Walczyć ze Stwórcą

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Gdy w czasie lekcji „odlatuję”, w pewnym momencie przychodzi uświadomienie: „Ojej, odleciałem z lekcji!”

Odpowiedź: Doznajesz takiego odczucia, ale to nie jest świadomość. Czyżby coś dzieje się po prostu tak?! Najpierw dostajesz pstryczek, i zapominasz o lekcji, odlatujesz z niej, upadasz.

A potem, dziesięć minut później, dostajesz kolejny pstryczek w nos, i mówisz: „Ojej! Gdzie jestem?” – zaczynasz rozumieć „gdzie”. Więc od tego momentu i dalej musisz szybko podnieść się i znowu wrócić do lekcji. Po kilku minutach możesz ponownie otrzymać pstryczek i znowu zostać wyrzucony.

Pytanie: A gdzie jest tutaj moje włączenie, jeśli wszystko jest mi dane z góry?

Odpowiedź: Nie ma tu nic twojego! Dostajesz tylko po to, abyś w końcu zrozumiał, że musisz coś zrobić, w przeciwnym razie będziesz wyrzucany. Stwórca wyrzuca cię za pomocą wpływu światła. Jak zrobić żeby nie wyrzucało? Gdzie znaleźć inne światło w konfrontacji ze Stwórcą, który cały czas szkodzi?

Do tego potrzebna jest grupa, przez którą sam przeprowadzisz na sobie takie światło, że Stwórca cię nie wyrzuci, będziesz walczyć z Nim. Cały czas walczysz ze Stwórcą. Z kim jeszcze walczysz? Czy jest ktoś jeszcze?

Pytanie: Jak mogę walczyć, jeśli On mnie kontroluje?

Odpowiedź: Bierz od Niego takie siły, żeby można było z Nim walczyć. Stwórca specjalnie ustawia dla ciebie różne sytuacje, tak jak my to robimy, gdy bawimy się z dzieckiem. Ustawiamy dziecku różnego rodzaju „sztuczki”, aby się na nich uczyło i było mądrzejsze.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Koncentracja w nauce”