Nic nie jest usuwane i nie znika

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jaką mam motywację do osiągnięcia Wyższej Siły poprzez Kabałę i do łączenia się z innymi, jeśli po śmierci wszystko zostanie wymazane z mojej pamięci?

Odpowiedź: Nic nie jest usuwane i nic nie znika!

Człowiek nie pamięta swoich poprzednich inkarnacji, dlatego że nigdy nie wychodził ze swojego ciała, tj. nie osiągnął żadnego kabalistycznego poznania. Dlatego nic nie czujesz.

Ale pomimo to wszystkie życia, które przeżyłeś, powrócą. Nie to, że będziesz doświadczał ich ponownie, ale całe to doświadczenie przejawi się, rozjaśni się tobie. I dzięki temu przejdziesz w wyższy świat.

Z lekcji w języku rosyjskim, 20.12.2015


Dlaczego rozwód negatywnie wpływa na mężczyzn bardziej niż na kobiety

Rozwód i separacja rodzicielska powodują wiele negatywnych skutków dla wszystkich osób zaangażowanych w proces. Ale dlaczego, jak wskazuje szereg badań, jest to szczególnie trudne dla mężczyzn?

Jak mężczyźni i kobiety mogą stworzyć system wsparcia, który nie tylko pomoże parze pokonać wyzwania związane z rozłamem, ale także pomoże dzieciom poradzić sobie z separacją rodziców?

Małżeństwo jest bezpośrednio związane ze zdrowiem mężczyzn. 66% mężczyzn polega na swoich żonach w kwestii podstawowego wsparcia społecznego. Tak więc rozwód znacząco zwiększa poczucie izolacji mężczyzny. Ponadto społecznie izolowani mężczyźni mają o 82% wyższe ryzyko śmierci z powodu chorób serca.

Dlaczego mężczyznom trudniej jest przetrwać rozwód?

Porównując wpływ rozwodu ze względu na płeć, odkrywamy, że jednym z powodów, dla których mężczyznom trudniej jest poradzić sobie z separacją, jest ich niezdolność do otwarcia się i podzielenia się swoimi niepowodzeniami, zmartwieniami i bólem z powodu rozwodu, z innymi. W porównaniu z kobietami, ponieważ mężczyźni są mniej skłonni do szukania wsparcia, gdy ich rodzina zostanie rozbita, zwiększają się u nich prawdopodobieństwo cierpienia z powodu bezradności, stresu i depresji. W niektórych przypadkach u mężczyzn występują poważne problemy ze zdrowiem psychicznym, które prowadzą nawet do samobójstwa. Jak potwierdzono w badaniach na Uniwersytecie Kalifornijskim, rozwiedzeni mężczyźni są dziewięć razy bardziej narażeni na śmierć samobójczą niż kobiety. Jak można to wyjaśnić?

Ogólnie rzecz biorąc, czynnikami wpływającymi na zdrowie psychiczne i fizyczne rozwiedzionych są utrata kontroli nad życiem, upośledzenie rodziny i zmysłu społecznego, lęk finansowy, samotność i pustka. Wszystkie te uczucia nasilają się u rozwiedzionych mężczyzn. Ponadto możemy dodać do tej trudnej sytuacji potencjalne fałszywe oskarżenia, które często stają się częścią sporów prawników o opiekę nad dziećmi.

Panuje powszechne nieporozumienie, że mężczyźnie po separacji łatwiej jest wieść życie singla, wolne od zmartwień i zaangażowania, podczas gdy samotne matki są przytłoczone zadaniem wychowywania dzieci, często w pojedynkę dźwigając ciężar ekonomii. Jednak w praktyce obraz ten często okazuje się nieprawdziwy. Zamiast świętować rzekomą wolność, mężczyźni często czują się jak porzucone dzieci, same na świecie, niezdolne do pozbierania się i kontynuowania życia. Rozwód podważa ich pewność siebie i poczucie własnej wartości.

Podczas gdy w wielu przypadkach kobiety otrzymują prawie pełną opiekę nad dziećmi, ojcowie zostają „rozwiedzeni” również ze swoimi dzieci. Nieustanne kłótnie z byłym współmałżonkiem często komplikują relacje z dziećmi, które czasami mają pretensje do ojca za opuszczenie domu, czują się oddalone bez względu na próby rekompensaty ze strony ojca aby nadal pozostać częścią ich życia.

Lepsze zrozumienie drugiej strony

Zachodnie społeczeństwo nie zdaje sobie sprawy, że mężczyzna pomimo wizerunku „macho”, który przybiera aby ukryć własne niepewności, jest prawie całkowicie zależny od emocjonalnego wsparcia kobiety u jego boku i rodziny, wpływa to na odczuwanie przez niego dobrobytu, o wiele bardziej niż większość z nas myśli. Mądrość Kabały wyjaśnia, że ​​mężczyzna z natury jest kruchy i wrażliwy i potrzebuje kobiecego wpływu przypominającego postać matki, aby towarzyszyć mu od dzieciństwa i przez całe życie. Tak jak płód otrzymuje pokarm od matki przez pępowinę, tak mężczyzna potrzebuje pokarmu kobiety w formie wsparcia i opieki, aby nadal być spełnionym.

Kobiety w zamian powinny otrzymywać od mężczyzn bezpieczeństwo, pewność siebie i całkowite uznanie za kluczową rolę i wkład, jaki odgrywają. Mężczyzna musi nieustannie podkreślać swoją miłość i uznanie dla swojej żony i powinien rozpieszczać ją i obejmować jak najwięcej, aby jej nie utracić.

Problem polega na tym, że zarówno mężczyźni, jak i kobiety, od najmłodszych lat, nie otrzymują edukacji, w jaki sposób rozumieć ten interaktywny mechanizm wzajemnego wsparcia i jak korzystać z niego na rzecz integralności rodziny. Każdy partner jest uwięziony w ego, w indywidualnej trosce o siebie i często źle interpretuje drugiego, aż do momentu kiedy przychodzi kryzys emocjonalny i partnerstwo nie może już dalej trwać, wtedy zostaje podjęta decyzja o rozerwaniu rodziny.

Klucz do udanych relacji

W rzeczywistości powodzenie małżeństwa nie zależy od atrakcyjności fizycznej, a nawet od osobowości, jak nam wmawia kultura konsumpcyjna. Sukces małżeński zależy od postawy i ciepła, jakie partnerzy zapewniają sobie nawzajem, niezbędnego warunku dla zrównoważonej relacji.

Musimy przestać zakładać, że wiemy, co ten drugi kocha lub czego potrzebuje. Jak możemy oczekiwać, że dwie różne osoby z dwóch różnych rodzin, z różnym wychowaniem, które otrzymały, będą wiedziały, czego chcą nawzajem? Nierozsądnie jest siedzieć i czekać, aż jedno nagle zrobi coś pozytywnego dla drugiego. Zamiast tego muszą działać proaktywnie i otwarcie omawiać swoje potrzeby i pragnienia, a następnie zdadzą sobie sprawę, jak pozytywny wpływ na ich związek ma taka komunikacja.

Jeśli po podjęciu wszelkich możliwych wysiłków na rzecz zachowania jednostki rodzinnej rozwód wydaje się nieunikniony, konieczne jest, aby byli małżonkowie pokonali własną naturę i różnice, aby budować życie jako przyjaciele. W takim scenariuszu wszyscy członkowie rodziny – mężczyzna, kobieta i dzieci – skorzystają z dobrej komunikacji i serdecznych relacji. Wszystko musi zaczynać się od edukacji, która ma na celu rozwój bliskich i pozytywnych relacji. 

Źródło: https://bit.ly/2IIQnTj


Przekaz wiedzy duchowej w czasach Abrahama

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jak Abraham nauczał dziesiątki tysięcy ludzi zgromadzonych wokół niego, jeśli nie było jeszcze Pięcioksięgu, w którym przedstawione były przykazania?

Odpowiedź: Ludzie w tym czasie byli na takim poziomie duchowym, że rozumieli to wewnątrz siebie.

Komentarz: Abraham napisał kilka książek, z których tylko jedna „Księga Stworzenia” („Sefer Jecira”) przetrwała do naszych czasów. Czytałem ją kilka razy, ale nie ma w niej ani jednego słowa o połączeniu.

Odpowiedź: Abraham pisał tam o Wyższej Sile, która działa na ludzi. Napisał tę księgę, abyśmy mogli osiągnąć Wyższą Siłę, poznać ją, zrozumieć tak, jak on ją opisał.

Musimy mieć odpowiednie narzędzie do tego. Tym narzędziem jest zjednoczenie z innymi ludźmi, i w związku między nimi odkrywają się wyższe prawa.

Pytanie: Ale wtedy jeszcze nie było nigdzie napisane o połączeniach. To zrozumiałe było dla nich samo przez się? 

Odpowiedź: Tak. Nazywa się to „ustną Torą”, tj. to co Abraham wyjaśniał swoim naśladowcom.

Pytanie: Rambam pisał: „Zasiał Abraham w serca ich tę wielką zasadę i napisał o niej księgi”. Ale w tych księgach opisane jest to, co człowiek czuje we wzajemnym połączeniu ze Stwórcą, z Wyższą Siłą natury. Czyli okazuje się, że komunikacja między ludźmi była przekazywana z ust do ust?

Odpowiedź: Jest to praktyczna nauka, którą Abraham przekazał swoim uczniom Izaakowi i Jakubowi.

Pytanie: Czy to nie były jego dzieci?

Odpowiedź: Możesz nazywać ich „dziećmi”, to nie ma znaczenia. Ale w Kabale ma się na myśli uczniów, poprzez których metoda naprawy ludzkiego egoizmu została przekazana całemu narodowi, całej grupie ludzi zgromadzonych wokół Abrahama jeszcze w Babilonie.

Wszystko to jest opisane w Torze w jednej osobie. Najpierw to, co stało się z Abrahamem, potem z Lotem itd. A gdzie pozostałe dziesiątki tysięcy zgromadzonych wokół niego?

Rzecz w tym, że w opisie nie brało się pod uwagę liczby ludzi, o których mówił Rambam, a tylko ich poziom duchowy. A poziom duchowy – to już 70, 50, 10 osób itd. – to nie ma znaczenia, ponieważ w duchowości rachunek nie odbywa się według głów, ale według mocy ich połączenia między sobą.

Z programu Tv „Analiza systemowa rozwoju narodu Izraela”, 24.06.2019


Genetyczna mapa ludzkości, cz. 2

каббалист Михаэль Лайтман Ukryty gen 

Pytanie: Czy w ludzkich genach i w DNA istnieje coś takiego, co znane jest nauce Kabała, ale nie jest znane genetykom? 

Odpowiedź: Istnieje dodatkowy – duchowy ładunek, który pozostaje tajemnicą dla zwykłego człowieka. 

Na przykład w narodzie Izraela, w różnych pokoleniach byli ludzie, którzy nie urodzili się Żydami, ale dołączyli do tego narodu i stali się bardzo znaczącymi osobowościami. Chociaż początkowo, jakby nie było w nich żydowskich genów. Szczególnie wiele takich przypadków było w czasie istnienia Świątyni.

A zatem ta informacja niekoniecznie jest przekazywana przez fizyczne ciało, przez rodziców. Jest w tym zawarta część informacji duchowej, która prowadzi do wewnętrznego rozwoju duchowego i zobowiązuje człowieka do wypełnienia swojego przeznaczenia bez żadnego związku z rodzicielskim domem.

Na przykład rodzice rabina Akiwy z pochodzenia byli nie-Żydami i przeszli na judaizm później. Ale to nie przeszkodziło ich synowi stać się wielkim żydowskim mędrcem, jednym z największych w historii Izraela. A skąd się to wzięło? Okazuje się, że nie możemy sądzić o duchowym DNA na podstawie materialnego DNA, czyli o korzeniu duszy. 

Korzeń duszy – jest to część w systemie Adama Riszon. Adam – to nie człowiek, a system duchowy, w który wszyscy jesteśmy włączeni naszymi naprawionymi pragnieniami. I wtedy wszyscy jednoczymy się w jedno ciało – duchowe. Takie duchowe ciało, w którym wszystkie części znajdują się ze sobą w harmonii, nazywa się Adam, pierwszy człowiek. 

Jeśli każdy człowiek naprawia swoje pragnienia i jest gotowy połączyć się z takimi samymi, naprawionymi pragnieniami innych ludzi, którzy dążą do tego, aby się zjednoczyć jak bracia w jedno „ciało”, jedno pragnienie, to wówczas wszyscy się jednoczą. 

I wtedy wewnątrz tego połączenia czujemy pierwszego człowieka, Adama Riszon – wspólne pragnienie, zebrane z mnóstwa indywidualnych pragnień. Każdy z nich anulował swój egoizm i ponad nim połączył się z resztą, aby być z nimi w jednym pragnieniu, jak w jednym ciele. 

Istnieją takie dusze, pojedyncze cząstki Adama, które bardzo dążą do takiego zjednoczenia i są uważane za wysokie dusze. Ale są takie, które nie bardzo do tego dążą, a nawet takie, które są wobec tego całkowicie obojętne. 

Taki duchowy gen, tak zwane „reszimo”, jest obecne w każdym człowieku na świecie – pociąg do zjednoczenia: pozytywny, negatywny lub zerowy. 

Ciąg dalszy nastąpi … 

Z rozmowy o nowym życiu, 12.07.2016


Istota i korzeń połączenia, cz. 2

каббалист Михаэль Лайтман Kabała nie posługuje się cyframi

Komentarz: Z reguły Kabała mówi o jakiś stanach jakościowych. Na przykład historycy piszą, że z Egiptu wyszły trzy miliony ludzi, z których 600 tysięcy to mężczyźni, a reszta to kobiety i dzieci. Ale Kabała w ogóle nie posługuje się liczbami. Gematria – to jakościowe wielkości.

Całkowicie możliwe, że z Egiptu wyszło nie trzy miliony ludzi, ponieważ przez tę liczbę rozumie się pewną jakościową wielkość.

Odpowiedź: Istnieje pewna prawidłowość, że potencjalne stany sił duchowych opisane w pierwotnych źródłach muszą się przynajmniej raz zmaterializować.

Ale historycy i archeolodzy szukają tego wszystkiego według swoich źródeł, mierzą według swoich miarek, ważą w gramach, kilogramach, przekładają w kilometry i dlatego im to wychodzi nieco inaczej.

Pytanie: Jak prawidłowo korzystać z tej informacji? Przypuśćmy, że czytam teraz, iż kilka tysięcy lat temu miało miejsce takie wydarzenie, jak wyjście z Egiptu. Ale nie jestem historykiem, nie interesuje mnie to. Jak mogę to wykorzystać dla siebie?

Odpowiedź: Chodzi o wzniesienie się ponad swoim egoizmem, którego dokonuje grupa ludzi, którzy do tego dążą. Jak w naszych czasach, tak i w tamtych czasach, wszystko to dokonuje się za pomocą tych samych działań, wysiłków, połączenia między sobą, zwanego „wzajemnym poręczeniem”.

Nie ma żadnej różnicy, czy istniałeś 3000 lat temu i w ten sposób podniosłeś się z egoizmu, co oznacza „wyszedł z Egiptu”, czy dzisiaj robisz to w grupie, w dziesiątce, tutaj czy na drugim końcu świata. Przecież mamy wiele grup, które pracują w różnych krajach, w różnych językach.

Ciąg dalszy nastąpi …

Z programu TV „Analiza systemowa rozwoju narodu Izraela”, 24.03.2019


Być integralną częścią społeczeństwa

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy bycie integralną częścią społeczeństwa oznacza bycie jego niewolnikiem? Robić to, co ono chce i cenić je. Dlaczego uważa się to za złe? Przecież to jest naturalne. 

Odpowiedź: Nie mówimy, że jest to złe. Mówimy o tym, jak jest! Nie ma w tym nic złego. 

 Być niewolnikiem społeczeństwa, niewolnikiem Stwórcy nie jest to złe, a wręcz przeciwnie, wspaniałe! Dlatego, że nie wybieram tak po prostu mniejszego zła, ale uważam, że nie ma nic wyższego niż to, że właśnie w tym zawiera się absolutna wolność.

Z lekcji w języku rosyjskim, 17.11.2019 


Zejście i wzniesienie – tożsamość duchowych stopni

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy stopnie prowadzące do wiecznego, doskonałego stanu mojej duszy już istnieją, czy powstają w trakcie duchowej pracy?

Odpowiedź: Jak powiedziano, nie ma nic nowego pod księżycem. Ponieważ wszystkie stopnie wzięły swój początek w świecie Nieskończoności, zstąpiły do naszego świata, przechodząc po drodze rozbicie, wszelkiego rodzaju kombinacje połączeń, podziałów, rozszerzeń, odległości.

A kiedy wszystkie były gotowe do narodzin, pojawił się człowiek. Ale nie my, nie nasze ciało a szczególna konstrukcja, która nazywa się „duszą”. Schodząc po stopniach wszystkich światów, dusza ta przeszła wszelkiego rodzaju metamorfozy, aż podzieliła się na niezliczone części.

Najpierw rozbiła się na 600 tysięcy głównych części, a następnie jeszcze na nieskończoną liczbę indywidualnych małych dusz. I wszystkie one upadały, upadały z najwyższego świata Acilut, gdzie znajduje się punkt, cel naszej naprawy i schodziły przez światy; Acilut, Brija, Jecira, Asija do naszego świata oddzielając się i oddalając od siebie.

W taki sposób, na najniższym stworzonym poziomie rzeczywistości powstał nasz materialny świat, w którym pojawiły się galaktyki i wszystko to, co obserwujemy we Wszechświecie, w tym naszą ziemię i nas samych.

Dlatego wszystko to, co dzieje się z nami, realizuje się podczas zejścia z góry w dół. My w naszym „poczęciu” przeszliśmy praktycznie przez wszystkie światy, a teraz musimy zacząć wznosić się poprzez nie, z dołu do góry do świata Acilut, do świata Nieskończoności.

Dzieje się to po tych samych stopniach, po których dusza zstępowała ze świata Acilut przez światy Brija, Jecira, Asija do naszego świata. Tylko wzniesienie jest indywidualne dla każdego, w takiej ilości i jakości, w jakiej człowiek zasłużył swoimi wysiłkami.

Możemy przyśpieszyć naszą drogę w miarę przykładania wysiłków i poruszać się lekko, prosto, przyjemnie, szybko. Możemy oczywiście, również popełniać błędy i wznosić się, jakby upadając. Faktycznie, to nie upadamy, nie wracamy na dół.

W naszej pracy istnieje taka zasada: w duchowości podnoszą, ale nie opuszczają. Nawet zatrzymanie na jakimś etapie lub pewne odczucie upadku; ponieważ jeśli nie wzniesiemy się, to odczuwamy to, jako upadek – niedobry stan. Podobnie jak w naszym świecie musimy rozwijać się i z każdą dekadą żyć lepiej. A jeśli nasze życie nie poprawia się uważamy, że to za upadek.

Z lekcji w języku rosyjskim, 05.01.2020


Cel kabalistycznej grupy, cz. 5

каббалист Михаэль Лайтман Cel grupy – zjednoczenie w jednym pragnieniu

Pytanie: Z jednej strony grupa w Kabale nie oznacza samych ludzi, ale sumę ich pragnień.

Z drugiej strony ta grupa ludzi, zjednoczona jedną ideą jest konieczna po to, aby zwiększyć pragnienie, ponieważ każdy przychodzi tutaj z niewielkim pragnieniem do duchowości. Dlatego celem grupy jest zwiększenie pragnienia. Jak to się dzieje?

Odpowiedź: Nie. Celem grupy jest połączenie się ze sobą, aby przedstawiać jedno pragnienie.

Grupa zbiera się nie dzięki ludziom, ale dane jest to z góry. Znajduje się we władzy wyższego światła, Stwórcy. Dlatego wszystkie działania członków grupy sprowadzają się do tego, aby połączyć się i stać się maksymalnie podobnym do wyższego światła.

Jest to bardzo trudne połączenie, ponieważ jest przeciwne do ogromnego egoizmu istniejącego w nich. Ale im większe jest ich wzajemne odrzucenie i czym większe jest ich wzajemne dążenie do siebie, w ten sposób osiągają pewne połączenie między egoistyczną ciemnością i altruistycznym światłem. Wtedy powstaje stan, w którym mogą poczuć Wyższą Siłę.

Ciąg dalszy nastąpi …

Z programu TV „Podstawy Kabały”, 06.03.2019


Po co potrzebna jest modlitwa?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Naszą podstawową pracę przeprowadzamy w dziesiątce. Praca ta uważana jest za główne narzędzie do poznania Stwórcy. Dlaczego więc potrzebna jest modlitwa?

Odpowiedź: W dziesiątce sam nic nie możesz zrobić. Powinniście spróbować zebrać się razem, sprawdzić swoje postępy i przekonać się, że w niczym nie możecie odnieść sukcesu. I wtedy zwracacie się do Stwórcy.

Pokazujecie Mu: „Popatrz, my w dziesiątce próbujemy się zebrać, ale nic nam nie wychodzi”, i Stwórca wam pomaga. To znaczy, że dziesiątka jest wam potrzebna do modlitwy, do prośby do Stwórcy, żeby pomógł wam i razem jednocząc się dochodzicie z Nim do połączenia.

Ale musicie przedstawić Mu tę dziesiątkę, mówiąc: „Zrobiliśmy wszystko, ale widzimy, że bez Ciebie nic nam nie wychodzi”. A wtedy On spełni waszą prośbę. Tak to działa.

Z lekcji w języku rosyjskim, 12.01.2020


Jak pozbyć się depresji w pracy

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Szwedzi „wypalają się” w pracy, pomimo rajskich warunków. Szwecja nie jest tym krajem, w którym ludzie są bardzo przeciążeni. Przeciwnie, żyją zrównoważonym życiem, mają wszystko: sport, odpoczynek, pracę, rodzinę.

Naukowcy twierdzą, że szwedzkie firmy przechodzą na czterodniowy tydzień pracy. Przy tym każdy ma zrównoważony sposób życia, ale ludzie zaczynają „wypalać się”. Szczególnie silny jest wzrost wśród młodych pracowników w wieku od 25 do 29 lat. W porównaniu do 2013 r. wzrost ten wzrósł o 144%.

Problem ludzi polega na tym, że nie mogą prawidłowo rozłożyć czasu. Szczególnie dotyczy to pracoholików. Jak wypełnić czas nie robiąc nic? Powstaje jakaś próżnia. Czym człowiek może ją wypełnić, aby nie cierpiał?

Odpowiedź: Sensem życia. Sensem życia – oto to, czym należy je wypełnić!

A nigdzie tego nie ma. Brak sensu zaczyna ostatecznie dusić człowieka! Widzi przed sobą całe życie, przecież mimo wszystko się rozwijamy. Człowiek widzi od czego ono się zaczyna, jak trwa i jak się kończy. A tutaj jeszcze 50-60 lat, życie stało się dwa razy dłuższe. Do czego jest mi to potrzebne?!

Pytanie: Jakie jest wyjście?

Odpowiedź: Odkryć prawdziwy sens życia, który daje nam natura. A to jest ponad naszym egoizmem, ponad naszym zrozumieniem. Do tego należy dorosnąć. Aby to zrobić, należy otworzyć sobie oczy, zobaczyć zupełnie inną naturę, system, w którym istniejemy a nie nasz egoistyczny system.

Zmień zasadę obserwacji wszechświata, zobaczysz, czego w rzeczywistości potrzebujesz i jaki świat możesz odkryć dla siebie. Naciśnij przycisk i zmień cały świat.

Pytanie: Gdzie jest ten przycisk? Gdzie go szukać?

Odpowiedź: W sercu człowieka. Oczywiście! Człowiek musi zrozumieć, że musi się zmienić i w ten sposób zmieni świat.

Komentarz: Powiedział Pan w jednym z programów, że nie można kupić chęci poszukiwania wyższego sensu życia. Oznacza to, że nie można go znaleźć i schować do kieszeni …

Odpowiedź: Tak, tak rzeczywiście, to jest niemożliwe. Jeśli człowiek ma potrzebę, by odkryć wyższy świat, sens życia – to tak, ale jeśli nie – to nie. Ale sądząc po obecnym stanie ludzkości, widzimy, że wszyscy tam wkraczamy.

Dzisiaj wielu poszukuje, mają nadzieję na znalezienie, co najmniej innego wszechświata. Inny wszechświat! To znaczy, chcę wyjść poza granice tej Ziemi, chcę zobaczyć coś jeszcze. Jeśli maluję sobie ten świat i jest on namalowany we mnie, to chcę go namalować w inny sposób. Ja chcę to namalować.

I tu pojawia się nauka Kabały i mówi: „Proszę, oto twoje pędzle, oto pusty arkusz dla ciebie – rysuj!” To właśnie tym człowiek powinien się zajmować.

Komentarz: Bardzo optymistyczny obraz. Z jednej strony, jakaś istota niszczy wszystkie domy z kartonu, które istnieją w człowieku, jakby ciągnęła go w nowy korytarz. Ale człowiek znajdując się w środku tego zniszczenia, nie widzi tego korytarza. Jakby istnieje jakaś przegroda.

Odpowiedź: To nasza wewnętrzna zgoda na uświadomienie sobie bezwartościowości naszego postrzegania, ograniczenia naszego odczucia. To minie. Życie uczy. Jestem wielkim optymistą.

Pytanie: Narysuj obraz nowej rzeczywistości. Powiedział Pan: „Naciskasz przycisk w swoim sercu i ta nowa rzeczywistość się odkryje”. Jak ona będzie wyglądać.

Odpowiedź: „Przycisk w sercu” – oznacza, że musisz nacisnąć na siebie, zacząć postrzegać otaczający cię świat i siebie w inny sposób. I wtedy zobaczysz, że faktycznie istniejesz w innej rzeczywistości. To naprawdę cud, ale ten cud przechodzi przez ciebie, kiedy zmieniasz siebie, wewnątrz zmieniasz swoje wartości i widzisz inny świat – odwrotny.

Tutaj musimy zrozumieć, że cała nasza natura, cały nasz wszechświat, cały nasz świat istnieje tylko w naszej wyobraźni. Ta wyobraźnia jest egoistyczna na dzień dzisiejszy. I jeśli zmienimy ją na altruistyczną, to zobaczymy inny świat. To właśnie będzie wyższy świat – świat altruizmu, świat miłości.

Pytanie: Będzie to ten sam świat, ale będziemy w nim widzieć coś innego?

Odpowiedź: I my także nie widzimy naszego świata. Widzimy go w nas samych, w naszych właściwościach. Jeśli nasze właściwości się zmienią, zobaczymy nowy świat.

Musimy zmienić tylko siebie. A cały ten otaczający świat – on nie istnieje. On jest w naszej świadomości. Tylko i wyłącznie w naszej świadomości! To jest w sercu. Tylko w moim sercu.

Z programu TV „Nowości z Michaelem Laitmanem”, 17.10.2019