Jak można napełnić przyjaciela?

каббалист Михаэль ЛайтманKongres w Sankt Petersburgu. Lekcja 4

Pytanie: W jaki sposób można połączyć się z przyjaciółmi w stopniu wystarczającym, by czuć przez cały czas czego im potrzeba, żeby w każdej chwili móc wypełnić ten brak?

Odpowiedź: Po prostu myśleć o tym, co jeszcze mógłbym dać mojemu przyjacielowi. Czy kiedykolwiek widziałeś, jak matka zachowuje się w stosunku do swojego dziecka? Cały czas patrzy na nie i myśli, co mogłaby jeszcze dla niego zrobić. Ona może rozmawiać z tobą, jednocześnie nie tracąc z oczu swojego dziecka.

Tak musimy postrzegać grupę – jest to jedyna wartość, którą posiadamy, aby osiągnąć coś w tym życiu.

Z 4 lekcji kongresu w Sankt Petersburgu, 07.12.2013


Wszechświat – zwierciadło człowieka

Wszystko co postrzegamy na tym świecie, nie należy do poziomu duchowego. Z całej duchowej rzeczywistości postrzegamy tylko maleńką, zniekształconą część, którą na razie odczuwamy w swoich nienaprawionych naczyniach, aby podtrzymać w nich życie i siłę by “istnieć”w tym pseudo-istnieniu.

Nasz świat, jego prawa, natura, nauka – wszystko to jest nie realne, ponieważ przejawia się jedynie w wyimaginowanych naczyniach egoistycznego pragnienia na najniższym poziomie. Wszystko, co możemy pojąć tutaj z pomocą nauki, nawet jeśli będzie się ona rozwijać jeszcze tysiące lat, pozostanie wewnątrz egoizmu.

Ten świat istnieje tylko w naszej wyobraźni. Ponad nim odkryjemy prawa wyższej rzeczywistości – altruistycznego pragnienia – innymi słowy, prawa nauki Kabały, które odnoszą się do świata naprawy.

Później materialny świat zniknie. Ponieważ  istnieje on nie tylko w egoistycznym pragnieniu ale w człowieku a człowiek obejmuje w sobie ten świat ze wszystkim, co w nim było i jest: dinozaury, lwy, gwiazdy i planety… My nie obserwujemy w sobie wszechświata, ale tylko głębię naszego materialnego pragnienia.

Po dokonaniu naprawy wszystko będzie “płynąć” z egoizmu w altruizm i materialność zniknie. Więc szkoda jest marnować na nią swoje wysiłki. Wszystko to jest tylko przygotowawczą podstawą dla następnych etapów.

Z lekcji do artykułu “Wolność woli” , 04.12.2013


Najbardziej niezawodny przewodnik

laitman 2010-12-05_8711_usPytanie: Jakie najbardziej wiarygodne uczucie prowadzi człowieka do prawidłowego celu  życia?

Odpowiedź: Gdy wyraźnie zdaję sobie sprawę, że tylko w tym życiu, a nie po śmierci ciała osiągnie wzniesienie w duchowy świat oraz, że wejście do świata duchowego (wzniesienie)   realizuje się (ujawnia się) w jego dążeniu do jedności czyli (połączeniu, obdarzaniu i miłości) z przyjaciółmi z grupy, w żadnym innym miejscu. To jest kiedy człowiek w swoim celu jest podłączony do “centrum” grupy.


Rzeczywistość czy tablica do badania wzroku?

Pytanie: Jaki jest związek między moim dążeniem do centrum grupy – a walką by zobaczyć prawdziwy obraz rzeczywistości?

Odpowiedź: Właśnie o to jest ta walka. Jeśli budzisz się rano i rozumiesz, że powinieneś kierować się do centrum grupy – to znaczy, że jesteś na dobrej drodze. Jeśli raz za razem łapiesz się na myśli, że nieświadomie wyszedłeś z tego stanu, a następnie wracasz, to znaczy, że idziesz w dobrym kierunku.

Pytanie: Jaki obraz, jakie uczucie powstaje w centrum grupy?

Odpowiedź: W centrum grupy powstaje odczucie, że nie ma nikogo – jest tylko jedno pragnienie, w którym odczuwalna jest cała rzeczywistość.

A potem okazuje się, że dzisiejsza rzeczywistość nie jest prawdziwa , że jest to tylko symulacja, jak na ekranie komputera. W miarę naprawy twojego wzroku, zaczniesz widzieć, że w tym świecie nie ma nic prawdziwego, żadnych realnych sił. To jest jak zniekształcona kopia świata duchowego, pokazująca nam nasze wady i prowadząca nas w prawidłowym kierunku, żeby kiedyś udało nam się wejść do prawdziwego świata.

To tak jakby istniałо życie, którego nie widzisz, ale pokazywana jest ci sztuka w teatrze o tym życiu. I w tej sztuce odkrywasz, jak mylne było twoje spojrzenie i jak można naprawić się samemu, aby zobaczyć prawdziwe życie.

Z lekcji do artykułu Rabasza, 01.12.2013


Metoda uzdrowienia

каббалист Михаэль ЛайтманIstnieją  różne typy depresji. Przy czym odróżniamy osobistą i ogólną, zbiorową depresję.

Osobista depresja – jest bierna, podczas gdy zbiorowa depresja – jest aktywna i charakteryzuje się tym, że ludzie wszyscy razem idą na barykady. Nie leżą sobie cicho, czekając na lepsze czasy, ale wychodzą na demonstracje, niszcząc i burząc wszystko dookoła, tylko żeby być razem.

Na tym bazuje ich siła i ich wzajemne wsparcie. Jest to straszne zjawisko, bo taka depresja może wykształcić faszyzm i nacjonalizm.

Dlatego bardzo ważne jest, aby zawczasu przekierować masy, stosując metodę  integralnego wychowania/edukacji.

Z programu TV „Tajemnice wiecznej księgi”, 20.11.2013


Sklepienie niebios, sprawiedliwy i koniec naprawy

Księga Zohar. Rozdział „Bereszit“, pkt 379: We fragmencie „Wszechmogący stworzył niebiosa” jest mowa o najwyższym sklepieniu niebios Acilut. Jednak struktura Acilut, przenosi się na wszystkie stopnie światów BJА i rozciąga się do niższego morza. 

Pytanie: Co to jest sklepienie niebios?

Odpowiedź: Sklepienie niebios jest granicą, do której stworzenie może wznieść się i połączyć się z Wyższym. Ponad sklepieniem znajdują się naczynia, od których stworzenie może otrzymywać, ale my żyjemy w przestrzeni między sklepieniem niebios a ziemią, w АCHaP.

Pytanie: Kiedy człowiek osiąga całkowite zrównanie ze Stwórcą, stan „Pełny Sprawiedliwy”, czy staje się sklepieniem niebios, które łączy ze sobą wyższy i niższy świat?

Odpowiedź: Sprawiedliwy znajduje się na wysokości sklepienia niebios. Objawia właściwość emanacji, która przez niego przepływa.

Pytanie: Czy Stwórca jest właściwością obdarzania?

Odpowiedź: Tak. Dlatego nazywany jest „BO-RE” – „Przyjdź i zobacz”. Gdy tylko otworzy się w tobie właściwość obdarzania, znaczy to, że ujawnia się w tobie Stwórca.

Pytanie: Więc Stwórca jest siłą, którą sprawiedliwy ujawnia, gdy osiąga właściwość “sklepienia niebios”?

Odpowiedź: Zgadza się. Stwórcę można ujawnić tylko wtedy, kiedy odziewa się On w istotę ludzką. Człowiek, który osiągnął podobieństwo właściwości ze Stwórcą, nazwany jest sprawiedliwym. Stwórca jest właściwością emanacji, która napełnia człowieka na miarę naprawy jego naczyń/kelim. Naczynie zawiera ekran i odbite światło, co oznacza stopień dążenia do bliźniego, dzięki czemu można upodobnić się do Stwórcy, światła, odkryć światło oddawania w sobie. Miejsce, w którym objawia się Stwórca, nazywane jest naczynie/kli.  Jeżeli chcę, żeby właściwość oddawania przeszła ze mnie na bliźniego, oznacza to, że emanuję światło, które będzie przepływać przeze mnie na innych.

Pytanie: I wszystko to odkrywa się wewnątrz mnie? Wszyscy ludzie, to znaczy wszystkie naczynia, które wydają się być na zewnątrz mnie, są w rzeczywistości moimi wewnętrznymi pragnieniami?

Odpowiedź: Wszystko znajduje się wewnątrz człowieka. Nie ma nic zewnętrznego. Ale przecież widzimy obraz naszego świata i powinniśmy odnieść się do tego we właściwy sposób – jak do wydarzeń na zewnątrz nas, jednocześnie osiągnąć stan, w którym te dwie rzeczywistości istnieją równolegle. Kiedy myślę, że zewnętrzna rzeczywistość jest jedyną prawdą, to żyję tylko w tym świecie. A kiedy myślę, że ten obraz świata zawiera wszystkie części mojej duszy i znajduje się we mnie, to „ten” świat znika. Jednakże powinienem istnieć jednocześnie w obydwu światach.

Dopóki nie osiągnę końca naprawy (Gmar Tikun), forma „tego” świata nie zniknie, a nawet zabronione jest , aby celowo odsuwać się od tego.

Pytanie: Czy koniec naprawy jest stanem na koniec każdego stopnia, kiedy sprawiedliwy osiąga poziom Stwórcy?

Odpowiedź: Można spytać inaczej: Kiedy poczuję koniec naprawy? Kiedy zakończę bieżący stopień. Ale to nie jest prawdziwy koniec naprawy, tylko pewne odczucie po ukończenia jednego stopnia. Oznacza to, że w tych naczyniach, z którymi człowiek pracował, osiągnął całkowitą naprawę.

Ale tak zakończona naprawa jest zawsze naprawą częściową, ponieważ część naczyń nie została wykorzystana i wiadomo dokładnie która. Ta część naczyń to Malchut nieskończoności. Z całej Malchut nieskończoności, posiadamy małe kli – dziesięć Sfirot, które są nam teraz objawione, i od nich odcinam część, w której jestem w stanie pracować.

Tak więc są jakby trzy części kli: kli, w którym pracuję; kli, w którym nie mogę pracować (można powiedzieć, że to G”E i АCHaP, lub Ramach i Shasa, nakazujące i zakazujące przykazania, itd., ale w sumie jest to dziesięć Sfirot) i pozostaje jeszcze kli, które zawiera całą rzeczywistość – całą resztę Malchut nieskończoności, którą jeszcze nie jestem w stanie naprawić.

Pytanie: Jeśli naprawię dziesięć Sfirot, czy znaczy to, że łączę je w jedną Sfirę?

Odpowiedź: Nie, to nie tak. Duchowy system jest systemem analogowym, w którym każda część jest połączona z wszystkimi innymi przez niezliczone związki. Nie należy mówić: „Teraz znajduje się tutaj, w tych dziesięciu Sfirach, a potem osiągnę dziesięć wyższych Sfirot i jeszcze następne, itd..” Nie. Jesteś praktycznie jakby „rozsiany“ po całym systemie. Nawet jeśli jesteś bardzo maleńki, również jesteś połączony z wszystkimi. I kiedy rośniesz, to rośniesz we wszelkiego rodzaju właściwościach – trochę w jednych, trochę w drugich, przy czym stanu tego nie określasz ty sam, lecz system i korzeń twojej duszy. W ten sposób posuwasz się naprzód.

Z lekcji do Księgi Zohar, 20.11.2013 


Jedność jako zbawienie

laitman 2010-02-02_2054Ze względu na rosnący globalny kryzys, naszym głównym celem jest rozpowszechnianie światu metody integralnej edukacji, a o całą resztę zatroszczy się światło, sterując rozwojem w takim kierunku, że ludzie nie będą potrzebowali od nas niczego innego: „Prowadźcie nas tylko tą drogą, abyśmy zrealizowali zjednoczenie między nami“.

Nasz impuls będzie dalej w nich pracować, „mówić” do nich, wówczas znajdą sami środki, jego realizacji poprzez odczuwanie ogólnego  połączenia.

Cały świat zbliża się do fazy w jakiej państwa nie będą  już w stanie zatroszczyć się o swoich obywateli. Nawet gdyby rządy chciały, nie będą miały takiej możliwosci. Bankructwa będą  miały masowy charakter i w budżetach zabraknie pieniędzy na potrzeby społeczne.

Dopóki nie zmienimy bieżącego finansowego trendu, dopóki nie zastąpimy dzisiejszej gospodarki nową, oczekuje nas stopniowa recesja i łańcuch upadków.

I w zasadzie wszyscy zgadzają się już z tym i widzą, że nie jesteśmy w stanie wspinać się na to wzgórze, z którego ześlizgujemy się w dół.

Ani jeden sektor w społeczeństwie, w narodzie nie będzie w stanie otrzymać więcej od państwa. Wręcz przeciwnie, będzie coraz mniej dostawał ze wspólnego budżetu. Dzisiaj nawet rozwinięte kraje dochodzą do wniosku, że muszą znacznie podwyższyć podatki.

Ostatecznie, w obliczu zbliżającej się recesji istnieje tylko jedno rozwiązanie: zbudowanie integralnego systemu przez naród, między ludźmi. Nie ma żadnej innej alternatywy.

Sytuacja jest taka, że ludzie będą gotowi wewnętrznie do integralnej edukacji i sami stworzą wszystkie jej instrumenty pochodne. Światło zapewni im inny rozum i uczucie z innego poziomu, na którym działa jeden system.

I wtedy w niczym nie będą doświadczać niedoborów – wręcz przeciwnie, będą czuć dobrobyt i pomyślność, zadowolenie z normalnego poziomu życia i cieszyć się z tego. Tak bardzo, że indeks szczęścia podskoczy do niebywałych wyżyn …

Z lekcji do artykułu „Miłości do Stwórcy i stworzenia”, 15.10.2013


Melodie miłości

thumbs laitman_525Kiedy śpiewamy pieśni, które zostały napisane przez kabalistów, lub czytamy Psalmy albo inne kabalistyczne teksty, musimy zrozumieć, że zostały one napisane w stanie zlania się ze Stwórcą.

Dlatego, nie ma w nich smutku, pesymizmu, odczucia ciężkości pracy.

Wszystko, co nam wydaje się być wyrazem słabości czy smutku – to całkowicie przeciwne odczucia i są wyrazem nadziei, tęsknoty za miłością, za Ukochanym. Jak światła, które płoną w oddali na chwilę przed świtem.

Melodie te mogą wydawać się smutne, z uczuciem ciężkości i słabości, ale tak nie jest. Pochodzą one z żarliwego pragnienia połączenia, radości i oddania. Spróbuj śpiewać je w ten sposób i tak je czuć.

Tak samo powinniśmy odczuwać Psalmy. W większości pozornie tragiczna poezja, skargi Dawida nad tym, jak musi uciekać przed wszystkimi, którzy go prześladują i nienawidzą, opuszczony przez Stwórcę – wszystkie one zostały napisane z bardzo wysokiego poziomu połączenia.

Powinniśmy w tych melodiach starać się to poczuć.

Z przygotowania do lekcji , 09.11.2013


Z ojcowskiego domu z jedną walizką

laitman 2010-11-09-11_9897-2Pytanie: Dlaczego jest konieczne kompletne oderwanie od duchowości? W wyniku zejścia, duchowe odczucie stopniowo się osłabia i w końcu spadamy tutaj i zostajemy całkowicie od niego odłączeni. Dlaczego?

Odpowiedź: Jak inaczej byłbym w stanie siebie niezależnie uformować, zbudować siebie jako samodzielnego? Jestem podobny do dziecka, które opuszcza ojcowski dom i zrywa wszystkie relacje rodzinne. Żadnej zależność od rodziców, żadnej niteczki powiązania z nimi. Biorę tylko walizkę z ubraniami, na którą mogę liczyć „po urodzeniu” i od tego momentu chcę być całkowicie niezależny. W przeciwnym razie nie będę mógł z siebie nic „zrobić”.

Pytanie: Ale jednak, do czego jest dobra ta przerwa? Zesłano mnie w pełne ukrycie – jakby ustawiono na „pauzę”, a następnie naciśnięto przycisk „Play”, abym mógł wrócić na górę. Do czego potrzebna jest ta „utrata łączności”? Przecież w duchowym sensie ,,teraz” nie istnieję.

Odpowiedź: To jest moja obecna percepcja. W rzeczywistości cały świat jest przeznaczony tylko dla mnie. Podobnie w naszym świecie, pracują olbrzymie systemy dla małych dzieci, różne gałęzie przemysłu, liczni specjaliści którzy troszczą się o to, aby zapewnić im  kołyski, zdrowe odżywianie, gry, zdrowie, itd. Za każdą buteleczką z ciekłą kaszką stoi wiele wysiłków i zasobów.

W każdym razie, w duchowych osiągnięciach muszę być niezależny. Właśnie dlatego jestem odcięty od duchowości i znajduję się w tym materialnym, wyimaginowanym  świecie. To właśnie stąd  muszę teraz znaleźć drzwi, „kanał”, który prowadzi do wyższego, pierwszego duchowego stopnia.

Mogę to zrobić, jeśli jest u mnie prawdziwa  prośba o wzniesienie, autentyczne żądanie, konieczność wykonania duchowej pracy.

Jeśli chcę przekazać dobro, emanację, która pochodzi z góry, dla innych ludzi, którzy cierpią, to  wtedy mam coś, z czym mogę zwrócić się do góry „Jestem zobowiązany otrzymać napełnienie niezbędne dla ludzi, którzy znajdują się na dole!“ Oni tego potrzebują, a ja żądam – ponieważ w ten sposób chcę sprawić przyjemność Stwórcy. Bo tylko w tym przypadku, On się rozkoszuje.

A zatem mam dwa cele: jeden na dole a drugi na górze. A ja po środku anuluję siebie, nie istnieję, chcę tylko działać dla dobra niższego i wyższego.

Pytanie: Ale dlaczego okres oderwania trwa tak długo?

Odpowiedź: Jest powiedziane: “Izrael przyspiesza czas”. Więc proszę – działaj i przyspieszaj. Jest to w twoich siłach.

Z lekcji według artykułu z książki „Szamati”, 11.11.2013 


Siła żeńskiego pragnienia

Amerykański kongres. Lekcja 1

Słyszeliśmy wiele o kabalistycznych grupach, które pojawiały się na przestrzeni dziejów. Były one wyjątkowe, niezwykłe, tworzące jedność w swych małych harmonijnych społecznościach i zawsze składały się z mężczyzn.

Zdarzało się, że ojciec uczył córkę, jak na przykład robił to Rambam, albo brat siostrę (Mojżesz i Miriam). Były także prorokinie – kobiety, które osiągnęły bardzo wysokie stopnie duchowego poznania. Niemniej jednak w przeszłych pokoleniach nie było przyjęte włączanie kobiet w pracę grupową.

Jednak w naszym pokoleniu zachodzą interesujące zmiany. Już za czasów Rabasza rozpoznaliśmy, że kobiety również zainteresowane są nauką Kabały oraz integralnej edukacji, i że posiadają prawdziwe wewnętrzne pragnienie. A jeśli człowiek ma pragnienie, wszystko jest przed nim otwarte.

W istocie, Rabasz pierwszy zmienił tradycyjne ramy: zebrał żony swoich uczniów w grupę, która otrzymywała do przepracowania i zrozumienia jego artykuły o grupowej pracy, a także inne materiały edukacyjne. Ponadto Rabasz przygotował kobietom miejsce, gdzie mogły się zbierać i słuchać zajęć męskiej grupy.

To była prawdziwa rewolucja. Wcześniej kobiety nie mogły zbliżać się do tych, którzy studiowali naukę Kabały. Jednak Rabasz zdał sobie sprawę, że kobiety otrzymują takie samo pragnienie, taki sam punkt w sercu, jak mężczyźni. Dzisiaj sami widzimy, że kobiety często wykazują większą gotowość i wytrwałość na drodze.

Tym samym, wraz z globalnym kryzysem otrzymaliśmy globalny przełom w naprawie świata. Obecnie w grupach nie ma żadnej różnicy między kobietami i mężczyznami: mają te same funkcje w rozpowszechnianiu nauki Kabały, a szczególnie integralnej edukacji.

Z roku na rok, te dwie linie zbliżają się do siebie coraz bardziej, różnice między nimi zacierają się i znikają – z czego bardzo się cieszę. Ponieważ im więcej silnych kobiet bierze udziału w naszej pracy, w naszym rozpowszechnianiu, w naszym wspólnym życiu, tym stabilniej i pewniej trzymamy się drogi i możemy iść naprzód.

Z pierwszej lekcji amerykańskiego kongresu, 16.11.2013