Artykuły z kategorii

Kobieta XXI wieku, cz. 2

каббалист Михаэль ЛайтманJaka jest różnica między męskim i żeńskim stylem przywództwa i jak je połączyć?

Jeśli przywódca, czy to mężczyzna czy kobieta, nie wie o celu i programie stworzenia oraz jak należy przewodzić, aby doprowadzić do tego, czego wymaga od nas natura, to nic dobrego z tego nie wyniknie. Przede wszystkim potrzebne jest integralne wykształcenie, a w konsekwencji tego kobiety będą zajmować ważniejsze stanowiska w społeczeństwie.

Taki jest zew czasu. Przed rozpoczęciem ostatniego okresu, zanim ludzkość weszła w etap ostatecznej naprawy poprzez zjednoczenie, studiowanie nauki Kabały i organizację dziesiątek, społeczeństwem rządzili mężczyźni. Ale gdy tylko zaczęliśmy rozpowszechniać metodę integralnej edukacji i przystąpiliśmy do pracy w dziesiątkach, żeby przywrócić jedną wspólną wielką duszę Adama Riszon, kobiety zaczęły wysuwać się na pierwszy plan.

Mężczyźni będą bardziej zaangażowani w organizację dziesiątek i wewnętrznych struktur społeczeństwa, a kobiety przejmą bardziej zewnętrzne przywództwo. Dlatego niestrudzenie powtarzam, że rozpowszechnianie jest głównie zadaniem kobiety. Ta sama kobieta, która zawsze pozostawała w cieniu, nagle musi teraz wyjść na pierwszy plan i podjąć się zadania przebudowy społeczeństwa. A ciekawe jest to, że mężczyźni się na to zgadzają. Natura pozwala kobiecie iść do przodu i nikt nie protestuje. To cud, który nigdy wcześniej nie zdarzył się w historii. Ten proces trwa już od stu lat.

Kobieta zawsze miała predyspozycję do przywództwa, ale wcześniej było to na małą skalę i nie wychodziło poza ramy domu. Mężczyzna nie jest zdolny do zarządzania domem, nigdy nie wie, gdzie co leży. Jego sposób myślenia nie jest przystosowany do takiej pracy i to kobieta zawsze gospodarowała w domu.

Jednak z biegiem czasu nastąpiła zmiana. I to jest konsekwencją wewnętrznej organizacji duszy, która stopniowo zbliża się do naprawy. W wyniku tego światło przeszło z góry przez sfirot Keter, Chochma itd. do Malchut i zaczęło coraz bardziej dochodzić do kobiety. Dlatego kobiety poczuły się bardziej świadome zmian zachodzących na świecie i są gotowe do wyrażania swojej opinii w ważnych kwestiach.

Nie ogranicza się to już do wiedzy, gdzie w kuchni znajduje się sól i pieprz. Kobiety są gotowe doradzać mężczyznom: i swoim mężom, i rządowi, i parlamentowi, proponując rozwiązania. Już nie chodzi o to, jak ugotować zupę, ale jak zrobić politykę. A wszystko dlatego, że nadszedł czas, kiedy wyższe światło zbliżyło się do Malchut i oświeciło kobietę.

Dlatego kobieta czuje się na siłach z tym pracować. Jest w stanie lepiej zaprowadzić porządek na świecie niż mężczyzna, dlatego że należy do ostatniej sfiry, a wznosząc odbite światło, wiąże wszystkie sfirot, znajdujące się przed nią. Dlatego ma zdolność zarządzania nimi wszystkimi. Mężczyzna zostaje przy swojej określonej roli, a kobieta zyskuje siłę zarządzania wszystkimi, tak jak to robi z dziećmi w przedszkolu. Daje sobie radę ze wszystkimi sprawami.

Nie wszystkie kobiety mogą być takie jak Margaret Thatcher czy Golda Meir, niemniej jednak każda kobieta posiada szczególną umiejętność w zarządzaniu. Myślę, że w dzisiejszych czasach powinniśmy zastąpić mężczyzn kobietami w parlamentach . Wiemy, że w każdym miejscu, gdzie pracuje kobieta, będzie panował porządek. Świat nie potrzebuje męskiej wybuchowej siły, ale umiarkowanego, zrównoważonego przywództwa kobiet, wolnego od wszelkich błahych kalkulacji, które są czasem charakterystyczne dla kobiet.

Kobieta, która potrafi wszystko dobrze, właściwie wyważyć i postrzega swój kraj jako swój dom, ważny i drogi dla niej, potrafi pogodzić wszystkie sprzeczne nurty i partie i zrównoważyć je. Może to zrobić tylko kobieta.

Ciąg dalszy nastąpi…

Z programu „Kobiety w nowym świecie?”


Cel rozwoju Natury

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: W XIV wieku, kiedy na świecie szalała dżuma, zmarło sześćdziesiąt milionów ludzi. W dodatku ludzie umierali natychmiast. Jaka jest jakościowa różnica między tamtym cierpieniem a tym dzisiejszym?

Odpowiedź: Dzisiejsze cierpienia są niemalże regulowane przez człowieka. Weszliśmy w okres rozwoju, w którym możemy regulować wszystko: zarówno cierpienia jak i radość, postęp i regres. Natura ma swój cel – aby doprowadzić nas do absolutnej doskonałości, czyli do całkowitego zaangażowania w obdarzanie i miłość między sobą, czy tego chcemy, czy nie.

Nasza wolna wola polega na wyborze drogi: w którą iść stronę, ale poprzez realizację tego programu. Dlatego jeśli zachowujemy się normalnie, to wtedy program jest dla nas życzliwy, realizujemy go i postępujemy w kierunku celu.

Jeśli nie pragniemy zmierzać w kierunku tego celu w dowolnej formie, jeśli nie ma z naszej strony żadnych przesłanek do tego, aby iść w kierunku świadomości, zgody i realizacji idei Natury, planu Natury, celu Natury, to ten plan jest mimo wszystko nadal realizowany, ale już wbrew naszej woli i jest odczuwany jako ogromne cierpienie.

Z jednej strony są to działania ludzkości w stosunku do naturalnego planu rozwoju, choć ludzie tego nie rozumieją i nie wiedzą o tym. Z drugiej strony ludzkość widzi swój rozwój w zupełnie inny sposób, niż jest to dane przez Naturę. Jest to egoistyczny, straszny, niezrozumiały rozwój, który nie ma żadnego planu.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Zredukowanie populacji ziemi”


Czego chce od nas natura?

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Czego dokładnie chce od nas natura? Co każdy z nas powinien zmienić dla lepszej przyszłości?

Odpowiedź: Jesteśmy w integralnej, globalnej naturze, jakby wewnątrz jakiegoś balonu. Cały system natury jest wzajemnie powiązany i znajduje się w pewnej wewnętrznej równowadze. A my, ludzie, jesteśmy specjalnie stworzeni egoistami i nieustannie naruszamy tę równowagę w nas samych i w otaczającej nas przestrzeni: nieożywionej, roślinnej, zwierzęcej i ludzkiej. Problem polega na tym, że mimo ciągłego rozwoju i pracy naszego egoizmu musimy osiągnąć stan, kiedy całkowicie zrównoważymy egoizm, dokonamy na niego skrócenia tzw. cimcum, a następnie będziemy używać go odwrotnie – dla obdarzania, dla prawidłowego połączenia między sobą, gdzie każdy konsumuje tylko to, czego najbardziej potrzebuje.

Dzisiaj każdy normalny człowiek w społeczeństwie zarabia, ma rodzinę, dzieci, dom, pracę i ma normalną egzystencję. Nie potrzebuje więcej. Nie może swoimi działaniami szkodzić środowisku, ale planować je w taki sposób, aby być w równowadze z otaczającym światem – nie w stałej, sztywnej, a w dynamicznej równowadze. Jeśli człowiek tak się zachowuje, wówczas jest mu dobrze i dobrze jest światu. Zaczyna wczuwać się w ten świat i poznawać system przyrody: według jakiej formuły działa, co to jest za siła, która jest w naturze i wszystkim zarządza. Ta wyższa siła nazywa się „Stwórcą”.

W zasadzie natura stworzyła nas tak przeciwnie do swojej równowagi, celowo, żebyśmy zaczęli odczuwać w swoim rozwoju, jak bardzo jesteśmy niedostosowani do niej czyli do Stwórcy, jak bardzo możemy się zmienić i jak być bliżej do natury/Stwórcy. Do tego stopnia, że zaczniemy poznawać tę siłę, która nami zarządza i cały czas chce być z nami w równowadze, w połączeniu.

Na tym polega ludzka egzystencja: na osiągnięciu poziomu połączenia z ogólną siłą natury, zwaną Stwórcą. Osiągając to czujemy, że znajdujemy się w stanie najwyższego komfortu, wiedzy, wieczności, doskonałości. Do tego musimy dojść. Dlatego wirus, który teraz pobudzamy i który z kolei pobudza nas, istnieje właśnie po to, abyśmy mogli znaleźć właściwą interakcję z naturą, abyśmy doszli z nią do równowagi, do odkrycia Stwórcy, do połączenia z Nim.

Pytanie: W jaki sposób prawidłowo poczuć i realizować równowagę z naturą? W końcu każdy ma na to własną wizję.

Odpowiedź: Odnoś się do wszystkich tak jak traktujesz siebie. To jest najlepsze. Jeśli tak będziemy odnosić się do siebie, wtedy na wszystkich poziomach – nieożywionym, roślinnym i zwierzęcym – wszystko będzie w porządku. Będziemy w dynamicznej równowadze z otaczającym światem i zaczniemy odczuwać poprzez niego wyższy system zarządzania – program, który nazywa się „Stwórcą”.

Z lekcji w języku rosyjskim, 05.04.2020