Fragmenty z lekcji 10.12.2019
Z lekcji na temat „Warunek wzniesienia się ponad swoim kręgiem”
Należy cieszyć się z tego, że na tle dziesiątki widzimy swoje wady. Szukam, czym się różnię od dziesiątki, od przyjaciół i co muszę naprawić, aby zrównać się z nimi.
Cały czas wyjaśniam, czego mi brakuje, aby być jak jeden albo drugi przyjaciel. „Zazdrość mędrców zwiększa mądrość”, ponieważ jest cel, do którego należy dążyć i o to prosić. W ten sposób wszyscy pracujemy, dopóki nasze prośby nie zmienią się w prawdziwą modlitwę.
Z lekcji do artykułu Baal HaSulama „Wzajemne poręczenie“
Nadal nie możemy oderwać się od swojego pragnienia czerpania radości, nie rozpaczaliśmy i nie krzyknęliśmy z powodu tej pracy w niewoli u faraona. Musimy zobaczyć, że stoimy po stronie egoizmu, nad przepaścią. Po drugiej stronie jest – wolność od faraona, od myśli o sobie, od ciągłego poszukiwania własnych korzyści.
Ale kiedy zrozumiemy, że nie jesteśmy w stanie przeskoczyć tej przepaści, wtedy zakrzyczymy. Należy połączyć wszystkie nasze wysiłki, aby poczuć wspólną rozpacz.
Kiedy poczujemy, że wspólny egoizm trzyma nas w niewoli, nie dając nam wyjść i zechcemy przeskoczyć przez przepaść, uciec od faraona, aby stać się wolnymi ludźmi, a nie niewolnikami egoizmu, wtedy będziemy krzyczeć. A już sam krzyk jest właśnie wyzwoleniem.
* * *
Cała nasza światowa grupa Bnei Baruch należy do tej części wspólnej duszy, która obecnie otrzymuje przebudzenie od ogólnego oświetlenia świata. Dlatego zebraliśmy się i zorganizowaliśmy grupę, która pragnie odkryć Stwórcę. Stwórca prowadzi człowieka do grupy, kładzie jego rękę na dobry los, a następnie wybór należy do mnie: wybrać go czy nie, pójść drogą światła czy drogą cierpienia.
Wszyscy mamy jedno przeznaczenie, ponieważ poprzez nasze działania w grupie budzimy wspólne świecenie, które powinno odkryć się w połączeniu między nami, jako odczucie Wyższej Siły. To odczucie staje się coraz bliższe, ponieważ z każdym dniem coraz bardziej odpowiadamy warunkom niezbędnym do wspólnego odczucia Stwórcy.
To jest po prostu cud, co dzieje się obecnie z nami, ponieważ takiego stanu, takiej pracy nie było od tysięcy lat! I chociaż dokonujemy niewielkiej naprawy, poruszając się stopniowo małymi krokami, to jest ogólna naprawa u samej podstawy stworzenia, w przeciwieństwie do osobistej naprawy jednostki.
Bywają przypadki, kiedy pojedynczy ludzie zaczynają czuć trochę duchowość, ale to nie jest naprawa. Żyjemy w czasach Mesjasza i zgodnie z wymogami czasu musimy dokonać ogólnej naprawy, przekazując ją narodowi Izraela i całej ludzkości.
Jest to droga znacznie trudniejsza i bardziej stopniowa w porównaniu do osobistej pracy poprzednich pokoleń kabalistów, ale prowadzi do prawdziwej naprawy stworzenia Adama Riszona. W miarę postępów zobaczymy, jak realizujemy cel stworzenia.
* * *
Wzajemne poręczenie jest kluczem do sukcesu, nic więcej nie jest wymagane. To jedyna rzecz, której brakuje w systemie Adama Riszona po rozbiciu, aby połączyć go z powrotem. Są już wszystkie części duszy, zupełnie jak części silnika, które trzeba tylko zebrać razem.
Prawidłowa kolejność połączeń i relacji między nami nazywa się wzajemnym poręczeniem. Należy tylko zbliżyć wszystkie części do siebie i wprowadzić do ogólnej pracy. Z samym materiałem nie ma co robić, wymagana jest tylko naprawa połączeń wewnątrz niego.
Wszystko rozwiązuje się w myśli. Stwórca raz za razem daje nam poczuć nasze oddzielenie, coraz bardziej i bardziej, a my znów staramy się połączyć i osiągnąć jedność. W taki sposób stopniowo robimy postępy, aż osiągniemy pełną miarę.
Z porannej lekcji 10.12.2019