Artykuły z kategorii

Praca dla wieczności

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy nauczyciel może rozpoznać, który uczeń pozostanie lub odejdzie?

Odpowiedź: Nie, tego nie można wiedzieć z góry. Ponadto, to nie ma znaczenia, ponieważ dusza jest ponadczasowa, nieśmiertelna.

Dlatego, kiedy ja napełniam wasze dusze, przygotowuję je do samodzielnej pracy duchowej – mam wystarczająco siły, ponieważ ja, być może jestem jedynym na świecie człowiekiem, który pracuje dla wieczności.

Mówię całkiem poważnie! Mój materiał – to wy, to jest wasze pragnienia, które ja przybliżam do stanu „dusza”, do właściwości obdarzania. Moja praca nie przepada.

Ona daje mi energię, w przeciwnym razie byłbym rozczarowany. Przecież ilu już ludzi od nas odeszło? Przeze mnie przeszły tysiące! Ja nie żałuję i nie przeszkadzam: „Nie chce – niech odchodzi”. Potem człowiek powraca, i gdy jest tutaj – ja na niego wpływam; znowu odchodzi – wpływ z czasem się kończy. Nie ma znaczenia on i tak później przyjdzie, do któregoś z moich uczniów.

Pytanie: Czy cieszy się Pan tym, gdy Pan naucza? Jednocześnie nie oczekuje Pan na żadnych rezultatów?

Odpowiedź: To właśnie jest rezultat. Jest to najbardziej satysfakcjonująca praca – nagroda na miejscu.

Pytanie: Okazuje się, że mógłby Pan nauczać 24 godziny na dobę?

Odpowiedź: Gdyby nie było ograniczeń fizycznych, na przykład ze względu na fakt, że gardło ulega zmęczeniu, to mógłbym.

Z lekcji w języku rosyjskim, 07.08.2016


Jak przekazywać pozytywne myśli?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Istnieją takie akcje, kiedy ludzie umawiają się między sobą i w okresie pewnego czasu myślą pozytywnie, transmitując wokół siebie pozytywne myśli. Czy może to w jakiś sposób pomóc światu?

Odpowiedź: Nie może. Siedzieć trzymając się za ręce, patrząc z oddaniem na siebie wzajemnie i pięknie mówić – wszystko to jest dziecięca paplanina.

Tylko jeśli pracujemy w dziesiątce, wyraźnie i zgodnie z kabalistyczną metodą, przyciagając do siebie z natury pozytywną siłę, można pozytywnie wpływać na środowisko.

Z lekcji w języku rosyjskim, 03.07.2016


Autentyczna Kabała

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie z Facebooka: Nie jest konieczne, aby promować Kabałę, to nie lekarstwo. Ten, kto szuka sam znajdzie, inaczej będzie tak samo jak z Madonną – roztrąbiła po całym świecie, że zajmuje się Kabałą a w rzeczywistości, co pozostało … – nie będę pisał, co.

Odpowiedź: Po pierwsze, ona nie zajmowała się Kabałą. Wziąć jakąś książkę, poczytać ją, czy trochę się pouczyć u kogoś – to nie znaczy studiować Kabałę.

Teraz przechodzimy okres, kiedy słowo „Kabała” jest coraz bardziej popularne. Na ile popularne – niewiadomo, ale przynajmniej będzie słyszalne. Ludzie będą szukać i próbować wyjaśnić wśród ogromnych stosów brudu, co to takiego jest autentyczna Kabała.

A prawdziwa Kabała postępuje z człowiekiem bardzo prosto – podnosi go nad jego egoistyczną naturę. W tym jest cała Tora: „kochaj bliźniego swego, jak siebie samego.” Jest to pierwotne prawo.

Chcesz być w stanie wzajemnego poręczenia, jak „jeden człowiek z jednym sercem”? Znaczy się, powinieneś pracować nad sobą, aby prawidłowo realizować Torę, która mówi tylko o jednym: miłości do bliźniego – o najważniejszym prawie Tory.

Mam nadzieję, że zbliżający się rok choć trochę oświeci ludzi.

Z webinaru „Wyniki roku” 26.12.2016


Uczeń i wolny słuchacz

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jakie jest kryterium tego, czy jesteś – uczniem, czy tylko słuchaczem?

Odpowiedź: Uczeń – jest to ten, kto chce się uczyć u konkretnego nauczyciela, wypełniać to, co on mówi. Dosłownie postępować zgodnie z jego instrukcjami, i tym samym odpowiednio od niego otrzymywać.

A słuchacz jest wolny w swoich działaniach: chcę – słucham, chcę – nie, nie jest zobowiązany do niczego i w żaden sposób – on nie realizuje metody.

Z lekcji w języku rosyjskim, 07.08.2016


Jak rozwinąć w sobie kabalistyczną wiedzę?

каббалист Михаэль Лайтман Kabała – nauka teoretyczna i praktyczna.

Kiedy człowiek zaczyna zajmować się Kabałą, na początku uczy się teorii: ilość światów, parcufim, sfirot; jak są one podzielone między sobą, jak powstały i rozprzestrzeniły się, z góry w dół, według hierarchii od światła wmaterię naszego świata, i jak z materii naszego świata wznoszą się z powrotem do światła. W zasadzie to jest nauka Kabały.

Jest ona przedstawiona w krótkiej formie w artykule Baal HaSulama „Wstęp do nauki Kabały”,  równolegle, do której istnieje podobny artykuł Ramchala „138 bram mądrości” oraz szereg prac innych autorów, wyjaśniających Kabałę w skompresowanej postaci. A w bardziej ogólnej postaci, odkryta jest w księdze Ari „Drzewo życia” i w sześciotomie Baal HaSulama „Nauka Dziesięciu Sfirot”.

Ponadto wielu innych kabalistów poświęciło Kabale wielkie, poważne dzieła, prezentując ją z naukowego punktu widzenia, jako system zarządzania naszym światem, w którym on się znajduje. Ale wszystkie te prace są przeznaczone wyłącznie po to, żeby wyobrazić sobie duchowy świat, pomimo tego, iż rozumem i wizualnie nie można go sobie w żaden sposób przedstawić.

Jak powiedziano w punkcie 154 „Wstępu do Nauki Dziesięciu Sfirot”, kabaliści zawsze pisali i piszą tylko dla tych, którzy znajdują się już w wyższym poznaniu, w odczuciu i postrzeganiu Wyższego świata. Gdy taki człowiek czyta to, co napisali inni kabaliści, on absolutnie wyraźnie, jasno, jawnie wyobraża sobie, co chciał przekazać autor.

W taki sposób kabaliści dzielą się swoją wiedzą, ale jest ona zrozumiała tylko dla nich, ponieważ oni znajdują się w odczuciu tego samego wyższego świata – systemu, zarządzającego naszym światem.

A ci, którzy nie znajdują się w tym odczuciu, nie mogą sobie go wyobrazić. Oni czysto mechanicznie żonglują różnymi pojęciami i definicjami, ale to nic nie daje. Terminy pozostają niezrozumiałe.

Dlatego trudno jest powiedzieć, jaki jest sens ich się uczyć. Ale, jak pisze Baal HaSulam w tym 154-m punkcie „Wstępu do Nauki Dziesięciu Sfirot,” istnieje wielki sens, aby odnosić się w szczególny sposób do prac kabalistów. Ponieważ ludzie, którzy pisali te teksty, byli w zrozumieniu wyższej energii, wyższego światła.

Z reguły księgi kabalistyczne są napisane w języku hebrajskim lub aramejskim. Aramit – spokrewniony język z hebrajskim, który był używany jeszcze trzy i pół tysiąca lat temu, równolegle z hebrajskim w Starożytnym Babilonie.

I jeśli człowiek w naszym świecie zupełnie nie rozumie i nie wie, o co chodzi, i nawet nie zna języka, w którym napisana jest książka – to nie ma znaczenia. Na przykład, zna tylko język chiński, ale jeśli będzie siedzieć razem z kabalistami i słuchać tego, co oni mówią i czego się uczą, to swoim ogromnym pragnieniem wiedzy będzie ściągał na siebie wpływ wyższego światła.
Na niego będzie schodzić szczególne świecenie i pod jego wpływem człowiek stopniowo zacznie odczuwać w sobie to, o czym mówią kabaliści, nawet nie rozumiejąc ich języka, a z czasem zacznie rozumieć również język.

Ja już opowiadałem, że kiedy uczyłem się u Rabasza, otrzymałem list od człowieka z Rosji, z odległego obozu syberyjskiego. Pisał on, że nagle odkryła się mu znajomość języka hebrajskiego i on bardzo chce przyjechać do Izraela. Do listu były dołączone jego wiersze, napisane w języku hebrajskim. Kiedy pokazałem je specjalistom, to byli zaskoczeni, bo był to bardzo wysoki hebrajski.

Skąd on mógł go znać? On go nie znał. Tylko wielkie pragnienie wywołało w nim przejaw tego języka. Rabasz wtedy powiedział, że przez takie pragnienie człowiek może osiągnąć całą wiedzę Kabały.

Ponieważ właśnie ku pragnieniu, a nie ku wiedzy i zrozumieniu, przychodzi wyższe światło, które zaczyna pracować w człowieku.

Dlatego ci, którzy nie znają języka, powinni zatroszczyć się tylko o jedno – o niewielkie pragnienie do zrozumienia świata Stwórcy. Jeśli będzie ono stale się rozwijać, to oni osiągną wszystko.

Nawiasem mówiąc, ten człowiek z Syberii potem przyjechał do Izraela, opublikował swoje wiersze i zniknął. Mówi to o tym, że dopóki on cierpiał w obozach, miał pragnienie, a gdy przyjechał do Izraela i wszystko się przed nim odkryło – pragnienie zniknęło.

Z lekcji w języku rosyjskim, 08.05.2016


Dążyć do połączenia ze źródłem

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jeśli czytamy źródła kabalistyczne i nic z nich nie rozumiemy, to czy światło mimo wszystko wpływa na nas? Czy w takim przypadku robimy postępy?

Odpowiedź: Tak, ty mimo wszystko robisz postęp, ale wskazane jest, aby czytać te części, które są choć trochę dla ciebie zrozumiałe, żebyś miał związek ze źródłem.

Pytanie: Może lepiej jest dołożyć starań, aby coś zrozumieć?

Odpowiedź: Wysiłek należy robić zawsze.

Z lekcji w języku rosyjskim, 24.07.2016


Ilu potrzeba kabalistów?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jak Pan widzi na przykładzie swoich uczniów, bardzo trudno jest przejść do duchowej natury obdarzania i miłości do bliźniego. Czy uważa Pan, że jest to możliwe dla całego świata?

Odpowiedź: W żadnym wypadku ja nie jestem utopistą, a realistą. Osiągnąć właściwość „obdarzenia i miłości do bliźniego” mogą tylko szczególne osoby, o szczególnej predyspozycji do duchowej transformacji. One nazywają się kabalistami.

Na świecie może ich być kilkadziesiąt, nie więcej. Ale mogą za sobą poprowadzić całą ludzkość, ponieważ na ziemi nie będzie innej możliwości kontynuowania naszej egzystencji. I spełni się proroctwo, iż za „Izraelem”, co oznacza za dążącymi do Stwórcy, do właściwości obdarzenia i miłości, podążą wszyscy. Dlatego, na całą planetę wystarczy dziesięciu kabalistów, którzy doprowadziliby wszystkich do celu stworzenia.


W punkcie wyboru

каббалист Михаэль Лайтман W dowolnym punkcie naszego duchowego stanu istnieją dwie drogi. Dlatego, w Torze cały czas powtarza się fraza: „Patrz, Ja proponuję wamdzisiaj błogosławieństwo i przekleństwo“.

Ta fraza jest aktualna w każdym momencie, dlatego że ludziom jest dana wolna wola. Człowiek – to taka istota, która rozumie, czuje, zna i jest w stanie realizować wolność wyboru.

A jeśli w każdym momencie swego istnienia człowiek nie widzi, że przed nim istnieją dwie drogi, i nie orientuje się dokładnie, gdzie jest błogosławieństwo i gdzie przekleństwo – to on nie jest człowiekiem, a zwierzęciem, którego pogania się rozwojem ewolucji, jak kijem poganiającym go od tyłu.

Znajdując się w ukryciu, on uważa się za człowieka i nawet nie rozumie, że o niczym nie decyduje, jak marionetka nałożona na rękę lalkarza.

Dlatego słowa: „Patrz, Ja proponuję wam dzisiaj błogosławieństwo i przekleństwo” – skierowane są tylko do tego, kto studiowaniem i realizacją Kabały doszedł do zrozumienia, że ma przed sobą dwie drogi: przekleństwo i błogosławieństwo, i że może wybrać tylko jedną z dwóch. On nie ma innej alternatywy, jeśli znajduje się na poziomie realizacji wolnej woli. A jeśli jej nie realizuje, to już nie jest człowiekiem.

Dlatego powiedziano o wszystkich ludziach na świecie, że wszyscy są podobni do zwierząt, oprócz tych, którzy z pomocą Kabały dochodzą do poziomu wolnej woli.

Z programu TV „Tajemnice wiecznej Księgi”,10.08.2016


Nigdy nie jest za późno osiągnąć wyższy świat!

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Poznawałem świat na własnej skórze. Kiedy dowiedziałem się o Kabale, to zrozumiałem, że ta nauka żyła we mnie od momentu urodzenia, tylko nie przejawiała się, aż do pewnego momentu. Jak Pan uważa, czy potrzebna mi była ta 30 letnia lekcja i nie można było jakoś zaoszczędzić czasu, czy nie jest to we władzy wyższej siły?

Odpowiedź: Jest to bardzo dobre i poważne pytanie. Czasem ludzie przychodzą do Kabały w wieku 50, 60 lat i wydaje im się, że na wszystko jest już za późno, wszystko już się skończyło i nie jest to dla nich zrozumiałe, po co jest im to potrzebne.

Ludzie nie zdają sobie sprawy, że to wszystko nie zależy od nich, a od korzenia duszy każdego człowieka: kiedy mu się odkrywa Kabała, w jakim stanie, dlaczego urodził się właśnie w takim społeczeństwie, z takimi właściwościami, nawykami, w językowym i kulturowym środowisku, i tak dalej. Wszystko ma swoją przyczynę. I dlatego, należy przyjmować wszystko jako pewnik, a wszystko następne, po tym, zależy od człowieka.

Jeśli on będzie racjonalnie się realizował, to definitywnie wypełni swoje przeznaczenie, osiągnie całą przestrzeń świata, wyższy świat, system zarządzania, i wejdzie na poziom absolutnego szczęścia, niezależności i tak dalej. Wszystko jest możliwe. Należy tylko prawidłowo realizować siebie od tego momentu, jak człowiek otrzymuje taką możliwość.

Z lekcji w języku rosyjskim, 02.10.2016


Czy Stwórca nas oszukuje?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Co osiąga Stwórca pokazując nam poprzez nasze egoistyczne zmysły iluzoryczną rzeczywistość?

Odpowiedź: Stwórca nie oszukuje nas. On umieścił nas w pewnej percepcji, w ramach której jesteśmy bardzo ograniczeni i odczuwamy wszystko w sobie, po to, abyśmy zaczęli się wznosić do innego postrzegania i odkrywać to, co istnieje poza naszymi organami zmysłów.

Musimy wydostać się z siebie, w przeciwnym kierunku – poza siebie, tak aby stać się Jemu równymi, czyli niezależnymi. Powinniśmy samodzielnie zacząć rozwijać w sobie te zmysły, w miarę naszych wysiłków i zacząć postrzegać świat znajdujący się poza nami, nie zniekształcony naszymi egoistycznymi zmysłami. Jest to zupełnie inne postrzeganie  – we właściwości obdarzania.

Człowiek uświadamia sobie, że istnieje poza nim, jakby nie dotykając go, nie wchłaniając w siebie. Wyobraź sobie, że postrzegasz coś nie wchłaniając tego w siebie, a znajdujecie się obok siebie, jakby emanujesz z siebie właściwości, podobne do tego, co znajduje się poza tobą. Wtedy, w miarę scalania się tych właściwości zaczynasz czuć to, co istnieje poza tobą.

Emanując z siebie właściwość obdarzenia, co nazywa się intencją, zaczynasz dostrzegać otoczenie. W rzeczywistości otoczenie nie istnieje, to ty je dostrzegasz w miarę swoich właściwości obdarzania. A potem przychodzi zrozumienie, że to właśnie jest Stwórca.

Z lekcji w języku rosyjskim, 18.09.2016