Jest wyjście z egoistycznego impasu

каббалист Михаэль Лайтман Wszyscy już wiedzą, że natura ludzka jest egoistyczna i wszystkie, nawet najbardziej miłosierne czyny dokonane przez nas, są wykonane ze względu na własną przyjemność, w przeciwnym razie byśmy ich nie czynili. Egoizmu nie da się podejść, aby go zmienić, ponieważ to jest nasza natura, leżąca w naszej podstawie.

Jeśli staramy się go ograniczać, to mimo wszystkich naszych sztuczek on w rezultacie wzrasta jeszcze bardziej. Każde dotknięcie egoizmu zwiększa go – taki oto straszny potwór skrywa się wewnątrz nas. Ty z lekka go dotknąłeś – on się powiększył, jeszcze trochę go dotknąłeś – on jeszcze bardziej wyrósł. Chciałeś go zniszczyć, uchwyciłeś go – a on ponownie wyrósł! Więc co zrobić?

Egoizm może skorygować tylko ta siła, która go stworzyła. Oznacza to, że nie musimy ograniczać samego egoistycznego pragnienia, a zwrócić się do siły, która go stworzyła, i przez nią oddziaływać na egoizm. Tylko wtedy możemy osiągnąć sukces. Oznacza to, że nie niszczymy egoizmu i nie zwiększamy go, a chcemy nim zarządzać.

Jeśli egoizm – to cała nasza natura, to oczywiste jest, że bezpośrednio nie można z nim nic zrobić. Ale metoda Kabały daje nam możliwość alternatywnego sposobu: zwrócenia się do siły, która stworzyła egoizm, i działając poprzez nią, ograniczyć go. Wtedy możemy stać się panami samych siebie.

W przeciwnym razie nie będziemy w stanie poradzić sobie ze swoim egoizmem. Egoizm – to nasza wrodzona choroba, swego rodzaju kleptomania. Były przypadki, w których bogaci, sławni ludzie cierpieli z powodu kleptomanii, bolesnej skłonności do kradzieży. Kobieta wchodzi do sklepu i kradnie tam małą łyżeczkę lub jakiś inny drobiazg. Jest to choroba, ona nie może się powstrzymać.

Tak więc i człowiek, u którego podstawy leży egoizm, nie może poradzić sobie ze swoim pragnieniem otrzymywać. Jeśli związać mu ręce, to będzie starał się uchwycić zębami. Taka jest nasza natura.

Ludzie myślą, że jest możliwe przezwyciężenie swoich egoistycznych pragnień. Ale to nie tak. Można jedynie zaproponować im bardziej wygodną rekompensatę. Na przykład człowiek chce schudnąć i dobrze wyglądać i w związku z tym gotowy jest głodować.

Ale to nie znaczy, że przezwyciężył swoje pragnienie do jedzenia. On tylko zmienił to niewielkie egoistyczne pragnienie jeść i rozkoszować się jedzeniem na bardziej silniejsze egoistyczne pragnienie, aby być szczupłym. Samo pragnienie nie zmieniło się, po prostu zmieniło się jego wykorzystanie.

Dlatego ludzkość musi zrozumieć, że nie może się obejść bez metody Kabały, inaczej najbardziej rozwinięte kraje pójdą w kierunku nazizmu. Baal HaSulam pisał w artykule „Ostatnie pokolenie”, że w procesie rozwoju liberałowie i socjaliści nagle zamieniają się w nazistów:

Świat błędnie uważa nazizm wyłącznie za niemiecki produkt, podczas gdy jest to konsekwencją demokracji i socjalizmu, pozostawionych bez religii, moralności i światowego sądu. A jeśli tak, to wszystkie narody są w tym równe i nie ma żadnej nadziei, że wraz ze zwycięstwem sojuszników naziści umrą, dlatego że jutro nazizm przyjmą na przykład Anglosasi – przecież i oni żyją w świecie demokratów i nazistów.“

Zgodnie z tym, jak zachowują się dzisiaj demokraci w USA – to jest początek nazizmu. Przecież jeśli prezydent został wybrany zgodnie z prawem, to należy dać mu możliwość działania i kierowania państwem. Ale demokraci nie zgadzają się z tym i robią wszystko, aby jemu przeszkodzić. To samo wkrótce wydarzy się w Europie.

I nie chodzi tu o konkretną osobę, a o podejście. Społeczeństwo rozwinęło się i dojrzało do tego, żeby przekształcić się w nazistowskie.

Pytanie: Okazuje się, że nie ma wyjścia, jeśli nie można zmienić egoistycznej natury człowieka?

Odpowiedź: Wyjście jest! Istnieje narzędzie, które nazywa się „światłem, które powraca do źródła” – wyższe światło, które jest w stanie naprawić egoizm człowieka. I ludzie muszą dowiedzieć się o tym. Najważniejsze – to uświadomienie sobie zła. Jeśli demokraci by pozostali u władzy, świat nieuchronnie doszedłby do wojny. Pod koniec swojej kadencji rząd Obamy zaczął mówić otwarcie o wojnie światowej jak o nieuniknionej.

Dziś, gdy Trump doszedł do władzy, o wojnie już zapomnieli i sytuacja zaczęła się uspokajać. Jednak to nie zadawala lewicowych partii…

Z lekcji według broszury „Kryzys i jego rozwiązanie” (forum w Arosie, 2006 r), 01.02.2017


Duchowe korzenie krajów i narodów

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jakie są duchowe korzenie krajów i narodów?

Odpowiedź: Faktem jest, że duchowy człowiek składa się z siedmiu sfirot: hesed, gewura, tiferet, necach, hod, jesod i malchut.

Siedem sfirot, z których każda składa się z dziesięciu podsfirot, tworzy siedemdziesiąt duchowych korzeni dla ludzi w naszym świecie, zwanych „siedemdziesiąt narodów świata”. A ta grupa ludzi, która oddzieliła się od siedemdziesięciu narodów, aby wznieść się ponad siebie do Stwórcy, nazywa się „Jaszar-Kel” („Isra-El”) – „prosto do Stwórcy”.

Ale w zasadzie to nie jest naród, a zebrana grupa różnych plemion, które w Babilonie oderwały się od siedemdziesięciu żyjących tam narodów.

Wszystkie siedemdziesiąt narodów rozproszyło się po kuli ziemskiej i dzisiaj nie jest to nawet możliwe, aby powiedzieć, do jakich klanów starożytnego Babilonu odnoszą się współczesne narody. Spośród tych, które kiedyś żyły w Babilonie, w czystej postaci nie pozostał ani jeden.

One wszystkie są zmieszane między sobą. Przebudzony w nich ogromny egoizm rozrzucił je w różne strony i każdy naród dotarł w to miejsce, które odpowiadało jego duszy. Wtedy nastąpiło zmieszanie narodów i wędrówka ludów.

W Księdze Zohar jest napisane, że jeśli Ziemię Izraela geograficznie prawidłowo porównać z jej duchowym korzeniem, to ona dokładnie odpowiada pięciu częściom duchowego parcufa. Hermon – to Keter, Galilea – Hochma, Jordania łącząca Jerozolimę z jeziorem Tyberiadzkim – to Bina, Jerozolima – Zeir Anpin i Martwe morze – Malchut.

To mówi o odciśnięciu na geograficznym terenie kraju jego wyższych korzeni.

Pytanie: Czy człowiek odwiedzający te miejsca może poczuć coś w rodzaju „syndromu jerozolimskiego”?

Odpowiedź: Tak, niektórzy ludzie, przyjeżdżający z jednej części kraju w drugą, rzeczywiście doświadczają takiego odczucia. Są to albo kabaliści, albo subtelnie wrażliwi ludzie.

Pytanie: Czy można to w jakiś sposób wykorzystać do duchowego rozwoju?

Odpowiedź: Nie. Nasz świat jest jak odkryta karta. Jeśli masz wobec niego jakieś odczucia, wtedy czujesz, gdzie jesteś.

Z lekcji w języku rosyjskim, 14.08.2016


Po co potrzebne są negatywne emocje?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Do czego są nam potrzebne takie emocje, jak gniew, irytacja, strach itp.?

Odpowiedź: Żeby wszystko odnieść tylko do Stwórcy – jedynego źródła naszych pozytywnych i negatywnych emocji.

Pytanie: A jaki jest związek między przyciągnięciem do siebie światła i tym, że odnoszę wszystko do Stwórcy? Czy to są dwie różne prace?

Odpowiedź: Nie, to jest jedno i to samo. Kabała jest dana po to, abyś naprawił siebie, swoje przeznaczenie, osiągnął poziom Stwórcy. To można zrobić tylko samodzielnymi działaniami, ponieważ na miarę wysiłków ty zmieniasz siebie i wtedy twoje wysiłki stają się pustkami, które napełniają się światłem.

Wszystko, czego doświadczasz, powinieneś łączyć z wyższym Źródłem – wszystko pochodzi od Niego. I wszystkie twoje doświadczenia, odczucia, zaplątanie, strach, trwogi, zazdrość i inne wszelkiego rodzaju negatywne emocje On zesłał tobie tylko dlatego, abyś podniósł się nad nimi, przywiązał się do Niego i zażądał od Niego osobistych zmian.

Jeśli wykonujesz takie działania, to zaczynasz odczuwać tę pozytywną siłę, która specjalnie wywoływała w tobie negatywne emocje, abyś podniósł się nad nimi. To nazywa się iść wiarą powyższej wiedzy.

Z lekcji w języku rosyjskim, 21.08.2016


Wielcy kabaliści jako szczególne dusze

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: W jaki sposób wielcy kabaliści Ari, Baal HaSulam, Rabasz i inni mogli wejść w postrzeganie Wyższego świata w pojedynkę, bez grupy, bez nauczyciela? A dzisiaj istnieje mnóstwo materiału, którego wcześniej nie było, i wszelkiego rodzaju warunki i mimo to jest tak ciężko przekroczyć granicę między naszym światem i duchowym…

Odpowiedź: Po pierwsze nie porównuj się z Arim, Ramchalem, Baal HaSulamem. Istnieją specjalne dusze, które przychodzą na ten świat, ponieważ zajmują we wspólnej duszy określone miejsca, jak na przykład serce, płuca, wątroba w ciele człowieka. Bez nich ciało nie może istnieć.

I są organy wtórne według ważności, które nie biorą na siebie określonej funkcji niezbędnej do pracy całego organizmu, a wykonują przeważnie polecenia wszystkich pozostałych organów.

Uczymy się, że nasze ciało jest zbudowane na podobieństwo duszy. W nim jest mocha (mózg), acamot (kości), gidin (żyły), basar (mięso) i or (skóra) – czyli wszystkie części ciała z góry na dół i z wewnątrz na zewnątrz w ścisłej zgodności z budową naszej duszy.

Dlatego istnieją dusze, które schodzą do naszego świata i rozwijają się według swoich szczególnych praw. Jeśli zaobserwować, jak przebiega rozwój zarodka w macicy matki, to najpierw u niego rozwija się jedna część ciała, potem druga, trzecia, następnie ponownie pierwsza… – krótko mówiąc, jest to bardzo ciekawy proces.

Kabała rozpatruje ten proces i objaśnia go. Medycyna po prostu stwierdza fakty, które widzi, ale nic więcej, a Kabała daje dokładne wyjaśnienie, dlaczego właśnie w taki sposób rozwijają się różne części ciała w różnym czasie i w takiej dziwnej kolejności.

A zatem Ari, Baal HaSulam, Raszbi, Rabasz i inni wielcy kabaliści – są to specjalne dusze, które przychodzą do naszego świata, aby zostawić w nim swoje kontynuacje w postaci podstaw wspólnej duszy.

My nie możemy uważać siebie za takich. Jeśli mielibyśmy takie same cechy, zachowalibyśmy i czulibyśmy się w tym świecie zupełnie inaczej. Jesteśmy po prostu częściami wspólnej duszy i cała nasza praca polega na tym, żeby być wzajemnie połączonymi, jak jest to opisane przez Mojżesza.

W Torze opowiada się, że Mojżesz rozwijał się w szczególny sposób. Znalazła go Batja, córka faraona, w kołysce płynącej po wodzie i dlatego nazwała go „Mojżesz” od słowa „limszoh” – „wyciągać” z Nilu. Wzięła go do królewskiego pałacu i wychowała jak księcia, wnuka faraona.

Kiedy Mojżesz dorósł, stał się wielkim kabalistą i wyprowadził swój lud z Egiptu. Jak tylko to zrobił, przyjechał do niego jego teść, Jetro, król Madianitów, ich duchowy przywódca. On nauczył Mojżesza, jak całkowicie przebudować cały system. I Mojżesz posłuchał go, dzieląc cały naród na dziesiątki, setki, tysiące i tak dalej. Każdy powinien był znać swoje miejsce i pracować nad połączeniem z innymi. Od tego czasu jest to tak praktykowane.

Takie pojedyncze osobowości, jak Mojżesz, osiągają wyjście w Wyższy świat w bardzo szczególny sposób, w nich już istnieje odkrycie Stwórcy. A my pracujemy w taki sposób, jak jest opisane w Torze: zbieramy się w dziesiątki, dziesiątki zbierają się w setki, setki w tysiące i tak dalej, i w taki sposób przyciągamy do siebie wyższe światło. Ono podnosi nas, oczyszcza i dochodzimy do odkrycia Wyższego świata.

Z lekcji w języku rosyjskim, 30.10.2016


Przeznaczenie naszego świata

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Dlaczego ludzkie dusze muszą rozwijać się w świecie materialnym, a nie w duchowym? Do czego potrzebny jest materialny świat z jego pragnieniami?

Odpowiedź: Ludzkie dusze rozwijają się w oparciu o nasz tymczasowy, materialny świat.

On jest tymczasowy, dlatego że człowiek żyje w nim średnio siedemdziesiąt lat, a cała ludzkość od chwili odkrycia metody Kabały do swojej pełnej naprawy – 6000 lat.

gfhsdfghsdfghsdghsfnorbert dfgasdrfgsdfgsdfgsdfg

Przeznaczenie naszego świata jest takie, aby będąc w nim w stanie zwierzęcym, zacząć budować tutaj swoje wyższe ciało – duszę.

Z lekcji w języku rosyjskim, 06.11.2016


Dusza i Stwórca

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy takie pojęcie, jak Stwórca, jest związane z duszą? Ludzkość znajduje się wewnątrz duszy, czy wewnątrz Stwórcy?

Odpowiedź: Dusza i Stwórca – to jedno i to samo, tylko jest podzielone na kilka części.

Pragnienie duszy – to materia, stworzona przez Stwórcę albo przez światło. Napełnianie duszy – jest to światło albo Stwórca. A połączenie wszystkich części między sobą zależy już od naszej pracy, od naszych wysiłków.

Dusza składa się z dwóch części – z materii, to jest pragnienia z zamiarem obdarzania innych, a w konsekwencji – ze względu na obdarzanie Stwórcy, i napełnienia, zwanego „światło“. Absolutne napełnienie światłem nazywa się „Stwórca”.

Z lekcji w języku rosyjskim, 06.11.2016


Połączyć wspólną duszę

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jak to jest, że pracując w kręgu, na warsztacie, w dziesiątce, zaczynam czuć połączenie z całą światową duszą, z ludźmi, których nie znam?

Odpowiedź: Stwórca stworzył jedno wielkie pragnienie, a potem rozbił je na części.

Innymi słowy jedyne stworzone pragnienie podzieliło się pod wpływem tzw. upadku Adama na miliardy fragmentów, ponieważ Adam wprowadził w to pragnienie egoizm. W wyniku tego, związek między częściami wspólnego pragnienia ustał i każde indiwidualne pragnienie przestało czuć wszystkie pozostałe. Dokładniej ono je czuje, ale chce wykorzystać je tylko dla własnego dobra.

2016-05-08_rus_rav_vebinar norbert

Wspólne pragnienie otrzymywać nazywa się „Adam” lub „Adam Riszon” (Pierwszy Człowiek) albo „dusza”. Po rozbiciu wspólna dusza podzieliła się na wiele indiwidalnych dusz.

Następnie indiwidualne dusze upadły jeszcze niżej i w każdej z nich pozostał tylko mały punkt, który nazywa się „keter” – zarodek przyszłej duszy. Te punkty lub iskry (necucim), które pozostały nierozbite, ciągną nas z powrotem do połączenia między nami, żeby odkryć Stwórcę.

Kiedy one zapalają się w nas, dążymy do odkrycia całego systemu Stwórcy. Przejawia się to w nas jako dążenie do zrozumienia sensu życia i przyłączamy się do jakiejś grupy.

Grupa – jest to pewna część wszystkich indiwidualnych dusz, która teraz powinna dojść do swojej naprawy. Ludzie zbierają się razem w jednej grupie, sami nie wiedząc dlaczego, i zaczynają pracować nad sobą w dziesiątkach, żeby zrobić z dziesiątki jedynkę – jedną wspólną całość. Jak tylko to osiągają, to od razu zaczynają odczuwać Stwórcę.

To musimy zrobić. Dlatego też w dowolnym miejscu, gdziekolwiek byście się nie znajdowali, musicie znaleźć przyjaciół, z którymi będziecie razem zajmować się stworzeniem między sobą jednej całości według metody Kabały. Wtedy poczujecie wyższy świat, tj. odbudujecie połączenie między wami, które nazywa sie „10 sfirot” lub „parcuf”, albo „dusza”.

Przez tę strukturę będziecie w stanie wyraźnie poczuć wyższy świat. „Dusza”, „wyższy świat”, „Stwórca” – to jedno i to samo w zależności od tego, w jaki sposób rozpatrujemy to odkrycie.

Z lekcji w języku rosyjskim, 08.05.2016


Jak wyciągnąć świat z oceanu kłamstw

каббалист Михаэль Лайтман Teraz nasz świat przechodzi przez unikalny proces przedefiniowania wszystkiego, co osiągnięto w rezultacie ludzkiej historii, i widzi, w jakim zakłamanym społeczeństwie znalazł się człowiek. Okłamują nas, łżą ze wszystkich stron.

Media kupiły bogate elity i nie przekazują ani słowa prawdy. Władcy świata kręcą swój własny interes, ani trochę nie troszcząc się o innych, nic nie robiąc dla dobra narodu, a jedynie dla własnej korzyści.

To właśnie teraz zaczyna się rozwijać, w naszych czasach. Ludzkość dojrzała i przechodzi bardzo trudne uświadomienie, weryfikację całego ludzkiego społeczeństwa. Jest to znak czasu.

Dlatego tak popierarłem Donalda Trumpa na wyborach i po nich. W nim samym nie ma nic specjalnego, ale on jest symbolem nowej ery – nowej rewizji. Widzimy, jak jedna skrajna linia na świecie rodzi drugą skrajną linię: skrajny konserwatyzm rodzi ultra prawicowe prądy, nazizm. A pośrodku między nimi już się odbywa wyjaśnienie.

Dlatego na taką krytykę narażone są środki masowej informacji, rządy. Ze wszystkich stron sypią się wzajemne oskarżania. Z tego naród zrozumie, kto nimi zarządza, kogo oni wybierają do zarządzania krajem, zobaczą cały fałsz środków masowej informacji i dużych publicznych organizacji. W rzeczywistości wszyscy dbają tylko o samych siebie, wykorzystując zwykłego człowieka.

Jest to uświadomienie zła, do którego naród nie mógł dojść wcześniej. Wcześniej on jeszcze wierzył w piękne słowa i mniej więcej zachowywał spokój.

W rezultacie tej rewizji zrozumiemy, że cały naród, społeczeństwo utonęło w kłamstwie i nie jest w stanie zbudować prawidłowego stanu. Przecież ono samo generuje takie rządy, organizacje, sojusze, systemy edukacji, środki masowej informacji. Dlatego samo społeczeństwo potrzebuje edukacji.

Tylko po integralnej edukacji społeczeństwo będzie mogło tworzyć takie organizacje, które będą działać dla dobra narodu. A bez tego wstępnego przygotowania społeczeństwo zawsze będzie tworzyć albo ultra-lewicowe, albo ultra-prawicowe sojusze, to jest ultra egoistyczne w tym lub innym kierunku.

Kabaliści wyjaśniają to światu, aby stopniowo doprowadzić do uświadomienia ludzkość. I to nie odnosi się do polityki. Nauka Kabały odkrywa się teraz całej ludzkości dlatego, żeby przekazać jej metodę naprawy. Dlatego jest tak ważne, w jakim kierunku pójdzie rozwój świata. W dojściu do władzy Donalda Trumpa widzę znak do dobrego rozwoju w porównaniu z kierunkiem Obamy.

Wkrótce również w Europie zmienią się ultra liberalni przywódcy. Mowa tu o etapach uświadomienia zła, przechodzących przez ludzkość. Osobiście nie mam żadnych preferencji do jakichkolwiek partii. Patrzę na sytuację z punktu widzenia korzyści do niezbędnych korekt, które musi przejść ludzkie społeczeństwo.

Ludzie myślą, że Kabała – to teoria, rozprawiająca tylko o Stwórcy i dalekich wyższych światach. Ale to nie tak, przecież wiadomo, że Baal HaSulam napisał artykuł „Ostatnie pokolenie” o budowie społeczeństwa przyszłości i spotykał się z Ben Gurionem.

Żyjemy w takich czasach, kiedy nauka Kabały jest już przeznaczona dla całego pokolenia i dlatego jest to tak ważne, w którą stronę pójdzie rozwój. Dlatego konieczne jest dać ludziom wyjaśnienia. I w rzeczywistości Kabała nie ma żadnego związku z polityką. Jeśli daje jakieś oceny, to nie w politycznym sensie, a tylko z punktu widzenia Kabały, czyli tego, w jaki sposób wyższe siły działają w ludzkim społeczeństwie i posuwają świat w kierunku naprawy.

Z lekcji na temat „Opinia obywateli przeciwstwna opinii Tory”, 30.01.2017


Nie kradnij szczęścia innym

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy wyższe siły mogą wpływać przez jednego człowieka na innych?

Odpowiedź: Wyższe siły zawsze wpływają na nas poprzez innych ludzi. Bardzo rzadko – bezpośrednio i tylko w takim przypadku, kiedy człowiek wywołuje ich oddziaływanie na siebie, ponieważ on już posiada swój kanał połączenia z nimi.

Jeśli człowiek sam wywołuje na siebie wpływ wyższych sił, to działa to na niego bezpośrednio, a jeśli nie, to przez nieożywianą, roślinną lub zwierzęcą naturę.

Pytanie: W jaki sposób światło, które przyciągam w studium Kabały, wpływa na innych ludzi?

Odpowiedź: Światło działa pozytywnie na wszystkich, ponieważ chcąc nie chcąc jesteśmy wszyscy związani w jedynym systemie „Człowiek”. Dlatego, jeśli przyciągam je, jestem źródłem światła na tym poziomie i ono ode mnie rozprzestrzenia się na innych. Cały problem jest tylko w tym, aby więcej światła przyciągnąć do siebie.

Żydzi mają tę metodę i jeśliby oni prawidłowo przyciągali światło, to wszyscy odnośliby się do nich dobrze. A ponieważ nie przyciągaja światła i nie rozprzestrzeniają go wokół siebie, ludziom wydaje się, że oni kradną ich szczęście i są źródłem nieszczęścia na świecie.

Z tego można zrozumieć, jak bardzo każdy z nas może być źródłem światła dla innych.

Z lekcji w języku rosyjskim, 20.03.2016


Dusza i jej materiał

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czym jest dusza?

Odpowiedź: Stwórca stworzył stworzenie, które przedstawia sobą pragnienie otrzymywać przyjemność. Sam Stwórca – to światło, które stworzyło pragnienie otrzymywać.

Stan, kiedy światło lub Stwórca napełnia to pragnienie i sam znajduje się w nim, nazywa się „Świat Nieskończoności“. A samo napełnienie nazywa się „światło” lub „Stwórca”.

norbert 1

Następnie miało miejsce rozbicie tego pragnienia na mnóstwo indywidualnych pragnień. Umowna liczba tych pragnień – to 600 tysięcy.

Ponieważ one wszystkie rozbiły się, to w każdym z nich istnieje maleńka porcja światła.

Taki stan nazywa się „poszczególna dusza„. Ale to nie jest dusza, a tylko punkt duszy, w którym niczego nie możemy poczuć, oprócz dążenia powrotu do przeszłego, doskonałego stanu, w którym wszystkie części są ze sobą połączone i przedstawiają sobą jedną jedyną duszę. Ona jest jedna dla wszystkich.

Teraz musimy połączyć te części, to znaczy zorganizować między nami zamknięty system, który przedstawia sobą określony fragment duszy.

nortber 2a

Czym różni się część od fragmetu? Część duszy – jest to punkt w sercu, który dąży do powrotu do pełnej duszy. A fragment duszy – to złączenie w dziesiątkę, minimalną część wspólnej duszy, która może funkcjonować jak cała dusza.

Ponieważ cała dusza składa się z dziesięciu sfirot, to można wydzielić z niej części, które również będą pracować tak, jak całość, tylko na mniejszą skalę. I jeśli zaczniemy łączyć te części między sobą, to wymiar będzie się powiększał.

Ale w zasadzie wszystkie prawa, które odkrywamy w dziesiątce będą takie same, jak i dla wspólnej duszy, tylko w zmniejszonej formie, ponieważ nie będą one tak widoczne, nie będą tak uwypuklone.

Naszym zadaniem jest utworzyć dziesiątkę z ludzi, z których każdy jest częścią duszy, to znaczy punktem w sercu. Dziesięć punktów połączonych razem nazywa się „fragment”, a suma fragmentów nazywa się „cała dusza”.

Pytanie: Dusza – jest to pragnienie otrzymywać?

Odpowiedź: Pragnienie otrzymywać przyjemność – to jest materiał duszy, ale jeszcze nie dusza.

Dlatego, aby zrozumieć, gdzie się znajdujemy, musimy osiągnąć właściwość stanu, zwanego „dusza”. Jest to właściwość obdarzania, wzajemnego połączenia, wyjścia z siebie. Dlatego wszystkie przykłady i ćwiczenia są oparte na tym, aby osiągnąć maksymalne połączenie między sobą.

Pytanie: Czy to znaczy, że fragment można już nazwać duszą?

Odpowiedź: Tak. To jest tak samo, gdy patrzysz gołym okiem na maleńki fragment jakiegoś obrazu, a następnie, przyłączając do niego inne fragmenty, inne części duszy, coraz więcej, postrzegasz obraz w ogólnej formie, jak gdybyś patrzył na niego przez lornetkę.

Zbierając wszystkie dusze razem, otrzymujesz już bardziej pełny obraz i widzisz te właściwości, których wcześniej, być może nie zauważyłeś, ponieważ ze względu na małą skalę, one były ukryte.

Na przykład, jeśli będziemy rozpatrywać ogólną mapę, to co można tam zobaczyć? Być może jakieś miasteczko w postaci punktu. Następnie powiększasz skalę i widzisz nazwę miasta. Jeszcze bardziej powiększasz i widzisz jego ulice. I tak dalej. Tak samo tutaj.

To znaczy, że nigdzie z naszej dziesiątki nie odchodzimy. Dzięki przyłączeniu do niej innych dziesiątek zaczynamy rozróżniać w tej duszy coraz większe właściwości, zależności i prawa.

Z lekcji w języku rosyjskim, 06.11.2016