Artykuły z kategorii

Manifestacja duchowego korzenia w materii

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Człowiek rozpoczyna duchową drogę od pewnej harmonii, jak to było przed budową Wieży Babel, kiedy wszyscy żyli jak jeden naród. Następnie jego pragnienia zaczynają rosnąć i to prowadzi go do stanu „Babilon”, kiedy wszystko jest zagmatwane, nie ma harmonii. Dalej dochodzi do stanu „Kanaan” (od słowa „ahnaa” – „umniejszanie”), kiedy człowiek umniejsza swój egoizm.

Okazuje się, że najpierw odkrywa to w sobie, a potem widzimy historycznie, że faktycznie przenosi się w jakieś miejsce. Co to jest za prawo, kiedy duchowy korzeń powinien zamanifestować się przynajmniej jeden raz w świecie materialnym?

Odpowiedź: Powiedziano, że każdy korzeń musi stopniowo wyrosnąć w człowieku i osiągnąć duchowy stan, ponieważ nasza ziemska struktura, struktura całego wszechświata musi wyrażać się równolegle w ziemskiej i duchowej formie. Dlatego tak się dzieje, że kiedyś był fizyczny podbój i fizyczna naprawa, a teraz pozostało nam tylko dodać do tego naszą wewnętrzną, psychologiczną, duchową naprawę.

Opisując duchowe fazy rozwoju duszy człowieka, mędrcy zakodowali je w różnych symbolach i słowach naszego świata. Na przykład wejście do ziemi Kanaan – jest to obniżenie poziomu egoizmu. A kiedy człowiek wznosi się ponad egoizm i zaczyna pracować na obdarzanie, to ta ziemia (pragnienie) jest już nazywana Israel (Izrael).

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”, 22.02.2022


Kiedy dusza płacze…

каббалист Михаэль ЛайтманW ciemności płacz duszo moja”: kiedy człowiek osiąga całkowite duchowe ciemności, tylko wtedy jego dusza zaczyna płakać. („Szamati”, artykuł 18, „W ciemności płacz duszo moja”)

Pytanie: Co to znaczy: dusza płacze?

Odpowiedź: Kiedy człowiek chciałby oddać wszystko Stwórcy i przylgnąć do Niego, ale widzi, że nie jest jeszcze w stanie tego osiągnąć, to czuje, że jego dusza płacze. W duchowym, jak i w naszym świecie, jest wiele różnych stanów: dusza płacze, Stwórca płacze, synowie Izraela płaczą. Ale to wszystko dzieje się w jednym człowieku. W zasadzie w duchowym, jak i w naszym świecie, są różne łzy: szczęścia, smutku i tak dalej.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”, 06.11.2022


Obraz Stwórcy

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Co oznacza wyrażenie „obraz Stwórcy”?

Odpowiedź: Gdy mówimy o czyimś stosunku do kogoś lub do czegoś, to taki stosunek jednego do drugiego może doprowadzić do jakiegoś obrazu, zachowania itd.

Obraz Stwórcy staramy się przedstawić w Jego relacji do stworzeń. Oczywiście można to zrobić także w odniesieniu do nieożywionej, roślinnej i zwierzęcej natury, ale głównie – do człowieka.

Stwórca – to ogólna siła natury, absolutnie niezmaterializowana, nieożywiona, znajdująca się ponad wszystkim, co możemy sobie wyobrazić. A w jaki sposób ta właściwość wciąż objawia się człowiekowi i czego od nas pragnie, studiuje nauka Kabały.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”, 21.05.2022


Pojęcie „ciało” w materialnym i duchowym

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Powiedziano, że „Stwórca nienawidzi ciała”. Dlaczego? Przecież to są Jego stworzenia.

Odpowiedź: W Kabale ludzki egoizm nazywa się ciałem. A ponieważ Stwórca jest pragnieniem absolutnie obdarzającym, pragnieniem wyższym niż nasz egoizm, to zupełnie nie pokrywa się z egoistycznymi intencjami człowieka i dlatego mówi się, że Stwórca nienawidzi „ciała”, czyli jest przeciwieństwem egoizmu.

Stwórca celowo stworzył egoizm po to, aby wychodząc z przeciwnej właściwości, człowiek mógł Stwórcę pojmować. Ponieważ wszystko, co poznajemy – poznajemy na podstawie przeciwieństw. A nasze biologiczne ciała są na zwierzęcym poziomie. Do nich Stwórca nie ma żadnych zastrzeżeń. Zaspokajasz swoje zwierzęce pragnienia – proszę bardzo, to nie ma znaczenia.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”, 21.05.2022


Do czego doprowadza stan „płacz”?

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: W Torze jest powiedziane, że synowie Izraela opłakiwali Mojżesza na stepach Moabu przez trzydzieści dni, a dni żałoby po Mojżeszu dobiegły końca. O jaki stan wewnętrzny tu chodzi?

Odpowiedź: Synowie Izraela żałują tego, że utracili ten wysoki stopień, który nazywa się „Mojżesz”, i nie mogą już przez niego być połączeni ze Stwórcą. Trzydzieści dni odnosi się do trzydziestu stopni, trzy razy dziesięć, czyli do pełnego parcufa. Ogólnie w pierwotnych źródłach bardzo dużo mówi się o stanie „płaczu”, dlatego że jest to obleczenie światła w takie odzienie odbitego światła, które jest niezbędne do połączenia niższego z wyższym.

W zasadzie stany „płacz”, „łzy” doprowadzają nas do modlitwy, poprzez którą dokonują się wszelkie zmiany. To znaczy że człowiek musi osiągnąć taki skrajny punkt, kiedy może zwrócić się do wyższej siły, która go zmienia.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”, 06.11.2022