wszystkie wyższe światy i duchowe stopnie.

Z lekcji według artykułu z księgi „Szamati”, 24.08.2011


Podążać za iskrą światła

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Skąd w człowieku biorą się pragnienia?

Odpowiedź: Nasze pragnienia zaprogramowane są w genie, tak zwanym „reszimo“, który rozwija się w każdym z nas. Ten wewnętrzny informacyjny zapis przyszedł do nas z małej iskry, z której zrodził się cały wszechświat piętnaście miliardów lat temu.

Pytanie: Dlaczego wszystkim ludziom pojawiają się różne pragnienia?

Odpowiedź: Dlatego że początkowe pragnienie, które zaczęło się rozwijać z iskry światła, najpierw zrodziło wokół siebie pragnienie na poziomie nieożywionej natury – to jest cały nasz wszechświat. Następnie powstała roślinna, zwierzęca natura oraz człowieka. To pragnienie kontynuuje rozwijanie w nas i w pozostałych częściach natury. Wszechświat zmienia się tylko trochę, znacznie więcej roślinny i zwierzęcy świat, ale najbardziej zmienia się człowiek.

Innymi słowy, pragnienie, które powstało z iskry, która zrodziła wszechświat, kontynuuje życie i zmienia się w nas. To pragnienie przechodzi przez nieożywioną, roślinną, zwierzęcą i ludzką naturę i ciągnie wszystkich za sobą, jak promień światła, do następnego wymiaru, do powrotu, do swojego korzenia. Ta iskra przyszła z góry, ze swojego korzenia, stworzyła nasz wszechświat i ciągnie nas tam wszystkich z powrotem. Jedyne, co możemy zrobić, to świadomie dążyć do tego samego celu. Wtedy zaczniemy rozumieć dlaczego, jak i co, czyli zaczniemy świadomie uczestniczyć w tym procesie i w taki sposób osiągniemy poziom Stwórcy.

Włączając w siebie program stworzenia, istniejący w iskrze, która urzeczywistniła ewolucję, zrealizujemy ten program szybciej, niż powinien realizować się sam. Możemy to zrobić. Jeśli włączymy się w ten proces i przy pomocy pewnego otaczającego nas społeczeństwa, książek i nauczycieli sami będziemy dążyć do przodu, to wtedy prześcigniemy tę siłę rozwoju. Zaczniemy rozwijać się samodzielnie, celowo, będziemy zdobywać wiedzę, siłę – wszystko co jest potrzebne.

W taki sposób zdobędziemy cały program stworzenia, całą wiedzę Stwórcy, wszystkie Jego właściwości i staniemy się Mu równi. To jest właśnie cel naszego istnienia. Tak więc, do przodu! W każdym razie będziemy musieli obowiązkowo osiągnąć ten cel.

Z programu telewizyjnego „Przybliżenie kamerą. Bóg istnieje?“


Dwa rodzaje egoistów

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Dlaczego w naturze istnieją dwa rodzaje egoistów: egoiści jako tacy i egoistyczni altruiści?

Odpowiedź: Egoiści, to nie są altruiści. W pewnym sensie czują, że są na miejscu tych ludzi, którzy cierpią i przyznają, że coś takiego może im się także przydarzyć. Człowiek przeprowadza wszystko przez siebie, w przeciwnym razie nie czuje tego. Są ludzie, którzy odczuwają cierpienie z dala od siebie, a potem cieszą się, że komuś innemu jest źle. Ale są ludzie, którzy czują, że to może przydarzyć się także im, wtedy współczują drugiej osobie, dlatego że im też może być źle.

Pytanie: Dlaczego w naturze istnieje taki podział?

Odpowiedź: Dlatego że jest to właściwość egoizmu, a egoizm jest naszą naturą. Nie ma ani jednego człowieka, któremu byłoby ogólnie obojętne, co gdzieś tam dzieje się. Ale są ludzie, którzy czują to bliżej siebie, a są ludzie, którzy czują to dalej od siebie. Musimy spróbować poradzić sobie z tym, i z tamtym. Ponieważ jeśli świat jest globalny, a my nie jesteśmy globalnie połączeni między sobą, przez to przeciwstawiamy się naturze.

Jeszcze nie wyobrażamy sobie, jak bardzo natura może się zmienić, nagle przejawić się w różnych formach. Jeśli musi kogoś uderzyć, to on otrzyma ciosy, bez względu na to, gdzie się znajduje i jak się ukryje.

Z programu telewizyjnego „Przybliżenie kamerą. Gałązka sakury”


Trzeba modlić się, trzeba prosić

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: „Powodzenie” po hebrajsku „mazal”, „krople” – od słowa „noeel”, „ściekać”.

Odpowiedź: Powodzenie jakby kapie z góry. Przychodzi niespodziewanie, człowiek nawet nie podejrzewa, że powodzenie spadło mu na głowę i nagle to się przejawia.

Pytanie: Jeśli człowiek modli się do wyższej siły o powodzenie w biznesie, w małżeństwie, czy w jakiś sposób wpływa na to?

Odpowiedź: Tak, wpływa. Trzeba się modlić, trzeba prosić.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”, 24.05.2022


Naprawa korzenia stanu

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Naukowcy uważają, że człowiek może stworzyć fortunę dzięki swoim pozytywnym myślom, słowom i czynom. Czy zgadza się Pan z tym?

Odpowiedź: Człowiek może stworzyć wokół siebie pewną matrycę: to jest dobre, to jest złe, to jest lepsze, to jest gorsze itd. W taki sposób określa swój stan. Nie ma w tym nic absolutnego, jest tylko względne. Są ludzie, którzy z naszego punktu widzenia bardzo cierpią w więzieniach, szpitalach, gdziekolwiek, jeśli z nimi porozmawiać, to powiedzą: „Nie, to jest normalny stan. Można żyć. Przecież żyję”. Tutaj pojawia się problem.

Z jednej strony pozytywnie myśleć, mówić ludziom komplementy, robić dobre uczynki – to pomaga. Z drugiej strony, w rezultacie to nie naprawia stanu, a jakby go tylko wygładza. Jeśli posmarujesz ten stan miodem, stanie się nieco słodszy, ale sama gorycz pod tą warstwą miodu nie zmieni się.

Trzeba naprawić korzeń tego stanu, aby nigdy nie mógł przejawić się jako zło. Korzeń – to nasz egoizm. Jeśli go anulujemy, możemy poczuć siebie ponad nim, w świecie pełnym dobroci, miłości, światła. Egoizm – to nasze intencje i całe zło świata, które zależy tylko od człowieka i przejawia się w stosunku do niego. Nasze słowa i myśli są tylko zewnętrzną powłoką egoizmu. Można wypowiadać piękne słowa, wykonywać pewne czynności, podczas gdy nie są zgodne z sercem człowieka.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”, 24.05.2022