Kto jest ostatni do obierania cebuli?

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Jak uczestniczyć, jeśli podczas lekcji na kongresie pełnię dyżur w ochronie. Wszyscy siedzą i słuchają Pana, a ja na zewnątrz sprawdzam przepustki. Nawet jeśli słyszę audycję radiową przez słuchawki, to już nie to…

Odpowiedź: Jest to właśnie twój „zarobek”. Przecież obsługujesz innych: organizujesz i zapewniasz wszystko to, co oni czerpią z lekcji. Innymi słowy, oni otrzymują napełnienie poprzez ciebie.

Pytanie: Ale jak to jest możliwe, przecież do mnie nie dociera nic z ich wrażeń?

Odpowiedź: Wręcz przeciwnie, wszystkie ich wrażenia dochodzą z góry do nich przez ciebie. Jakbyś dostawał wynagrodzenie każdego z nich. Czy to jest źle?

Pytanie: A co jeśli stoję w ochronie i odczuwam z tego powodu przyjemność, ponieważ pomagam w rozpowszechnianiu nauki kabały? Czy można otrzymywać takie napełnienie?

Odpowiedź: Można. Tylko jak najmniej kalkulacji teoretycznych. Najważniejsze to działanie.

Pytanie: Załóżmy, że przyjechałem na kongres i nie chcę pracować w kuchni, a mi polecono obieranie cebuli – jakieś sto kilogramów! Praca na pół dnia. Wykonuję to bez żadnej chęci. Jest mi nieprzyjemnie, jestem oburzony, przeklinam przyjaciół, przeklinam cały ten kongres i w każdej sekundzie chcę mi się uciec…

Odpowiedź: Tylko spójrz, jaką wielką pracę wykonujesz, jakie myśli o ważności grupy i celu przechodzą przez myśli co sekundę w czasie pracy nad tą cebulą, jakie kalkulacje musisz wykonać, aby spędzić ten czas w kuchni!

Masz tak wiele przemyśleń, ujawnisz swój stosunek do przyjaciół i do Stwórcy, będziesz walczył z samym sobą, cierpiał i w rezultacie zrozumiesz, że po prostu nie masz innego miejsca. Gdzie jeszcze mógłbyś znaleźć takie miejsce, gdzie byś mógł otrzymać tyle wyjaśnień?

W takich sytuacjach jasność analizy jest bardzo wysoka. Jak tylko przystępujesz do jakiejkolwiek pracy od najbardziej przyjemnej do najbardziej nieprzyjemnej, to natychmiast przychodzą myśli i wątpliwości. Jest to wspaniała okazja.

Gdyby wszyscy mogli pracować w kuchni i równolegle słuchać wykładu, to siedziałbym u siebie w pokoju i nadawałbym w radiu, bez telekamery. Nawet jeśli nikt nie jest potrzebny w kuchni – nie ma to znaczenia. Ważne, aby tylko były przeszkody i przezwyciężanie ich. Jest to najlepszy warunek do postępu.

Z lekcji do artykułu z księgi „Szamati”, 15.09.2010


Kim jesteś Adamie?

 Adam jest wspólną duszą, która została stworzona przez światło, przez Stwórcę, jako wewnętrzna część, wewnątrz zewnętrznej części świata duchowego.

Pierwotnym stanem duszy jest G”E; ujawnienie ACHaP, egoistycznego pragnienia, które doprowadziło do grzechu, do właściwości otrzymywania dla siebie samego.

W następstwie tego miało miejsce rozbicie i w każdym człowieku znajduje się tego część, w której wszystkie inne części powinny dążyć do połączenia i jedności miłości bliźniego swego jak siebie samego – w grupie, w ogólnej właściwości obdarzania.

Adam był pierwszym człowiekiem, który przed 5770 laty odkrył Stwórcę, ogólną właściwość obdarzania, (od niego zaczęło się obliczanie czasu według żydowskiego kalendarza). Po nim, wszyscy inni ludzie muszą do 6.000 lat, również objawić Stwórcę.

Z lekcji do artykułu „Wprowadzenie do Panim Meirot”,29.08.2010


Przeczyszczanie tętnic duchowych

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Jak mogę zapewnić grupie poręczenie? O co mam troszczyć się?

Odpowiedź: Troszcz się o swoich przyjaciół, pragnąc dać im poczucie pewności. W całej rzeczywistości nie brakuje niczego, za wyjątkiem naszego pragnienia skierowanego na powszechne połączenie wszystkich.

Światło gotowe jest do napełnienia wszystkich, ale my zakrywamy mu drogę. Nie martwię się o ciebie, a nawet nienawidzę cię i właśnie tym zamykam kanał, przez który Światło musi do ciebie dotrzeć.

Z tego wynika, że przyczyną wszystkich twoich problemów jestem ja i tacy jak ja: nie pozwalamy, aby  nieskończona obfitość dostała się do ciebie.

Właśnie to oznacza, że system jest rozbity. Stwórca stworzył świat nieskończoności, wszystkie dusze, kanały między nami i powierzył nam te kanały. Natomiast swoją nienawiścią zamykam je wszystkie do wszystkich. I tak każdy z nas.

Teraz, jak mówią kabaliści, nadszedł czas, kiedy powinniśmy wszyscy razem otworzyć w tych kanałach drogę dla światła. Dzięki wspólnym wysiłkom światło ponownie zacznie płynąć przez nie i wtedy każdy stwierdzi, że nic mu nie brakuje. Takie jest prawo zamkniętego systemu natury. A my w naszym świecie coraz bardziej odczuwamy jego negatywne oddziaływanie.

Nie mamy wyjścia: tam gdzie z góry zostały zamknięte kanały między nami, my musimy przebić te korki przez wysiłek każdego. Przecież one reprezentują nasz egoizm, a ja wbrew niemu chcę rozszerzyć zatkany kanał.

Dokładając starań, przyciągam światło, pozwalam mu działać, przepływać przez kanały cienkim strumieniem i przywracać do życia cały system.

Z lekcji do artykułu: „Poręczenie”, 08.10.2010


Iskra, z której bierze swój początek człowiek

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Dlaczego nauka kabały ogranicza się do jednego, jedynego działania – połączenia?

Odpowiedź: Kabała nie ogranicza siebie, wręcz przeciwnie, rozszerzyła się, obejmując cały świat, całą rzeczywistość: wyższe światy i niższe, aby powiedzieć nam, że nie ma nic innego poza połączeniem.

Kabała nie zajmuje się selektywnymi działaniami, lecz syntezą wszystkiego, co istnieje. Ona prowadzi nas do jednej zasady obejmującej i łączącej w sobie wszystko. Ona mówi do ciebie, żebyś nie patrzył wąskim spojrzeniem na problem w oddzielności, gdziekolwiek by to się nie wydarzyło.

Przyczyną wszystkich wydarzeń jest tylko jedno – brak połączenia. Jeśli chcesz wznieść się ponad nimi – dąż do większego połączenia. Jeżeli idziesz w tym kierunku, to jesteś na właściwej drodze.

U podstaw każdej nauki leży jakaś jedna główna zasada, tak jak na przykład w fizyce wszystko jest spostrzegane przez osnowę materii – przez kilka elementarnych cząstek, z których zostało wszystko stworzone.

Kiedyś wydawało się to proste: elektron, proton, neutron – plus, minus i neutralna cząstka między nimi. I to wszystko. Ale nagle zostało odkryte, że istnieją setki elementarnych cząstek i cała teoria znalazła się w chaosie. Przecież naukowiec trzyma się jednej zasady i to odpowiada prawdzie istniejącej w naturze.

Nauka zawsze dąży do jednolitego obrazu. Prosta interpretacja (pszat) – to ostatni, najwyższy stopień badań i pojmowania.

Gdy osiągamy świat nieskończoności, wszystko staje się bardzo proste, ponieważ proste wyższe światło wypełnia całą rzeczywistość, naprawione pragnienie. To się nazywa realizacją jedynej zasady.

Jeżeli natomiast wydaje się nam, że wszystkie nasze problemy nie są ze sobą powiązane, to właśnie to musimy naprawić. Powinniśmy przyciągnąć wyższe światło, które połączy wszystko razem.

Na razie panuje duży nieład w naszych umysłach i sercach, we wszystkich naszych działaniach. Nie rozumiemy, co się dzieje z nami, z tym światem, rodziną, przyjaciółmi, z naszym życiem i śmiercią. Każdy chciałby zamknąć oczy, żeby tylko nic nie widzieć i nie myśleć o tym.

Ale kabała idzie inną drogą. Jej celem jest przyjąć to wszystko jako ujawnienie rozbicia i doprowadzić do jedności. Dlatego mądrość kabały nie ujawnia się dopóki, dopóty nie budzi się w człowieku duchowa iskra, będąca wzywaniem do połączenia przekazywanym nam od Stwórcy.

W nas musi odezwać się ten duchowy gen – iskra z ekranu, który kiedyś posiadaliśmy. Jest to początek narodzin Człowieka.

Z lekcji do artykułu „Miłość do Stwórcy i do stworzeń”, 05.10.2010


Być w epicentrum w odpowiednim czasie

сердце - группа Pytanie: Dlaczego tak ważny jest udział fizyczny w kongresie?

Odpowiedź: Stwórca daje człowiekowi określone warunki i jeżeli on znajduje się w takiej sytuacji, że w żaden sposób nie jest w stanie pojechać na kongres, to są to warunki dane mu przez Stwórcę. W związku z tym należy się postarać, aby połączyć się z kongresem w maksymalnie możliwy sposób.

Być może fizycznie nie mam możliwości, aby wyjechać, lub nie mam na to środków. Ale powinno być jakieś poważne uzasadnienie.

Czyli w zależności od tego, czy dana jest mi taka możliwość, następne działania zależą ode mnie –  skorzystam czy nie z tej możliwości. I niech każdy zrobi uczciwy obrachunek z samym sobą, przecież jeżeli jest to ważne w jego życiu, to nie ma tu dwóch obrachunków.

Niech sprawdzi sam siebie, czy pojechałby, jeśliby przez to mógłby zarobić ogromną sumę pieniędzy, poprawić sobie zdrowie lub zrobić coś bardzo ważnego dla siebie, na przykład uratować swoje życie. Niech według tego zrobi obrachunek.

Nie ulega wątpliwości, że nigdzie indziej nie można osiągnąć takiej siły połączenia, jak na kongresie w Izraelu. Dlatego nie mogę sobie wyobrazić, żeby osoba mieszkająca w Izraelu nie miała żadnej możliwości, aby przyjechać.

Jeśli osoba mieszka za granicą, to z pewnością może to być problem. Być może mieszka w kraju, z którego niebezpiecznie jest wyjechać, lub nie ma na to żadnych środków.

W tym wypadku trzeba szukać wszelkich możliwości, aby połączyć się z innymi u siebie na miejscu, a przynajmniej wspólnie oglądać transmisje. Musi być połączenie z kimkolwiek.

Jeżeli jednak nie ma zupełnie nikogo, wtedy trzeba oglądać samemu. Ale mam nadzieję, że prawie nie będzie takich, przecież celem naszych działań, naszej naprawy jest połączenie. Jest to jedyne przykazanie – połączyć się.

Jak to jest możliwe, żeby nie przyjechać do miejsca, gdzie obecna jest największa siła połączenia?

I niech nie szuka wymówek, dlaczego nie może tego zrobić. Z góry patrzą tylko na jedno: jak skorzystałeś z danych ci z góry warunków.

Dlatego mamy nadzieję, że wielu naszych przyjaciół zgromadzi się na kongresie w optymalnych dla połączenia warunkach.

Z lekcji do artykułu „Miłość do Stwórcy i do stworzeń”, 05.10.2010


Wyzwolenie od anioła śmierci

каббалист Михаэль ЛайтманKiedy człowiek rozwija swój punkt w sercu do wielkości pełnego duchowego naczynia, to zaczyna postrzegać w nim ukrytą część rzeczywistości.

Wtedy identyfikuje siebie z tą nową, ujawnioną częścią rzeczywistości, która odkryła się przed nim. Czuje się istniejącym w niej i odbierającym od niej większe wrażenie niż od świata materialnego.

Wówczas jego odczucia w duchowym ciele, w duszy są znacznie większe, silniejsze niż odczucia materialne (wzrok, słuch, smak, zapach i dotyk).

Nawet gdy ciało fizyczne umiera, on nie czuje utraty, ponieważ znajduje się już w stanie odczuwania silniejszej rzeczywistości – wiecznej i doskonałej.

Musimy osiągnąć ten stan. Dlatego nazywano Torę jako „wyzwalającej od anioła śmierci”. W miarę wznoszenia się nad swoim „grabarzem” – pragnieniem egoistycznym – stopniowo uwalniamy się od samego pojęcia śmierci materialnej.

Z lekcji na temat „Podejście do studiowania kabały”, 01.10.2010


Każdy powinien rozwijać swoją duszę

каббалист Михаэль ЛайтманKabała zajmuje się naprawą duszy. Dusza jest w każdym z nas, ale jest ukryta. Jest to pragnienie, aby odkryć sens życia.

Gdy to pragnienie budzi się w człowieku w takim stopniu, że doprowadza go tam, gdzie studiowana jest kabała, świadczy to o tym, że dusza zaczęła ujawniać się. I wtedy osoba ta odczuwa potrzebę wiedzy kabalistycznej. W przeciwnym razie nie rozwinie swojej duszy i pozostanie ona zaledwie punktem, czym spowoduje na siebie nacisk sił ponaglających, odczuwalnych jako cierpienia.

Przecież celem naszego życia jest ujawnienie i rozwój naszej duszy, aby w niej nawiązać kontakt ze Stwórcą. Dlatego nieważne, jakie wrodzone zdolności posiada człowiek. Niektórzy bardziej garną się do nauk przyrodniczych, a inni – do kultury, edukacji; jeden potrzebuje najprostszych prac mechanicznych, a inny gustuje w filozofii.

Są ludzie leniwi i są energiczni czy bystrzy. Ale nie ma żadnego związku pomiędzy wszystkimi tymi właściwościami ziemskimi a rozwojem duszy. Jak powiedziano w kabale: „Nie rozumem uczą się”.

Sam osobiście doceniam wiedzę i podejście naukowe, ale widziałem, jak to może zmylić człowieka. Dlatego nie ma żadnych ograniczeń. Najważniejsze – to pragnienie!

Liczy się tylko punkt w sercu, który rozwija się przy pomocy siły światła i nie dotyczy ziemskich właściwości człowieka.

Nie ma żadnego związku między wrodzonymi cechami, umiejętnościami, nawykami, wykształceniem a sukcesem w naprawie swojej duszy.

Z lekcji na temat „Podejście do studiowania kabały”, 01.10.2010


Zohar jako źródło siły

Michael LaitmanPytanie: Im więcej czytam Zohar, tym bardziej rozumiem jego moc. Czy Zohar naprawdę jest taki głęboki?

Odpowiedź: Powiem jedno: trudno jest bez Zoharu. Przekonasz się, że kilka razy dziennie będziesz czuł potrzebę powrotu do niego. Jest to źródło siły.

Początkowo, gdy dopiero odkrywamy Zohar, nie wiemy, dlaczego ta księga tak przyciąga i fascynuje nas, dlaczego trudno jest bez niej żyć.

Ktoś zaczyna odczuwać to wcześniej, a ktoś później i potrzebuje więcej czasu, aby docenić ukrytą w tej księdze moc.

Ale po pewnym czasie każdy zaczyna czuć, że brakuje mu Zoharu. To tak jak woda, której potrzebujemy bardziej niż jedzenia.

Z lekcji do księgi Zohar, 30.08.2010


Technika wspinania się po duchowej drabinie

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Wyjaśniał pan, że pragnienie (lewa linia) i Światło (prawa linia), w każdym ze 125 stopni, są przygotowane dla nas z góry i kiedy człowiek połączy je z sobą w prawidłowy sposób, wzniesie się na ich poziom. Co to oznacza w praktyce?

Odpowiedź: W naturze istnieją dwie siły – siła dawania i siła otrzymywania, „+” i „-„, prawa i lewa linia. Lewa linia jest siłą otrzymywania, a prawa siłą dawania, trzeba je ze sobą połączyć, umieszczając pomiędzy nimi „opór” (R)” lub „silnik” (M). Kiedy je łączę ze sobą wówczas działają one poprzez mój wysiłek (R lub M).

Rezultat tych działań – oporu i siły – jest nazywany „duszą” albo „człowiekiem”.

Powiedzmy, że stworzyłem w sobie człowieka na pierwszym stopniu. Teraz jest przede mną kolejny stopień. Jaka jest różnica pomiędzy „człowiekiem” na pierwszym stopniu, a tym na drugim?

Muszę jeszcze bardziej wznieść „wiarę ponad rozum” (dawanie ponad otrzymywaniem), aby stworzyć ekran, który je połączy ze sobą. Przyciągnąć otaczające Światło, aby pomogło mi zbudować ten ekran (połączenie między prawą i lewą linią) i doprowadzić naczynie/kli do podobieństwa do Światła.

Pragnienie, które może mieć ekran, musi być podobne do Światła. Stopień otrzymywania w lewej linii musi być równy stopniowi dawania w prawej linii. Kiedy to osiągnę, zdobędę następny stopień.

Z lekcji do artykułu Rabasza, 22.09.2010 


Otwórzcie się na wyższy wymiar!

Nauka kabały wyjaśnia, jak mogę wznieść się do wyższego wymiaru. Co oznacza: wznieść się?

Kabaliści mówią: Ty istniejesz w wyższym wymiarze, tylko go nie postrzegasz. Musisz ujawniać to, że w nim istniejesz. Istniejesz w dwóch wymiarach: w wymiarze “tego świata” ze swoim fizycznym ciałem, oraz w wyższym wymiarze ze swoim duchowym ciałem.

Ciało duchowe, pragnienie obdarzania jest ukryte przede mną, ja o tym nic nie wiem. Naprzeciw niego znajduje się Wyższa siła zwana Stwórcą. Naprzeciw mojego fizycznego ciała znajduje się natura. W rzeczywistości “tego świata” czuję się źle i to doprowadza mnie to do ujawnienia  wyższej rzeczywistosci (duszy i Stwórcy) w miejsce obecnej (ciała i natury).

Kabaliści mówią, że muszę to ujawnić, bo stamtąd przychodzą do mnie kierujące siły i że ja, oraz cały mój los zależy od tych sił. Gdy wzniosę się do nich, dowiem się, dlaczego istnieję, co sobą reprezentuję, co dzieje się ze mną i jaki jest sens mojego życia, jak można wszystko zmienić na lepsze. Pytania te doprowadzają, napędzają mnie do wyższego wymiaru.

Gdy zaczynam czytać Księgę Zohar, nauki dziesięciu Sfirot, artykuły Baal HaSulama i Rabasza odkrywam, że mówią one właśnie o wyższym wymiarze. Lecz jeśli człowiek jest tego zdania, że mówią one o naszym świecie, to jest to błędne postrzeganie kabalistycznych tekstów.

Oznacza to, że człowiek robi z całej Tory idola, uprawia bałwochwalstwo. Wtedy jest mu zakazane otwierać te księgi. Ponieważ zamiast uczyć się właściwości Stwórcy „kochaj bliźniego swego jak siebie samego” uważa, że Tora uczy go rytuałów i staje się wtedy jeszcze większym egoistą.

Wszystkie święte księgi mówią na temat właściwości świętości, emanacji z wyższego świata, a zwykłe, powszechne książki mówią o właściwości otrzymywania z tego świata. Dlatego też staram się wczuć, gdy otwieram świętą księgę w stan autora. On wyjaśnia mi, jak mogę dojść do obdarzania, lecz nigdy nie opowiada on o tym świecie.

Ponieważ ten świat jest złudzeniem, iluzją, Olam amedume (wyimaginowany świat) postrzegany z góry.

Z lekcji Zoharu, 09.07.2010