Nie groźby, lecz fakty

каббалист Михаэль ЛайтманLekcja z kongresu w Ameryce

Pytanie: Jak możemy pomóc ludzkości zrobić krok do przodu? Przecież ludzie zazwyczaj nie słuchają tych, którzy mówią o prognozach długoterminowych.

Odpowiedź: Wręcz przeciwnie, mowa jest nie o długoterminowym okresie, ale o krokach, do których zmusza nas teraźniejszość. My nienarzekamy na to, co nas czeka, nie występujemy z pouczeniami i groźnymi ostrzeżeniami, nie obwiniamy nikogo za nic i nie głosimy żadnych homilii na przyszłość. Już teraz ludzkość znajduje się w stanie bezradności i chociaż prosty człowiek nie uświadamia sobie jeszcze tego albo postrzega tylko pojedyncze symptomy, nie mniej jednak prawdziwy stan objawia się każdego dnia coraz szerszemu gremium odbiorców.

Wreszcie media też zaczęły o tym mówić a władze uznają fakty. Przedsiedmiu, ośmiu laty wszyscy śmiali się z tego, kiedy mówiłem o kryzysie: „Jaki kryzys? Są problemy, ale czy rzeczywiście stoimy w obliczu radykalnych zmian? Grozi nam upadek? Wręcz przeciwnie, rozwój trwa, wszystko jest w porządku”. Dziś okazuje się, że jednak jest kryzys, lecz co z nim zrobić nie wiadomo i próbuje się go zatuszować.

Tak więc nie rozmawiamy z ludźmi o mglistej przyszłości, ale o aktualnej, rzeczywistej chorobie i oferujemy im lekarstwo. W zakresie, w jakim czują się chorzy i chcą się wyleczyć, ale są również gotowi rozważyć to i przyjąć nasze przesłanie.

Najważniejszą rzeczą jest to, aby zrozumieli, że kierujemy się logiką i podchodzimy do sprawy rzeczowo, że jest to naprawdę dla ich korzyści, bez żadnych ukrytych motywów i wyrachowania z naszej strony. Mowa jest o rzeczach, które zostały już zaakceptowane przez naukowców, psychologów, socjologów, ekonomistów, a nawet ekspertów finansowych. Nie są to niczyje wytwory, ale trzeźwa naukowa analiza.

Musimy znaleźć tylko właściwe słowa i mieć odpowiednie podejście, innymi słowy, zbudować komunikację z całym społeczeństwem, bo jesteśmy od nich zbyt odlegli, za wysoko. Ale ogólnie rzecz biorąc, ludzie są gotowi do „zasiewu” naszej wiedzy.

Z lekcji do artykułu Szamati, 11.05.2012