Przed czytaniem Księgi Zohar

каббалист Михаэль ЛайтманZanim zaczynamy czytać Zohar, musimy przygotować się wewnętrznie w odczuciu, że znajdujemy się wewnątrz grupy. Wtedy będziemy podobni do tej samej grupy kabalistów, którzy napisali Zohar i rozumieją, co nam przekazują.

Zrozumienie jest wynikiem działania światła. Światło działa na nas, z wnętrza połączenia się pomiędzy duszami dziesięciu kabalistów. Kabaliści egzystują w pełni naprawionym stanie, to znaczy w pełni naprawionym połączeniu między sobą.

W momencie, gdy naprawili do tego stopnia  połączenie między sobą tak, że żaden z nich nie miał już ani jednego nienaprawionego pragnienia otrzymywania rozkoszy, ujawnili pomiędzy sobą wyższe światło, które nazywa się “Zohar”, światło które powstaje z Rosz (głowa) Arich Anpina, światło nieskończoności.

Dlatego też jeżeli próbujemy osiągnąć ten sam związek pomiędzy nami, jak mieli to autorzy Zoharu, ściągniemy na nas światło zawracające do zródła, z tego samego stanu, który osiągnęli oni. To światło może stworzyć także to samo połączenie między nami, jak jest napisane: “Każdy kto osiągnie pokój w wyższym, osiągnie pokój między nami”.

Dokładnie to powinniśmy oczekiwać w trakcie czytania Zoharu.


Miliardy miliardów razy więcej niż wszechświat

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Dlaczego musimy czekać aż tak długo, doznając tak wiele negatywnych doświadczeń, które zadają nam ból – aby wreszcie zrozumieć, która droga jest właściwa?

Odpowiedź: My nie czekamy! Z każdą chwilą rozwijamy się – krok po kroku. Ale nasze ego, pragnienie rozkoszowania się, jest bardzo głębokie, nieograniczone. Jest to ogromny twór. Wyobraź sobie nasz nieskończony Wszechświat. Pragnienie człowieka jest miliardy miliardów razy większe niż cały ten Wszechświat.

Teraz musimy zacząć naprawiać siebie. W naszym pragnieniu rozkoszowania się mamy tysiąc właściwości, w których musimy odczuć ciosy, aby odreagować – „Och!”

Następnie będzie potrzebne jeszcze tysiąc ciosów, abyśmy powiedzieli „Ach!”

To nie jest żart. W taki sposób upływa całe nasze życie.

Potem będzie jeszcze  następnych tysiąc ciosów, abyśmy postanowili: „Dosyć, więcej już tak nie mogę! Muszę podjąć jakąś decyzję”.

Każda właściwość zawiera cztery poziomy (alef, bet, gimel, dalet). I dopóki nie dojdzie do ostatniego, czwartego poziomu, będziemy otrzymywać ciosy, cierpieć, dopóki nie zaczniemy zastanawiać się nad nimi.

To tak, jakby moje ciało bolało raz w jednym miejscu, raz w drugim, ale wytrzymuję i myślę, że nie jest to straszne, aż pewnego dnia dotrze do mnie, że powinienem coś z tym zrobić. I tak jest ze wszystkim! Jednak tak właśnie powinno być, gdyż jesteśmy stworzeni ze złożonego, wielowarstwowego materiału, który rozwija się z punktu. Nie mamy innego wyboru.

Potem, w końcu naprawy wszystko, co przeszliśmy, połączy się razem i zapewni doskonałość poznania, napełnienia i zrozumienia.

Z lekcji do artykułu Baal ha-Sulama „Darowanie Tory”, 29.04.2010


Możemy uciec z Egiptu tylko razem

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Rozwój duchowy może być zarówno indywidualny, jak i ogólny. Czy może być indywidualne i ogólne wyjście z Egiptu.

Odpowiedź: Według prawa duchowego – prawa natury, wszystko co dzieje się w indywidualnym ma miejsce też w ogólnym, i na odwrót. W naszych czasach, indywidualne wyjście z Egiptu (wyjście z egoizmu, przekroczenie Machsom) nie jest już możliwe; Exodus może mieć miejsce tylko ogólnie, wspólnie.

Nauka kabały opisuje proces Exodus: Lud miał przywódców duchowych jak Mojżesza i Aarona, jednakże uciekał on z Egiptu zbiorowo. Innymi słowy, poprzez połączenie się ze sobą, duża liczba ludzi może uciec z zesłania. Mogą oni wznieść się ponad ich egoizm przede wszystkim przez ich wspólne połączenie, wzajemną pomoc i wspólną ucieczkę przed faraonem (naszym ego). Dlatego też w szczególności rozpowszechnianie nauki Kabały i połączenie między nami może przynieść zbawienie i wyprowadzić nas z Egiptu.

 


Cała ludzkość znajduje się na wygnaniu

каббалист Михаэль ЛайтманDzisiaj, ludzkość jako całość znajduje się bardzo blisko wyjścia z Egiptu. Coraz więcej ludzi odczuwa potrzebę przepracowania swoich wcześniejszych wartości w życiu i ustalenia nowych priorytetów. Każdy człowiek musi zrobić własne obliczenia, dlaczego i po co właściwie żyje.

Są takie sytuacje w życiu, kiedy walka o przetrwanie dla własnej egzystencji, odsuwa wszystkie te pytania na bok. Ale zazwyczaj pytanie o sens życia, powraca ciągle z powrotem, gdy człowiek czuje, że właściwie osiągnął w życiu wszystko, bez względu na to na jakim poziomie się znajduje. Pytania, które powstają w nim, wznoszą się ponad jego codzienne życie.

Widzimy, że to pytanie zajmuje już dużą część ludzkości. Występuje ono nieświadomie pochodząc z wnętrza człowieka. I z tego właśnie powodu ma miejsce rozpowszechnianie Kabały.

Dostarcza ona wyjaśnienia, co dzieje się w naszych czasach, dlaczego coraz więcej ludzi boryka się z depresją, popełnia samobójstwa, zażywa narkotyki, jest coraz więcej rozwodów i wzrasta fala terroru. Kabała wyjaśnia, dlaczego pojawia się pytanie o sens życia i dlaczego pytanie to nie daje nam spokoju, co dzieje się z naszymi dziećmi i dlaczego nie możemy uciec przed tymi pytaniami nawet w konsultacji z psychiatra.

Ludzkość przygotowuje się nieświadomie do wzniesienia ku nowej erze. Dążymy do tego nieświadomie lub w wyniku cierpienia, aby połączyć się wspólnie w jedno jedyne duchowe naczynie (kli), w to co jest właściwie naszą prawdziwą naturą, gdzie będziemy mogli postrzegać życie jako wieczne i doskonałe.


Cud wyjścia z Egiptu

каббалист Михаэль ЛайтманZohar, rozdział Bo (Przyjdź do faraona): “… I Pan, Bóg twój, wyprowadził cię stamtąd. Przypomnij sobie dzień, w którym wyszliśmy z Egiptu … I on cię wywiódł z Jego wielką obecnością, Jego wielką mocą z Egiptu … Pan wyprowadził cię  stamtąd…” pięćdziesiąt razy jest wspomniane w Torze wyjście z Egiptu… .

Pięćdziesiąt jest doskonałym poziomem, dziesięciu Sfirot z Malchut razem z czterdziestoma Sfirot z Bina. Malchut jest całością, która musi wzrosnąć ponad siebie do jej doskonałego poziomu. Człowiek musi poczuć te dwie siły w sobie, jedna przeciw drugiej.

W związku z tym zbawienie nie przyjdzie tak długo, dopóki nie znajdujemy się na wygnaniu, po tym jak doszliśmy już do strasznego zrozumienia, że my sami nie mamy siły, aby wydostać się z naszego egoizmu i jednocześnie czuć, że jest to absolutnie konieczne dla nas, aby to uczynić! Jeżeli poczujemy w pełnej mierze te zupełne przeciwieństwo, to wtedy wody Czerwonego Morza (w języku hebrajskim, koniec-morza) rozdzielą się, a my przekroczymy je.

Człowiek nie rozumie, w jaki sposób objawi się to jemu. To nazwane jest cudem. Niemniej jednak ten cud spowodowany będzie przez samych ludzi, jeżeli znajdzie się on w ślepym zaułku. Z jednej strony człowiek nie rozumie, jak możliwe jest wyjście z Egiptu, ponieważ nie posiada on do tego żadnej siły i mocy. Dlatego też nie może on również zrozumieć, że istnieje siła z góry, która może zmienić jego naturę. Z drugiej strony objawi mu się ta siła, która egzystuje ponad naturą.

Wydarzy się to tylko, jakby przez cud. Stanie się to ponad stanem natury, którą nazywamy Egipt i która obejmuje całe wewnętrzne postrzeganie człowieka.


Jak nauczyć się tworzyć doskonałość

img_8378.jpgTylko wtedy gdy naprawiamy to co nie jest jeszcze naprawione, uczymy się rozumieć Stwórcę i stajemy się Jemu równi. W naszym świecie, dziecko uczy się poprzez budowanie domów z klocków lub składa puzzle w całość. Wszystko będzie odbudowane w całość z rozbitych części. Na początku, dziecko musi rozmontować zabawkę na części i zobaczyć, co się w niej znajduje, następnie składa ono te części razem, aby stworzyć na nowo jej doskonałą formę, tak też się ono rozwija.

W duchowości rozwijamy się w ten sam sposób. Musimy wiedzieć, jakie są nasze braki i nieprawości, gdzie miało miejsce rozbicie i jak je naprawić łącząc za każdym razem coraz więcej odłączonych części i doprowadzając je z powrotem w całość.

Postrzeganie i wiedza przychodzi do stworzenia od Stwórcy, z całego i doskonałego do niedoskonałego. Czym większa odległość między doskonałością i niedoskonałością, tym więcej połączeń będzie pomiędzy nimi i tym ważniejsza będzie końcowa mądrość. Mądrość pochodzi z ich połączenia pod warunkiem, że pomiędzy nimi ma miejsce nierówność formy i separacji. Czym bardziej jestem rozbity, oddzielony, zdezorientowany, rozczarowany, a zatem jestem w przeciwieństwie do doskonałości, tym lepiej.

Jeśli jestem w stanie podjąć wszystkie możliwe próby, do wykorzystania wszystkich dostępnych środków, które mam do dyspozycji, to powinienem za pomocą  tego zacząć budować doskonałość z niedoskonałości, aby “ciemność zaczęła świecić jak światło” i doprowadzić wszystkie części w harmonię i równowagę we wnętrzu jednego jedynego źródła. Oznacza to, że zrozumiem, kim jest Stwórca, ten Jedyny, który stworzył to rozbite stworzenie.

Słowo “stworzenie” (Beria) oznacza “poza Jego granicami”. Na początku Stwórca stworzył zło, właściwość która jest przeciwieństwem do Niego i dał nam możliwości poznania Jego, tylko poprzez zbudowanie prawidłowych połączeń i procesu naprawy. Dlatego też nie powinniśmy narzekać, skarżyć się na nasze kłopoty, trudności; ponieważ przychodzą one do nas, abyśmy mogli je naprawić i poprzez to zbudować doskonałość.


Sąd Najwyższy zada Ci tylko jedno pytanie

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Co zrobić, jeżeli po tym jak czytam całą godzinę Księgę Zohar, jestem w stanie myśleć zaledwie kilka sekund o otaczającym świetle, które to przecież przyniesie mi naprawę?

Odpowiedź: To nie jest dobre. Istnieje legenda o człowieku, który umiera i przychodzi przed Najwyższy Sąd. Tam został zapytany, “Czy zajmowałeś się Torą, czekając na zbawienie?” . Tam nie będziemy pytani o nic innego. Tora mówi o świetle, które naprawia. Więc pragnąłeś tego czy nie? Ostatecznie, jest to jedyny powód, dla którego zostałeś wysłany na ten świat. To jest tylko to jedyne co z całego twojego życia się liczy.

Możesz studiować Kabałę i mieć gorące pragnienie, ale nie jest to jedynym twoim osiągnięciem. To zostało ci dane przez Stwórcę. On przyprowadził cię do kabalistycznej grupy i dał ci pomocnicze środki. Ale co się stało później? Co zrobiłeś sam z tym systemem, który na Ciebie działa? Czy pragnąłeś zbawienia i naprawy? To jest pytanie, na które musisz sobie odpowiedzieć.

Teraz, kiedy na dzisiaj zakończyliśmy czytanie Zoharu, czy możesz powiedzieć, że byłeś w tym, co czytaliśmy? Jest za późno, aby myśleć o tym w momencie kiedy studiujemy, dlatego, że wszystko zależy od przygotowania. Musisz przychodzić przygotowany na lekcje z gorącym pragnieniem i palącym się żądaniem, tak jak gdybyś przychodził do lekarza i prosił go: Panie doktorze, proszę dać mi lekarstwo! W przeciwnym razie wszystko jest dla mnie stracone, tak źle się czuję!

Jeżeli przychodzisz na lekcję z takim nastawieniem, to wtedy oczekujesz podczas studiów zbawienia. Natomiast, kiedy przychodzisz na początku bez żądania lekarstwa, bo nie czujesz zła w sobie, twojego egoizmu i twojej niezdolności do połączenia się z przyjaciółmi i jeśli nie szukasz miłości do bliźniego swego jak do siebie samego, to i tak nie będziesz przestrzegał tego podczas studiów.

Musisz te braki, którymi są twoje złe skłonności, ujawnić tuż przed otwarciem Zoharu, bo po tym jak już otworzyłeś Zohar, będzie za późno, by cokolwiek zmienić. Twoja cała praca odbywa się podczas przygotowania. Tylko od tego wszystko zależy. Musisz czuć już ten ból wewnątrz siebie, abyś domagał się złagodzenia tego bólu Zoharem, zamiast próbować sobie sztucznie o tym przypominać, że “powinieneś” w tym momencie prosić o połączenie z twoim bliźnim.

Nie możesz oszukać Stwórcy. On czyta to, co jest w twoim sercu i widzi to wewnętrzne głębokie pragnienie, którego nawet nie oczekujesz, że tu jest. Tymczasem sprawdza On, czy powinien Ci dać odpowiedź na to pragnienie, czy nie. Jeżeli pomaga to twojemu rozwojowi duchowemu, tworząc w tobie środkową linie, to wtedy światło pomaga ci. Ale jeśli nie, to światło odrzuca cię w przeciwną stronę w kierunku cierpienia, a kiedy połączysz wszystko ze sobą w odpowiedni sposób, otrzymasz właściwą odpowiedź.


Gdy rodzice i dzieci są szczęśliwi

каббалист Михаэль ЛайтманStwórca czerpie przyjemność, bawiąc się z człowiekiem, tak jak ojciec ze swoim dzieckiem.

W naszym świecie materialnym natura wyposażyła rodziców w pragnienie obdarowywania swoich dzieci, które pochodzi z duchowych korzeni. Na tym przykładzie ze świata materialnego można coś zrozumieć o świecie duchowym.

Podobnie jak ja się cieszę z zajęć ze swoimi dziećmi, tak samo duchowy rodzic – wyższy system – cieszy się, zajmując się swoimi duchowymi dziećmi. My też jesteśmy dziećmi, tylko tego nie widzimy.

Kiedy bawisz się z dzieckiem, to nie ma znaczenia w co grasz, najważniejszym jest twój stosunek do dziecka i jego odwzajemniony stosunek do ciebie. Jeżeli dziecko kompletnie nie reaguje, to ta zabawa nie sprawia ci przyjemności.

Czerpiesz przyjemność tylko wtedy, gdy dziecko rozkoszuje się, jeśli rozumie, co robisz dla niego i może docenić to, co otrzymuje od ciebie. Wymaga to podobieństwa waszych pragnień i właściwości.

Nie rozumiemy tego w naszym świecie, ponieważ im starsze stają się dzieci, tym bardziej oddalają się od rodziców.

W świecie duchowym jest odwrotnie! Im starsze jest dziecko, tym bardziej zbliża się do rodzica i lgnie do niego.

Jednak nie oznacza to, że staje się uzależniony. Zależność dziecka mija tak samo, jak w naszym świecie, lecz związek między nimi wzmacnia się.

Podobne jest to do rodziców i dzieci, którzy mają wspólne zajęcia, wspólny cel i wtedy łączą się ze sobą.

Stwórcę i stworzenie łączy wspólny cel, ponieważ pragną napełnić siebie nawzajem, oddać jeden drugiemu przyjemność, aby jeden zrozumiał, jak bardzo drugi ceni to, co otrzymuje od niego i żeby odkrył w tym otrzymywaniu miłość.

W przeciwnym razie nigdy Go nie poczuje i nie zrozumie…

Z lekcji na temat „Wprowadzenie do Księgi Zohar”, 09.02.2010


Sztuka w nowym świecie

laitman_2009-06_berlin_4777_w.jpgPytanie: Na kongresie, odpowiadając na pytanie pewnej kobiety, powiedział Pan, że czasem, gdy zaczyna się studiować kabałę, można stracić zainteresowanie do swojej profesji, zwłaszcza jeśli jest to zawód twórczy związany z tworzeniem filmów, muzyką itd. Piszę piosenki, ale zauważyłem ostatnio, że nie chcę już tego robić, choć niegdyś stanowiło to sens mojego życia. Czemu tak się dzieje?

Odpowiedź: Jest tak ponieważ odkryłeś coś o wiele istotniejszego w życiu niż sztuka. Musisz teraz połączyć kabałę ze swoim dawnym zawodem: tworzyć filmy, muzykę, dzieła o zgłębianiu sensu życia, jedności, poszukiwaniu siebie itd.

Prawdę mówiąc wszyscy w naszym świecie będą musieli dojść do harmonii między swoją profesją, a nowym stanem rzeczy i objawieniami Stwórcy. Jeśli ktoś nie będzie w stanie tego zrobić, to znaczy, że jego zawód nie będzie  miał przyszłości.


Choroba jest wyrazem różnicy między nami a Stwórcą

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie, które otrzymałem od moich uczniów.

Co można powiedzieć do zgromadzonych przyjaciół, gdy jeden z nich pyta: „Jak się czujesz?” lub “Jak ci idzie?” podczas gdy walczę na pół martwy z grypą lub jakąkolwiek inną chorobą? Czy lepiej jest, aby unikać grupy, gdy czuję się słaby, aby jej nie dołować?

Słabe zdrowie dręczyło mnie całe moje dorosłe życie i jest więcej takich jak ja, którzy mają naprawdę potrzebę, aby zrozumieć problemy zdrowotne nieco bardziej szczegółowo, głębiej niż usłyszeć w odpowiedzi, że problem jest spowodowany przez „Ego”, bo prawdopodobnie większości z nas zostały dane, różne możliwe i specyficzne odpowiedzi.

Odpowiedź: Jest tylko jedna odpowiedź – wszystko leży w różnicy między nami, a Stwórcą. Dokładne różnice są ujawnione w zależności od odpowiedniego etapu własnej naprawy, ponieważ naprawa obejmuje sobą postrzeganie, że odróżniamy się zarówno od Stwórcy, jak również swojej kolejnej, następnej naprawy.

Nie musisz pokazywać przed przyjaciółmi swojej różnicy do Stwórcy, która objawia się jako choroba. Ale przyjaciele muszą o niej wiedzieć, aby prosić Stwórcę o naprawę.

Dlaczego pokazują się różnice między człowiekiem a Stwórcą, u wszystkich ludzi inaczej, różnie? Dlaczego jeden człowiek doświadcza tego w formie zewnętrznej, w postaci chorób, a inny w formie osobistych problemów lub innych form, przejawów? Znajdziesz odpowiedzi na to wszystko, jeśli się naprawisz. Krótko mówiąc, zacznij pracować nad sobą!