Artykuły z kategorii

Im mniej myślisz o sobie…

каббалист Михаэль ЛайтманNie ma szczęśliwszego momentu w życiu człowieka niż wtedy, gdy czuje się zrozpaczony z powodu utraty nadziei we własne siły. (Baal HaSulam, List 57)

Pytanie: Jak Pan myśli, ile czasu zajmuje człowiekowi rozpacz z powodu tego, że sam nie może się naprawić, a musi poprosić kogoś z góry?

Odpowiedź: Całe życie, z wyjątkiem ostatniej chwili, kiedy jest tak zrozpaczony, że krzyczy do Stwórcy, a Stwórca go słyszy i naprawia.

Pytanie: Czy moja modlitwa za innych ma na mnie jakiś uzdrawiający wpływ? Załóżmy, że proszę za innych i to też sprawia że czuję się dobrze?

Odpowiedź: Oczywiście, tak jest powiedziane w modlitwie: ja proszę za wszystkich-wszystkich i za siebie w ostatniej kolejności.

Pytanie: W dzisiejszych czasach naukowcy doszli do wniosku, że jeśli człowiek robi jakieś dobre, altruistyczne uczynki, to dobrze wpływa na jego stan psychiczny. Czy w Kabale jest to również mile widziane?

Odpowiedź: Oczywiście. Działa to na wszystkich poziomach. Im mniej człowiek myśli o sobie a więcej o innych, tym lepiej mu jest w życiu.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”, 25.09.2022


Uniwersalna metoda

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Dlaczego Pan uznaje, tylko Kabałę jako jedyną wiedzę o wszechświecie. Wszechświat jest jeden, Stwórca jest jeden. Dlaczego jest Pan taki rygorystyczny?

Odpowiedź: Im bardziej studiuje się Kabałę, tym bardziej widać, że zawiera w sobie wszystkie inne metody. Nie odrzuca ich, ale po prostu wyjaśnia, jak ludzkość przechodzi przez nie, na różnych poziomach swojego rozwoju. Wszystkie metody mają miejsce do momentu, dopóki człowiek nie osiągnie stanu, kiedy może wchłonąć w siebie uniwersalny obraz wszechświata, świata, ludzkości, jego rozwoju ponad swoim egoizmem, i wówczas przychodzi do Kabały.

Dlatego Kabała została ukryta do naszych czasów a dopiero teraz stopniowo się rozwija, dzięki czemu ludzkość w wyniku poszukiwań przeszła wiele różnych etapów rozwoju pod wpływem pozostałych metod, które studiuje się w ramach egoizmu, a nie wznosząc się ponad niego, i doszła do wniosku, że w samym egoizmie nie mamy czego szukać – tylko wyjść z niego, wznieść się ponad niego.

Po przejściu wszystkich tych etapów i przestudiowaniu ich osobiście, postrzegam korzenie wszystkich możliwych metod, teorii i dlatego nauczam tylko Kabały. Upieram się przy tym, że jest to uniwersalny system zmiany człowieka na tym świecie, podnoszenia go na najwyższy poziom. W naturze istnieją dwie siły: otrzymywania i obdarzania. Kabała zajmuje się tym, że człowiek, pracując ze swoim egoizmem, może wznieść się ponad siłę otrzymywania i opanować następny poziom natury – siłę obdarzania.

Z rozmowy na wideokonferencji MAK


Sam nie zawsze znaczy samotny

Wydaje się, że media społecznościowe, pandemie i współczesne życie uczyniły z nas ludzi odizolowanych, bardziej wyobcowanych niż kiedykolwiek wcześniej i cieszących się głównie własnym towarzystwem. Czas, jaki ludzie spędzają na rozmowach, spada od prawie trzydziestu lat i nawet telekonferencje nie są w stanie odwrócić tego trendu. Wygląda na to, że komunikowanie się z innymi ludźmi po prostu nie jest atrakcyjne dla coraz większej liczby osób. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że stajemy się coraz bardziej narcystyczni, trend ten nie powinien nas dziwić. W przyszłości możemy spodziewać się jego kontynuacji, a nawet przyspieszenia.

Ja również czuję, że wolę zostać w swoim pokoju i spędzać czas tak, jak lubię, niż spotykać się z ludźmi, którzy w dużej mierze mnie nie interesują. Mam swoje książki; mam wiadomości naukowe i inne wiadomości, które oglądam; i mam różne inne zainteresowania. Mogę zrozumieć ludzi, którzy czują, że nie potrzebują innych do zaspokojenia swoich potrzeb społecznych, ponieważ wszyscy stajemy się coraz bardziej skupieni na sobie. U wielu ludzi maleje potrzeba wzajemności, aprobaty ze strony społeczeństwa.

Nie jest jednak tak, że ludzie stają się coraz bardziej aspołeczni. Stają się coraz bardziej wymagający i nie chcą tracić czasu ani energii na daremne znajomości, które nie przynoszą im żadnych realnych korzyści. Ludzie są obojętni na innych ludzi, ponieważ stają się bardziej zorientowani na cel. Obierają sobie życiowe cele i wysilają się, aby je osiągnąć. Jest to pozytywna zmiana, która doprowadzi do poszukiwania celu życia.

Jeśli chodzi o mnie, to pomimo mojego odosobnionego charakteru, mój życiowy cel wymaga, abym połączył się z jak największą liczbą ludzi, i to na najgłębszym możliwym poziomie: w sercu. Aby osiągnąć mój cel, jestem gotów połączyć się z każdą osobą i każdego przytulić. Ale gdyby nie mój cel, nadal byłbym szczęśliwie odosobniony w moim pokoju, tak jak byłem, zanim zacząłem rozpowszechniać mądrość Kabały na całym świecie, co jest moim życiowym celem i dla którego z radością dokonam każdego poświęcenia.

Podobnie jak ja, tak samo wielu innych ludzi staje się coraz bardziej zorientowanych na cel. Jest to ewolucja w ludzkości, a nie regres. W przyszłości będziemy widzieć coraz więcej ludzi łączących się wokół wspólnych celi i unikających przypadkowych interakcji, które będą im wydawać się bezcelowe. Będą oni żyć na dwóch poziomach: na poziomie powierzchownym będą wydawać się zdystansowani lub powściągliwi, ale na głębszym poziomie będą głęboko połączeni z tymi, z którymi łączy ich cel.

Źródło: https://bit.ly/3SNBEsE