Artykuły z kategorii Izrael i narody świata

Duchowy rozwój grupy Abrahama

каббалист Михаэль Лайтман Cztery etapy przejścia ze stopnia na stopień są obowiązkowe ze względu na warunek dziesięciu sfirot lub czteroliterowego imienia Stwórcy „jud-hej-waw-hej”. Stwórca – to cała natura, jej cztery poziomy rozwoju, przejścia z poprzedniego stanu do następnego. I tak między każdym stopniem i wewnątrz każdego stopnia. Jeśli istnieje przejście, to koniecznie musi przejść przez te cztery nawet najmniejsze etapy rozwoju.

Dlatego istnieją cztery stany rozwoju, ruchu do przodu. Pierwszy – to częściowe wyjście ze stanu absolutnie zwierzęcego, na stopień człowieka. Człowiek – to ruch w kierunku solidarności, zjednoczenia, właściwości obdarzania i miłości, ale na razie jeszcze w początkowej formie.

Tak było za czasów Abrahama, kiedy wyprowadził z Babilonu pięć tysięcy ludzi i zorganizował swoje pierwsze kabalistyczne społeczeństwo. Czyli było to duchowe społeczeństwo, w którym ludzie odnosili się do siebie jak równi, chociaż każdy był inny, i każdy troszczył się tylko o siebie i społeczeństwo, ale nie o siebie. To był w zasadzie ich ideał.

Na tej podstawie Abraham wyprowadził z Babilonu tych, którzy byli gotowi iść w kierunku tego ideału.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Historia narodu żydowskiego”


Integracja między wszystkimi

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Jak Pana uczniowie, którzy reprezentują cały świat, mogą pomóc naprawić Żydów?

Odpowiedź: W naturalny sposób. Tym, że my, czyli grupa moich studentów rozsianych po całym świecie rozumie, że najważniejsze jest zjednoczenie wszystkich i między wszystkimi, dzięki temu naprawiamy świat.

W wyniku tego wywieramy presję na Żydów, aby zrozumieli, że ich zadaniem jest dawać przykład, pokazywać, w jaki sposób ludzie powinni dążyć do wzajemnej integracji. Chociaż dla Żydów jest to najtrudniejsze.

Komentarz: Ale to jest z góry ustalone od samego początku. Jeśli wrócimy do źródeł biblijnych, do przodków, to darowana była im Tora i zostali nazwani narodem wybranym.

Odpowiedź: Naturalnie. Wszyscy musimy zrozumieć, że w naturze istnieją najważniejsze i największe wady. Z góry objawiają się one w nas, jako najbliższe i jednocześnie przeciwne sobie.

Z programu telewizyjnego „Rozmowy. Izrael i jego wpływ na świat”, 18.11.2021


Energia duchowa Ziemi Izraela

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy w Izraelu jest wywierana presja na człowieka wynikająca z tego, że jest tu znacznie silniejsza energia duchowa?

Odpowiedź: Tak. Myślę, że to nie tylko dlatego, że tutaj znajduje się Izrael, a dlatego, że taka jest sama Ziemia. Nawet gdyby nie było tutaj państwa Izrael i nie byłoby w ogóle ludzi, to i tak mimo wszystko ta energia byłaby odczuwalna. A tym bardziej, gdy na tym terytorium żyje taka mieszanka ludzi, ponieważ mieszkają tu przedstawiciele wszystkich narodów świata i każdy z nich żyje własnym życiem, to naturalnie jeszcze bardziej komplikuje sytuację.

Trudno mi mówić na ten temat. Stwierdzam to czysto teoretycznie, dlatego że żyję w swoim świecie, swoim życiem i nie odnajduję się w ogólnej atmosferze, choć w razie potrzeby podłączam się do niej.

Pytanie: Ale mimo wszystko, u podstaw korzeni, to miejsce jest najbliższe duchowości?

Odpowiedź: Tak, zdecydowanie! Albo w negatywnym, albo w pozytywnym sensie.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Ziemia Izraela”


Jedno ze źródeł antysemityzmu

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy wielcy kabaliści, których książki są źródłem mądrości i idei, mówili o nietolerancji Żydów wobec siebie?

Odpowiedź: Oczywiście. W wielu źródłach jest napisane, że ta nienawiść, która przejawia się między Żydami, jest największa na świecie.

Pytanie: Czy to może być jedno ze źródeł antysemityzmu?

Odpowiedź: Niewątpliwie, podstawy wzajemnej nienawiści, przeciwieństw, nietolerancji, założone są w żydowskim charakterze, są w takim samym stopniu podstawą tych wydarzeń, które towarzyszyły narodowi żydowskiemu na przestrzeni tysięcy lat jak i towarzyszą do dzisiejszego dnia. Widać to między innymi na przykładzie naszego rządu.

Pytanie: Obserwowałem zaprzysiężenie członków rządu Izraela. Byłem zdumiony, gdy przedstawiciele arabskiej części państwa Izrael nie tylko odmówili sfotografowania się w pobliżu flagi, ale po prostu odeszli. Jak możliwy jest taki ustrój państwa, w którym przedstawiciele jednej części społeczeństwa przeciwni są samemu państwu, w którym żyją?

Odpowiedź: To nie tylko Arabowie, ale także Żydzi. To całkiem naturalne dla naszego państwa. To szczególne państwo, które idzie swoją drogą.

Z programu telewizyjnego „Rozmowy. Izrael i jego wpływ na świat”, 18.11.2021


Żydzi cierpią zgodnie z prawem

каббалист Михаэль ЛайтманKomentarz: W USA odbywają się pośrednie wybory parlamentarne. Natychmiast pojawia się mnóstwo ulotek o treściach antysemickich, że to Żydzi są odpowiedzialni za koronawirusa, aborcje, inflację. Wymienianie są nazwiska żydowskich urzędników w administracji prezydenta, szefów kampanii medialnych…

Dzieje się to w miejscach, gdzie mieszka wielu Żydów: New Jersey, Nowy Jork, Kalifornia, Floryda, w wielu stanach. Bardzo dużo mówi się o Żydach i nie tylko mówi, ale piętnuje ich. Obserwuje się 3-4 krotny wzrost liczby tych zjawisk. Dzieje się tak w zasadzie za każdym razem, kiedy coś się wydarzy, i natychmiast obwinia się Żydów. Jak długo to potrwa?

Odpowiedź: Dopóki Żydzi nie zaczną naprawiać tej sytuacji. Dopóki nie uświadomią sobie, że są naprawdę winni. Jest to już założone w strukturze świata, w strukturze wszechświata. Galaktycznie!

Pytanie: To znaczy, że nawet natura wymaga, abyśmy zrozumieli, że jesteśmy wszystkiemu winni?

Odpowiedź: Abyśmy naprawili siebie! Wówczas wszystko się naprawi i nie będzie takiej reakcji.

Pytanie: Oznacza to, że jesteśmy największymi egoistami, czy co jest z nami nie tak? Dlaczego zostaliśmy wybrani?

Odpowiedź: To dlaczego zostaliśmy wybrani, to już nie nasza sprawa. Wybrali nas i tyle! Natura tak wybrała. Wybrała mały ułamek z ludzkości i wyznaczyła go.

Pytanie: „Będziecie za wszystko odpowiadać”, tak?

Odpowiedź: Absolutnie za wszystko! Jeśli dobrze się ze sobą połączycie, będziecie się kochać, szanować, wspierać się nawzajem, pokazując tym przykład wszystkim innym narodom świata, ludzkości, a ona zacznie brać z was przykład, naprawiać się, zbliżać, wtedy wszystko będzie dobrze. A jeśli nie, to cała ludzkość będzie przeciwko wam. W miarę jak ludzkość będzie coraz dalej postępować, w tej mierze w stosunku do was będzie postępowała w nienawiści.

Pytanie: Czyli Pan mówi, że jest takie prawo. Tak jak istnieje prawo grawitacji, istnieją prawa fizyki, analogicznie istnieje takie prawo natury: dopóki Żyd nie zacznie się zmieniać w kierunku wzajemnej miłości, wzajemnego połączenia, świat będzie go nienawidził i będzie cały czas go poganiał do połączenia.

Odpowiedź: Tak.

Pytanie: A więc cała historia Żydów w zasadzie to historia cierpienia. Ciągłe katastrofy aż do ostatniego Holokaustu. Mówi Pan że: „Wszystko jest konsekwencją tego prawa?“ Więc tylko z tego powodu?

Odpowiedź: Tylko z tego powodu. Dlatego, że nie kochają się wzajemnie, nie szanują, nie zbliżają się do siebie. A gdy patrzymy na inne narody, to w czym jesteśmy gorsi?! Nie. Od nich nie wymaga się takiego połączenia – wewnętrznego, bliskiego, a od nas wymaga się.

Pytanie: To znaczy, że w wyniku naszego połączenia narody świata też zaczną się do siebie zbliżać?

Odpowiedź: Zaczną się zbliżać do siebie i do nas. Cała ludzkość zmieni się w jedną wspólną całość.

Pytanie: Czy można powiedzieć, kiedy sami wprowadzimy to prawo?

Odpowiedź: Sami tego prawa nie wprowadzimy, nasz egoizm nam przeszkadza.

Pytanie: Czyli tylko w wyniku uderzeń będziemy mogli dojść do takiego wniosku?

Odpowiedź: Tak. Trochę trzymamy się razem, dlatego że boimy się zostać sami wobec nienawiści narodów świata.

Pytanie: Które jest uzasadnione, jak Pan mówi?

Odpowiedź: Tak.

Komentarz: Ale uderzenia były mocne!

Odpowiedź: To nie ma znaczenia, nie wiemy, czy silne, czy słabe. Nie wiemy, do czego to porównać. Wiemy tylko jedno, że w Torze jest tak powiedziane. Nauka Kabały wyjaśnia nam to absolutnie jasno. Chcecie być jak inne narody? Nie uda wam się! Musicie dążyć do połączenia między sobą, do miłości między wami. Tylko wtedy zobaczycie, że w tym jest wasze zbawienie, aż pokażecie innym narodom właściwe relacje między wszystkimi i doprowadzicie wszystkie narody do zjednoczenia.

Pytanie: Niech Pan powie, czy można unicestwić naród żydowski?

Odpowiedź: Nie ma mowy. To nie jest wyjście.

Komentarz: A jakie jest wyjście ze strony Żydów i wyjście ze strony narodów świata?

Odpowiedź: Ze strony Żydów – nie widzą żadnego wyjścia poza tym, że narody świata same zmienią swój stosunek do nich. A ze strony narodów świata – oczywiście, najlepiej byłoby zniszczyć Żydów, ale jakoś to nie udaje się.

Pytanie: Pan mówi ironicznie, prawda?

Odpowiedź: Tak. Nawet mówi się, że to nie udaje się, dlatego ze Bóg ich kocha, chociaż ich karze.

Pytanie: Jaki powinien być wniosek ze strony narodów świata? Czy „My musimy ich do tego doprowadzić. Musimy ich jakoś zmusić”?

Odpowiedź: Narody świata nie mogą uświadomić sobie, że muszą zmusić Żydów, aby zbliżyli się. Są od tego bardzo daleko, aby nakierować Żydów na zbliżenie między sobą. Ogólnie byłoby to oczywiście zbawienie. Wniosek jest bardzo prosty: dopóki Żydzi, naród Izraela, we wszystkich modyfikacjach i metamorfozach nie zrozumie, że musi być razem i osiągnąć zjednoczenie w miłości między sobą, do tej pory nic na świecie się nie zmieni. Będą wzloty i upadki, różne wojny, bez względu na wszystko. Ale w zasadzie świat w żaden sposób nie dojdzie do dobra.

Pytanie: Jest tylko jedno wyjście?

Odpowiedź: Tak, tylko jedno.

Z programu telewizyjnego „Wiadomości z Michaelem Laitmanem”, 25.08.2022


Przezwyciężanie wewnętrznych podziałów

каббалист Михаэль ЛайтманStwórca – to otaczająca nas Natura i nic więcej. Napisz słowo „Natura” zamiast Stwórca, tylko z dużej litery, żeby nie odnosić tego do czegoś czysto mechanicznego.

Stwórca – to wyższy stopień, wyższe światło, właściwość obdarzania w stosunku do nas, przedstawiających sobą właściwość otrzymywania. Czyli wszystko zbudowane jest na bardzo prostych pojęciach, które są bliskie każdemu z nas. Tylko że wszyscy jesteśmy bardzo zdezorientowani, ponieważ stosunek do Kabały na przestrzeni wieków był celowo mylący, zagmatwany.

A nas też mylą różnego rodzaju zewnętrzne zwyczaje, przedmioty, obiekty, wygląd wierzących Żydów. Jakby miało to coś wspólnego z Kabałą. Ogólnie, wszystko to jest na tyle zagmatwane, że oczywiście bardzo trudno jest człowiekowi rozeznać się w tym. Widzę po moich uczniach z różnych krajów świata, którzy należą do różnych religii i ras, jak jest im ciężko. Widzę, jak ogromną pracę wykonują w sobie i będą musieli wykonywać jeszcze przez długi czas.

Człowiek wychowany w innej religii, należący do innej rasy, zupełnie inaczej myślący, o przeciwnej mentalności i innym języku musi to wszystko przezwyciężać. Taka właściwość duszy jest konieczna do jej naprawy, a nie to, że jest w bardziej korzystnym lub mniej korzystnym stanie w stosunku do innych.

Tak jesteśmy oddzieleni, oddaleni od siebie. Widzę, że wielu moich studentów z całego świata naprawdę chciałoby być tutaj, razem z nami. Wystarczy powiedzieć im, że to jest możliwe, to tutaj od razu przyjedzie tysiąc osób. Ale muszą w sobie przezwyciężyć ogromne problemy, wielkie wewnętrzne podziały.

Gdy człowiek gubi się w sobie, ponieważ w nim jeszcze w pełni nie ujawniła się prawda, to znajduje się w stanie jakby półświadomości: „No cóż ja mogę zrobić? Stłumię to w sobie, nie zobaczę tego, nie rozumiem, nie obserwuję, bo tego jakby nie było we mnie. Zostawię to na boku”. To jest bardzo trudne. Ale właśnie w taki sposób trzeba dalej żyć.

Jest to bardzo podobne do tego, jak żyją Żydzi wśród innych narodów. Dokładnie takie samo uczucie: „Jesteśmy przeciwieństwem, ale chcemy być tacy. A możemy, czy nie możemy? Jak nas traktują, i jak my powinniśmy?” Całe to niedopowiedzenie, jakaś szczególna postawa – to jest właśnie to, przez co przechodzi człowiek, który przychodzi studiować Kabałę. Rozumiem to. Jest wiele problemów. Świat na razie jeszcze jest w takim przejściowym stanie.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Krytyka Kabały”


Do czego wzywa kabalista?

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Jeśli narody świata podświadomie traktują Żydów negatywnie, dlatego że nie wykonują swojej pracy i jakby popędzają ich, to dlaczego czasami reakcja z ich strony bywa nieadekwatna na Pana działania, rzucają dziwne komentarze, chociaż Pan, wręcz przeciwnie, wykonuje tę pracę?

Odpowiedź: Wiem, że zgodnie z naturą stworzenia, ludzie nie mogą odnosić się do mnie dobrze, ponieważ jest to sprzeczne z ich naturą. Zarówno ze strony Żydów jak i nie Żydów. Wzywam wszystkich do tego, by zbliżyli się ze wszystkimi, by stanowili jedną całość i w takiej formie ujawnili wyższą siłę, która objawi się między nami, pod warunkiem że będziemy chociaż częściowo zjednoczeni. I tak będziemy postępować w kierunku całkowitej naprawy całej ludzkości, do pełnego podobieństwa do natury/Stwórcy.

Nawołując ludzi do tego, nie mogę oczekiwać, że będą mnie dobrze traktować. Ich reakcja interesuje mnie tylko ogólnie, aby zobaczyć, na ile jestem skuteczny w swoich działaniach. Podobnie jak w przypadku dzieci: potrzebujemy ich reakcji, aby zrozumieć, czy dostosowaliśmy się do nich, czy nie, czy słyszą nas choć trochę. A wszystko po to, by nauczyć się innych nowych sposobów. A to, że ich reakcja będzie negatywna – jest naturalne.

Zachęcam ludzi do eliminowania swojego egoizmu, nauczenia się kochania bliźniego, by nie tolerowali nienawiści, stagnacji, by zrozumieli, dlaczego istniejemy. Budzę ich ze śpiączki – czy to zwykłych ludzi, czy to wierzących, którzy są pewni, że mają rację.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Świat przeciwko Żydom”


Izrael i Bnei Baruch

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Jak Pan myśli, gdyby cały Izrael przyjął strukturę Bnei Baruch, czyli ustanowił zupełnie inne wzajemne relacje i współzależności między ludźmi, co by się stało i czy jest to przybliżeniem do naprawy?

Odpowiedź: Izrael nie może zaakceptować takiego systemu, ponieważ jest dla tych, którzy świadomie zmierzają przeciwko swojemu egoizmowi w kierunku podobieństwa do Stwórcy, którzy chcą być „Izraelem” („jaszar kel”), aktywnie pracując nad sobą.

Nie każdy ma taką możliwość. Dana jest od natury dokładnie tak samo, jak zdolność do muzyki, matematyki, malarstwa czy tańca. To jest pewien rodzaj sztuki. Są ludzie, którzy to mają, i którzy nie mają, i niekoniecznie są to Żydzi. Na przykład rabin Akiwa, który jest dla nas źródłem całej Tory, zarówno ustnej, jak i pisanej, nie był Żydem z urodzenia. Takich ludzi było wielu, zwłaszcza w czasach starożytnych.

Faktem jest, że pracować nad sobą według kabalistycznych metod, czyli w środkowej linii, wzdłuż trzech linii, może tylko człowiek, w którym jest wyraźnie wyrażony punkt w sercu, i on z nim pracuje. A cala reszta ludzi powinna podążać za ludźmi z punktem w sercu, jak za przewodnikiem, który ich poprowadzi ze względu na to, że mają wewnętrzną strukturę z trzech linii. W taki sposób dojdą do dokładnie takiego samego rezultatu.

Jest to łatwiejsza metoda, oparta na połączeniu, na warsztatach. Ludzie pracują nad sobą, ale żeby się zjednoczyć. Nie muszą wykonywać różnego rodzaju problematycznych działań, takich jak my, nie muszą studiować źródeł pierwotnych. Dla nich jest inna metoda – żeby być dobrymi dziećmi. To mimo wszystko nie jest łatwe, ale nie tak jak u wiodących. To oni są przecież prowadzącymi. Dlatego Izrael nazywa się „li rosz“, czyli „prowadzący do przodu”, który ma głowę, kalkulacje, połączenie ze Stwórcą a wszyscy inni – poprzez niego.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Izrael i Bnei Baruch”


Jesteśmy odpowiedzialni za cały świat!

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Co to oznacza w praktyce: „Cenić swoją wewnętrzną część bardziej niż zewnętrzną” – o konieczności której napisał Baal Ha Sulam w artykule „Przedmowa do Księgi Zohar”?

Odpowiedź: Cenić swoją wewnętrzną część – oznacza szanować swoją misję, obowiązek osiągnięcia wzajemnego obdarzania i zjednoczenia się „jako jeden człowiek z jednym sercem”, w braterskiej miłości – aby objawić Stwórcę, wspólną siłę obdarzania i miłości, która panuje w naturze. To powinno być najważniejsze dla człowieka. Istnieje wyższa siła obdarzania. Wypełnia wszystko, ale my tego nie czujemy, niwelując jej przejaw swoim egoizmem. Naszą prawidłową intencją jest to, aby odkryła się w nas w całej swojej mocy.

Dokonuję prostej kalkulacji: to jedyna rzecz, która jest dla mnie ważna w tym życiu, po to się urodziłem i żyję, muszę to osiągnąć, dopóki żyję na tym świecie. Cała ludzkość zależy od mojej pracy, ponieważ wszyscy jesteśmy połączeni tą samą siecią. Baal HaSulam napisał, że „człowiek z narodu Izraela” – czyli ci, którzy mają punkt w sercu (Isra-El w tłumaczeniu oznacza dążenie do Stwórcy), swoim kierunkiem określają kierunek i stan całego świata.

Taki człowiek nie może powiedzieć: „Mnie się nic nie chce teraz, jestem w upadku, dajcie mi spokój z waszą pracą duchową, idę odpocząć!” Gdzie jest twoja odpowiedzialność i zrozumienie, że za tobą stoją miliony i miliardy ludzi, którzy zależą od ciebie? To ty teraz decydujesz o ich losie, o tym, w jaki sposób będą zmierzać do naprawy – poprzez uderzenia czy świadomie, dobrem.

Jeśli są od ciebie zależni, to jak surowo będą żądać od ciebie twojego wyboru, jeśli wiedziesz wszystkich za sobą – w dobrą albo złą stronę. Nie masz wyboru, tak działa globalna sieć i takie jest twoje przydzielone miejsce w niej. Dlatego cały czas powinieneś być w wyższym strachu, pamiętając, że to Ty decydujesz, co stanie się z całym światem.

Potem odkryjesz, że wszyscy ludzie są twoimi dziećmi, najbliższymi ci osobami! Ale już teraz, poprzez wiarę ponad wiedzę, powinieneś tak myśleć. Wszystko, co robisz – robisz nie dla siebie, ale dla świata! To, jak ważne jest dla nas duchowe, jednoznacznie decyduje o losie całej ludzkości. To, co jest dla nas ważne, będzie ważne dla wszystkich innych.

Tak zbudowany jest cały ten system, w którym jesteśmy połączeni sztywnymi więzami. Ten, kto nie ma punktu w sercu, nie ma możliwości zmiany czegokolwiek – tylko ty masz, który jesteś nazywany „Isra-el” lub „Li-rosz” (Ja-głowa).

Z lekcji według artykułu „Przedmowa do Księgi Zohar”, 20.04.2010


Lekarstwo już zaczęło działać

сердце - группа Nie wiadomo ile jeszcze trzeba włożyć pracy, aby realnie zobaczyć nowy, naprawiony świat. Ale efekty naszej pracy widać już po tym, jak ludzie przebudzają się. W wyniku tego przebudzenia powinny nastąpić jakościowe, duże zmiany, a ludzie zaczną odczuwać duchową rzeczywistość. Aby to zrobić musimy osiągnąć ogólną siłę, która nazywa się „sześćset tysięcy dusz”.

Tę siłę trzeba osiągnąć zarówno pod względem wielkości, jak i mocy – to znaczy pod względem liczby ludzi dążących do duchowego celu, i pod względem siły ich zrozumienia, połączenia między nimi, ważności, jaką w tym odczuwają. Gdy tylko osiągniemy siłę „sześciu tysięcy dusz” – przed nami odkryje się duchowy świat.

Na tym polega cel rozpowszechniania Kabały – dołączyć do tego ruchu tak wielu ludzi, aby móc osiągnąć „pierwszy przystanek” w duchowym świecie – duchowego odkrycia. Kiedy połączymy się miedzy sobą z taką siłą i w takiej ilości, żeby ilość pomnożona przez jakość dała niezbędną moc (P=Uxl – moc równa się napięciu, pomnożona przez natężenie prądu), wtedy powstanie duchowe naczynie P , w którym może odkryć się Stwórca.

A wtedy wszyscy, którzy uczestniczą w tym wspólnym naczyniu, poczują odkrycie duchowości. Nazywa się to odkryciem Stwórcy stworzeniom. Zależy to tylko od ważności, jaką nadamy temu co duchowe w stosunku do tego co materialne. Budujemy już to wspólne naczynie do ujawnienia Stwórcy, ale dopóki nie zakończymy, nie będziemy w stanie go odkryć. Przejawi się ono w naszych odczuciach razem ze Stwórcą w nim.

Z lekcji według artykułu „Przedmowa do Księgi Zohar”, 20.04.2010