Artykuły z kategorii

Objektywna samokrytyka, część 1

каббалист Михаэль Лайтман Jak być niezależnym sędzią?

Pytanie: Samoocena rozwija się w człowieku począwszy od najmłodszych lat – od jednego do trzech lat.

Dziecko pochłania z otoczenia, od rodziców, braci i w nim rozwija się jakiś wewnętrzny głos, który podpowiada mu, jakie czyny są prawidłowe, a jakie nieprawidłowe.

Uważa się, że krytyka samego siebie pomaga osiągnąć sukces w życiu, ale nie jest to regułą. Niekiedy samokrytyka osiąga takie rozmiary, że hamuje człowieka i nie pozwala mu osiągnąć swoich celów. Co to jest za mechanizm samokontroli dany człowiekowi przez naturę?

Odpowiedź: Całą historię rozwoju ludzkości można podzielić na dwie części. Pierwsza część – to wszystko, co miało miejsce do tej pory, kiedy rozwijaliśmy się za pomocą swego egoizmu rosnącego z pokolenia na pokolenie, z roku na rok, z dnia na dzień, z sekundy na sekundę. Wszystkie nasze oceny samego siebie i otaczającego nas świata pochodziły z naszego egoizmu.

I nawet jeśli człowiek pozytywnie odnosił się do otoczenia, to też było wynikiem jego egoizmu. Ponieważ rozumiał, że warto żyć w zgodzie z innymi i zachowywać się w stosunku do nich dobrze. Taką egoistyczną naturę człowieka można było używać zarówno w pozytywny, jak i w negatywny sposób.

Ale w naszych czasach, w naszym pokoleniu egoizm osiągnął swój szczyt i dlatego nie jest w stanie wziąć pod uwagę absolutnie nikogo i nie liczy się z cudzą opinią. Współczesny człowiek nie może połączyć się z nikim i korzysta tylko z wirtualnej komunikacji, która do niczego nie zobowiązuje.

Dlaczego wirtualna komunikacja stała się tak popularna w ostatnim czasie? Dlatego, że nie jest to więź! Każdy pozostaje w swojej niszy. Nikt mu nie zagraża i nie wywiera na niego presji, jest on niedostępny i dlatego, on zgadza się na taką swobodną komunikację z innymi.

I oczywiście, człowiek wylewa w tę wirtualną sieć całą swoją złość na innych, cały swój jad. 99% z tego, co jest prezentowane w Internecie, w radio, telewizji, w gazetach zatrute jest jadem. Środki masowej informacji – jest to twarz naszego pokolenia. To już nie jest krytyka, ale po prostu wylewanie na zewnątrz całej swojej złej natury.

Krytyczna postawa w człowieku możliwa jest na dwóch poziomach. Jeden poziom – jest to konsekwencja jego rozwoju i wychowania, wpływ ojca i matki, braci i sióstr, domu, podwórza, środowiska, przedszkola, szkoły, nauczycieli, przyjaciół, środków masowej informacji, filmów. Dorastając, buduje on na tym wszystkim swoją postawę i metodę, według której będzie oceniał innych.

Ponieważ, jeśli go nie nauczą w jaki sposób to robić, to każdą sytuację będzie traktował jako skierowaną przeciwko niemu. Ale on ocenia świat, każdego człowieka, społeczeństwo właśnie zgodnie z wpojonymi mu zasadami.

Dla obiektywnej krytyki należy być ekspertem, który podnosi się ponad sobą – nad otrzymanym wychowaniem, swoją życiową filozofią. „Expert” jest w stanie obłóczyć się w kogoś innego i spojrzeć jego oczyma – z punktu widzenia czyjejś filozofii, edukacji, partii.

Człowiek, który umie upozycjonować się na różnych poziomach i stąd oceniać, co się dzieje, nazywa się sędzia. Sądzi otaczające społeczeństwo, a w stosunku do siebie jest tylko niezależnym ekspertem, to znaczy nie wprowadza w tą ocenę niczego od siebie.

Nie może być objektywnego sądu, jeżeli sędzia z góry ma stronniczą opinię, na przykład należy do prawicowej lub lewicowej partii. Sędzia musi być neutralny, w przeciwnym razie będzie sądził stronniczo, jakby przekupnie. To będzie już nie obiektywną krytyką, a oceną innych w stosunku do siebie samego.

I w tym przypadku, oczywiście, będę obwiniał innych za to, że nie są tacy jak ja – to jest gorsi ode mnie. Nawet jeśli jesteś mądrzejszy, bogatszy, lepiej wykształcony, solidniejszy, wszystko jedno ja ciebie krytykuję, jakby znajdując w tobie braki.

Wynika z tego, że aby oceniać innych, należy przede wszystkim wznieść się do poziomu eksperta – w całkowicie neutralną pozycję. Czy człowiek zdolny jest do tego? Najwyraźniej widać, że nie.

Ciąg dalszy nastąpi …


Dlaczego ekonomia i polityka już więcej nie funkcjonuje

каббалист Михаэль Лайтман Opinia: Nikt nie rozumie, co się dzieje w gospodarce światowej. Nie pozostało już żadnych ekonomicznych instrumentów zarządzających ekonomią. Gospodarka wyrwała się z rąk, które powinny były nią zarządzać. A teraz za nią, tą samą drogę powtarza polityka.

Komentarz: Problem polega na tym, że ani specjaliści w ekonomii i polityce, ani ich studenci nie widzą obrazu w całości, to znaczy, w ogóle rozwoju społeczeństwa, a tym bardziej, ludzkości. Kiedy wszystko funkcjonowało według prostej egoistycznej zasady, ekonomiści i politycy, sami będący notorycznymi egoistami, ogólnie radzili sobie.

Ale jak tylko społeczeństwo wstąpiło w nowy etap rozwoju, ponad-egoistyczny, ekonomia i polityka przeszłości przestały funkcjonować. A żeby zrozumieć, co się dzieje, niezbędna jest nauka Kabały, która objaśnia przejściowy proces, w którym się znajdujemy.


Związek pomiędzy grupą a przedsięwzięciem

каббалист Михаэль Лайтман Wszyscy myślą, że do „przedsięwzięcia” odnosi się ta praca, którą wykonujemy w trakcie dnia, a do pracy grupowej – nasza wspólna nauka lub wieczorne zajęcia. Ale to jest nieprawidłowe.

Przedsięwzięcie” – to wszystko, co odnosi się do wypuszczenia materiału, mediów, przygotowania się do różnych imprez, do fizycznej, materialnej pracy.

Jeśli teraz przygotowujemy jedzenie na Szabatowy posiłek – to to odnosi się do przedsięwzięcia! Ponieważ jest tam szef-kucharz, są odpowiedzialni i pracownicy-wykonawcy. I nie ma to znaczenia, czy oni są ochotnicy, czy wynajęci pracownicy.

A grupa – to połączenie idei, gdzie każdy anuluje swój egoizm, gotowy do połączenia z innymi, żeby osiągnąć duchowy stan.

Łączymy się, żeby wydawać gazetę, stronę internetową, program telewizyjny. Wszystkie te działania ze względu na swój charakter – są grupowe, ale dla wyniku wszyscy powinni być gotowi połączyć się w piramidzie: przełożony-podwładny, jak w każdej firmie, żeby wypuścić produkt.

To nie ma znaczenia, dostają ludzie zapłatę, czy nie, w jakich godzinach oni pracują, przygotowują posiłek w centrum albo nagrywają program telewizyjny.

Jeśli ty jesteś szefem, nakazujesz mi, ja jestem podwładnym, mam obowiązek wykonać. Chociaż początkowo, na równych warunkach postanowiliśmy się przyłączyć.

To znaczy, w każdym przypadku bierzemy na siebie dobrowolne zobowiązanie, każdy według swoich sił, ale również zobowiązujemy się przestrzegać porządku, dyscypliny i hierarchii.

Wychodzi na to, że wszyscy wewnętrznie jesteśmy równi, grupa (kształt okręgu), a na zewnątrz jesteśmy w stosunkach kierownik-podporządkowany (kształt piramidy). Ale wszystko się ze sobą łączy.

Połączenie w przedsięwzięciu – to jest, kiedy łączymy się, aby realizować związek przyjaciół w ramach przedsięwzięcia.

Zachowujemy hierarchię, ponieważ chcemy zachować swoje połączenie.

Pragnienie bycia w grupie zobowiązuje mnie do przestrzegania hierarchii i chylę głowę i słucham tego, kto wybrany jest na kierownika.

Załóżmy, że dzisiaj wysłano mnie do pracy w kuchni i robię to, co mi każe brygadzista. Chociaż mogę być mądrzejszy i bardziej zdolny, ale przyjaciele zdecydowali, że pracujemy według harmonogramu dyżurów, ja przychodzę na dyżur – i tam nie jesteśmy przyjaciółmi.

Powinienem inspirować się do pracy, otrzymując paliwo od grupy, ale pracować tak, jak założono w przedsięwzięciu.

Pomimo tego, że człowiek przyszedł po swojej podstawowej pracy na kilka godzin z chęcią wzięcia udziału – on w tym momencie stał się pracownikiem przedsięwzięcia, jakby pracował na wynagrodzenie, przecież przyszedł w celu otrzymania: czy duchowego rozwoju, czy materialnego posunięcia – to nie ma znaczenia. On otrzyma napełnienie i nieważne w jakiej formie!

Ale ludzie nie wiadomo dlaczego oddzielają jedno od drugiego i dziwią się, dlaczego od nich się wymaga – przecież jesteśmy przyjaciółmi w grupie. Nie! My jesteśmy pracownicy duchowego frontu! My jesteśmy w pracy u Stwórcy.