Wspólnie możemy pokonać siły zła, które stoją na drodze do miłości

каббалист Михаэль ЛайтманW naszym świecie cała praca nad poznaniem wielkości Stwórcy, duchowych właściwości, ważności celu – przebiega w grupie. Powinno nam to służyć jako paliwo do naszych postępów w kierunku osiągnięcia ważności dawania i miłości. Oczywiście, będziemy czuć, że się zmieniamy, że dzieją się w nas różne przesunięcia, zmiany na lepsze, tzn. ukierunkowane na obdarzanie.

Jednocześnie objawia się nam lewa linia: wszelkiego rodzaju rozczarowania, porażki, problemy w odniesieniu do grupy, Stwórcy, nauczyciela, metodologii – czyli we wszystkim co kojarzy nam się z realizacją celu. I jeżeli rozwiniemy w sobie ważność duchowości, wówczas zobaczymy faraona i wszystkich grzeszników, którzy ujawniają się w lewej linii – od najmniejszych do największych, tak jak Tora ich opisuje:  Bilama, Balaka i wszystkich innych.

Faraon lub wąż jest to ogólna nazwa dla wszystkich grzeszników. Wszystkie te egoistyczne siły ujawniają się w lewej linii. I najważniejsze, co określa charakter tych złych sił, to duma, która zmusza nas do zadawania pytań: „Do czego potrzebna mi jest ta duchowa praca? Kim jest Stwórca, że powinienem ​​Go słuchać? ”

Jest to ogromna ludzka pycha, która podnosi się przeciwko Stwórcy i krzyczy: „Ja będę panował!”  W taki właśnie sposób objawia się to człowiekowi. I w jakim stopniu on ją naprawi, tak zaczyna uświadamiać sobie wielkość Stwórcy i zaczyna rozumieć, że Stwórca jest wielki przez swoją skromność. Człowiek zaczyna doceniać skromność jako najważniejszą właściwość, bo ona oznacza doskonałość.

Lecz skromność to tylko jeden stopień Biny. A później nad nią powstaje coś jeszcze – dawanie oparte na skromności.  Skromność człowieka w odniesieniu do innych przejawia się w jego gotowości służenia im. I wówczas osiągnie on „miłość do bliźniego jak siebie samego” – prawdziwą miłość.

Z  lekcji do artykułu Szamati, 14.10.2012