Artykuły z kategorii Jedność

Kobiecy atut

Pytanie: Główną siłę w rozpowszechnianiu integralnej edukacji stanowią kobiety, które są nieco mniej zaangażowane w połączenie z grupą. Czy powinny one również rozpowszechniać tworzenie jedności, zjednoczenie między ludźmi?

Odpowiedź: Dzisiaj kobiety na równi z mężczyznami uczestniczą w warsztatach, które rzekomo są przeznaczone tylko dla mężczyzn. Tak naprawdę, nie mieszamy grup tylko po to, by uniknąć zamętu w umysłach mężczyzn.

Kobiety otrzymują taką samą ilość energii jak mężczyźni, ale znajdują się jakby za kulisami. Nie muszą one słuchać całości porannych lekcji, wystarczy im tylko część, to je satysfakcjonuje, ponieważ czują wewnątrz siebie, jak ważne jest to, o czym się mówi.

To uczucie pochodzi z naturalnego, niezawodnego kobiecego dążenia do stabilności, bezpieczeństwa i tworzenia najbardziej korzystnych warunków do narodzin nowego pokolenia. Jest to najsilniejsze pragnienie żeńskiej części natury, najbardziej stabilny stan sprzyjający kontynuacji pokoleń – kobieta czuje do tego instynktowny pociąg. Dlatego poczucie bezpieczeństwa jest dla kobiety najważniejszą rzeczą w życiu.

Macierzyństwo jest centralnym punktem kobiecego chisaronu. Dlatego rozumieją one wszystko. Z tego powodu łatwiej jest pracować z kobietami, bo mają one naturalną potrzebę integralnego połączenia, rozpoznają w tym maksymalną stabilność.

Z rozmowy o integralnej edukacji, 20.01.2013


Jedna globalna kobieta i jeden globalny mężczyzna

Postrzegam nadchodzące kongresy – „Jedna globalna kobieta” i „Płomień na pustyni” – jako jeden kongres i nie robię różnicy między nimi. Kongres kobiet jest przygotowaniem, bez którego męski kongres nie będzie mógł odnieść sukcesu. Udam się na niego, aby zorganizować to wspólne pragnienie, to dążenie i żeński nacisk. Kobiety muszą sobie nawzajem pomóc zbudować to ogromne zjednoczone pragnienie duchowego narodzenia i przekazać je mężczyznom na pustyni.

Każdy mężczyzna musi tak zachowywać się w stosunku do kongresu kobiet, jakby była to konieczna praca kobiet, dzięki której istnieje nasz wspólny dom i żyje nasza rodzina. Musimy przy pomocy wszelkich środków, jakimi tylko dysponujemy, pomóc i stworzyć warunki, aby kongres kobiet odniósł sukces i stał się prawdziwym przełomem dla zjednoczenia. Chcę ostrzec wszystkie grupy mężczyzn na całym świecie, że ktoś, kto odniesie się do tego nie odpowiedzialnie, w sposób lekceważący, bez należytego respektu, spowoduje wielkie szkody.

Z lekcji z wprowadzenia do TES, 08.01.2013


Kongres kobiet: W oczekiwaniu na duchowy zryw

Pytanie: Jaka jest nasza rola na kongresie kobiet: rola Biny czy Malchut, to znaczy czy przygotowujemy miejsce, w którym mężczyźni będą mogli zrealizować swoje połączenie czy żądamy od nich realizacji duchowej zdobyczy?

Odpowiedź: Poprzez wasze połączenie na tym kongresie przygotowujecie bardzo poważne pragnienie, które następnie musicie przekazać mężczyznom przed ich kongresem.

Oczekujemy, że w ciągu tych trzech dni przed rozpoczęciem męskiego kongresu, będziecie w stanie przekazać mężczyznom wasz ładunek, waszego ducha, w taki sposób, że przybędą oni na kongres w takim stanie, w jakim ich jeszcze nigdy wcześniej nie widziałem.

Powinni być oni pełni odpowiedzialności, stanowczy i zdecydowani by uczynić wszystko, by z pomocą waszego pragnienia, waszych intencji, waszej siły móc połączyć się między sobą.

Kobieta popycha mężczyznę do bohaterskich czynów. Zróbcie tak, abym poczuł w mężczyznach, którzy przybędą na kongres a są wszędzie na całym świecie, że otrzymali oni od was to doładowanie, i że wspieracie ich, stoicie za nimi, ukierunkowujecie ich i nie opuszczacie ich. Oni muszą to poczuć!

Musicie zgromadzić w sobie taką siłę, która zmusi mężczyzn wznieść się ponad sobą i z pomocą waszego pragnienia / wspólnego Chissaronu połączyć się. Wówczas na męskim kongresie – nawet nie na następnym, ale już na tym, teraz, dzięki zjednoczeniu mężczyzn będzie miało miejsce połączenie zjednoczonego żeńskiego i męskiego pragnienia.

Pytanie: W jaki sposób mężczyźni będą w stanie zrozumieć i poczuć to: po naszych płonących oczach…?

Odpowiedź: Musicie powiedzieć im o tym, ukierunkować ich w każdy możliwy sposób, tak jak robicie to w domu. Czasami jesteście w stanie zrobić to nawet bez słów, co ma jeszcze mocniejszy wpływ na mężczyznę, ponieważ milczenie kobiety jest zauważane przez mężczyznę o wiele bardziej. Więc spróbujcie. Może kilka słów wystarczy, ale mężczyzna musi czuć, że naprawdę oczekujecie od niego duchowego zrywu, skoku.

Z wirtualnej lekcji, 06. 01.2013


Idealne połączenie kobiet

Pytanie: Co oznacza połączenie między kobietami? Jaka jest jego idealna forma?

Odpowiedź: Idealna forma połączenia pomiędzy kobietami polega na tym, by poczuły się nie każda dla siebie samej, ale jak zjednoczona kobieta, zjednoczony obraz, pragnienie jedności. To pragnienie będzie ponad waszym ciałem, ponad osobistymi kalkulacjami, wszelkiego rodzaju nieporozumieniami i wzajemnymi odrzuceniami. Jeśli uda się wam dla dobra celu wznieść ponad troskę o siebie i stworzyć obraz zjednoczonej kobiety, wtedy będzie on idealny, ponieważ będzie się opierał na pogardzie dla egoizmu.

Zacznijcie wznosić się przynajmniej ponad wasz obecny egoizm, ponad wszelkiego rodzaju przyziemne problemy, banalne ziemskie bezsensy, wówczas powstanie może jeszcze nie idealna kobieta, ale przynajmniej mała idealna dziewczynka.

Później egoizm wzrośnie, będą miały miejsce typowe kobiece kłótnie, a wy wzniesiecie się ponad to, ponieważ będziecie rozumieć, że to wszystko jest wam dane celowo, aby móc tworzyć obraz coraz bardziej dojrzałej kobiety idealnej. Nie myślcie, że to będzie łatwe. Ale cała praca opiera się właśnie na tym – na zjednoczeniu ponad wszystkimi możliwymi odrzuceniami.

Z wirtualnej lekcji, 06 01,2013


Kongres – tu i teraz!

Pytanie: Lokalizacja nadchodzącego kongresu, na który przygotowujemy się w tej chwili, jest miejscem naszego przyszłego duchowego połączenia. Czy jest możliwe, aby w trakcie przygotowywań zbliżyć się do takiego stopnia naszego połączenie, że nie będzie konieczne fizyczne miejsce, wyjazd na pustynię?

Odpowiedź: Miejscem duchowego połączenia jest stan kongresu. Nie ma znaczenia, gdzie zostanie on dokonany – na pustyni czy na podwórku.

Podczas przygotowań do kongresu, musimy zdawać sobie sprawę, że w każdej chwili, jesteśmy w stanie osiągnąć takie połączenie, jakie pragniemy osiągnąć na kongresie. Na ile będziemy mogli osiągnąć to przed kongresem – na tyle będziemy przygotowani do niego.

Powiedzmy, że chcę osiągnąć na kongresie jedność o masie 10 kg wysiłku, więc już teraz powinienem się na to nastawić. Możliwe, że podczas przygotowań do kongresu będziemy w stanie osiągnąć jedność o masie 100 tysięcy ton wysiłku, wiec, powinno to zostać zrealizowane już teraz. To jest prawidłowe przygotowanie.

Działania nie można odkładać na później. Wszystko powinno stać się teraz. W zasadzie, to przygotowanie jest takim samym działaniem, jakie wykonujemy w praktyce, w przeciwieństwie do przygotowań wykonywanych w naszym świecie, gdzie przygotowujemy tylko to co niezbędne, i przystępujemy do pracy. Podczas przygotowywania pragnienia / kli pracujemy nad całością realizacji, a następnie się to formuje.

Z lekcji do Księgi Zohar, 24.12.2012


Moralność jest regulatorem życia ludzkości

каббалист Михаэль ЛайтманOpinia (A.Gostev, dr nauk psychologicznych, profesor, RAN): Ludzie muszą uświadomić sobie fakt wzajemnej zależności od siebie i w związku z tym pielęgnować miłość do siebie.

Nasze poglądy na świat materializują się. Dlatego też, aby poprawnie budować świat, żeby był on konstruktywny, sprawiedliwy i żeby dążył do dobra, musimy uwzględnić fakt, że na nas oddziałują duchowe prawa wszechświata.

Ludzie, działając wspólnie, zmieniają ogólną rzeczywistość. Jeśli będą oni uzgadniać swoje poglądy na cokolwiek, jeśli połączą swoje umysły, wówczas będą mogli zobaczyć nową jedyną rzeczywistość.

Dążenie do jedności poglądów jest siłą, która jest w stanie zmienić rzeczywistość. Wszystkie myśli i obrazy, które są generowane przez człowieka, zapisują się na pewnym poziomie wszechświata. Dlatego też ludzkość nie ma prawa do zanieczyszczania psychosfery planety.

Ludzie nie rozumieją, że ogólne wyższe prawa natury istnieją obiektywnie. Czy istnieje możliwość, aby zmienić egoistyczną istotę człowieka na przeciwną i w jaki sposób można to zrealizować?

Człowiek ma zniekształconą egoistyczną naturę psychologiczną. Z jednej strony jest on produktem społeczeństwa, a z drugiej – powinien dołożyć starań, by zmienić siebie. W jaki sposób może on przeciwstawiać się wpływowi środowiska, przepływowi informacji, które ze wszystkich stron zwalają się na niego i propagują zupełnie inne wartości i przekonania?

Radą jest zmniejszanie przepływu informacji z mediów, rozszerzenie zakresu czytania, intelektualnego poszukiwania alternatywnych punktów widzenia. Jeśli pojawia się zła myśl, obraz, to trzeba ją odpędzać.

Jeśli stworzymy środowisko, które wyświetlałoby takie wartości, jak dążenie do solidarności, wzajemnej odpowiedzialności, do czynów moralnych, to stworzą się warunki do dialektyki interakcji człowieka z otaczającym światem.

Znajdując się wśród ludzi, z którymi jesteśmy duchowo w zgodzie, wnosimy swój pozytywny wkład do wspólnego pola komunikacji, ponieważ dążymy do wspólnego celu udoskonalenia przede wszystkim siebie – koniecznie siebie – i dopiero potem świata, a nie na odwrót. Od innych, od ludzi o podobnych poglądach, będzie przychodzić do człowieka pomoc. Indywidualna i grupowa świadomość będą współdziałać ze sobą.

Dużo się pisze o tym, że ludzkość czeka głód. Na Ziemi jest wystarczająco dużo zasobów, aby zapewnić wyżywienie całej populacji. Jednak istnieją problemy związane z podziałem produktów. Większość niezamożnych, bezrobotnych ludzi zaczyna strajkować, „wychodzi na barykady”. Liczba ta we wszystkich krajach rośnie.

Ale jeśli masowy strajk zdarzy się na całym świecie, to będziemy na skraju zapaści. Jakie działania musimy podjąć, aby zwierzęca energia w człowieku nie zwyciężyła? A może posadzić wszystkich w ławkach i opowiadać im o globalnym świecie, o tym, że wszystko jest ze sobą powiązane i wzajemnie uzupełniane, że jesteśmy jak koła zębate połączeni ze sobą w jeden mechanizm?

Czy to pomoże ludziom zmienić myślenie i zacząć działać konstruktywnie oraz wyciągnąć ku sobie dłonie i zacząć troszczyć się o siebie?

Mój komentarz: Brawo! Rzadko, bardzo rzadko zdarza się znaleźć tak bliskie do integralnej edukacji rozwiązanie problemu ludzkości.


Zbawienie leży w jedności

каббалист Михаэль ЛайтманZ listu Rabasza (nr 34): I Stwórca będzie świecił dla nas jak Światło pokoju, ale tylko wtedy, gdy połączymy się w jedną całość. Ponieważ każdy wie, że człowiek nie jest w stanie złamać na raz całej wiązki trzcin, lecz pojedynczą trzcinę jest w stanie złamać z łatwością nawet małe dziecko.

Z tego wynika, że lud Izraela nie doświadczy zbawienia tak długo, aż nie połączy się w jedną całość. Jak jest napisane u proroków: „W owych dniach i w owym czasie przyjdą synowie Izraela i z synami Jehudy połączą się razem” – i kiedy się połączą, ujawniają oni blask oblicza Szhiny.

Zacytowałem te wiersze z Midrasz, abyście nie myśleli, że pojęcie grupy, tj. miłość do przyjaciół pochodzi z Chasydyzmu. W rzeczywistości, jest to żądanie naszych mędrców. którzy widzieli, jak konieczne jest połączenie serc w jedną całość dla objawienia Światła Szhiny w nich. 

Połączenie ze Światłem może być postrzegane tylko w doskonałym, nieskazitelnym naczyniu – w naczyniu, w którym wszystkie egoistyczne pragnienia są pokryte ekranem, który przekształci je w darowanie. A jest to możliwe dopiero wtedy, gdy istnieje połączenie. Przecież w odniesieniu do kogo mogę wyrazić moją intencję obdarzania? Jedynie w odniesieniu do bliźniego!

Z tego powodu, gdy połączymy się ze sobą w naszych pragnieniach i intencjach, w naszych sercach i naszym rozumie, będziemy w stanie zbudować na nowo rozbite naczynie i przez to przybliżymy się do Światła, aż wreszcie będzie mogło ono nam zaświecić.

A tymczasem, jeśli przynajmniej postaramy zbliżyć się do siebie, przyciągniemy świecenie z oddali, które określane jest jako otaczające Światło. Jest to prawo, które znamy z nauki kabały. Jest to prawo całej rzeczywistości, prawo natury.

Dlatego też warunkiem uzyskania pomocy z góry, do ujawnienia Światła, jest nasze połączenie. I jeśli chcemy poprawić nasz stan, to nie mamy do tego żadnego innego środka. Nie potrzebujemy szukać czegoś innego i marnować naszych wysiłków – musimy tylko dążyć do połączenia, przez które przyciągniemy Światło, które prowadzi nas z powrotem do źródła, do dobra.

Ale jeśli nie będziemy działać w kierunku połączenia, bez wątpienia, nie wyjdzie z tego nic dobrego. Dlatego musimy w tej trudnej, szczególnie napiętej sytuacji, w której znajduje się w tej chwili izraelski naród, starać się połączyć z całej siły, aby osiągnąć jedność. Bo właśnie w ten sposób przyciągamy Światło i umożliwiamy zbliżanie się wszystkich. W ten sposób będziemy w stanie zrobić postęp na dobrej drodze, na drodze Światła.

I powinniśmy to zrobić jeszcze przed tym, zanim nawiedzą nas cierpienia i pod naciskiem zmuszą nas do połączenia. Dążenie do jedności powinno mieszkać w nas z wolnej, dobrej woli, a nie wynikać z konieczności. Bo właśnie na tym polega różnica pomiędzy drogą Światła (przyspieszenie czasu,„Achiszena”) a drogą cierpienia, naturalnego przebiegu rozwoju (Beito).

Spróbujmy zrozumieć, że połączenie przyciąga na nas wpływ dobrej siły, i wszystkim to wyjaśnić. Im więcej ludzi dołączy się do tej jedności, ponieważ poczują oni ten warunek i zrozumieją to, im bardziej będziemy rozpowszechniać to poprzez wszystkie dostępne kanały, przez Internet i telewizję, im więcej ludzi będzie o tym słyszeć i wczuwać się w to, tym bardziej zbliżymy się do Światła dobroci.

Ponieważ Światło jest jedyną rzeczą, która działa. Szkoda jest marnować siły na obliczenia w nadziei, że istnieją inne działania, które mogą polepszyć nasz stan – oprócz połączenia i jedności.

Z przygotowania do lekcji, 16.11.2012


Rozbłysk wieczności

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Co to jest „Stwórca”?

Odpowiedź: „Stwórca” jest to siła dawania w człowieku. Kiedy człowiek czuje połączenie z innymi i pragnienie do obdarowywania, to wtedy Stwórca jest już w nim. Człowiek czuje wtedy coś nowego, nie własnego, coś wyższego i chce, aby Stwórca przebywał w nim, ponieważ dzięki temu posiada w sobie coś dobrego, nawet jeśli on sam znajduje się jeszcze na poziomie materialnym.

Pytanie: Wynika z tego, że ogół społeczności dojdzie do objawienia Stwórcy nieświadomie?

Odpowiedź: To prawda. Ponieważ należy ono do ACHaP, a nie do Galgalta we Eynaim. Stwórcę można rozpoznać tylko po Jego działaniach. Społeczność, która jest gotowa do zjednoczenia, odczuwa w wyniku tych dążeń lepsze życie. Wyobraź sobie, że twoje życie nagle poprawia się, że Twoja rodzina jest bezpieczna i zamożna a dzieci szczęśliwe, a ty sam jesteś zdrowy i żyjesz w poczuciu bezpieczeństwa … Skąd pochodzi takie szczęście? Wynika ono z naszego zjednoczenia, które daje nam to wspólne, braterskie uczucie. Łączy nas pewien stopień jedności, miłości, zgody, porozumienia – w taki sposób Stwórca przyodziewa się w stworzenia.

A oprócz tego czujemy w tym przepływ wieczności. W jedności świeci ciepło specjalnego Światła, które mówi do człowieka: „Żyjesz i będziesz żył wiecznie”.

Takie zabezpieczenie otrzymujemy, łącząc się z innymi, żyjąc w nich. Nasze życie jest podzielone między wielu, znajduje się w nich i dzięki temu czuję wieczne istnienie. Iluzja życia i śmierci zniknie, ponieważ wcześniej przedstawiałem sobie to tylko w swoim odizolowanym, ograniczonym egoizmie. Teraz, gdy moje ego rozłożone jest pomiędzy wszystkich, kiedy jestem zależny od wszystkich a wszyscy ode mnie, nie czuję już więcej własnego przemijania i żyję we wszystkich.

Wszystko to jest psychologia, wewnętrzne odczucie, które przychodzi do zwykłego człowieka podążającego w kierunku jedności. W konsekwencji czuje on we wszystkich dziedzinach i aspektach życia, dodatek duchowy. “Duchowy” dlatego,  ponieważ wychodzi z siebie do innych, a tym samym przebywa w polu siły obdarowywania. Przy tym nie ma znaczenia, że człowiek postępuje tylko zgodnie ze wskazówkami, nie rozumiejąc jeszcze sensu życia – to wszystko jest normalne. My również postępujmy zgodnie z radami kabalistów.

Wśród mas, nacisk położony jest na działania, a nie na wewnętrzną analizę,  jednakże oni również ujawniają Stwórcę i doświadczają duchowego doznania. Każdy, kto bierze udział w darowaniu, jest już nazywany człowiekiem (Adamem), nawet jeśli porusza się tylko na czysto „mechanicznym” poziomie. To nie ma znaczenia, ponieważ on także jest częścią ogólnej całości.

Z lekcji do artykułu „ Istota nauki kabały”, 14.11.2012


Co doceniam w przyjacielu?

каббалист Михаэль ЛайтманKongres w Gruzji. Lekcja 2

Miłość do przyjaciół tak naprawdę zamyka się w tym, że nie kocham żadnego z nich. Życzę sobie zgodnie z moją naturą, aby każdy z nich był mi oddany – powinni mi oni służyć i robić to, czego ja chcę. A w ogóle do czego właściwie ich potrzebuję? Najlepiej byłoby, gdyby ich w ogóle nie było.

To jest „normalna” postawa człowieka w stosunku do wszystkich innych.

Miłość do przyjaciół polega na tym, że ich tożsamość, mentalne lub fizyczne problemy czy sukcesy są dla mnie nieistotne, liczą się tylko punkty w sercu. One są tym, co w nich kocham. Wszystko inne nie potrzebuje mojej miłości.

W zasadzie nawet płeć nie ma znaczenia. Musimy osiągnąć dystans wobec zewnętrznych pozorów, oddalić się od nich jak najdalej. Wówczas wszystkie inne czynniki zaczną się nagle wzajemnie uzupełniać.

Samymi punktami w sercach nie uzupełniamy się wzajemnie – po prostu je łączymy, a one spowodują porozumienie między nami. I gdy tylko połączymy punkty w sercu, wówczas wszystkie nasze całkowicie różne charaktery i właściwości zaczną się nagle łączyć jak koła zębate. Podobnie jak wtedy, gdy dwie tarcze sprzęgła są połączone ze sobą razem, cały mechanizm zaczyna się bezbłędnie obracać. Jeśli połączymy ze razem punkty w sercu i wzniesiemy się ponad wszystkie inne właściwości, ignorując je, osiągniemy między sobą idealne połączenie.

Jak to zrobić? Kocham i doceniam w moim przyjacielu jego dążenie do jedności, do Stwórcy. Uważam, że jest on lepszy w tym od mnie, że jest wyżej ode mnie i że dąży do tego bardziej niż ja. W ten sposób widzę przyjaciół jako „największych z pokolenia”. Jeśli w tym najważniejszym wzniosę przyjaciela, nie zwracając w najmniejszym stopniu uwagi na jego ziemskie właściwości, tym sposobem zbliżę się do niego, uplasuję się poniżej niego. I tak połączymy się razem.

„Przyjacielską miłością” jest określane właśnie takie połączenie naszych punktów w sercu w jedną całość, z wyłączeniem wszystkiego innego. I w tym musimy sobie nawzajem pomagać. Mogę świadczyć moim przyjaciołom z grupy wszelkiego rodzaju przysługi, pomagać im w najróżniejszych ziemskich problemach, ale tylko wtedy, kiedy naprawdę stanowimy część grupy i przede wszystkim staramy się zjednoczyć nasze punkty w sercach.

Kabała bardzo sztywno odnosi się wobec zwykłej wzajemnej pomocy. Dlaczego? Ponieważ każde działanie wymaga od człowieka intencji! I trzeba dokonać bardzo dokładnej analizy: dlaczego to robię? Nie tylko dlatego, że jest mi kogoś żal i jest to krępujące dla mnie, bo nie chce wyglądać w oczach innych na bezdusznego, itp. Nie, ja stawiam sobie inny warunek – chcę to zrobić dlatego, gdyż dzięki temu będziemy mogli osiągnąć jedność. I tylko dlatego!

Z 2 lekcji Kongresu w Gruzji, 06.11.2012


Z jedynym pragnieniem i jedynym rozumem

Pytanie: Jak będzie wyglądał świat, kiedy dojdziemy do pełnej naprawy ludzkości?

Odpowiedź: Cała ludzkość będzie przedstawiać sobą jedną jedyną całość i bedzie żyć z jedynym pragnieniem, z jedynym rozumem, który będzie przenikać i obejmować wszystko.

W wyniku tego, że ludzie będą jednoczyć się i zaczną wznosić się ponad swój egoizm, pojawią się u nich  zupełnie inne sposoby odczuwania siebie i otaczającej przestrzeni.

Będą oni zagłębić się w relacjach między sobą i odłączać się od tego świata, ponieważ nie będą już tracić swoich wysiłków na troskę o zapewnienie tego, co  niezbędne do życia w tym świecie.

Dziś, 1 do 2% ludzkości może zaopatrzyć wszystkich mieszkańców planety we wszystko, co niezbędne. Chodzi o potrzebne  towary, a nie o nadmiar, czym przepełnione są dzisiaj wszystkie rynki. Do tego jest wymagana niewielka modernizacja przedsiębiorstw, której obecne władze z różnych powodów nie chcą przeprowadzić. Przy czym będziemy żyć normalnie, zupełnie nie myśląc o chlebie powszednim.

Pozostałe 99% ludzkości będzie zajmować się wzmacnianiem  wewnętrznego związku miedzy sobą i wewnętrznych odczuć.

W tych odczuciach będą odkrywać się nam nowe światy, nowe wymiary egzystencji.

Materialny świat zacznie stopniowo znikać z naszych doznań, ponieważ będzie przez nasze  narządy zmysłów mniej wymagany i będziemy od niego mniej zależni. Ostatecznie, gdy osiągniemy pełną jedność między sobą, przestanie on już istnieć. Będziemy znajdować się tylko w naszym jednolitym wewnętrznym współdziałaniu, gdzie objawi się ta jedna jednolita siła,  która istniała już przed Wielkim Wybuchem i nas stworzyła. Ona połączy nas i objawi się między nami w absolutnym odkryciu.

Ludzkość jest zobowiązana do osiągnięcia stanu homeostazy z tą siłą, która jest wewnętrzną siłą naszej natury.

Z programu TV „Integralny świat” 27.10.2012